PROW 2014-2020 Modernizacja Gospodarstw Rolnych

[dezmond_]

No i co zazdrościsz mu tej ziemi z tym piachem czy co? Skoro znalazł w jaki sposób osiągnąć zysk z takiej ziemi to chwała mu za to Uwierz mi ze z tych 2-3 ha i dopłat za te maliny to się jakoś specjalnie nie wzbogacił O tych dopłatach co bierze za 10 krów to pewnie ci chodzi o te dopłaty do sztuki Uwierz mi że są w POlsce oszustwa na znacznie większą skalę ale ciebie to nie rusza - ciebie boli to jak ktoś biedniejszy usiłuje związać koniec z końcem i usiłuje jakoś obejść bzdurne przepisy i żeby się za bardzo nie wzbogacił Sam najpierw piszesz że nic nie masz do prawdziwych rolników a teraz wyskakujesz z tekstem potępiającym kogoś że ma krowy niezgłoszone Czyli według ciebie to już nie rolnik tylko cwaniaczek co doi UE i nas wszystkich na niespotykaną wręcz skalę

 

Prawdziwi rolnicy nie kombinują jak wziąść jak najwięcej dopłat tylko racjonalnie rozwijaja swoje gospodarstwo jeżeli mają taką możliwoś a dopłaty to tylko pomoc, dodatek... Obecnie przez takie praktyki jak opisałem w poprzednim poście dopłaty zostaną w róznym stopniu ograniczone oraz będa podlegały wiekszej kontroli i chyba nie tylko stosunku do owoców sezonowych. A co do POlski to przecież sami sobie wybralismy PO nikt nie zabraniał głosować na PiS czy ewentualnie PSL.

[koma666]

widze ze najlepszym pomysłem byłoby opuszczenie Unii, wtedy problem sam sie rozwiaze

a nasza produkcje na wschód pchac, tylko kto to zrealizuje ?

PO? PiS ?

na pewno nie

PO zaciagnie nas na siłe do Euro

PiS bedzie wojował szabelka z ruskimi

głosujcie na nich dalej

[maroon]

 

Prawdziwi rolnicy nie kombinują jak wziąść jak najwięcej dopłat tylko racjonalnie rozwijaja swoje gospodarstwo jeżeli mają taką możliwoś a dopłaty to tylko pomoc, dodatek... Obecnie przez takie praktyki jak opisałem w poprzednim poście dopłaty zostaną w róznym stopniu ograniczone oraz będa podlegały wiekszej kontroli i chyba nie tylko stosunku do owoców sezonowych. A co do POlski to przecież sami sobie wybralismy PO nikt nie zabraniał głosować na PiS czy ewentualnie PSL.

Nooo twoja definicja prawdziwego rolnika stale ewoluuje Ubierz to wszystko w ładne urzędowe słówka, zbierz podpisy i zgłoś projekt ustawy obywatelskiej Może coś z tego wyjdzie i wreszcie wszyscy będą wiedzieć co znaczy rolnik A swoją drogą to sam sobie przeczysz - racjonalne rozwijanie gosp. w przypadku tego wspomnianego przez ciebie cwaniaka polegałoby na uprawie tego piachu i zbieraniu tych mizernych plonów jakie rodzi? Ja uważam że skoro jest jakaś możliwość zarobienia to z niej korzystam Jeśli więcej zarobię z takich dopłat to jaki sens ma uprawianie na siłę ziemi która słabo rodzi? Chyba to jest bardziej racjonalne gospodarowanie zasobami jakie posiada ten wspomniany rolnik? Co do tych większych kontroli to cię zmartwię bo zmiany zmierzają w tym kierunku aby dać tym mniejszym stałą stawkę 1000 czy 500 euro na gosp. i w zamian ograniczyć do maksimum kontrole które jak się okazało kosztują więcej niż wykryte ewentualne uchybienia w tych małych gospodarstwach Co do polityki to się nie wypowiadam bo według mnie to jest to samo g..no tylko w innym opakowaniu

[pawelol111]

 

Prawdziwi rolnicy nie kombinują jak wziąść jak najwięcej dopłat tylko racjonalnie rozwijaja swoje gospodarstwo jeżeli mają taką możliwoś a dopłaty to tylko pomoc, dodatek...

 

Chłopie, przeczytaj jeszcze raz coś napisał i się zastanów. Racjonalne gospodarowanie piachem to właśnie ciągnięcie dopłat ile się tylko da bo dopłata to pomoc - skoro jest możliwość to trzeba ją wykorzystać. Jak posieje żyta i zbierze 1,5t z ha to nazwiesz to racjonalnym gospodarowaniem?

Tak samo siew poplonów pod koniec września. Idiota wymyślił zostawienie nieprzyoranego poplonu na zimę. Śniegu w to napada, inni już sieją a tu gdzie poplon wjechać się nie da bo mokro. Kolejna sprawa że ta masa nie ma żadnej wartości jeśli się jej na jesieni nie przyorze. Ale skoro dano taką możliwość to się sieje koniec września i kasę łupi.

 

Co do ograniczeń - coraz większe ograniczenia będą nakładane właśnie na duże gospodarstwa, kontrole również. Mały rolnik jak zrobi przekręt to droższa kontrola niż kwota jaką bezprawnie uzyskał. W przypadku dużych gospodarstw jest inaczej. I nie pisz że duże gospodarstwa nie robią przekrętów... Każdy korzysta z luk w przepisach jeśli tylko się da.

[dezmond_]

A jakie ograniczenia mogą byc nałozone na duże gospodastwa jakie typu i z jaka produkcja związane ? Wątpie żeby takowe były, na takie informacje trzeba jeszcze chyba poczekać.

[pawelol111]

Są propozycje obcinania określonego % dopłaty po przekroczeniu pewnej kwoty. Co i jak dopiero się okaże. UE zdaje sobie sprawę ze wzrostu bezrobocia. Wiedzą że jak zniszczą małych rolników to przybędzie bezrobotnych dlatego będą różne programy wspierające rozwój tych małych.

[Pawel20]

Chłopie, przeczytaj jeszcze raz coś napisał i się zastanów. Racjonalne gospodarowanie piachem to właśnie ciągnięcie dopłat ile się tylko da bo dopłata to pomoc - skoro jest możliwość to trzeba ją wykorzystać. Jak posieje żyta i zbierze 1,5t z ha to nazwiesz to racjonalnym gospodarowaniem?

Tak samo siew poplonów pod koniec września. Idiota wymyślił zostawienie nieprzyoranego poplonu na zimę. Śniegu w to napada, inni już sieją a tu gdzie poplon wjechać się nie da bo mokro. Kolejna sprawa że ta masa nie ma żadnej wartości jeśli się jej na jesieni nie przyorze. Ale skoro dano taką możliwość to się sieje koniec września i kasę łupi.

 

Co do ograniczeń - coraz większe ograniczenia będą nakładane właśnie na duże gospodarstwa, kontrole również. Mały rolnik jak zrobi przekręt to droższa kontrola niż kwota jaką bezprawnie uzyskał. W przypadku dużych gospodarstw jest inaczej. I nie pisz że duże gospodarstwa nie robią przekrętów... Każdy korzysta z luk w przepisach jeśli tylko się da.

 

Doczytaj o co tak naprawdę chodzi w nie przyorywaniu poplonów na zimę.

[Brego]

 

Prawdziwi rolnicy nie kombinują jak wziąść jak najwięcej dopłat tylko racjonalnie rozwijaja swoje gospodarstwo jeżeli mają taką możliwoś a dopłaty to tylko pomoc, dodatek... Obecnie przez takie praktyki jak opisałem w poprzednim poście dopłaty zostaną w róznym stopniu ograniczone oraz będa podlegały wiekszej kontroli i chyba nie tylko stosunku do owoców sezonowych.

 

Taki z Ciebie 'prawdziwy' rolnik, a boisz się tych kontroli jakbyś miał jakieś powody. :rolleyes:

[pawelol111]

Są poplony ozime i poplony ścierniskowe. Ozime (rzepak, żyto) przyorujemy na wiosnę i uprawiamy rośliny które można siać późną wiosną: kukurydza, ziemniaki, kapusta pastewna. Ścierniskowe siejemy po sprzęcie rośliny na początku sierpnia. Nieprzyoranie takiego poplonu jesienią powoduje więcej szkód niż pożytku. 1. składniki pokarmowe w badylu na poziomie zerowym, 2. wystarczy śnieżna zima i o normalnym siewie można zapomnieć.

Są też plusy - jeśli poplon mały, można agregować i w to zasiać, na piachu można zwiększyć zasobność wody (np na gorczycy padający śnieg się zatrzyma).

Doskonale wiadomo że w większości przypadków sieje się gorczycę koło 30 września tak aby nie wyrosła, na wiosnę nie ma po tym śladu a kasa płynie.

[koma666]

@dezmond

a co tobie własciwie chodzi ?

masz jakis pomysł ciekawy ?

to zapodaj

[Nikita_Bennet]

Nikita_Bannet, ale chyba przyznasz mi racje że jest granica pomiędzy (powtórzę się) rolnikami z prawdziwymi gospodarstwami i porządnym zapleczem maszynowym a takimi co i pracują i biora dopłaty i gospodarują. Ja (możecie nie wierzyć) nigdy nie pracowałem zawodowo od skoniczenia szkoły prowadze ponad 300h gospodarstwo i moge z czystym sumieniem powiedziec, że jestem rolnikiem. ..

 

Czy wg Ciebie jestem rolnikiem czy nie?

Czy swoje gospodarstwo stworzyłeś od podstaw czy dostałeś? No i czy kupiłeś to co kupiłeś bez przekrętów bo połowa sprzedawanych gruntów z AWRSP/ANR to wałki (skąd wzięli kasę - jakby to US dobrze przetrzepał to połowa w kryminale).

Pech chciał że AWRSP wydzierżawił całe kombinaty wałkom i dopiero teraz zaczyna robić porządnie to do czego został stworzony (trwałe rozdysponowanie gruntów). Tylko czy to ma decydować o tym że nie mogę być rolnikiem? Popatrz na moje wcześniejsze wypowiedzi (pow. gospodarstwa, inwestycje itp) oraz to że jako jedyny we wsi kupuję nowy sprzęt

Problem jest taki że dla Ciebie jestem konkurencją i dlatego każdy kto ma więcej plecie bajki że małych trzeba tępić

To tak jak markety mają wypierać mniejsze sklepy

 

...Problem jest tej natury że ludziom którzy pracują w rolnictwie wydaje się że praca poza rolnictwem jest lekka, łatwa, przyjemna, dobrze płatna i co najważniejsze - jest jej do oporu. Non stop się słyszy o zwolnieniach w firmach, bezrobociu itp. Na AF uważają że jak ktoś nie ma pracy to jest zwykłym leniem. Kolejna sprawa: jak wyżyć z 1500zł? Ktoś powie: trzeba się kształcić w odpowiednim kierunku i będą pieniądze - wielu nie ma odpowiedniego intelektu aby skończyć np: Informatykę czy kierunki pokrewne (tylko tu jest pewna praca, prawników, geodetów, nauczycieli jest do oporu)....

No ja mam cały czas porównanie między pracą w firmie gdzie pracuję oraz tym co robię w gospodarstwie i co robią moi znajomi.

Powiem tak - dobrze gdzie nas nie ma. Jedyna różnica jest taka że jak mi wleje w żniwa + 1dniowa awaria kombajnu to jestem w plecy a jak wleje mi w firmie gdzie robię to co najwyżej zmoknę a w plecy jest mój szef.

 

Jak nie patrzył odliczam lata do emerytury, potem tylko g. rolne.

[Zamir]

A wiecie czy dopłaty do produkcji ekologicznej związanej ze zbożami się zwiększą czy pozostaną bez zmian ? Bo teraz taki bajzel z tymi dopłatami do rożnych upraw ekologicznych ma być że aż strach się bać...

[Piotrek96]

Mam prośbę do ludzi bardziej wtajemniczonych w nowy PROW na lata 2014-2020. Co sądzicie o mojej sytuacji i co mi radzicie bym zrobił? Otóż moja sytuacja przedstawia się następująco: Prowadzę z rodzicami średnie gospodarstwo, ok 20ha + dzierżawy. Utrzymujemy się z krów mlecznych, dodatkowo chowamy trochę młodzieży. Jestem uczniem 1 klasy technikum rolniczego. Mój ojciec ma 54 lata. Chciałbym, jak wielu, skorzystać z dotacji unijnych. Możecie określić jakie mamy szanse i co powinniśmy zrobić, by starać się o jakąkolwiek dotację? PS: Możliwe, że były już takie zapytania, lecz nie bardzo mam czas na prześledzenie wszystkich postów na naszym forum, także proszę o wyrozumiałość... Pozdrawiam...

[pawelol111]

Co masz zrobić... jak wszyscy - czekać na konkretne przepisy. Na chwilę obecną wiadomo jedynie że w Polityce rolnej na lata 2014-2020 przewidziano min. coś na wzór renty strukturalnej - kasę dostaje się raz w roku do 2020 r od momentu przekazania gospodarstwa, młody rolnik - troche inaczej ma to wyglądać niż obecnie ale tak jak mówię: nic nie jest pewne w 100% i za mało konkretów jest nam znanych.

[Piotrek96]

No właśnie tak myślałem, że jedynym wyjściem jest renta strukturalna, bo bez niej nawet ziemi nie będę mógł chyba przejąć...

[Zamir]

Mam prośbę do ludzi bardziej wtajemniczonych w nowy PROW na lata 2014-2020. Co sądzicie o mojej sytuacji i co mi radzicie bym zrobił? Otóż moja sytuacja przedstawia się następująco: Prowadzę z rodzicami średnie gospodarstwo, ok 20ha + dzierżawy. Utrzymujemy się z krów mlecznych, dodatkowo chowamy trochę młodzieży. Jestem uczniem 1 klasy technikum rolniczego. Mój ojciec ma 54 lata. Chciałbym, jak wielu, skorzystać z dotacji unijnych. Możecie określić jakie mamy szanse i co powinniśmy zrobić, by starać się o jakąkolwiek dotację? PS: Możliwe, że były już takie zapytania, lecz nie bardzo mam czas na prześledzenie wszystkich postów na naszym forum, także proszę o wyrozumiałość... Pozdrawiam...

 

To jak jesteś w 1 klasie to znaczy że masz 16/17 ale żeby tata mógł ci przepisać to musisz skończyć szkole i wtedy może się starać o coś w stylu strukturalnej A co do młodego rolnika to sam nie wiem czy będzie bardzo bardzo dużo chętnych sporo osób już przecież wzięło.

[Cinek8541]

Szkołę to można w trakcie kończyć,przynajmniej tak było,można było uzupełnić wykształcenie w ciągu 3 lat od przyznania decyzji o pomocy z działania MR.Starczało policealne 2 letnie,bądź dzienne technikum zakończone egzaminem potwierdzający nabyte kwalifikacje,lub zawodowe rolnicze + 3 letni staż w KRUS-ie albo sam 5 letni staż w KRUS.To,że sporo osób załapało się tobym akurat się tak tym nie pocieszał.Przecież z każdym rokiem kolejni ludzie kończą szkoły i kierują swoja przyszłość w stronę rolnictwa a co za tym idzie zainteresowanie zapewne będzie jeszcze większe niż we wcześniejszych naborach.Ludzie się obudzili i jak jest jakaś okazja to chcą ją wykorzystać i wcale się temu nie dziwię,wręcz przeciwnie popieram.Pamiętacie jak wchodziliśmy do UE w 04' i po raz pierwszy wypełniano wnioski o przyznanie dopłat bezpośrednich...Trafiali się i tacy co wtedy nie składali bo jak to kasę za darmo dają.Dziś taki stan jest wręcz nie do pomyślenia.

[Piotrek96]

Właśnie także chciałem to napisać że słyszałem, że na uzupełnienie szkoły są 3 lata, także chyba jest dla mnie szansa dzięki za pomoc!

[Buchaj007]

No widzisz, dla Ciebie to nic trudnego. A ja podałem średnie plony w Polsce. W Belgii zbiera się średnio 46t ziemniak z ha. Wiesz ja nie chciałem w tamtym poście twierdzić ze każdy rolnik polski tyle uzyskuje, a że taka jest średnia. No dobra ale to koniec OT.

pies ma 4 nogi...człowiek na 2 średnio wypada że obaj mamy po 3 nogi.... zgodzisz się z tym?

Zanim zaczniesz wydawań mylne osądy o wydajności naszego rolnictwa weź poprawkę że dane na których się opierasz są w większości zafałszowane... duże oraz średnie rolnictwo z łatwością osiąga plony w wys 6t/ha...natomiast małe gospodarstwa....cóż tu jest problem bo nikt tak naprawdę nie policzy ich plonów...bo oni nie handlują ziarnem w skupach....(większość ich produkcji idzie na własne potrzeby) a jeśli już to wszystko na "czarno"

[paktofonikas1987]

Bo ja kto mówią są 3 poziomy kłamstwa: małe kłamstwo, duże kłamstwo i statystyka

[pysa]

jest 3 prawdy ,,prawda,,cała prawda i gówno prawda,,

[pawelol111]

Zanim zaczniesz wydawań mylne osądy o wydajności naszego rolnictwa weź poprawkę że dane na których się opierasz są w większości zafałszowane... duże oraz średnie rolnictwo z łatwością osiąga plony w wys 6t/ha...natomiast małe gospodarstwa....cóż tu jest problem bo nikt tak naprawdę nie policzy ich plonów...bo oni nie handlują ziarnem w skupach....(większość ich produkcji idzie na własne potrzeby) a jeśli już to wszystko na "czarno"

Wydajności mamy różne - nie porównuj ziemi w Holandii z ziemią np na Podlasiu czy wschodnim Mazowszu. U mnie są miejsca gdzie pszenica da i 7 t z ha ale są takie gdzie trzeba dobrze kombinować żeby 3t żyta wyciągnąć.

Co rozumiesz pod pojęciem: większość produkcji idzie na własne potrzeby?

[Gość]

panowie nie powino tak być jak teraz jest bo dowiedzialem sie że taki jeden cwany bamber w mojej oklicy kupuje pola ludziąm pod nosa nawet jak niema pierwo kupu i ma juz 2 nowe kombajny NH

3 nowe traktory po 200konikow i teraz bedzie 3 kombaj i 4 traktor z prow rozpisał gospodarke po na 3 osby i takiemu dadzą a iny ma duzo mniej nie bral nic to jemu nie dadzą i jak ma wyglondać tak nowy prow to jest bez prawie jednym słowem coto to za punktacja kalemba mądru z tuskiem a wczoraj w tvr bylo i prawda taka że jest o 10 miljardów mniej na ten prow nisz na 7-13

[Gość Profil usunięty]

Zawiść i zazdrość,potrenuj nad ortografią,a skoro ma duże gospodarstwo to kiedyś on lub jego przodkowie musieli w to zainwestować i teraz to procentuje,a ty cały czas siedziałeś mając te swoje kilka ha i teraz płacesz,że innym dają,a tobie nie.

[Gość]

mi to lata bo ja mam co chcialem juz tylko taka jest jak byś miał takiego sąsiada jak on co ora drogi i cepki graniczne a wracając do tematu to chodzi oto że ten co nie skladał nigdy i nic niebrał jest na szarym konicu listy a ten tyle razy brał i jeszcze inych bare gratów nowych to on dostanie a tamten nie i sie odwal od mojego pisania bo to nie odemnie zależy i klawiatura sie wali