Żniwa 2012

[farmermf]

Rolnik 1973 ja juz ciebie się pytalem w tym temacie. Ty księdzem jesteś? Żal że zamiast na tace rzucać, człowiek pojechał zbierać plon o który dbał cały rok, z którego się utrzymuje, a którego jutro może już nie zebrać?

[Rolnik1973]

Nie nie jestem księdzem, ani jakimś nadgorliwym modlitewnikiem, chodzę do kościoła w niedzielę i większe święta, a na tacę daję 4 razy w roku. A niedziela jest dniem świętym i powinno być wszystko pozamykane, a dyżur pełnić tylko to co ratuje życie i za to powinni mieć wolne conajmniej 2dni i podwójną stawkę. A nie wyzysk i pogoń za pieniądzem po trupach.

[Gość marekfarmer]

jak jest pogoda trzeba kosić nie patrzy sie czy to niedziela czy sobota plon z pola trzeba zebrać. Ja w niedzielę nie raz kosiłem rano do kościoła a po południu na pole

[soltys48]

@marekfarmer masz rację jeśli jest pogoda to trzeba zbierać i nie patrzeć a to jaki to dzień ale niektórzy tego nie rozumieją i zaraz napiszą/napisze,że później kara przychodzi!!!Doszedłem już do wniosku,że trzeba brać na miękko wypowiedzi takich użytkowników i za bardzo nie zwracać na nich uwagi

[Famer21]

U nas w okolicy Ci ludzie, którzy mieli takie byle co z rzepaku (zaniedbany oprysk tylko byle był najmniejszym kosztem i wysiłkiem, bo też nie wiedziali co i jak) to już wykosili w czwartek, ale gość co miał 3ha rzepaku uzbierał zaledwie 5ton, to ja dziękuje za taki rzepak. Tak, rzepak mieli do koszenia, i łodygi suche, ale co z tego jak nic nie uzbierali z 3 ha dobre 9ton jak nic.. My wczoraj skosilismy 2ha (bo reszta jeszcze trochę zielona, rzepak gęsty dobrze wygląda pomimo gradu) i z tych 2 ha 7,5tony.. zostalo jeszcze 6ha do koszenia. Ludzie przychodzą i pytają dziadka co to robimy, że tam i spowrotem z przyczepami, a dopiera 2 kawałki skoszone ;p

[Rolnik1973]

Na to wpływu niema, możesz z pola zebrać a wszystko stracić w stodole, magazynie czy gdzie tam co kto trzyma. Zależy co komu los zgotował. Ot taka refleksja po ostatnich wyczynach aury. Ale lepiej być przezornym i nie grabić u BOZI amen.

[BARABUS]

jakiej bozi ? człowieku o czym ty piszesz ? myślałem że żyjemy już w czasach kiedy każdy zrozumiał że tak naprawdę tam do góry to jest tylko niebo i gwiazdy a dalej inne planety

[PeterG14]

@Marekfarmer ma 100% rację. W żniwa zawszę chodzę na rano do kościoła potem śniadanie i żniwowanie. Jeszcze nikomu nic się złego nie stało bo wszyscy tak w mojej okolicy robią.

[wlkpmder]

Zdarzyło mi sie kiedyś jeszcze bizonem żniwować w niedziele jeszcze jak rzepak na pokosy sie kosiło załapałem kamora i w poniedziałek wszyscy żniwowali ja w warsztacie kombajn naprawiałem. Nie mówie że w niedziele nie należy żniwować samemu mi się to zdarza ale jeśli wiem że zdążę to nie pracuje w niedziele. Zniwa są specyficznym okresem i należy wykorzystać każdy moment na zebranie plonu ale spójrzcie ludzie teraz w świeta orają sieją podorują. Wiadomo każdy inaczej do tego podchodzi i skończmy już temat pracy w święta czy niedziele. Dobrej słonecznej pogody życze wszystkim by chodź żniwa były spokojniejsze.

[Prezes1352]

No ja w żniwa to w niedziele to jak w zwykły dzień robie. Kosze, prasuje, woże słome. Taki okres jest i sie robi. Tak samo sianokosy tym bardziej jak pogody nie ma.

[margoo78]

Jak muszę to też żniwuję w niedziele, ale przyznam, że bardzo tego nie lubię bo niedziela jest dla mnie pechowa. W ubiegłym roku kapec na dużym kole w kombajnie w niedziele. Kilkanaście lat wcześniej w niedziele wjechałem kombajnem na rurę wbitą w ziemię zamiast słupka granicznego (nie u mnie) duża opona i dętka rozwalona, nawet nie było jak do domu zjechac. Innym razem 15 sierpnia (święto) cudem uniknąłem spalenia kombajnu - już się zaczynało dymic. Wiem, że w żniwa nie ma się co oglądac i trzeba zbierac, ale w niedzielę koszę już jedynie u siebie i do tego mam "oczy dookoła głowy".

[matek1997]

U mnie dzisiaj napadało i bede musiał ze 2 dni poczekać żeby obeschło i zaraz jade w rzepak bo w piątek skosiłem 12 ha i mnie deszcz złapał

[milanreal1]

U nas w okolicy Ci ludzie, którzy mieli takie byle co z rzepaku (zaniedbany oprysk tylko byle był najmniejszym kosztem i wysiłkiem, bo też nie wiedziali co i jak) to już wykosili w czwartek, ale gość co miał 3ha rzepaku uzbierał zaledwie 5ton, to ja dziękuje za taki rzepak. Tak, rzepak mieli do koszenia, i łodygi suche, ale co z tego jak nic nie uzbierali z 3 ha dobre 9ton jak nic.. My wczoraj skosilismy 2ha (bo reszta jeszcze trochę zielona, rzepak gęsty dobrze wygląda pomimo gradu) i z tych 2 ha 7,5tony.. zostalo jeszcze 6ha do koszenia. Ludzie przychodzą i pytają dziadka co to robimy, że tam i spowrotem z przyczepami, a dopiera 2 kawałki skoszone ;p

Wow kolego taki wynik to rewelacja na ten rok. Napisz coś więcej, jakie nawożenie, ochrona

[Roki212]

U siebie też muszę niedzielami robić jak okres wiosenny, żniwa czy jesienny. Jak się w tygodniu pracuje to czasem soboty za mało aby coś zrobić itp

A co do żniw myślę że dopiero pod koniec lipca się zacznie o ile pogoda pozwoli

[wlkpmder]

Te rzepaki które zostały plonują w mojej okolicy od 250- 500kg /ha, mój w tym roku poszedł pod pług tak wyglądał po wiosennych przymrozkach

[Pandanus]

u mnie tak samo wyglądała odmiana Goya - 98 % wymarzło

przesiałem rzepakiem jarym - zobaczymy co z niego bedzie choc rewelacji sie nie spodziewam

inne pola miałem obsiane PR 03 i 06

te lepiej przezimowały ale tez dostały po d*pie

w wielu roślinach zmarzł pęd główny i wypuściły boczne

likwidator zakwalifikował połowę tych plantacji do przeorania

sredni plon z tych pól to 28 q wiec jestem zadowolony nawet bardzo zadowolony

[Kamil94stalker]

Teraz jak zobaczyłem pogode na interi to mnie chciało poskręcać ze złości do 2 sierpnia codzienny deszcz wiem że na to nie mamy wpływu ale tak co roku jest jak jest czas na żniwa to pada codziennie i sądze że wyjade jak zwykle po 10 sierpnia.O koszeniu rzepaku nie ma mowy bo deszcz i zaczyna wylatywać na niektórych polach widać już z daleka jak sie bieli puste kłosy żyto już czarne jeszcze troche i bedzie gniło jęczmienia ozimego kto nie skosił już sie moze z nim pożegnać przenica już dojrzała ale cóż z tego kiedy o żniwach można mówić w sierpniu.

Edytowane 16 Lipca 2012 przez Kamil94stalker

[PeterG14]

Nigdy nie patrz na pogodę na interii gdyż ona się zmienia 2 albo 3 razy na dzień a i tak się nie sprawdzi. Ja polecam Pogodynkę i MojaPogoda. Tam sprawdzalność jest o wiele większa. Gdybym patrzył na prognozę interii tobym już tutaj nie pisał tylko na pontonie pływał.

[Prezes1352]

Z tą pogodą to już oszaleć idzie. Co roku to samo. Jak potrzeba to nie pada a jak nie potrzeba to leje co troche. Szlak mnie już trafia. W dzień cieplutko fajnie a w nocy tak doleje że szok. I codziennie to samo.. A zboże już do koszenia sie nadaje. Tym bardziej słoma by sie już przydała bo zostało pare balotów...

[S-Piotr]

Daje wody z nieba co dziennie,tyle dobrze że na polach nie stoi,od czwartku ma być poprawa pogody.

[Kamil94stalker]

U mnie jest to samo dzień słońce cieplutko w nocy burze i ulewa ja to chyba jak ta bedzie to będe kosił jak obeschnie zboże nawet i po błocie jak bedzie trzeba na co będe czekać?

p.s podobno tak ma być ale 100% pewności nie ma.

[Prezes1352]

Kamil@ no jak tak dalej będzie to ja też tak będę robil bo sie nie wyrobie a koszenia mam u siebie mase. A gdzie tu prasowanie i wożenie.

[mich18]

u mnie to samo codziennie pada ;[

[Kamil94stalker]

A poprawy pogody nie widać................ ;[ ;[ ;[ ;[ ;[ ;[ na tej pogodynce.pl podają że u mnie pogoda poprawi sie 25 lipca ale diabli ich wiedzą.

Edytowane 16 Lipca 2012 przez Kamil94stalker

[Prezes1352]

No dokładnie miejmy nadzieje że poprawi się jak najszybciej... dzisiaj w dzień burza przeszła i znowu padało... Szlak!