Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dobrze powiedziane ,,jak będzie wredny,, trzeba będzie robić za słowika i nauczyć się śpiewać ; http://www.agrofoto.pl/produkcja-roslinna/ochrona-roslin/aktualnosci/zakres-kontroli-piorin-w-kontroli-integrowanej,49130.html

Opublikowano

Jak dla mnie oznacza to tylko tyle ze rolników maja za idiotów których trzeba za rączkę prowadzić i mówić im co i jak mają robić i jeszcze sprawdzać czy robią to dobrze a jak nie to łapa w kieszeń i dawaj fanty.

Chyba zaraz sobie rzygnę ze szczęścia ;[

Opublikowano

Nikt nie oczekuje aby po kolei wypełniać wszystkie zalecenie IOR bo to jest mało realne. Przecież każde gospodarstwo ma swoją specyfikę i nie da rady wszystkich gospodarstw traktować tak samo.

A co do wymagań i ich ogólność również daje rolnikowi pole manewru jeśli chodzi o słuszność podejmowania decyzji. I sądzę, że, dobrze przygotowany rolnik będzie wstanie zniechęcić "dociekliwego inspektora" przed chęcią karania, wystarczy twardo trzymać swoje zdanie. A czy inspektor za swoje "złote ekologiczne metody" IOR weżmie odpowiedzialność jeśli metody nie chemiczne zawiodą i rolnik nie zbierze plonu na poziomie ekonomicznej opłacalności??

Opublikowano

Przedstawiasz informacje, że zaobserwowałeś zagrożenie na poziomie powodującym stratę plonu większą niż koszty zabiegu. a dodatkowo że w latach poprzednich takie zagrożenie również występowało. To są ogóły ale każdą sytuacje trzeba by było rozważyć osobno w odniesieniu do konkretnego przypadku i charakterystyki gospodarstwa. i w tedy wiele rzeczy staje się prostszych.

Opublikowano

Wiecie co ... nawet nie wiem jak skomentować "nowe wymogi".....ręce opadają. Wychodzi na to że rolnik ma głównie w papierach i literaturze siedzieć, a kto będzie wtedy pracował?

Opublikowano

Śmiesznie to brzmi "wygrabić" ale abstrah*jąc już od porzeczki czasami zapomina się o prewencyjnych formach walki z org. szkodliwymi.

Pewnie też napisane było dlaczego powinno się grabić te liście?

Podstawą wszelkich rozważań na temat metod IOR jest posiadanie wiedzy na temat biologi i szkodliwości poszczególnych org. szkodliwych oraz możliwości jakie daje ochrona chemiczna.

Stosowanie takich zabiegów nie ma na celu eliminacji danego zagrożenia ale zmniejszenie czynnika szkodliwego co możne przełożyć się na opóźnienie jego wystąpienia (opóźnienie zabiegu, mniejsza szkodliwość na plon, roślina będzie w innej fazie rozwojowej i będzie bardziej tolerancyjna na czynnik szkodliwy)

Czasami "śmieszne" metody okazują się najszybsze i najskuteczniejsze oraz najtańsze np.

szrotówek zimuje w liściach więc najlepiej je zgrabić i wyrzucić

stonka kukurydziana - wystarczy przez rok nie uprawiać QQ na tym samym polu gdzie wystąpiła oraz na polach sąsiadujących 100% skuteczności

itp.

Opublikowano (edytowane)

Ja nie twierdzę, że należy zbierać liście. Metodyka służy do zapoznania się ze specyfiką danej uprawy i poznania agrotechniki, nawożenia i ochrony. Jest tam przekój zagadnień z którymi można się spotkać podczas uprawy. Nie ma tam mowy że należy najpierw wyczerpać wszystkie metody niechemiczne aby zastosować środek o r bo to by było rol ekologiczne a nie konwencjonalne. Opisane są tam możliwości z jakich można skorzystać. A gdzie leży problem w tym aby wpisać, że się zbierało liście i dodać zapis o małej skuteczności takiej metody w naszym gospodarstwie w odniesieniu do następnego roku <_<

Edytowane przez newagro
Opublikowano (edytowane)

W zasadzie można wpisywać , ale po co wprowadzać kolejne , dodatkowe tak naprawdę biurokratyczne , obowiązki...., idąc za ciosem można nawet wprowadzić zapis że wskazane jest np: policzenie liczby wschodów zbóż w sztukach na 1 m. kwadratowy ,bo przecież co rolnikowi szkodzi policzyć i wprowadzić odpowiednią technikę siewu w następnym roku....:)

Edytowane przez ONA77
Opublikowano

Tym co naprawdę zajmują się rolnictwem bedą utrudniać życie. Jestem tylko ciekaw czy będą kontrolować tych co mają np 1-5ha i co roku sieją tylko dla dopłat(niektórzy nawet nie zbierają!!!).

Opublikowano

Jak rozmawiałem z białorusinem to nie mógł zrozumieć ,że oni to mają ,,wolny,, kraj a UE to taki plastikowy raj (miałem na myśli rolnictwo nie mylić z polityką). Znając życie to takich absurdów jak w temacie będzie przybywać.

Opublikowano

Dlaczego nie mylić z polityka? Unia to dokładnie tak jak kolega napisał, plastikowy raj, który zakłada nos wszędzie tam gdzie nie trzeba aby żyło się lepiej... Prędzej czy później ta bańka pęknie. Patrzcie na Węgry.

Opublikowano

Śmiesznie to brzmi "wygrabić" ale abstrah*jąc już od porzeczki czasami zapomina się o prewencyjnych formach walki z org. szkodliwymi.

Pewnie też napisane było dlaczego powinno się grabić te liście?

Podstawą wszelkich rozważań na temat metod IOR jest posiadanie wiedzy na temat biologi i szkodliwości poszczególnych org. szkodliwych oraz możliwości jakie daje ochrona chemiczna.

Stosowanie takich zabiegów nie ma na celu eliminacji danego zagrożenia ale zmniejszenie czynnika szkodliwego co możne przełożyć się na opóźnienie jego wystąpienia (opóźnienie zabiegu, mniejsza szkodliwość na plon, roślina będzie w innej fazie rozwojowej i będzie bardziej tolerancyjna na czynnik szkodliwy)

Czasami "śmieszne" metody okazują się najszybsze i najskuteczniejsze oraz najtańsze np.

szrotówek zimuje w liściach więc najlepiej je zgrabić i wyrzucić

stonka kukurydziana - wystarczy przez rok nie uprawiać QQ na tym samym polu gdzie wystąpiła oraz na polach sąsiadujących 100% skuteczności

itp.

 

Koledzy i koleżanki pozwolę sobie odkopać ten wątek gdyż zastanawiam się jak mam zagrabić liście w sadzie orzechowym?? Czym to zrobić (bo przecież nie ręcznie!) a liści sporo bo sad będzie miał docelowo nawet 50ha...??

Opublikowano

@amatorwarzyw moim zdaniem planując jakąkolwiek uprawę trzeba wziąć najpierw wszelkie aspekty uprawy i ochrony wraz z organizmami szkodliwymi pod uwagę a nie patrzeć na dochody a z reszta jakoś to będzie. I pretensje że nie można zwalczać tego czy innego. Wiadomo że metody nie chemiczne nie zawsze można zastosować we wszystkich warunkach ale warto poznać biologię organizmów które mogą atakować uprawę i starać się niwelować skutki ich wystąpienia na plantacji

Opublikowano

Doskonale zdaję sobie z tego sprawę dlatego właśnie się pytam o grabienie liści. W liściach mogą występować różnego rodzaju szkodniki, choroby itp dlatego zakładam ich usuwanie. Drzewa będą w rozstawie 8m x 5m więc ciągnikiem normalnym mogę między w nie wjechać. Myślałem, że na przedni WOM podczepię dmuchawę którą będę wydmuchiwał liście spod samych drzew a z tyłu będę jechał zgrabiarką karuzelową (chyba zbierze liście i drobne gałęzie)? Później trzeba będzie się przejechać czymś albo do zasysania albo może przyczepa samozbierająca sobie poradzi?? 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez dziangwar
      Witam. Mam następujące pytanie. Czy jesli wybuduję oborę dla krów lub byków (mniejsza o to) nie korzystając w ogólę ze środków uni jedynie ze swoich pieniędzy, w której będą jakies tam warunki nie najgorsze ale i nie najlepsze, to czy mogę sie spodziewac kontroli z Uni bądź innej instytucji. Jeśli tak to jeśli stwierdza ona że nie spełnia jakiś tam warunków mogąmi te krowy bądź byki odebrać?
       
      Zadajac to pytanie czysto teoretyzuje gdyz ciekawi mnie to, a kto wie moze będe miał w przyszłosci taką sytuacje.
       
      Pozdrawiam! Dziangwar
    • Przez Piters182
      Witam mieliście jakieś nie miłe przygody z niebieskimi panami. Oczywiście jeżdżąc maszynami rolniczymi.
    • Przez zacier123
      Proponuję aby wypowiadali się tu rolnicy którzy mieli te śmieszne kontrole odnośnie bioasekuracji. Co tam sprawdzali, co wymagali i jakie ewentualnie kary... Jeśli temat podobny istnieje to, proszę o link bo nic podobnego nie mogłem znaleźć.
    • Przez _Rolniczka_
      Witam mogę prosić o spis wymaganych dokumentów prowadzonych przez rolnika w gospodarstwie rolnym potrzebnych podczas kontroli
    • Przez SIDCOM
      szukam osób do pracy przy kontrolach płatności zleconych przez ARiMR w okresie lipiec-wrzesień 2019 roku z tym że od 10 lipca do 31 lipca kontrole dywersyfikacji a od ok 10 sierpnia do końca września kontrole małych gospodarstw do kontroli mamy około 3200gospodarstw na terenie woj. łódzkiego, wymagane wykształcenie:
      - średnie oraz potwierdzone dyplomem lub świadectwem kwalifikacje w zakresie: geodezji, rolnictwa, ogrodnictwa, ochrony środowiska, leśnictwa, architektury krajobrazu, agrobiznesu, turystyki wiejskiej, mechanizacji rolnictwa, pszczelarstwa, hodowli koni,
      - wyższe: w zakresie geodezji, kartografii, rolnictwa, ogrodnictwa, biologii, ochrony środowiska, zootechniki, leśnictwa, studia podyplomowe związane z rolnictwem,     
      wynagrodzenie zależne od ilości skontrolowanych działek, tel. kontaktowy 668432549                                                                                                                                                                                                          
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v