Czy talerzówką da się zastapic orkę?

[andrzej3560]

Dnia 5.05.2020 o 10:24, kb4512 napisał:

https://youtu.be/HjTPQJCvXOk Co powiecie o sposobie uprawy tego pana?

Podobny kultywator, tylko mniejszy mamy w gospodarstwie. Robi dość dobrą robotę, ale według mnie za nim powinna być zamontowana lekka brona, która zagęści glebę i wyrówna, przez to ograniczy wysychanie, może być także zgrzebło. Facet mówi, że wały są niepotrzebne, a w innym filmie reklamuje i opowiada który jest najlepszy. Taka uprawa przesuszy glebę a jak przyjdzie deszcz to i tak chwasty i samosiewy w dużej mierze się przyjmą i potrzebna będzie kolejna uprawa. A brona lub zgrzebło wyciągnęło by je na wierzch i ograniczyłoby wysychanie gleby. Co do wałów nie będę się wypowiadał, bo wały dobiera się do rodzaju gleby. Facet ma swoją teorię i niech ma, ciekawe jak wyglądałyby jego spostrzeżenia, gdyby uprawiał średniej wielkości gospodarstwo w Polsce, tj. ok. 11 ha. a nawet takie jak trzy średnie, z którego trudno byłoby przy takiej uprawie wyżyć, ale to jego sprawa i jego pole. Osobiście doceniam małych i średnich rolników, którzy względnie lub dobrze żyją z uprawy ziemi, a w szczególności tych którzy posiadają słabe gleby. Nie znaczy to wcale, że nie szanuję dużych, dobrych i rozsądnie gospodarujących rolników. 

PS. W uprawie cebuli mamy zniszczenia które powoduje zgorzel siewek, podejrzewam, że to przez brak odpowiedniej zaprawy, gdyż gleba jest niezaskorupiona. Mogłem zastosować profilaktycznie EMy ale tego nie zrobiłem, choć nie wiem czy by to pomogło, trzeba by znów zrobić próbę, część opryskać a część nie. 

Z poważaniem Dziadek Andrzej.

[andrzej3560]

Kukurydza zasiana po pszenżycie, które widać na zdjęciu, wcześniej była pszenica, a przed nią rzepak który widać na zdjęciu i filmie. Przed rzepakiem 5 lat pszenica w monokulturze. W żadnej z upraw nie było żadnej komosą, nie stosowano także obornika od ponad 20 lat. Takie pole doświadczalne. Teraz jak wcześniej pisałem po tym pszenżycie zastosowano obornik i pole zaorano po raz pierwszy po 30 latach i skąd wzięły się komosy? Powiecie, że z obornika, ale obornik rozłożony był na całym polu i na części pola, gdzie nie zostały wyorane chwasty sprzed 30 lat komosy praktycznie nie ma, różnicę pokazują zdjęcia. Z tego wynika, że komosa może przetrwać moim zdaniem na pewno ponad 30 lat w głębszych warstwach gleby. Dlatego mieszając pługiem glebę rozprowadzamy nasiona w całej warstwie ornej. Moim zdaniem spulchnianie gleby a nie odwracanie jej, przy prawidłowej uprawie i terminach drobnych uprawek łatwiej pozbyć się chwastów, gdyż pozostawiamy je w górnej warstwie gleby, w której one wschodzą a następną nawet płytką uprawką niszczymy je i pobudzamy następne do kiełkowania. U nas praktycznie nie stosujemy herbicydów w uprawach takich jak ziemniaki, bób, ogórki, pomidory, na cebulę pryskamy praktycznie jeden raz i to wystarcza, a zboże tradycyjnie tak jak wszyscy w uprawie orkowej i praktycznie nie stosujemy środka totalnego, którego stosowanie często "orkowcy" wypominają "bezorkowcom", a sami stosują ten środek np. w dosuszaniu rzepaku. Może powiem niepopularne zdanie, że ekolodzy, którzy działają na niektórych jak płachta na byka już dawno mówili, aby poradzić sobie z chwastami, trzeba płytko uprawiać a głębiej spulchniać, mówił o tym mi osobiście pionier rolnictwa biodynamicznego Julian Osetek u którego byłem razem z sąsiadem ponad 30 lat temu. Załączyłem zdjęcia, gdyż powiedzielibyście, że chwasty rozsiane były wcześniej, zresztą kontrast pola pokazuje to najlepiej.

[Radek88]

Panowie co myślicie o pługu dłutowym? Da się nim zastąpić plug tradycyjny i głębosz? 

Orka max 20cm i raz na 3 czy 4 lata byłoby robione na 30-40 cm. 

[ansu]

To może co rok na inną głębokość 

[Radek88]

Ziemie mam średnie 3, 4 klasa trafia się piąta, jak narazie orka tradycyjna. Powoli myślę nad zakupem w nie dalekiej przyszłości sprzętu do uprawy bezorkowej.

Myślałem o głęboszu i agregacie, ale później wpadły mi w oko te pługi dłutowe i tak myślę czy zastąpię nimi głębosz i agregat.

Raczej głębiej niż 40 cm u mnie nie ma sensu bo przy głębszej orce zimowej wyorywuje się piach na większości działek.

A spulchnianie przed siewem głębiej niż 20 cm nie ma sensu może i 15 by wystarczyło? Tym bardziej że raz na 3-4 lata byłoby na te 40 cm.

Tak mi się przynajmniej wydaje.

Tylko właśnie pytanie co lepsze głębosz i agregat czy plug dłutowy?

Śledzę temat od dłuższego czasu i przeczytałem od początku, ale trochę dawno to było, Pan Andrzej jak się nie mylę pisał, że trzeba uprawiać płytko a spulchniać głęboko i tak to właśnie zrozumiałem, z tym, że w moim przypadku jak już pisałem chyba głębiej jak 40cm nie ma sensu.

[Mikruss]

tylko ze dlutowy najplyciej to mi  20 cm i ja w sumie.mam wiecej bo 27 cm na min a boczne podcinacze ustawione na 10 cm i na wiosne w tym roku super wyszlo. Ale jezeli mysl8sz ze tym gruber zastapisz do pozniwnej uprawy to zapomnij. Ja kupilem dlutowca i agregat taleszowy pod siewnik i od razu mowie ze talerzowka miala tez byc do uprawy pozniwnej ale juz mysle o gruberze bo jednak gruber na scierniska jest najlepszy.

[Radek88]

Tak też myślałem, że do podorywki plug dłutowy się nie nadaje, ale myślałam, że np. na 15 cm da radę nim robić. 

Do podorywki myślę o agregacie talerzowym z grano system byłby jajko siewny i do podorywki, znajomy ma i bardzo dobrze się nim robi.

Teraz mam agregat scierniskowy batyry atom i jak jest wilgoć to jest ok a jak jest sucho to płytko nie da rady zrobić słoma się garnie i dlatego myślę o agregacie talerzowym.

Edytowane 31 Maja 2020 przez Radek88

[Mikruss]

mam talerzowke z grano system masz w galeri. Model ze tak powiem chyba jeden z drozszych bo 3m za 30 tys netto i patrzec na ten szajs nie moge. Wykonane z gownolitu, do tego jeszcze krzywo zespawane. Raz juz rame wymieniali bo byla tak krzywa zespawana ze ulllaala, nowa tez za prosta nie jest szczegolnie skrajne talerze krzywo patrzątakze zapewne jak gwarancja wyjdzie to pojdzie palnik i spawarka w ruch i na pewno wzmacnianie wierzyczki a w zasadzie otworow pod lacznik centralny bo po paru ha widac jak sie wytelepal otwor. Jeszcze jeden minus i to duzy o czym przed zakupem nie wiedzialem bo to pierwsza talerzowka jaka robie to brak regulacji wysokosci pracy skrajnych talerzy. O ile prawy ujdzie to lewy robi row marianski za soba na polu i na szybko aby ramy nie przerabiac po prostu obcialem po srednicy skrajny talerz i jest w miare ok ale pewnie jak pojdzie glebiej jeszcze to znowu row bedzie robic.

 

Co do scierniska to fakt jak sucho to na pierwszy raz talerzowka lepiej przejedzie ale kazdy nastepny przejazd to juz vruberem zawsze pojdzie.

Edytowane 31 Maja 2020 przez Mikruss

[andrzej3560]

Trzeba było jednak lekko skrócić.

[ansu]

@andrzej3560 ..... lub (i) rzadziej zasiać 

[majes]

Pszenica plon 8-9t/ha, słoma pocięta. Zrobione raz talerzówką. Widać, że coś tam uprawiła. Czym to dalej uprawić? Mam pług dłutowy ale obawiam się że pole będzie nie wiele lepiej wyglądało po nim. Plan był jeszcze raz siew pszenicy ale w tak uprawioną glebę to nie ma co siać. Są jakieś siewniki które by wsiały? Trzeba by najpierw rozgarnąć słomę do ziemi i dopiero redlica siewna. Może jakieś bakterie na mineralizację słomy zastosować?

[andrzej3560]

 

Edytowane 1 Października 2020 przez andrzej3560

[Jarecki21]

Takie pytanie: mam pola nie orane z 15 lat. V, VI klasa, mokrawo. Część po kukurydzy na ziarno, część poplony po jęczmieniu Optymalnie byłoby przetalerzować i zrobić gruberem na 25cm. Ale to sporo czasu i paliwa. Czy pług na 20-25cm to będzie duża krzywda dla tej gleby?

[GucioJUMZ]

Dziadek Andrzej nie raz powtarzał orać jak płytko spulchniac głęboko ?pod zasiewy jare to można płytko resztę zrobi mróz 

[ansu]

Pod jare lepiej jak gleba zostanie pod okrywą. Jak już orać to latem i zasiać poplon. 

[Patryk3802]

Dnia 9.12.2020 o 21:05, Jarecki21 napisał:

Takie pytanie: mam pola nie orane z 15 lat. V, VI klasa, mokrawo. Część po kukurydzy na ziarno, część poplony po jęczmieniu Optymalnie byłoby przetalerzować i zrobić gruberem na 25cm. Ale to sporo czasu i paliwa. Czy pług na 20-25cm to będzie duża krzywda dla tej gleby?

Czemu akurat taka głębokość? VI klasa to w moim przypadku większości po 12-15 wyoruje się dosłownie żółte skiby piasku i napewno nie jest to dobre dla roślin następczych te żółte złoto 

[Tomek90]

Dnia 9.12.2020 o 21:05, Jarecki21 napisał:

Takie pytanie: mam pola nie orane z 15 lat. V, VI klasa, mokrawo. Część po kukurydzy na ziarno, część poplony po jęczmieniu Optymalnie byłoby przetalerzować i zrobić gruberem na 25cm. Ale to sporo czasu i paliwa. Czy pług na 20-25cm to będzie duża krzywda dla tej gleby?

A czy to nie wyjdzie na odwrót że więcej czasu i paliwa przy orce? 

[Jarecki21]

To najpierw głębokość: 20cm, żeby trochę głębiej spulchnić, napowietrzyć, przerzucić głębiej fosfor,  żeby zasypać bruzdę po oponie 710. Bo też trzeba powiedzieć, że zdarzały się fragmenty cięższej ziemi, ale i też biało żółte place. Taki urok mozajek,,,,

Taka orka wyszła mi 19l/ha. Wyjaśniam metodologię pomiaru, bo zaraz będą krzyki, że to strasznie dużo. Zerowanie licznika na początku pracy, zaoranie 50ha, odczytanie licznika litrów zużytego paliwa. Przejazd talerzówką + gruber to wyszłoby z 25l/ha. I nie całe pola dałoby się zrobić, bo tam gdzie mokro, mokrawo, pług udało się przeciągnąć, a talerzówki nie dałoby rady, o gruberze nie wspominając.

Czas: pługiem na raz biorę 2,5m 5m talerzówka i 4m gruber w dwóch przejazdach to średnia szerokość robocza wyszłaby 2.25m.

Podsumowując: zdecydowanie bardziej wołałbym to zrobić bezorkowo, ale wyszłoby to czasowo dłużej, paliwowo drożej i pewnie trzeba by robić na polach wycinankę. A tak mam zrobione na zimę i sezon 2020 na polach zamknięty. 

Chodzi po głowie Horsch Tiger MT lub Kuhn Performer w 3m, ale to też chyba maszyny na dobre warunki wilgotnościowe, a nie na trudne...

[Tomek90]

A może tylko brona talerzowa jak tak słaba gleba to po co ryc na głęboko??? Pług w mokrym też nie najlepszy pomysł 🤷‍♂️ 

[Patryk3802]

Dnia 23.12.2020 o 20:16, Tomek90 napisał:

A może tylko brona talerzowa jak tak słaba gleba to po co ryc na głęboko??? Pług w mokrym też nie najlepszy pomysł 🤷‍♂️ 

Co do głębokiego mieszania na piasku zgadzam się z tobą w pełni tylko jak Jarecki wspomniał u nas są mozaiki glina kit nagle piach. A co do pługa w mokrym to kwestia kiedy. Zimowa orka jak najbardziej na +  co inne siewna 

Edytowane 27 Grudnia 2020 przez Patryk3802

[Jarecki21]

Tak jak pisałem, poorane. Ciężką talerzówkę przez mokre fragmenty też ciężko przeciągnąć. Pług jakoś przeszedł. Taki rok. Trudno. Po gruberze nośność na wiosnę też byłaby lepsza. Za rok o tej porze będę wiedział więcej, czy ta orka to był duży błąd, czy niekoniecznie.

[Radek88]

Jaki głębosz lepszy na prostych łapach czy wygiętych typu Michel?

[Nuzig300]

Witam zakupiłem talerzowke landstal 3 m z talerzami fi 560 i wałem daszkowym.600 mm. Czy da radę uprawić nim pole po rzepaku bez orki? . Już raz przejechałem płytko żeby zeszły samosiewy. Co teraz ,,? Talerzowac na Maks głębokosc. Około 14 cm i siać?

 Czy jeszcze raz płytko po samosiewach jak poschodzą i później głęboko? Dzięki za odp

 

 

[andrzej3560]

I co? Nic się nie dzieje na forum, umarło śmiercią naturalną.

[zielak0000]

Witam. 

Mam tylko 6,5 ha. Monokultura zbożowa. Ziemia 3-4 klasa. Do dyspozycji c360 i agregat uprawowy bomet 2,1m (kultywator + 2 rzędy wałków strunowych). Planuję kupić bronę talerzową. Chciałbym spróbować uprawy bezorkowej. Pytanie czy da radę w taki sposób, że przejadę talerzówką raz płytko, na to obornik i drugi przejazd talerzówką głębiej, powiedzmy 15cm i na koniec uprawa agregatem. Na to siew starym poznaniakiem z lat 80-tych. Jest sens, jak myślicie?