Skocz do zawartości

Przeróbki w 106.14


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, bawie sie wlasnie w warsztacie i zakładam turbine do mojej renówki od ursusa 1614. Ma 96KM silnik 2 sezony po remoncie, pracuje na 65ha i troche malo mocy, ciekawe czy bedzie duza zmiana po zamontowaniu?

Opublikowano

Sens tematu? Wystarczy pomyslec i dodac cos madrego na temat, np czy dawke paliwa w pompie zwiekszyc, czy stopy korbowodow musza byc z tymi obciaznikami, jaki bedzie mialo wplyw jezeli ich nie bedzie?

ps. nabijac i krytykowac kazdy potrafi.. :P:P

Opublikowano

P.s. brać tego forum nie jest od myślenia co mogłeś mieć na myśli pisząc to co piszesz, lecz od odpowiadania na konkretne tematy. A zauważmy że Ty w twoim "Temacie" nie zawarłeś żadnego pytania.

Opublikowano

a ja kolego nie wiem czy ci ten traktor długo pochodzi. w silniku z oryginalnie montowaną turbiną niektóre części są wzmacniane(trzeba najpierw silnik było przystosować) wątpię żebyś miał jakiś pożytek z tej turbiny, silnik z turbiną ma inną charakterystykę w porównaniu ze zwykłym silnikiem, ale to twój wybór, ja bym nie ryzykował bo to nie ma sensu(jak ci korbowody bokiem wyjdą to wtedy remont wyniesie cię tyle że za tą kasę kupiłbyś mocniejszy ciągnik), twoja decyzja

Opublikowano

No fakt. Ale kiedyś na forum nie raz widziałem wzmianki o różnicy w silnikach przystosowanych do turbiny i nie. Według mnie to jest jakieś ryzyko ale jest też jakaś nadzieja. Osobiście najpierw przeanalizował bym co tylko się da na ten temat a później przerabiał.

Opublikowano

dobrze mówisz kolego @cuabab, najpierw trzeba się dowiedzieć co i jak, czy takie coś wypali czy tylko narobi szkody i kosztów, bo chyba jest jakaś różnica w częściach do silników turbodoładowanych(z tego co wiem), nawet w sklepach jak zamawiasz części to cię pytają czy silnik ma turbo czy nie, wg mnie to taka pseudo przeróbka nie ma sensu i długiej przyszłości.

Opublikowano

No zawsze sa dwie strony medalu, i plusy i minusy ktore trzeba rozwazyc. Silnik narazie chodzi po zalozeniu ;) wszystko dziala super ale roznice na postoju trudno zmierzyc a w polu chwilowo brak warunkow. A jak dlugo wytrzyma to raczej zalezy w duzej mierze od uzytkowania, ja nie zamierzam mu 5 skiby dokladac, ani szerszych agregatow zaczepiac niz tych ktorych uzywalem dotychczas. Znajomy 2 lata temu do MTZ 82 90r. prod zalozyl to samo, chwali sobie ta przerobke a ciagnik do dzis chodzi bez zadnych problemow.

Opublikowano

Pokaż kolego jakieś zdjęcia z tego Twojego wynalazku... może jakiś filmik z ciśnieniem doładowania? poza tym skoro nie zamierzasz mu podczepiać większych maszyn niż dotychczas to jaki jest głębszy sens tej modyfikacji? bo rozumiem że wcześniej renia też ciągała te same maszyny bez problemów?

Opublikowano

No zawsze sa dwie strony medalu, i plusy i minusy ktore trzeba rozwazyc. Silnik narazie chodzi po zalozeniu ;) wszystko dziala super ale roznice na postoju trudno zmierzyc a w polu chwilowo brak warunkow. A jak dlugo wytrzyma to raczej zalezy w duzej mierze od uzytkowania, ja nie zamierzam mu 5 skiby dokladac, ani szerszych agregatow zaczepiac niz tych ktorych uzywalem dotychczas. Znajomy 2 lata temu do MTZ 82 90r. prod zalozyl to samo, chwali sobie ta przerobke a ciagnik do dzis chodzi bez zadnych problemow.

Kolego według mnie jest zasadnicza różnica względem ciągnika MTZ a Renaul...

Chyba wiesz że jak ruscy się z coś wezmą to albo spier**** albo wynajdą coś zaje*******

Pozdrawiam.

Ps. Filmik mógłbyś pokazać.

Opublikowano

a ja z miłą chęcią obejrzałbym filmik z pracy tego ciągnika np. orka. Z Mtz-em można sobie próbować coś pokombinować, ale ja nigdy nie odważył bym się kombinować coś takiego w ciągniku Renault, jest to zbyt kosztowne(wał korbowy do silnika TD226-4 to koszt rzędu ok 15tyś złotych + inne części). musisz koniecznie pochwalić się spalaniem w poszczególnych pracach(orka,siew i inne),z niecierpliwością będę czekał na jakiekolwiek pomiary

Opublikowano (edytowane)

a ja z miłą chęcią obejrzałbym filmik z pracy tego ciągnika np. orka. Z Mtz-em można sobie próbować coś pokombinować, ale ja nigdy nie odważył bym się kombinować coś takiego w ciągniku Renault, jest to zbyt kosztowne(wał korbowy do silnika TD226-4 to koszt rzędu ok 15tyś złotych + inne części). musisz koniecznie pochwalić się spalaniem w poszczególnych pracach(orka,siew i inne),z niecierpliwością będę czekał na jakiekolwiek pomiary

 

Spalanie ciagnika do tej pory z kvernelandem 4 obracana na kolkach na glebach III-IV klasy miescilo sie w granicach 13-15 l/ha na 3 biegu polowym (reduktor na 2). Orzac 1 szosowa (reduktor na 3) nieraz brakowalo mocy bo przy 2000 obr silnik niby nie dymil ale po wcisnieciu pedalu gazu do konca nie bylo reakcji, nie wchodzil dalej na obroty a szkoda mi bylo motoru tak meczyc ale teraz mysle ze bedzie oki. Z agregatem 3m uprawowo-siewnym na polu w ktorym po zaoraniu wykonano wlokowanie i siew spalanie 5-6l/ha na 4 biegu (reduktor na 2), na 2 szosowej troche faje a tlumnika ciagnal wiec tak nie jezdzilem bo co by sobie sasiad w ursusie pomyslal.. :D :D :D :D Spalanie raczej nie powinno sie zmienic, wg mnie spalanie i tak nie jest duze a na powietrzu to zaden nie bedzie chodzil ;)

post-44649-0-04242100-1328246475_thumb.jpg

Edytowane przez edi75
Opublikowano

no na powietrzu czy na wodzie to raczej nie będzie chodził, ale wg mnie to każdy litr ON jest ważny(każdy niepotrzebnie spalony litr). Czy spalanie się zmieni to się okaże jak zaczniesz pracować w polu i dlatego napisałem że czekam na pomiary. jaką osiągasz prędkość "na 3 biegu polowym(reduktor na na 2)", a jaką na "1 szosowa (reduktor na 3)"?

Opublikowano

Spalanie ciagnika do tej pory z kvernelandem 4 obracana na kolkach na glebach III-IV klasy miescilo sie w granicach 13-15 l/ha na 3 biegu polowym (reduktor na 2). Orzac 1 szosowa (reduktor na 3) nieraz brakowalo mocy bo przy 2000 obr silnik niby nie dymil ale po wcisnieciu pedalu gazu do konca nie bylo reakcji, nie wchodzil dalej na obroty a szkoda mi bylo motoru tak meczyc ale teraz mysle ze bedzie oki. Z agregatem 3m uprawowo-siewnym na polu w ktorym po zaoraniu wykonano wlokowanie i siew spalanie 5-6l/ha na 4 biegu (reduktor na 2), na 2 szosowej troche faje a tlumnika ciagnal wiec tak nie jezdzilem bo co by sobie sasiad w ursusie pomyslal.. :D :D :D :D Spalanie raczej nie powinno sie zmienic, wg mnie spalanie i tak nie jest duze a na powietrzu to zaden nie bedzie chodzil ;)

 

Pożyjemy, zobaczymy...

Opublikowano (edytowane)

Odnośnie zdjęcia. Nie pasuje mi tu kwestia montażu turbiny, wlot spalin do muszli jest poprowadzony albo z tłumika albo z części cylindrów z kolektora natomiast gdzie ujście spali z muszli turbo? Zaślepione? To w ogóle działa? Gdzie sterowanie doładowaniem, jak jest realizowane, Wastegate czy VNT? Co to za turbina? Coś mi tu niezłą ściemą zalatuje :) Chyba że to jest jeszcze zdjęcie w trakcie pracy a nie gotowy efekt.

Edytowane przez Levis
Opublikowano

to raczej jest w trakcie pracy, ponieważ po prawej stronie zdjęcia spod tłumika wystaje jakieś kolanko, pewnie jest tam połączenie od turbiny do tego kolanka. ja już wcześniej napisałem że wg mnie długo to nie pochodzi, albo nie będzie z tego pożytku.

trochę kiepskie miejsce na turbo wybrałeś, samo przy wlewie oleju silnikowego, pewnie utrudni ci to zalewnie oleju,

Opublikowano

To bylo w czasie montazu, kolektor wydechu fachowo powinien miec wyjscie posrodku tak aby spaliny mialy rowna odleglosc do wyjscia, ja ciąlem koszty bo kolektor do turbiny swoja cene ma i odwrocilem go o 180 stopni i zeby nie robic za duzo zalaman wylotu spalin zamocowalem jak widac, i nie mialem wielkiego wyboru. Z zalaniem oleju nie ma zadnego problemu po zdjeciu gumowego kolana i 2 opasek a turbine zalozylem od ciagnika ursus 1614 a w nim nie ma zadnego sterowania.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez krzysiek16m
      W tym temacie, prosiłbym o zamieszczanie instrukcje obsługi, katalogów części do ciągników marki Renault.
    • Przez grzesiekgie
      Witam pacjent Renault Ares 620rz problem z WOM po załączeniu walka pracuje za każdym
      razem około 20sekund po czym wałek się wyłącza na wyswietlaczu zaczyna mrugać pomarańczowa kontrolka od wom, następnie jeśli ponownie włącznikiem go wyłącze i włączę ponowny objaw. Dodam ze w ciągniku przełączniki na błotnikach od wom zmutowane na „krótko” sprawdzony elektrozawor oraz cewka (bez uwag). Jakieś pomysły? 
    • Przez lukasz51195
      Witam, Panowie mam taki dziwny problem z renault 461 a mianowicie po ok 3-4 godzinach postoju ten zbiorniczek na paliwo do świecy płomieniowej jest pusty. Świeca  nowa ok, brak wycieków założyłem też zaworek zwrotny na powrocie od wtryskiwaczy i też nic nie pomogło.Nie wiem od czego zacząć diagnozę i liczę na waszą pomoc. Pozdrawiam 🙂🤚
       

    • Przez Aprilars125
      Witam.Mam problem z moim Renault 120.54 A mianowicie dziś przy pracy nagle nie mogłem cofać do tylu A do przodu mogę jechać tylko na 2 polbiegu A na pierwszym i trzecim ciągnik nie może ruszyć. Wie ktoś co może być przyczyną? Sprawa pilna
    • Przez Michałł
      Witam od nie dawna założyłem tu konto i jakoś nie mogę się tu odnaleźć i dużych tematów więc jak zaczynam nowy to sorry. 
      Mam problem taki że oddałem pompę do regeneracji bo ciekła a wcześniej przed pompą sprawdziłem wtryski w moje renault 103.54 z ciekawości bo coś za dużo dymiła jak się okazło każdy lał. Kupiłem drugie za 150zl sztuka  ustawione na 190 bar założyłem a ciągnik nie chce zapalić więc pompa poszła do roboty. Przed wyjęcie czytałem oglądałem co zrobić że nie da się przestawić zapłonu bo ten talerzyk pasuje tylko w jednej pozycji i konieć nie do końca wierzyłem i zaznaczyłem dodatkowo na trybach znaki. Po zrobieniu pompy przyszedł czas na montaż. Poskładałem co i jak trzeba opdpowierzyłem pompę filtr paliwa przewody do wtryskiwaczy itd. Kręcę a ciągnik nie pali jakiś dymek leci ale słabo to wygląda. Jeszcze raz odpowierzyłem a tu dalej nic. Na starych wytryskach palił i pompie również choć paliwo z niej się lało i to ostro był po prostu brak siły.  Dodam że wtryski kupiłem i ustawiał mi je znajomy a pompę oddzielnie dałem do firmy która się tym zajmóje, i może źle zrobiłem bo pompę ustawiają pod wtryski, chociaż jak oglądałem filmiki to wtryski sam chłopak w garażu ustawił a pompę oddał do regeneracji i gitara i niego ciągnik odpalił po drugiej próbie. A  umnie  teraz jest bieda proszę pomóżcie co robić 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v