Skocz do zawartości

John Deere seria 9xx i 10xx


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nadal ten link nie działa przynajmniej u mnie. A ten facet sprowadza pod zamówienie maszyny? Panowie a mam jeszcze takie pytanie. Klapa z prawej strony ( gdzie podajniki, zbiornik paliwa) tak jakby była malowana i oglądając kilka ogłoszeń też to kilka razy zauważyłem. A jak u was?

Edytowane przez patrykjd
Opublikowano

Nadal ten link nie działa przynajmniej u mnie. A ten facet sprowadza pod zamówienie maszyny? Panowie a mam jeszcze takie pytanie. Klapa z prawej strony ( gdzie podajniki, zbiornik paliwa) tak jakby była malowana i oglądając kilka ogłoszeń też to kilka razy zauważyłem. A jak u was?

 

nie ma się czemu dziwić że może być malowany jakiś  element , blacha , osłona , to maszyny które maja bynajmniej około 30 lat jak nie więcej , albo pomaluje to handlarz dla lepszego wyglądu bo jak porysowane czy coś , sami też przecież odnawiamy czasami jakąś maszynę czy częściowo , facet raz powiedział jak kupowałem jakąś maszynę i była odmalowana ale widać że jakiś czas już , że na zachodzie rolnicy malują  maszyny żeby podnieść ich wartość do ubezpieczenia , jak jeździłem za kombajnem oglądałem w firmie na placu  stwierdziłem że cały jest odmalowany , gość zaprzeczał ,mówił że to oryginalna farba , oczywiście nie był malowany świeżo na pewno jakiś czas ale było widać że po wierzchu ktoś kiedyś odmalował go i pewnie oryginalną farbą  , a takie elementy jak rura wysypowa lub blacha od sieczkarni mogą być malowane , u mnie blacha co rozrzuca słomę za sieczkarnią i przy chederze jak są te miejsca na haki od gardzieli dane są wzmocnienia  to było tam pryśnięte

Opublikowano (edytowane)

Wlasnie ta oslona nie byla pogieta bo nie widac zeby bylo cos "klepane" jast rowniutka a tam gdzie farby troszke odeszlo to widac ladna farbe jak na reszcie maszyny. Tez mam pomalowana ta blache od sieczkarni bo widac po niej ze troche przeszla w sumie ze 2 razy ja zgubilem bo na dolkach podbilo i spadla.Tez jak jezdzilismy za kombajnem to niektore takie szroty jeszcze pomalowane beznadziejne.

Edytowane przez patrykjd
Opublikowano

nie musiało to być  że aż klepane było , ta osłona z tej strony to kawał blachy , może na zawiasach popękało ktoś to pospawał lub porysowana była akurat ta strona to nic dziwnego bo czy drogą czy coś krzaki najwięcej jest narażona , i ktoś prysnął , oglądałem kilka kombajnów i przeważnie a to gdzieś pod spawane gdzieś przy krzywione , podmalowane

Opublikowano

jeśli już mowa o czujniku zapchania słomą, co może być że cały czas drze się sygnał, przekaźnik, czujniki sprawne, problem jest gdzieś między przekaźnikiem a kokpitem, ale elektryk poległ  <_<

Opublikowano

Kolego przetarł Ci się kabel w którymś miejscu dlatego tak się dzieje. Miałem to samo u siebie, był przetarty kabel dotykał do blachy i cały czas piszczał przez to sygnał. Trzeba po prostu znaleźć na którym czujniku masz przetarty kabel i albo go zaizolować albo dać zupełnie nowy (wybrał bym ten drugi sposób na Twoim miejscu). 

Opublikowano (edytowane)

co powinno sie dziać jak się załączy czujnik zapchania bo dziś sprawdzałem u mnie i słychać tylko na przekaźniku takie cykanie a żadna kontrolka ani klakson nie działa. 

 

przekaźnik walnięty skoro pyka

 

Edytowane przez STANK
Opublikowano

Kolego przetarł Ci się kabel w którymś miejscu dlatego tak się dzieje. Miałem to samo u siebie, był przetarty kabel dotykał do blachy i cały czas piszczał przez to sygnał. Trzeba po prostu znaleźć na którym czujniku masz przetarty kabel i albo go zaizolować albo dać zupełnie nowy (wybrał bym ten drugi sposób na Twoim miejscu). 

 

raczej nie możliwe, tam wszystko idzie w podwójnie izolowane, a problem jest w wiązce kokpitu, bo nawet po odpięciu kabla od czujników pieje

Opublikowano

 u swojego jelenia dałem czujnik przed sieczkarnią mechaniczny wciskany  dorobiłem klapkę , klakson dałem nowy  podpiąłem pod plusa  minus załącza czujnik . sprawdził się  jak zapomniałem włączyć sieczkarnie po przejechaniu paru metrów ,

Opublikowano

witajcie moi drodzy mam taki problem teraz ze swoim Jeleniem 1075 otóż przy przekaźniku od  odpalania urwała się jedna stopka po założeniu nowego jak chcę odpalić to tylko cyka a jak weźmie się kable przy rozruszniku na zwarcie to odpala bez problemów. Przekaźnik ma symbol RLY-4120. Kable podpinamy tak jak były podpięte oryginalnie, czy może ten przekaźnik ma inaczej wejścia i trzeba przepiąć? 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez RolnikMat
      Zainteresował mnie ten model kombajny marki JOHN DEERE. Czy moglibyście mi powiedzieć co nieco o nim. Jakieś dane techniczne chodzi mi tu o moc silnika, masę kombajnu, cena, awaryjność. Proszę nie dawać linków z przekierowaniem na 1450 cws.
    • Przez mikolaj12345678
      Witam szukam schematu elektryki kombajnu john deere 1072 1075
    • Przez poderwa
      Witam-po odpaleniu kombajnu nie działają żadne przełączniki od hydrauliki, to znaczy że nie mogę podnieść hederu ani załączyć młocarni itp. Ładowanie akumulatora gaśnie, gdzie szukać awarii ?
    • Przez damianus2222
      Witam mam pytanie do użytkowników kombajnów John Deere 1450 /1470 lub innych którzy mieli podobny problem. 
      Mam problem tego typu że, kombajn rano jest czyszczony obsługa codzienna na tip top jadę w pole kosze od 11 do ok 17/18 te 6/7 godzin i zaczyna mi się zapalać kontrolka powietrza dolotowego czyli żółta kontrolka świec żarowych, nad głową zapalają się 2 diody czerwona i żółta, gdy zejdę obrotami na 2 zakres gaśnie ujade kawałek indie znów zapala... Kody błedow to spn 1569, 1078, 1077 a fmi 31. Nie wiem w czym leży przyczyna, dodam że filtr powietrza jest nawet w ciągu dnia czyszczony tak po 5 godzinach . Proszę o pomoc lub rady 
    • Przez LulaszRol
      Witam posiadam kombajn 2254 ,miałem problem z ładowaniem po włączeniu świateł gubił ładowanie ale nie zawsze wymieniłem nawet alternator i prawie wykończyłem akumulatory, nie mówiąc wyłączającej się młocarni bo nie było odpowiedniego napięcia w instalacji. 
      Szukałem przyczyny dosyć długo jedynie na co się napotkałem grzebiąc to że po odłączeniu przewodów z D+ (wzbudzenie) było na nich napięcie 6,5V, sprawdziłem do kąd idą te przewody jeden prowadzi do kontrolki a drugi jest dla mnie zagadką  bo idzie do skrzynki pod silnikiem a tam połączony jest do przekaźnika k45 odpowiadającego za alarm biegu wstecznego, jedno z drugim nie ma nic wspólnego, przewód D+ wchodzący do przekaźnika otwiera (lub po prostu przechodzi) i wychodzi masą przez to jest spadek napięcia na wzbudzeniu po odłączeniu przekaźnika napięcie to okolice 12V. Czyli wszystko porządku 
      Na razie mam ładowanie na światłach również, zamontuje jeszcze woltomierz w kabinie.  Ciekami mnie ten dodatkowy przewód D+ czy ktoś pomylił się w fabryce ? wygląda jak te oryginalne przewody  czy może do czegoś to jest?
       
      Stąd moje pytanie do posiadaczy takich kombajnów czy też macie dwa niebieskie cienkie przewody wychodzące z D+ na śrubce m5 przy alternatorze?
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v