Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam:) Jestem nowy na forum i za bardzo się tutaj nie orientuje ;/ Chłopaki pomóżcie ! Jeśli był taki temat na forum to podeślijcie go mi :) Właściwie to mi chodzi o to na co zwrócić uwagę przy zakupie tego sprzętu żeby nie nadziać się na duże koszty związane z jakimi kolwiek naprawami? Wiem że nie uniknie się drobnych napraw, ale nie stać mnie na przesypanie całego ciągnika. Ciągnik jest z 1985 roku, sprowadzony z Norwegii, przeszedł remont wizualny tzn. Nowy lakier, błotniki tył. Koszt jego to 37000zł. Dużo,mało? Sprzedawca mówił ze ciągnik pracował w Skandynawii przy turze, o czym świadczą przednie opony, prawie zero protektora oraz wyrobione łożyska w przednim moście od krzyżaków. To jak pomożecie ? Z góry dzieki za wszelką pomoc :)

Opublikowano

zależy wszystko od roku ale takiego odmalowanego to trochę można się obawiać niech pochodzi żeby dobrze rozgrzał i sprawdź wtedy ciśnienie na zegarze bo może na zimnym trzymać a potem uciekać przód jak od tura to i sworzeń głowny do zrobienia i opony to parę ładnych groszy trzeba w to włożyć,zobacz czy z odmy nie idzie olej albo jakiś dym powinien praktycznie być nie zauważalny

Opublikowano

Sprawdź WOM czy działa pod obciążeniem na rozgrzanym oleju i żółw/zając czy jest sprawny, napęd czy nie ma luzów i czy nie grzechocze, podnośnik czy działa sprawnie i tak jak koledzy wyżej trochę przy drogo jak na ten rocznik i model

Opublikowano

sprzeglo tez może być zużyte, jak dużo z turem pracowal, jak odmalowany to pewnie szykowany na handel, lepiej kupic w orginale bo widzisz co jest, czy było dbane o ciągnik, a tak to płacisz dodatkowe kilka tys za farbe, ale z drugiej strony przynajmniej ladnie wygląda, bo ruine to wstyd przyprowadzić, , ogolnie to dobre ciągniki, sam mysle cos takiego wziasc,

Opublikowano

ogólnie ciągniki Ursus Finn , są o niebo lepsze z wytrzymałością od ursusów na polski rynek.. Wiem, bo sam mam Ursusa FInn , ale kupiłem go za 40 tyś i w oryginale w 2006 i złego słowa nie mogę powiedzieć o nim . Wiadomo, czasami coś sie psuje , ale wiadomo, swoje lata ma, ale nic poważnego się nie działo. Polecam te ciągniki. Ale o konkretnym ciągniku nie mogę nic powiedzieć, bo go nie widziałem.

Opublikowano

Potrzebna mi Wasza opinia na temat Ursusa lub Zetora sprowadzanego ze Skandynawii np z Norwegii albo z Danii. Interesuję się zakupem takiego ciągnika ale nie wiem jak się mają ceny części do takich ciągników .Może lepiej odpuścić sobie sprowadzany a poszukać na swoim podwórku?

Czekam na Wasze szczere opinie.

Opublikowano

a ja nie polecam zadnych zetorow ani innych ciagnikow ze skandynawi. Zobaczcie koledzy ile kosztuja ladnie ciagniki nawet w Norwegii kilka tysiecy drożej niż u nas do tego doliczcie clo vat i koszt transportu.... Pracowalem przez rok u handlarza kombajnow i ciagnikow w powiacie kieleckim i to jakie ciagniki on sprowadzal wlos na glowie staje .... wiekszosc zetorow to zgnilki poniszczone pordzewiale to malo powiedziane idealnym slowem było by określenie "szroty przegnite". Na takie ciagniki wali sie tone szpachli pare łatek prosto na rdze i ladnie maluje i do żyda. dużo zetorow ma uszkodzone silniki waly glowice co sie wtedy robi ?kupuje najtanszy wał chiński z alledrogo i na wyjazd z placu starczy. Zerwane tryby w skrzyni tez nie problem naspawac wyszliwowac i ciagnik nowka sztuka. Ja stanowczo odradzam zakup od handlarzy ciagnikow wlasnie z stamtąd bo to niezle miny chyba że sam jedziesz kupujesz od norwega dajesz wiecej i tylko szukasz transportu ewentualnie gdy nieraz u takich trafisz na rozładunek prosto z tira wtedy sam sie za glowe zlapiesz . Przepraszam ze tak dlugo ale to jest tylko moje zdanie .

Opublikowano

Podpicować to można każdy i wszędzie można trafić na "perełkę" .Ja mam "Irlandczyka"z pól golfowych i jestem zadowolony .

Opublikowano

A może ktoś podpowie mi na co szczególnie zerkać i jak podpatrzyć pewne rzeczy żeby całkowicie nie wpaść ''jak śliwka w kompot''. Może ktoś ma jakieś sposoby na to ,żeby zobaczyć coś czego normalnie nie widać. Zależy mi na Waszych podpowiedziach ponieważ sam zaczynam ''stawać dopiero na swoim'' i takie wypisz wymaluj rzeczy ,które każdy by zobaczył gołym okiem  to i ja może zobaczę ale expertem to ja nie jestem.


Odnośnie modelu to myślałem o takim 100-120 KM

Opublikowano

Ciągniki są lepiej wykonane, tzn na export szły ciągniki z części pierwszego sortu, trzymające wymiar itp, krajowe gorzej, było zapotrzebowanie to aby sztuka, nie ważne że jakieś wady miały części, montowano i na sprzedaż.... Ciągniki toporne, mulaste i paliwożerne jak żuk w benzynie, dosłownie 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v