Pszenżyto ozime i jare

[daron64]

To u mnie ogony są na matkę, s obornik idzie na moje pole, no i do tej pory miałem jakiś kwit, że biorę od matuli obornik i plan nawożenia do tego. Doradca niby mówił, że nie będzie problemu teraz

[Karol6130]

12 godzin temu, lukasz20 napisał:

A jak było w tamtym roku? Chciałbym choć mniej więcej wiedzieć jak to jest liczone 

Kiedyś za 9 bel słomy z pokosu dawałem 1 rozrzutnik obornika 3,5t 

W tym roku zabieram 5ha słomy z pszenżyta, nawoże obornikiem połowę areału 

Wiosną się wydawało że interes po uju. Teraz jak dużo ozimin jest słabych, a owsa to w niektórych miejscach kosa nie złapie, to był strzał w 10

[Strongman]

Według mnie interes kiepski,ale jak są chetni to czemu nie

Za 1200zł tyle przywiezli mi podkładu

 

 

[Karol6130]

U nas nie ma skąd wziąć słomy 

[jedrus2020]

Strongman napisał:

Według mnie interes kiepski,ale jak są chetni to czemu nie

Za 1200zł tyle przywiezli mi podkładu

 

 

podklad bedziesz zglaszal do ekoschematu?

[Strongman]

Nie moze być tylko obornik.

[pedro2]

4 godziny temu, jedrus2020 napisał:

Na a jak to się ma do nowych doplat. W doradztwie nam powiedzieli że jak sie nie ma chodowli to na taki gnoj to sie powinno dostać papier żeby zgłosic do doplat bo w razie kontroli mogą być problemy.

Nie wiem. Ja hodowlę mam więc mi rybka. 

Ziemi dużo, bydła mało i wolę się wymienić 

[daron64]

Koło domu wstydu nie ma.

 

[krilan06]

Szykuj przyczepy, będzie co wozić 😀

Aha, nie pisałem, paczki jeszcze nie otwierałem, na ten moment inne prace trwają 

[daron64]

Zobaczymy. Na żywo powiedziałbym nawet, że wygląda lepiej niż ja foto. Oczywiście jakies słabsze miejsce na glinie są, ale generalnie jest dobrze. Szkoda, że cena się nie szykuje, a ja po żniwach zawsze sprzedaje. 

Ale nawet udało się młodzież odciagnac od telefonu na chwilę 😅 córa ocenila, że fajnie się chodzi. Zobaczymy jak się umyje, jak ja nogi i ręce zaczną kuc, co powie 😁

 

Co do prac, to jutro chyba trzeba bizona obudzić. Jeszcze chrześniaka połowicy przywożę, to jakieś atrakcje trzeba dzieciarni zapewnić. Ale najpierw chyba dam im szmaty i narzędzia do czyszczenia 😅 zobaczymy na ile im starczy zapału. 

[tytanowyJanusz]

Pamiętam Twoje atrakcje sprzed dwóch lat z tym bajzonem, nawet pamiętam jak sobie oparzyłeś kolano przy odpowietrzaniu 😂

[Gość]

U mnie to już tylko na dołku widać coś zielonego. W tamtym roku kosiłem 28 VII. W tym chyba będzie wcześniej.

[Gość]

3 godziny temu, daron64 napisał:

Zobaczymy. Na żywo powiedziałbym nawet, że wygląda lepiej niż ja foto. Oczywiście jakies słabsze miejsce na glinie są, ale generalnie jest dobrze. Szkoda, że cena się nie szykuje, a ja po żniwach zawsze sprzedaje. 

Ale nawet udało się młodzież odciagnac od telefonu na chwilę 😅 córa ocenila, że fajnie się chodzi. Zobaczymy jak się umyje, jak ja nogi i ręce zaczną kuc, co powie 😁

 

Co do prac, to jutro chyba trzeba bizona obudzić. Jeszcze chrześniaka połowicy przywożę, to jakieś atrakcje trzeba dzieciarni zapewnić. Ale najpierw chyba dam im szmaty i narzędzia do czyszczenia 😅 zobaczymy na ile im starczy zapału. 

Co to za odmiana 

[Gość]

4 godziny temu, daron64 napisał:

Koło domu wstydu nie ma.

 

O fiu fiu...

Jaka odmiana?

[k16mk]

dziś u mnie kombajny , prasy , wyjechały a jeden nawet zdążył z gruberować , duże żniwa blisko .

[krilan06]

O, jeszcze ktoś małą kostkę robi, nie zostałem sam 😀

[Janeczko]

A daj spokój to zbierać całą rodzinę trzeba zaciągnąć do roboty

[daron64]

9 godzin temu, tytanowyJanusz napisał:

Pamiętam Twoje atrakcje sprzed dwóch lat z tym bajzonem, nawet pamiętam jak sobie oparzyłeś kolano przy odpowietrzaniu 😂

Weź nic nie mów. Ten mój biznon to sama atrakcją, ale taka wątpliwa. No ale nie mam kasy żeby coś zmienić, także chciał nie chciał trzeba się męczyć.

8 godzin temu, Aktywnyrolnik7245 napisał:

Co to za odmiana 

👇

8 godzin temu, Pafnucy12 napisał:

 

Jaka odmiana?

Borwo. 

Dwa lat temu kupiona przez przypadek, bo w lokalnym sklepie tylko ja mieli. Miałem posiane kawałek kwalifikatem i obok swoje geingo rok po kwalifikacje i jednak borwo było ładniejsze. No i posiane teraz  swoje rok po kwalifikacje, zaprawiane kinto. 

9 godzin temu, slavvek napisał:

U mnie to już tylko na dołku widać coś zielonego. W tamtym roku kosiłem 28 VII. W tym chyba będzie wcześniej.

 

To ja najwcześniej kilka lat wstecz coś po 25 zacząłem. A tak to u nas norma to 5 - 20sierpnia, w zależności jak przebieg pogody. W tamtym roku późno kosiłem i przed deszczem. Dwa lata temu co kilka dni padało i bardzo późno kosiłem, kończyłem chyba koło 30.08. kopaliśmy się na potęgę na tej glinie, zboże wilgotne. Ostatnimi czasy pogoda nie jest łaskawa na żniwa u nas.

5 godzin temu, Janeczko napisał:

A daj spokój to zbierać całą rodzinę trzeba zaciągnąć do roboty

Kiedyś to były czasy - ojciec klął przy prasie, bo zawsze jej coś musiało odwalić, że nie wiązała tak jak powinna. Siano, sloma...matka na przyczepie, jeden podjzezdzac ciągnikiem, drugi widły. Potem to rozladowywac - na dach, przez trzy zasieki- jeden z przyczepy do gory, drugi na strychu przerzucic do matki, która układała. Jeszcze z dalszego pola weź to zwiez ujowa polna droga, załadowane dwie przyczepy po 5-7 warstw (a jak daleko to wiadomo, że trzeba w czub). A jak do stodoły, to tylko z 3 wchodziła przyczepa. To albo więcej kursów, albo najpierw w jedno miejsce rozładować górne warstwy, potem z resztą do stodoły. A jeszcze do tego część siana luzem się zbierało, bez przyczepy samozbierajacej. Załadowany dach na jednej stajence, na drugiej, dwa pomieszczenia u znajomego, dach nad obora i chlewem, tok cały. Do tego jeszcze stogi w zagrodach. No i słoma jeszcze gdzieś musiała się zmiescic...k**wa, toć kiedys te cale sianokosy/sloma to operacja na miarę d-day była.

Edytowane 6 Lipca 2023 przez daron64

[daron64]

20 godzin temu, tytanowyJanusz napisał:

Pamiętam Twoje atrakcje sprzed dwóch lat z tym bajzonem, nawet pamiętam jak sobie oparzyłeś kolano przy odpowietrzaniu 😂

 

[Janeczko]

Oby do końca żniw dał radę bo z twoim szczęściem...

[daron64]

Żeby on do początku zniw dotrwał, to będzie sukces 😅

[krilan06]

Ile krzyknąć za małą kostkę słomy pszenżytniej? W sensie ja swoim sprzętem prasuję, moje paliwo i mój sznurek, gość tylko odbiera gotowe baliki. @soltys48 zaraz napisze że 10 zł/szt 😀

Edytowane 10 Lipca 2023 przez krilan06

[Strongman]

Ja go już z 2 tygodnie tutaj nie widział. 

[Gość]

34 minuty temu, krilan06 napisał:

Ile krzyknąć za małą kostkę słomy pszenżytniej? W sensie ja swoim sprzętem prasuję, moje paliwo i mój sznurek, gość tylko odbiera gotowe baliki. @soltys48 zaraz napisze że 10 zł/szt 😀

Licząc że słoma jest około 500 zł tona a kostka średnio waży 10 kg , to policz przynajmniej 5 zł

[Strongman]

Ta 500-600 za tonę to przy cenach zboża bardzo dobra cena zważ kilka i będziesz wiedział ile mniej więcej wziąść.