Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Witam wszystkich i prosze o diagnoze mojego problemu:

ostatnio robilem remont generalny silnika ursusa 5314 4tys mtg (sytuacja mnie do tego zmusila,a dokladnie wypadek drogowy) po remoncie slychac lakkie stuki w silniku. Dalem nowy blok,tuleje,pierscienie, panweki zostaly stare- nie byly jesze zuzyte, wal ten sam, glowica zregenerowana, nowe wtryski. Z silnika dochodza lekkie stuki, co moze byc przyczyna zregenerowana glowica ? Wspomne ze ciagnik mi dwa razy zgasl podczas jazdy, a nastepnie odpalil bez problemu i dzialal dalej. Co moze byc przyczyna?Nie dotarty silnik?Prosze o odpowiedz.

Opublikowano

To raczej odpada, byla dobrze skrecona. W tym przypadku co podales bardziej by dzwonilo niz stukalo.Dzisiaj podczepilem go troche do kosiarki, chodzil ladnie nie zgasl, stuki troche slychac,ale wydaje mi sie ze mniej.

Opublikowano

Jednostka wywazajaca jest ok, przysluchalem sie dokladnie i zlokalizowalem ze te lekkie stukotanie dochodzi z gory silnika a tak dokladnie to z glowicy. Tylko ze to slychac na zimnym silniku, jezeli osiagnie swoja temperature 90stopni jest to prawie nieslyszalne.

Opublikowano (edytowane)

A czy poziomowałeś tłoki w nowym bloku w zakładzie szlifierski( pasowanie) ,czy wszystko złożyłeś na nowym bloku ze starego silnika,czy dobrze założyłeś jak pyta kolega

ASOGCURSUS

 

wyżej jednostkę wyważająca.

Edytowane przez JANCZAK1176
Opublikowano

Nowe końcówki wtryskowe przeważnie będą stukać. Dlatego ci się wydaję ze stuka bo stare końcówki były wypracowane i inaczej podawały paliwo, i miałeś inną kompresję. Teraz jak jest wszystko nowe, to masz wrażenie że coś stuka, a to po prostu tak ma być.

Nie raz miałem to samo.

Możesz jeszcze popuszczać rurki od wtrysku i jak przestanie stukać to tą końcówkę wymienić.

 

Sąsiad kiedyś zrobił silnik w fadromie i ja pożyczyłem ją po tygodniu. Mówił mi że stuka i żebym się tym nie przejmował. Na koniec roboty, po 4 godzinach tak silnik tak stukał, a dokładnie jeden wtrysk, że myślałem że go zatarłem.

Fadroma chodzi już z 5 lat i już nie stuka, samo przeszło.

To jest wina tylko wtrysków i nie ma co się tym przejmować, tak ma być, ale nie musi.

Opublikowano

Tez mi sie tak wydaje, bo tak to chodzi bezarzutu , pali od strzala, nie kopci. Nie bd sie tym przejmowal. Przepracuje pare mtg i moze sam sie dotrze.

 

Tak pytalem sie mechanika i mowil ze tloki byly poziomowane.

Opublikowano

Problem jednak nie ustapil, rozebralem silnik jeszcze raz, okazalo sie ze pierscienie sa za ciasne, tylko jak to mozliwe tuleje nominalne, pierscionki nominalne, a jednak klinuja sie na na dole tulei(dlatego ciagnik gasł). Przyczyna stuku byl zniekrztlacony, zniszczony tlok, ktory ucierpial po zaklinowaniu pierscieni.

Opublikowano

Jeżeli był pasowany ,mierzony,osiowany przez zakład szlifierski ,to nie wina tulei.Gotowe tureckie bloki silnika są obrobione na gotowe( nominał ), ale nie zwalnia to z pomierzenia,średnicy tulei ,spasowanie tłoków.A jeszcze po pierwszym uruchomieniu odpowietrzyliście układ nagrzewnic(Tom na dol przy kabinie ) ,bo jak nie to zagotowaliście silnik (poduszka powietrzna) Nastąpiło przytarcie i po zamiatane , kolega mechanik gapowe zapłaci ,nie myli się ten, co nic nie robi.Powodzenia

Opublikowano

ASOGCURSUS sluchaj, jak mialem wbijac nowe surowe tuleje, jak w nowym bloku mialem juz wbite i obrobione. co to za sens wybijac z bloku kupywac nastepne i wbijac i znow obrabiac?

 

tak silnik byl odpowietrzony, po uruchomieniu chodzil normalnie, nic nie stukalo, dopiero po 5 mtg zaczelo cos stukac, co raz wiecej, zgasl z 5 razy, no i po ponownym rozebraniu okazuje sie ze pierscien klinuje,blokuje sie na tuleji. Nigdy nie mialem takiego przypadku , jesli tuleja miala srednice 98,47 a pierscionki prima 98,47 to dlaczego sie tak dzieje?

Opublikowano

Jeśli pierścionki prima blokują się to oznacza że tuleja jest pofalowana i prawdopodobnie nie była to surówka tylko wbita normalna tuleja,jak się honuje tuleje to z góry do dołu będzie jednakowy wymiar,ja na twoim miejscu bym reklamował blok jak był kupowany jako pełno wartościowy produkt,lub wywalić wszystkie tuleje i założyć nowe i zhonować,jak chcesz żeby silnik długo służył tak czy owak dostałeś po kieszeni, tak to jest jak jeden kupuje części drugi naprawia a odpowiedzialności nie ma kto wziąść

Opublikowano

No tak to jest w polsce sami oszusci i kretacze. Jak kupywalem blok pytalem sie czy tuleje byly wbijane surowe i potem honowane, a tu sie okazuje ze h**a, jedna tuleja ma na dole sztycha i pozamiatane. Pierscionki jak pierscionki klinuja sie, ale sam tlok bez pierscionkow powinien sam zleciec w dół, a on poleci do pewnego momentu i koniec..

Opublikowano

Uporalem sie z ta tuleja, ale nadal cos tam jeszcze stuka, ale nie tak jak wtedy, teraz tego prawie nie slychac. Popuscilem srubki od wtryskow i cos mi sie nie podoba na 3 sekcji, gdy ja popuszcze silnik momentalnie gasnie, a powinien chodzic dalej- jedynie lekko zejsc z obrotow tak jak na innych sekcjach.Moze pompa wtryskowa tez sie uszkodzila?

 

A czy od duzej dawki paliwa, moze cos stukac?

 

Nie mam juz sil z tym ciagnikiem co nie kupisz to zawsze problem. Przed remontem chodzil idealnie i by chodzil dalej jak by nie ten wypadek. Jak bym wiedzialem ze cos bedzie sie działo to bym wg tego silnika nie remontowal tylko kupil nowy.

Opublikowano

Wymontuj pompę i zawierz do pompiarza niech wrzuci na stół mierniczy ,wykręć jeszcze wtryski do sprawdzenia ,może trzeci się przycina..Jak wyeliminujesz układ paliwowy ,i stuki bandom, to przyczyna ,w jednostce wyważającej,trzeba szukać .Nie przejmuj się ,pomału dopracujesz pszczółkę .

Opublikowano

Zawiazlem pompe do pompiarza okazalo sie ze byla uszkodzona na jednej sekcji. Jeden problem rozwiazalem, ale stuki sa nadal,ale juz wiem skad dochodza- wadliwe tuleje puchną i przycieraja o tloki. Jak jest zimny to bylo ok, ale jak juz sie nagrzal to dyskoteka. Bede musial rozpolowic ciagnik i zawiez ten silnik do zakladu, by wyciagli i wbili nowe tuleje (reklamowalem blok, ale kazali mi go dostarczyc na drugi koniec polski ). Dzieki za rady, ale problem sie rozwiazal. Nie polecam bloków z firmy Krawet-rol,nie dosc ze czlowiek zaplaci pieniadze to jeszcze nie dziala jak powinno.

Opublikowano

No tak, ale co mam zrobic, ciagnik mi jest potrzebny, a tym bardziej na zniwa. Nie rozumiem tylko jednego gdzie jest kontrola jakosci w tych zakladach, takiego bubla to na rynek nie powinni wypuscic, a tym bardziej sprzedawac klientowi . Nadzialem sie raz ale drugi raz na mnie nie zarobia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v