Problem z odpaleniem ze stacyjki w Belarusie 820

[johenek]

Witam

Przepraszam jeśli temat się powtaża ale zalerzy mi na szybkiej odpowiedzi, a nie mogę nigdzie znaleźć podobnego tematu

 

 

Mianowicie mam problem z odpalaniem mojego Belarusa, gdyż czasami odpala normalnie z kluczyka, a czasami słychać tylko takie tyknięcie przekaźnika po przekręceniu kluczyka i trzeba odpalać na zwarcie.

Nie wiem co może być popsute ponieważ nie znam się dobrze na elektryce.

Może ktoś się już z takim problemem spotkał i wie co trzeba wymienić

Edytowane 2 Sierpnia 2013 przez johenek

[seweryn20]

Możliwe że przekaźnik. Skoro tyka znaczy że stacyjka go załącza. Zamień go z innym i zobaczysz co powie.

[johenek]

ale to jest tak że pali czasami przez cały dzień normalnie nagle coś mu odbije i tylko na krótko da się odpalić, a nie mam czasu aby eksperymentować bo ciągnik co dziennie musi być sprawny bo co dziennie do lasu ganiam go, a po powrocie jestem zajęty składaniem silnika i czasami jeszcze w polu pomagam bratu niepełnosprawnemu

[kamil496]

Ja bym obstawiał że to jest wina automatu ^^

[johenek]

kamil596 o jaki automat ci chodzi bo nie wiem do końca??

[seweryn20]

Nic nie trzeba kombinować. Odepnij cienki kabel od rozrusznika i wepnij żarówkę. Przekręć stacyjkę i będziesz wiedział czy prąd na nim jest czy nie. jak jest to rozrusznik. Jak nie ma to coś wcześniej.

Ogólnie to nie ma co obstawiać. Trzeba szukać.

O elektromagnes przy rozruszniku załączający go po przekręceniu kluczyka stacyjki.

Edytowane 2 Sierpnia 2013 przez seweryn20

[new_profil_luki21]

Ja bym obstawiał przekaźnik może masz styki zaśniedziałe i raz łapie raz nie. Automat chyba nie...!

 

P.S Zerknijcie na temat niżej wymiana oleju bo też mam mały problem z filtrem - dzięki.

[johenek]

Nic nie trzeba kombinować. Odepnij cienki kabel od rozrusznika i wepnij żarówkę. Przekręć stacyjkę i będziesz wiedział czy prąd na nim jest czy nie. jak jest to rozrusznik. Jak nie ma to coś wcześniej.

Ogólnie to nie ma co obstawiać. Trzeba szukać.

O elektromagnes przy rozruszniku załączający go po przekręceniu kluczyka stacyjki.

byłem teraz i sprawdziłem i okazało się że na 10 prób 4 próby wykazały że prąd dochodzi do rozrusznika, ale 6 prób wykazało że po drodze jest coś nie tak

to i tak dobry wynik czasami to 20 razy się kluczyk przekręci i nic

[seweryn20]

No widzisz. Już coś masz. Przekaźnik może mieć wypalone styki. Możesz przy nim zewrzeć kable lub podłączyć kontrolkę.

[johenek]

new_profil_luki21

Patrzyłem ten temat, i jak masz robotę to możesz dokończyć, jeśli robota nie jest pilna to kup to sitko bo ono kosztuje nie całe 7zł i będziesz pewien że dobrze wszystko działa

rozrusznik napewno nie bo zakładałem drugi i to samo się dziej

[new_profil_luki21]

Przeczyść styki jeśli nie są wypalone jakimś mega drobnym papierkiem a przez jakiś czas powinno być ok. Zobacz również czy jest zasilanie cewki przekaźnika.

[johenek]

Jutro powiem znajomemu aby mi przyniusł taki przekaźnik i zobaczymy co się będzie działo

 

PS; nie wiecie czy gdzieś spawają korpusy sprzęgła bo mi pęka co raz dalej i nie wiem co robić bo nowy kosztuje 2500zł :unsure:

 

new_profil_luki21

styki już czyściłem i nic nie pomogło

jutro założe nowy przekaźnik i zobaczę :mellow:

[new_profil_luki21]

To sprawdź jeszcze zasilanie samego przekaźnika bo wina może leżeć po tej stronie.

[johenek]

ale coś mi się zdaje, że to nie będzie wina przekaźnika bo jak mi się spalił w poprzednim mtz to wogule nie chciał odpalać ze stacyjki... ale zobaczymy popołudniu jak będe miał nowy przekaźnik

[Junkers]

Jak slychac tykanie przekaznika to powinien byc dobry, choc moze miec nadpalone styki. U mnie jak nie ustawie dzwigni biegow w polozenie I- II (polowe-szosowe) to slychac tylko tykanie, za nie odpowiedzialny jest taki wlacznik na pokrywie biegow, nie przepuszca pradu?? Polacz ze saba jego styki to moze bedziesz mial odpowiedz.

Edytowane 3 Sierpnia 2013 przez Junkers

[johenek]

wymieniłem ten przekaźnik i nic to nie pomogło ale pogorszyło i teraz to na 10 razy 1 odpala z kluczyka

 

Junkers ten czujnik biegu jałowego to już na samym początku odpiołem i połączyłem te kable na stałe ze sobą.

[johenek]

dzisiaj kumpel sprawdził mi stacyjkę i też jest dobra... nie wiem co robić

[new_profil_luki21]

Kurde nie potrzebnie pisałem w tym poście przez co sam się zaraziłem problemami z odpalaniem. Wczoraj po odpaleniu stacyjka nie odłączyła grzania świec żarowych przez co po kilku minutach pod deską pojawił się dymek. Musiałem szybko energicznie przekręcić kluczyk w pozycję odpalania i natychmiast kontrolka świec zaczęła gasnąć. Krótko mówiąc jak nie urok to sr**zka.

 

Pozdrawiam

[Junkers]

Poszedl przekaznik 30sekundowy.

Stacyjka nie ma tu nic do rzeczy.

Dymek poszedl bo uklad niezabezpieczony byl bezpiecznikiem.

Najlepsze rozwiazanie - zrobic grzanie swiec na takim wlaczniku klawiszowym jak spryskiwacz szyby, i tak potrzebne tylko na temp. ponizej 5 albo 0°C, sam tak sobie planuje zrobic.

[new_profil_luki21]

Jutro na spokojnie przejdę cały układ i zobaczę gdzie może tkwić przyczyna.

[johenek]

Belarusek naprawiony.... Przyczyną była poluzowana nakrętka od tego kabla cienkiego (co idzie do elektromagnesu) w tej małej skrzyneczce co jest pod maską nad rozrusznikiem. Wystarczyło wyczyścić tam dobrze te styki i przykręcić nakrętkę i teraz wszystko gra

[new_profil_luki21]

Czyli typowe objawy braku styku w jakimś miejscu znów okazały się prawdziwe. Obstawiano różne rzeczy a tu taki psikus.

[johenek]

a to całkiem przypadkiem znalazłem bo jak miałem odpalać go na zwarcie to koledze kazałem wsiąść aby przytrzymał sprzęgło i hamulec, bo hamulec ręczny jest za słaby aby utrzymał dwie przyczepy pełne pszenicy, i on tak z przyzwyczajenia chciał odpalić z kluczyka a ja w tym momencie zbliżałem renke do rozrusznika i dotknołem ten kabel i zadziałał rozrusznik ze stacyjki. Po odstawieniu pszenicy i powtórnym wróceniu na pole za czołem naprawę na polu w czasie kiedy kombajn kosił jęczmień i teraz jest wszystko w pożątku.

[new_profil_luki21]

Tak bywa najważniejsze, że wszystko już ok.

[johenek]

a ty naprawiłeś swoją bestie, bo tam coś pisałeś że się zaczeło coś palić pod deską roździelczą?

 

PS;Mi się w tym roku też zapaliła elektryka w Belarusie 820 z 2008r (dokładnie 10.05.20013), Straty były nie duże...wystarczyło tylko powymieniać kable ponadpalane, wymienić 4 bezpieczniki, wprawic szybę przedią, pomalować maskę.

Edytowane 9 Sierpnia 2013 przez johenek