Skocz do zawartości

[Ursus C-360] Zalety i wady!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

no C-360 - ideał to to nie jest ale ma swoje zalety - w mniejszych gospodarstwach moze byc jako głowny ciagnik a w większych jako pomocniczy - mamy w zakładzie 5 sztuk C-360 i jakoś nikt na nie specjalnie nie narzeka

 

 

osobiście wole 60-tke niz 30-tke - jakos tak mi bardziej pasuje

Opublikowano

c360 to ma coś z momentem obrotowym chyba słabszym zetorem zrobisz więcej bo sie tak nie kopie a jak już to na oba koła i jeszcze blokade można dać a w sześćdziesiątce nawet blokada to porażka

Opublikowano

Ja też wole 360 od trzydziestki bo nawet na nasze pola jako główny traktor sie za bardzo nie nadaje bo u nas na wiosnę na niektóre pola trudno wejść u nas we wsi jest bardzo dużo gospodarstw gdzie maja c330 i c360 bo 330. Ja wcześniej miałem c 328 i go sprzedaliśmy do zawsze w polu sie sie kopał a żeby 360 miała na swoje spalanie większą moc około 60km to było by bardzo dobrze:D

Opublikowano
c360 to ma coś z momentem obrotowym chyba słabszym zetorem zrobisz więcej bo sie tak nie kopie a jak już to na oba koła i jeszcze blokade można dać a w sześćdziesiątce nawet blokada to porażka

niby dlaczego tak jest i co masz do blokady w 60

Opublikowano

W mojej jak narazie blokada działa miałem już okazje jedną wypróbować :)

Jechał ojciec z pola i nie chciało mu się jechać drogą tylko przejechał po polu i przy samym końcu traktor siadł :) nie wierzył ze tak pole namiękło po wieczornym deszczu i było tylko Gdzie ja sie wpie******em :D

Opublikowano

Ja mam C-360 i tyle ile się na niego nawyklinam to głowa mała. To po prostu nie jest ciagnik do orania czy tam jakiejś cięższej pracy. Na szczęście nie muszę używać go do tego. Skrzynia biegów jest chyba najsłabszym punktem tego ciagnika- często sie zakleszcza i charakterystycznie wyje na 5 biegu. O komforcie w kabinie można zapomnieć chyba, że dokupi sie taka nowego typu.

Opublikowano
no ale nie zapominajcie ze C-360 miał swoja "premiere" chyba w 1967 lub 1969 roku wiec jak na tamte czasy to był cud techniki

zgodze sie z tobą przecież to jest uboższa wersja zetora 4011

Opublikowano

mój tata posiada c360 od nowości kupił ją w roku 1976 do 1986 robiła jako główny a w 1986 tata kupił u-3p i latał na dwa ale c360 dalej robił jako główny potem to juz różnie pierwszy kapitalny itp to oral 3p ale do roku 2006 c360 latał czasem przy prasie sipmie ale to zadko a teraz ma tura 2 i robi jako pomocniczy prace z turem zgrabianie i czasem bronowanie a w dniu dzisiejszym robi jako pomocniczy na 40 ha a główny 3p i ma przepracowane ok 14 tys mtg i jestem z niej zadowolony choć niedługo będzi treba wymienic pompe olejową i troche pogrzebac w silniku a spalanie spalanie jest narazie ok, w zime ma trudnosci z odpaleniem to biore na zaciąg i jak narazie bez powarznej awarji

Opublikowano
Jeszcze żeby miał szybszy podnośnik i był by trochę krótszy :D

 

no właśnie jak pojeżdżałem u wujka kiedyś to strasznie długa jest 60-tka. Zetor 7211 jest krótszy czy mi sie wydaje bo ma większą kabine?

Opublikowano
Jeszcze żeby miał szybszy podnośnik i był by trochę krótszy :D

no i przedni napęd :) ogólnie większośćc 360 w polsce leciwa ( koniec prod chyba 1989 3p) a i tak czasami pracują od rana do wieczora no i prostota cepa, moim zdaniem to obok c330 symbol nie ciągnik

Opublikowano
no właśnie jak pojeżdżałem u wujka kiedyś to strasznie długa jest 60-tka. Zetor 7211 jest krótszy czy mi sie wydaje bo ma większą kabine?

Wydaje ci się moja 360 jest ze skośną kabiną to maska wydaje sie dwa razy dłuższa niż w U3512 czy T25

Dla mnie najgorzej sie tym nakręca na podwórku bo mamy przy oborze-stodole wąsko i trudno jest nią nakręcać bo można o coś zaczepić :D i trochę wolna jedynka

Opublikowano
zgodze sie z tobą przecież to jest uboższa wersja zetora 4011

O co uboższa, bo nie bardzo się orientuje.

Jeszcze się was zapytam, czy macie coś innego do powiedzenia niż ''c-360 TO ZŁOM'' '' C-360 to super ciągnik '' ??

Opublikowano

Po pierwsze to bardzo podobnych tematów jest już pare.A i nie którzy piszą ze ktoś tam wolałby robić w konia jak ciągnikiem (c-360) wątpie w to ja jak bym miał robić w konia na te czasy to wcale bym nie robił i się nie męczył tylko oddał w dzierżawe albo sprzedał. a co do 60-tki to jak na tamte czasy ciągnik jest ok ma swoja moc na gospodartwa do 25 ha spokojnie daje sobie rade. Ma również i wady żadnego praktycznie komfortu w kabinie,brak wspomagania itd. ale jak an tamte lata najgorszy nei był i wszyscy go chwalili.(Ja chwale sobei go również i teraz) Praktycznie każdą prace mozna nim wykonac od pług po belarke i wcale mu top źle nie odzie... :D

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Ja równiez uważam że nie jest to zły ciągnik. Na mniejsze gospodarstwo nadaje się jako główny a w większych jako pomocny. Ja osobiście posiadam 3 takie ciągniczki i jestem z nich zadowolony. Jeżeli chodzi o spalanie to wiadomo że zalezy od stanu silnika, u mnie te ciągniki są jako pomocne i np. w rozrzutniku spalą maks 5l.Silniki miały remontowane niedawno wszystkie 3 (remont odbywał się w Iławie). Przydało by się wspomaganie ale jak się dobrze nasmaruje to też nie można narzekać.

Opublikowano

piszesz, ze ciagnik ani na male ani na duze gospodarstwo a z tego co sie orientuje w polsce jest najwiecej srednich gospodarstw :) i jakbys przejechal po moim powiecie to na co 2 podwurku stoi c 360 badz 3p sporadycznie sie zdazaja mf 255 zetorki :) jak popatrzysz na jesienny krajobraz mojej okolicy to jest tak :

-ty patrz jaka wielka gora

- a co to sie tak dymi na niej? pali sie cos ?

- nie to polski chlop 60 tka ora :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v