Samochód dla ROLNIKA [Połączone]

[bratrolnika]

A mój 2.0 m-jet ponizej 7 zejść nie chce...

[hubertb]

W jakim wozie ?

[bratrolnika]

Bravo 2

[bodzioszajs]

Z tym spalaniem tak już bedzie, każdy silnik jest inny, inne zestrojenie, inny osprzęt. W porównaniu do mojego aktualnego auta to i tak będzie małe spalanie :) Te Caddy widzę codziennie bo jesteśmy z tej samej miejscowości. Raczej się dogadamy, no chyba że ktoś szybciej niż ja kupi to auto, bo ja pierw chce sprzedać swoją bawarkę.

[bratrolnika]

Jak masz pewne auto do kupienia to idź daj zadatek, żebyś miał zaklepane, to odpuscosz to moze sie potem okazac ze pół roku bedziesz szukał 

[hubertb]

Albo @bratrolnika po prostu lubi za***rdalać XD 

[bratrolnika]

Lubię, to prawda. Ale wtedy spalanie ponizej 8 nie zejdzie

[hubertb]

Z tym spalaniem wystarczy że ktoś jeździ jak moja wife i zmienia biegi poniżej 1800 i już jest wir w baku. 

[bratrolnika]

Akurat fiatem ponizej 2tys.obr nie da się jeździć, ma wielkie turbo które nisko wcale nie dmucha i nie jedzie...

[hubertb]

Da się też nie wierzyłem, mojej nie przeszkadza nawet fakt że dwumas tak się trepie jak by chciał zaraz wyskoczyć i postać obok samochodu. No ale co zrobię cyrograf podpisałem to i dźwigam krzyż....

[hubertuss]

To, ze auta pokonują te samą trasę to nic nie znaczy. Liczy się też styl jazdy. Stan samochodu jak choćby ciśnienie w kołach i tak dalej. Nawet jednym i tym samym autem na tej samej trasie dwaj różni kierowcy mogą spalić różne ilości paliwa.  Dla mnie vw może palić więcej. Nie są to i tak jakieś kosmiczne ilości paliwa więcej. W dodatku jak pisałem tankuje konewką.

[bodzioszajs]

Zapomniałem dodać Panowie, że ten Caddy jest w 6-cio biegowym DSG, ale chodzi bardzo płynnie, lepiej niż w moim BMW (wiadomo, nowsza skrzynia no i dwusprzęgłowa), olej był regularnie wymieniany.

[hubertb]

1 minutę temu, bodzioszajs napisał:

Caddy jest w 6-cio biegowym DSG

To o nim zapomnij. 

[bodzioszajs]

Jakieś konkretne argumenty przeciw? Masz na mysli awaryjność? Mam trzecie auto w automacie i wracać do manuala to jak przesiadka z CVX na MTZ (coś o tym wiem haha). Jedyny słuszny argument to względy ekonomiczne (spalanie). Awaryjności się nie boję, bo kto jeździ automatem musi się z tym liczyć. Zestaw filtra z olejem do mojej BMW kosztuje 750 zł za OEM, do DSG 650 zł również OEM. Wiem że kumpel w Caddy wymieniał dwumas rok temu.

[hubertb]

BMW ma klasyczny automat tu jest straszne gówno które kosztuje krocie w naprawie. Pierwszy lepszy artykuł: 

https://autokult.pl/6239,skrzynia-dsg-usterki-trwalosc-koszty-eksploatacji

[bodzioszajs]

Również czytałem ten artykuł :) co do mechatroniki to w BMW też trzeba na nią uważać oraz na hydrokinetyk. Gdyby nie ten automat to byłbym już przekonany do Caddy'laca. Jak to się mówi "jak nie urok to sraczka" :)

[hubertb]

Konwerter oraz płyta to nie są bardzo drogie naprawy. DSG sypnie się mechatronika to narobi bigosu dalej, wymiana sprzęgieł hmm.... czasem dycha to mało. 

[bodzioszajs]

W takim chyba będę musiał zrezygnować z Caddy. Inne egzemplarze już nie przykują mojej uwagi, ten jest naprawdę zadbany i dobrze wyposażony (nie wliczając w to DSG). Coś myślę, że Berlingo to cichy zwycięzca.

[bratrolnika]

Czy ja wiem czy te dsg to taką tragedia, dbać i używać, to świeże auto to moze nie zdechnie. Teraz aut które się nie psują lub są tanie w naprawie już nie ma

[hubertb]

Te skrzynie dociągają zwykle do 250 tys i sprzęgła do wymiany. Nie są to konstrukcje złe tylko niskiej trwałości, oczywiście zmiana oleju na czas ma znaczenie ale nie wydłuży to życia tej skrzyni kolosalnie. 

[mf362]

7 godzin temu, bratrolnika napisał:

A mój 2.0 m-jet ponizej 7 zejść nie chce...

Takim autem nie da się wolno i oszczędnie jeździć .

Kusi przycisnąć . 

6 godzin temu, bratrolnika napisał:

Akurat fiatem ponizej 2tys.obr nie da się jeździć, ma wielkie turbo które nisko wcale nie dmucha i nie jedzie...

Potwierdzam , 

Passatem można 3biegiem płynie sie toczyć 20km/h 

Ale jak JTD jak doładuje to czuć gwałtowny wzrost przyspieszenia 

[hubertb]

11 minut temu, mf362 napisał:

Passatem można 3biegiem płynie sie toczyć 20km/h 

i znalazła się bratnia dusza mojej żony.... 

[jarecki]

15 godzin temu, bodzioszajs napisał:

Auto ma przebieg 267 tkm i jest on potwierdzony przez serwis.

Ty serio zastanawiałeś sie nad samochodem z takim przebiegiem ? teraz to niech na ukraine leci , czy ktoś  z forum zastanawiał by się nad kupnem autka z tylema km ?  mineły lata że mietek w garażu za 100 zł cały dzię majstrował , a tym bardziej ze z opisu wynika za wcale na motoryzacji sie nie znasz , tak samo jak ja  .

[hubertb]

Przebieg nie jest taki wielki, serwisuję samochody które wyświetlają grubo pond pół bańki na blacie. Tyle że nie ma się co czarować były już nie raz naprawiane. 

[hubertuss]

267 tys to sporo ale nie musi oznaczać tragedii. Dsg faktycznie może być drogie w naprawach. Lepiej jak wiesz, że na pewno ma tryle. Niż ma mieć 170 i ukryte drugie tyle. Lepiej już kupić auto znane zwłaszcza od nowości z takim przebiegiem niż nie znane co ma teoretycznie mniej naliczniku.

Co do dsg sprzęgła, dumasa czy mechatronika rzeczy do naprawy. Nie będzie tanio nie każdy zakład sobie poradzi. Z drugiej strony tradycyjne automaty te z konwerterem też się psują. Naprawy też nie są tanie i też wymagają warsztatów z wiedzą.