Cześć
To mój post z innego jednak pokrewnego tematu
Posiadamy JD 5055E od ponad twóch lat maniecałe 1000 mth więc stosunkowo nie dużo posiada ładowacz hydrometal AT 10 (największe gówno jakie widziałem siłowniki były wymieniane chyba 4 razy ponieważ serwis nie potrafił sobie poradzić z otwierającą się łyżką, stale siłowniki ciekły, po wymianie kostki tej co się włącza 3 sekcję np krokodyl otwieranie łyżki zmniejszyła się )
Wracając do JD to też było trochę problemów rozrusznik był wymieniany dwa razy oczywiście zepsuł się po pierwszym roku więc gwarancja nie obejmuje koszt jak dobrze pamiętam koło 1600 zł
Pompa paliwowa wymieniona bo ciekła po około półtora roku użytkowania, a i zapowietrza się gdy w zbiorniku jest mniej niż 1/4 paliwa i ciągnik stoi lekko pod górkę.
Jeśli chodzi o spalanie to pali porównywalnie do c 385 (teakiego też mamy) ale robi tą samą robotę. 50 litrów do obiadu spali przy pługu
Ciągnik jest strasznie wywrotny głównie przez ładowacz i dlatego że ma bardzo mały promień skrętu co jest akurat jego zaletą
W zimę nie ma problemu z odpaleniem jeśli stoi pod dachem (nasz jest bez kabiny więc musi)
Ogólnie cierpi na brak mocy gdy jest zimny i przy niskich obrotach jednak jak zgłosiłem ten fakt na serwis to przyjechali z hamownią i wyszło im 63 KM Jednak ja w to nie wierzę ponieważ dwa lata temu miał więcej siły
Podnośnik gdy jest mocno rozgrzany olej cały czas podnosi tzn czały czas opuszcza i musi pompować aby podnieść gdy jest zimny nie ma tego problemu
Gdybym kupował teraz nowy mały ciągnik to nie wiem co bym wybrał zastanawiałbym się jeszcze nad czymś ze stajni SDF ponieważ tez mam doświadczenie z takimi małymi ciągnikami i w nich mniej się "przygód" przydażało napewno żadnych zetorów czy ursusów.
JD ma swoją renomę lecz wypuszczając taki Indyjski tani badziewny ciągnik trochę im ujmuje z tej renomy. Jednak jeśli ma to być następca 60tki czy 80tki to w zupełności wystarczy bo robotę zrobi:)
Pozdrawiam