Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Już za ok 70tys można wyrwać jakiegoś aresa 100-120KM. Wygodny, rewers, mocna hydraulika. Jeśli masz ograniczony budżet to tymbardziej nie stać cię na jakieś wynalazki i tanie rzeczy. Lepiej czasem pożyczyć i brać droższe niż tanie. To 'tanie' wychodzi później....

Opublikowano

Ja wole mieć coś do 65 tyś niż pożyczkę  , więc zostaje przy tej granicy . Dodam że wolałby taką markę przy której nie zbankrutuję jak coś mi pierd*lnie bo mam kolega który kupił fendta 511 i po roku rozpierd*liła mu się skrzynia i to był wydatek z rzędu 10-14 tyś a gdy kupił go za 70 tyś to te 10 tyś to sporo .

Opublikowano

no właśnie o tym mowie :)

jak ma się nie psuć Fendt 511 za 70tys, skoro przyzwoite sztuki są w okolicy 100tys :)  Sam sobie odpowiadasz na pytanie.

Za 65tys to możesz kupić starszą renowke xxx-54 ale bez wygód...   

 

sami kupilismy rok temu za 60tys ciągnik 90KM z 2003r w pełnej mechanice. Po roku nic się nie dzieje, ale już wolałbym coś mocniejszego.

Opublikowano

rewers chcesz miec przy kierownicy? jesli nie to polecam john deera 6400, 105kM prosty ciagnik zwrotny jak do tura, skrzynia Powerquad nie do zajechania w tych maszynach co podales bedzie sobie latal(zalezy tez od ziem jakie masz) a spali na pewno mniej na hektarze niz szescdziesiatka. Za 65tys powinienes znalezc jakis niezly egzemplarz.

Opublikowano (edytowane)

Ja proponuję mf z serii 61xx, są to jedne z najbardziej udanych serii, poczytaj sobie o nich na forum, jeszcze nie spotkałem się z negatywną opinią o nich. A jak jest ze spalaniem w renault ares?

Edytowane przez mfek3050
Opublikowano

za 2 tysiace to nawet w ursusie nie naprawi calej skrzyni. mf i renault ares to ta sama skrzynia a jak wszyscy wiedza skrzynie w mf-ie do najlepszych nie naleza

Opublikowano (edytowane)

Mf ma tanie części akurat mf nie ma najtańszych części 

A co powiesz na temat Case 5150 lub 5140??

Po pierwsze nikt nie powiedział że mf ma najtańsze części, po drugie mf nie ma tanich części ale ma jedne z tańszych.

 

W moim mf 3050 jest skrzynia 32x32 powershift i nie ma z nią problemów tylko półbieg sie zepsuł 2 razy ale za drugim razem już go nie naprawialiśmy, 1 raz go naprawiliśmy pochodził ze 2 miesiące i znowu się zepsuł, teraz ojciec ma zamiar go naprawić. Lepiej patrzyć na półbiegi załączane dźwignią obok kierownicy jak jest w dynashiftach, bo u mnie jest włączany za pomocą przycisku obok panelu ehr i to jest właśnie awaryjne.

Tu macie o skrzyniach: http://www.agrofoto.pl/forum/topic/25157-jaka-skrzynia-najlepsza-w-mf-3125-dyna-czy-power/  oraz: http://www.agrofoto.pl/forum/topic/32844-skrzynia-mf-3080/  no i tu: http://www.agrofoto.pl/forum/topic/7778-jaka-skrzynia-najlepsza-w-mfie-3060/

Tu macie trochę o 61xx : http://www.agrofoto.pl/forum/topic/25518-jaki-mf-100-110-km/ oraz tu najwięcej: http://www.agrofoto.pl/forum/topic/768-massey-ferguson-6170/

Miłej lektury ;)

Edytowane przez mfek3050
Opublikowano (edytowane)

case serii 51xx tez podobno dobre ciagniki, niedaleki znajomy ma 5140 taki i powiem szczerze ze silnik ladnie pracuje jeszcze case mx135 tez nie do zajechania tylko czy takowy kupisz za 65tys. no ale do tura to one za bardzo skretne nie sa.

Edytowane przez crvx40
Opublikowano

Też stawiałbym na case, seria mx jest twarda i trwała, w tych pieniądzach co chcesz przeznaczyć już coś znajdziesz. Spory ciężki traktor, a na 30 ha to on się nie przemęczy, do tura też się nada. Rewers przy kierownicy, cztery półbiegi i robota idzie, szczelna kabina z klimą to raczej w nich standard. Sam pracowałem na mx 110 parę lat i bez większych przygód, czy wydatków.  teraz mam Pumę a MX jest na sprzedaż, 2002 rok za 53 brutto. Jak będziesz chciał to na OLX go znajdziesz.

Opublikowano

Powiem tak te case co proponujecie to niby wszystko pięknie ale no nie ma się co czarować one do najmłodszych nie należą . John Deere boję się bo ich części do najtańszych nie należą tak samo z fendtem . O Renault słyszałem że jak wezme jakiegoś Ares`a to ponoś trzepie bardzo kabiną i one mają silniki paliwożerne a o starszych typach renault typu np . 110.54 to nawet słyszeć nie chce bo ludzie we wsi mnie wyśmieją . Case mx 110 mi się podoba ale to znów większe wydatki bo do 65 tyś nie kupie w dobrym stanie a nawiązując do MF z serii 61xx to mi się podobają i mają wszystko to co bym chciał i do 65 tyś kupie egzemplarz w dobrym stanie kupie ale znów ojciec stereotypowy jest i mówi że nie dołoży mi na niego bo koszta części zamiennych mnie zeżrą i u mnie w okolicach Myszkowa ( woj. Slązkie )nie ma zbytnio gdzie kupić części zamiennych .

Opublikowano

Użytkowniku ryki chodzi CI pewnie o tego case http://olx.pl/oferta/case-mx-110-CID757-ID9iZX9.html#69b76ca762 za 53 tyś jest no i cóż z tego jak ja go od ponad roku widzę jak gościu się ogłasza i sprzedać go nie może bo po pierwsze wszystkie cztery opony są w nim do wymiany a to koszta z rzędu 10 - 12 tyś po drugie nie wiadomo co w nim jeszcze siedzi w silniku bo ma ponad 9000 mth co mnie odstrasza od niego .

Opublikowano (edytowane)

No nie przesadzaj mój pronar od 2004 roku zrobił 3000 mth na 60 ha ( z usługami ) więc ciągnik z 2002  i 9000 mth to bardzo dużo chyba że nie miał przestojów i całe żywota pracował non stop  a mój pronar to też nie stał bo przy prasie 500 bel siana 300 sianokiszonki i ponad 1200 słomy robił , przy transporcie robił i był głownym bykiem pociągowym a do pomocy miał c 360-3p .

Edytowane przez MafiaDG
Opublikowano

nie przesadzam u mnie traktor że tak powiem główny to robi średnio 1200rocznie i wcale tak bardzo po d...ie nie dostaje nie mam tak dokładnie jak ty policzone czego i ile robi ale oprócz niedzieli to prawie codziennie jest odpalany i raz więcej raz mniej pojeżdzi mam trzy i zawsze ten najnowszy robi najwięcej  a starsze to dzisiaj rzeczywiście po 200 do 400godzin rocznie

Opublikowano

Przebiegiem na liczniku nie ma co wierzyc .Na zachodzie takie ciagniki na farmach pracuja codziennie przez caly rok .Jak jest sezon 1000 mth w 3 miesiace ,a po sezonie tak samo ide do pracy i na 8 godz dziennie jest jakas robota .To wozimy kamienie aby naprawiac drogi to cos innego ale codziennie traktor jezdzi .A u nas w zimie ciagnik stoi...

Opublikowano

Dokładnie a ja rupcia nie mam zamiaru kupić żeby potem drugie tyle w niego włożyć . 

 

To kup sobie starszy a w lepszym stanie ciągnik...Co z tego że będzie starszy? Dużo maszyn starszych więcej wytrzyma niż nowe :) Ładnego DF Agrostar 6.31 spokojnie kupisz w tej kasie... 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Marcin70707
      Dobry wieczór! Po wielu latach użytkowaniach przeróżnych modeli serii średniej Ursusa tj. 4011-360 i to WIELU egzemplarzy postanowiłem zmienić mojego C-360 3P na coś.. innego. Szukam ciągnika o mocy maksymalnej 70km i cenie do 70tys. Rozważam dość poważnie Zetora 4340 i dlatego chcę wiedzieć jakie są jakie podstawie zalety ale przede wszystkim jakie są jego wady. Nie mogę znaleść informacji na temat mostu carraro, chociaż jakiś czas temu słyszałem że jest kosztowna naprawa. Dlatego chciałbym, aby zabrali głos użytkownicy Zetora, by wypowiedzieli swoje zdanie na temat tego modelu bądź innych pośrednich. Ciągnik będzie mi służył głównie do transportu oraz do koszenia łąk. Nie ukrywam również że będzie mi też służył jako lokata kapitułu😊. Dlatego byłbym bardzo wdzięczny za pomoc oraz jest na otwarty na inne alternatywne ciągniki. Rozglądam się również za Ursusem 4514, MF 362 bądź innymi modela Massey Fergusona,ale może jest jakiś ciągnik który ktoś mógłby mi polecić niekoniecznie z wyżej wymienionych marek.
    • Przez bobcat2250
      Tak jak w temacie. Liczę na wskazówki i opinie bezpośrednio o traktorach, jak i podejściu serwisu. Do czego warto dopłacić, co lepiej odpuścić. Ciągnik minimum 150 km, choć nie ukrywam że bardziej patrzę na moment obrotowy, oczywiście 6 cylindrów. Raczej bez przedniego Tuza (nie będzie potrzebny - myślę, że rezygnacja z niego pokryje amortyzację przedniej osi), przedni obciążnik nie z walizek, tylko jeden odlew na stałe. Skrzynia nie jestem zdecydowany czy bezstopniowa, czy może same półbiegi w automacie. Zadania dla ciągnika: agregat talerzowy 4m ciągany (będzie kupiony razem z ciągnikiem), transport przyczepami 2x 8 ton, pług 4 skibowy obrotowy, agregat uprawowy i raz w roku rozrzutnik Warfama 13 ton. Biorę pod uwagę tylko marki, które mają blisko serwis:
      1) Steyr Impuls 6150 CVT
      2) New Holland T7.175 AC lub jeśli nie automat to może postawić na większy gabaryt T7.195S, który powinien być sporo tańszy.
      3) John Deere 6155M lub 6175M (nie mam pojęcia czy ten większy jest realny w tej cenie)
      4) Case Puma 150 CVX lub Multicontroller
      I raczej wybór byłby z tej czwórki, a blisko jest jeszcze to:
      5) Deutz 6170 RCshift (widziałem jakąś promocję na ten model, jednak nigdy nie było mi blisko do tej marki traktorów z powodu negatywnych opinii krążących w sieci, aczkolwiek nie było okazji porozmawiać z użytkownikiem takiego traktora)
      6) Massey Ferguson 7S.155 (tutaj również raczej przyciągnęła mnie reklamowana promocja, gdyż serwis tej marki nie ma dobrych opinii)
      7) Claas Arion 630 (również nie mam pojęcia czy to realne sidła cenowe, do tego dealer jest dopiero od niedawna)
      Dodam, że jeśli byłby to Steyr, NH lub Deutz to wtedy traktor byłby kupiony razem z broną talerzową od jednego dealera, a to może zawsze byłoby trochę taniej, albo możnaby wytargować jakieś dodatkowe wyposażenie.
      Grupa CNH raczej pokusiłbym się o bezstopniowa przekładnię, natomiast JD to kiedyś pracowałem na modelu 6820, gdzie było 5 biegów + 4 półbiegi w guzikach i w miarę spoko się to obsługiwało, choć jak czytam forum to każdy pisze o autoquad. Na youtube są komentarze pod filmami bodajże agrofoto.pl że użytkownicy nie są zadowoleni z przekładni w JD jednak nie są to doprecyzowane komentarze. 
      Przy takiej kwocie nie będzie robiło różnicy 20 tyś w tą czy w tamtą, jednak zależy mi żeby 500 tyś nie przekroczyć, bo zaraz pewnie Zaczniecie pisać że JD 6R albo i Fendt od razu. Traktor będzie robił 250 - 500 godzin rocznie z tendencją wzrostową w miarę powiększania parku maszynowego o opryskiwacz i siewnik.
      Na którą opcję Byście postawili i o czym warto pamiętać przy zakupie? Może ktoś proponuje wydłużenie gwarancji, może dopytywać o koszty pierwszych serwisów? Jeszcze nigdy nie kupowałem nowego ciągnika i nie chcę na dzień dobry dać się wydymać. Napiszcie jeszcze jak Rozmawiacie ze sprzedawcami, czy Mówicie że konkretny model chcecie wyceniać, a może że np co za 420 netto Mogą zaoferować? Najlepiej to pewnie jak ciągnik z placu i wtedy wiadomo jaka cena wyjściowa i można Im proponować po 60-70 tyś mniej niż Oni chcą?
      A i jeszcze mi się przypomniała kwestia: czy w ciągniku 150-160 km mają sens koła 42 cale? Za nie z reguły też jest dobre 20 tysięcy dopłaty.
    • Przez mily123pl
      Witam,jaki ciagnik wybrać do 80 tys od 100 do 120 koni ?
    • Przez slawus
      Złożyłem wniosek na modernizację i teraz zastanawiam się jaki ciągnik wybrać. We wniosku napisałem ciągnik o mocy 80-90 KM i jeszcze zastawiam się jaki sprzęt do takiego ciągnika (pług, agregat, siewnik...) Czytając posty widzę, że są tu znawcy tematu. Dodam, że będzie to podstawowy ciągnik na razie na 15 ha, ale zamierzam powiększyć areał w niedalekiej przyszłości.
    • Przez Mateusz_105
      Cześć i czołem!
      Przychodzę z pytaniem co wybrać a może coś innego w podobnym przedziale cenowym i moczowym 
      -Nowy solis 60
      -New Holland td5010 2010r 2200mth
      -Kubota m6060 2014r 2400mth
      -Farmtrac dt 675 2011r 2000mth 
      Będzie chodził z agregatem 2,4m,  pługiem 3 i jeździł z przyczepą 3,5t
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v