Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No powiem wam, że i u mnie też na niektórych działkach chwastów nie ma. Na jednej mocno zaniedbanej dzierżawie jest trochę problem, a tak to dosyć czysto.

Opublikowano
soltys48 napisał:

9 minut temu, pawelol111 napisał:

Dałem krede po wierzchu i przestały ryć. Pali w morde.

W życiu to nie zasługa kredy

Działa. Dawałem na wiosne budowlane wapno tam gdzie ryły i spokoj. Teraz na druga łąke kreda poszła i przestały tańcować.

Opublikowano
6 godzin temu, michal_19 napisał:

U was w pszenzytach tez tyle mszyc? Dziś odchwaszczalem , to praktycznie na każdej roslinie po 2/3 mszyce, nie miałem nic dorzucić na mszyce a od pon nadają opady.

U mnie mszyc na razie nie ma w zbożach , ale łokaś garbatek i skoczki to sobie pozwalają .

Opublikowano

Oj jak jęczmień i pszenicę pryskałem to przed belką opryskiwacza szła fala skoczków. Niesamowita liczebność, a mszyc już na szpilce było od groma.

Opublikowano
6 minut temu, 6465 napisał:

Co dodać do tolurexu żeby wiosną nie poprawiać w pszenżycie3? 

Diflufenikan 

Opublikowano
Agrest napisał:

Oj jak jęczmień i pszenicę pryskałem to przed belką opryskiwacza szła fala skoczków. Niesamowita liczebność, a mszyc już na szpilce było od groma.

Też mam na życie i jęczmieniu skoczki,powodują jakieś straty we wczesnej fazie rozwoju?

Opublikowano

Też dopiero po tym deszczowym tygodniu zamierzam odchwaszczać pszenżyto i pszenice, jak się nie uda to najwyżej na wiosne przełożę i tyle ;) 

Jaka temperatura co najmniej musi być żeby ctu i dff dobrze zadziałał? Te 3-5 stopni na plusie w nocy raczej nie zaszkodzi chyba

Opublikowano

Ja się cieszę ze udało mi sie odchwascic quelex'em ziele juz zaczyna padać , juz pada i ma cały tydzień padać, a na niedziele jakiś przymrozek pogoda pokazuje

7 minut temu, Recker napisał:

Wczoraj wykonałem odchwaszczanie chlorotoluron + dff +acetamipryd na mszyce po ok 4-5 godzinach spadł deszcz coś się stanie z tego powodu czy wszystko zadziała?

Zadziała

  • Sad 1
Opublikowano
58 minut temu, Uszek1988 napisał:

Też mam na życie i jęczmieniu skoczki,powodują jakieś straty we wczesnej fazie rozwoju?

Np na różach i malinach skoczki wysysają soki z liści i są wektorami wirusów. Więc w zbożu wcale inaczej nie będzie.

57 minut temu, MalyRolnik18 napisał:

Proszę o poradę, siać pszenżyto ozime jeszcze około 15 października ? Czy raczej za późno ? Ziemia V klasa, południowy-wschód. ?

Śmiało siej. W ubiegłym roku zasiałem 6 listopada Gringo, mam zdjęcia w galerii.

Opublikowano (edytowane)

Ubiegły rok był wyjątkowo specyficzny pod względem temperatury i może się prędko nie powtórzyć. Pszenżyto zasiałbym bardzo gęsto w tak opóźnionym terminie. Co do ilości nasion na metr się nie wypowiadam, bo nie siałem w połowie października. Warto jednak pamiętać, że pszenżyto trudniej dokrzewia się na wiosnę niż pszenicę, a przy chłodnej jesieni późno siane pszenżyta rosną bardzo wolno. Warto byłoby je też opryskać jakimś preparatem stymulującym system korzeniowy np. octan cynku. Co do zimy to aż tak bym się nie przejmował, bo większość odmian ma wysoką mrozoodporność.

Edytowane przez JanKrzysztof
Opublikowano
3 godziny temu, Agrest napisał:

 

Śmiało siej. W ubiegłym roku zasiałem 6 listopada Gringo, mam zdjęcia w galerii.

Ubiegła zima była bardzo łagodna bo nawet jare zboża w oziminach nie wymarzły, wegetacja raczej się nie zatrzymała, a w tym roku nie wiadomo jak będzie. Sporo teraz pada więc zima może przyjść szybko. Ja wczoraj po ziemniakach ostatni kawałek pszenicy posiałem.

Opublikowano

A o tym jak było wiesz dzisiaj A jak będzie nie wiesz. Więc w sumie takie gdybanie. Uzależnieni jesteśmy od aury i obserwować ją musimy podejmując stosowne decyzje na bieżąco.

15 październik za pasem i nawet nie ma się co zastanawiać czy aby nie za późno. 

Poczytajcie sobie na stronie ihr strzelce terminy siewu dla Probusa .

Optymalny do 10Października,  a opóźniony do - uwaga grudnia!!!.  Tylko wiadomo że decyduje aura. A każdy ma dostępne prognozy długoterminowe który już dają jakiś obraz i tendencję zmian w aurze.

Opublikowano
3 godziny temu, Agrest napisał:

Np na różach i malinach skoczki wysysają soki z liści i są wektorami wirusów. Więc w zbożu wcale inaczej nie będzie.

Śmiało siej. W ubiegłym roku zasiałem 6 listopada Gringo, mam zdjęcia w galerii.

Panie @Agresti jaki plon dało to gringo? 

Opublikowano

Po objętości i gęstości około 7t, tylko tam klasa 2 i 3a. Ale ziarno piękne grube, względem Probusa który wydał plon podobny.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez pawel101210
      hej ...... na wiosne z wujkiem mamy plany zasiać PSZENŻYTO JARE .... będziemy siać około 0,5 ha .... jaką poradzicie odmiane zasiać ja bym radził MATEJKO .... ile trzeba siać Kg na ha ... a jaką zaprawke pod zboże i oprysk ...
    • Przez bialy2005
      Narazie to ceny raczej beda z tendencja w dół jak to w styczniu. Pod koniec miesaca zacznie sie to rozkrecac ale jesli nie potwierdza sie wymarzniecia to bez szału
      Pszenżyto 550 z podwórka okolice łukowa lubelskie
    • Przez hazel
      Witam szanownych forumowiczów  W tym roku postanowiłem obsiać 6 ha pszenżytem. Po siewie wykonałem oprysk preparatem Glean 75wg na chwasty dwuliscienne lecz gdy byłem dziś na polu obejrzec uprawe zauważyłem że jest też trochę chwastów i do was kieruje tutaj pytanie jakim srodkiem wykoncać poprawkę na wiosne i czy jest wg sens robienia poprawki a jak tak to jaki srodek byscie zastosowali 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v