Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Za parę sezonów, tzn ile? 2 czy 9 bo to różnica hehe :) Dużo zależy jak będziesz dbał o olej i jakiej jakości kupisz pompę. Owijarka pompy zbytnio nie wykańcza bo tam nie potrzebna jest duża siła.

Opublikowano

Mam już 2 rok tą pompkę i jak dotąd jest spoko, poprawi szybkość podnośnika, ładowacza, poprawi "powera" ale szału w szybkości owijania nie ma. Przyczyną dławienia jest otwór ssawny w korpusie - łączący króciec pompy z olejem w skrzyni >> ma za małą średnice.

Opublikowano

Niestety, ale nie.. :unsure: Fabryka tak odlała w korpusie ten pionowy ssak i nie ma innej opcji, chyba że można założyć nowy filtr oleju (jest rzadszy >> siateczka ma większe oczka w porównaniu ze starym). A po drugie to nie C 360 lub 3p, gdzie można "zarzucić" obroty od skrzyni, i na jałowych obrotach bela wylatuje z owijarki.. :D

Podłączyłem na próbę raz dwie pompy (10l/min i od podnośnika 25l/min..efekt zauważalny od razu.. 1600 obr na budziku i owijarka kręci się jak wirnik w helikopterze.. :o

Obroty do owijania przy tych dwóch pompach do sprawnego owinięcia to 800... max 1000obr.

Opublikowano

Witam, ostatnio obiło mi się o uszy, że ludzie przy swoich ciągnikach które posiadają tura stosują zakładane chyba pod przekaźnik, pompy od cyklopów albo trola ale muszą mieć osobny zbiornik na olej. A moje pytanie jest takie czy to prawda i jeżeli tak czy opłaca się takie coś zrobić, jakie były by tego koszty, gdyż niby jest ona mocniejsza. Liczę na odpowiedz, pozdrawiam!

Opublikowano

trzeba też przemyśleć stronę praktyczną (raczej niepraktyczna) takiego rozwiązania. Jeżeli ciągnik służy tylko to tura, ewentualnie transportu badź prac, które nie wymagają WOM to ok, da się chyba to pogodzić. Ale jeżeli używamy tego ciągnika do prasy, rozrzutnika, rozsiewacza to za każdym razem trzeba demontować taki układ. Nie widziałem takiego rozwiązania ani na żywo ani na zdjęciu wiec niech użytkownicy powiedzą czy w ciągnikach typu 330, 360 taka pompa z układem mieści się gabarytowo z tylu bez problemu czy trzeba demontować któryś z zaczepów?

Opublikowano

Tak mozna zamontowac pompe od trola zasilajaca tura i nie potrzeba zadnych zaczepow demontowac ale wlasnie jak kolega wyzej pisal ze jesli ciagnika uzywa sie tylko do tura to wszystko jest ok. Wprawdzie mozna ja szybko odpiac tak jak zwykly przekaznik ale wedy bedzie wisiala z przewodami kolo zaczepow i przy innych pracach ciagnikiem troche przeszkadza.

Opublikowano

Aha dzięki za info. u nas ciągnik praktycznie pracuje w czasie letnim przy dojarce i pająku, a jakby w jakiś sposób przedłużyć przekaźnik myślicie, że było by to możliwe ?

Opublikowano

Po to że jak bym miał podłączoną tę pompę i chciałbym podczepić dojarkę to za każdym razem musiałbym ściągać pompę, tak ?

Kolego jak chcesz to skontaktuj sie ze mna na gg to wysle ci fotke jak to wyglada na ciagniku

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

Spotkałem się już z pompami hydraulicznymi działającymi jako silnik.Działały bez zarzutu.Z pompy o lewym kierunku obrotów można uzyskać silnik o prawym kierunku obrotów.Spotkałem taki patent choćby w auto-cystenie do odbioru mleka i napędzała pompę ssącą mleka.Typ pompy/silnika taki jak w cyklopie.

Jak chcesz takie coś zrobić to warto zamontować dodatkowo zawór szokowy i jednokierunkowy.

Edytowane przez KRISTOFORn
Opublikowano

Może i racja tylko mam pytanie czy ten silnik można tak bez żadnych dodatków podłączyć pod wyjścia hydrauliczne te same co do chwytaka bel- bo chyba jedno tłoczy ciśnienie a drugie to powrót (tak jakby ssanie) o ile się nie mylę?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Kamilost
      Panowie mam problem ciągnik ,deutz 8006 ciężko podnosi jak się za grzeje dodam że pompa nowa olej nowy uszczelniacz na tłoku również jak się za grzeje muszę gazować słyszę wtedy świst w okolicach rozdzielacza 
    • Przez gruber9
      Witam, potrzebuje porady odnośnie podnośnika w Ursusie C-328. Opadał momentalnie, więc założyłem nowy zestaw cylinder, tłok plus pierścienie metalowe. Ale nie pomogło to zbyt wiele, więc postawiłem na rozdzielacz. Rozdzielacz zewnętrzny nowy założony w maju na przewodach hydraulicznych z zatrzaskiem, sekcją pływającą. Pomogło trochę, bo z 30min ponad trzymał podnośnik zanim całkiem padł na ziemie, choć to i tak krótko, ale od pewnego czasu zauważyłem, że sytuacja jest taka jak na filmiku, podnoszę do góry, on sobie kilka cm opada od razu i zatrzymuje się i potem w kilkanaście minut siada na ziemie całkiem. Winny jest temu rozdzielacz, czy ten zestaw tłok cylinder pierścienie? Żałuje, że nie założyłem od razu z gumowymi pierścieniami, bo piszą, że na nim i kilka dni bez drgnięcia trzyma wręcz podnośnik, ale chce się upewnić, czy wina jest po stronie rozdzielacza, czy po stronie cylindra. Ktoś podpowie?
      Link do filmu:  
       
    • Przez fendt614
      Witam czy przy źle wpiętych złączach można rozerwać pompę hydrauliczna, tym bardziej jest bezpośrednio rozdzielacz nieco wpięty od pompy ,czy raczej ktoś grzebał przy zaworze bezpieczeństwa , jak teraz rozgryźć gdIe jest przyczyna, sam rozdzielacz jest wpięty od pompy pod P1  puzniej wyjście z t1 na plecak czyli drugi rozdzielać a T2 wolny spływ w skrzynię tak mi doradzali i tuleja ciśnieniowa jest w t1 ,




    • Przez igor730
      Witam, 
      Mam problem z C328. Dokładałem rozdzielacz zewnetrzny, zasilanie do zlacza P wziete z oryginalnego rozdzielacza pod siedzieniem gorne zlacze a powort T do boku rozdzielacza pod siedzeniem. Wczesniej te 2 wyjscia na rodzielaczu pod siedzeniem byly połączone.
      Po skreceniu wszystkiego chcialem sprawdzic czy dziala podnoszenie i opuszczanie tuza z orygionalnego rozdzielacza. Podosnik podniósł sie do gory ale jest problem z opuszczeniem. Poczatkowo myslalem ze jest problem z podlaczeniem rozdzielacza zewnetrznego ale w akcie desperacji zdemontowalem wszystko i polaczylem rurka ktora byla wczesniej i podnosnik dalej nie opuszcza sie. 
      Idac dalej zdemontowalem calkowicie rozdzielacz pod siedzeniem bo myslalem ze moze w nim sie cos przytkalo myslac ze grawitacyjnie opadnie i olej wycieknie na obudowe skrzyni, ale nie dalej podnosnik jest podniesiony.
      Generalnie ciagnik stoi wiekszosc czasu a jak juz jezdzi to glownie z przyczepa, podnosnik nie wiem kiedy byl uzywany ostatnio ale wiem ze pracowal normalnie jak juz byl uzyway ale teraz bez problemu sie podnosl i tam zostal.
      Cos sie ewidentnie zacielo bo mozna skskac po blece i dalej sztywno stoi, czy jest mozliwosc ze podnisl sie za wysoko i cos wyskoczylo z jakiegos prowadzenia? mial ktos taki problem?  
    • Przez Stanisław73401
      Witam, mam Zetora 7340 Turbo Eco 
      Od kilku dni nie mogę roozwiązać problemu z hydrauliką. Wymieniona pompa, tłoczysko, cylinder i zawór bezpieczeństwa przy cylindrze
      Wxześniejsze objawy były naturalne maszyna przy niskich obratach lekko opadał przez porysowany cylinder zaś w okresie kilku dni po rozgrzaniu silnika wgl nie chce podnieść, złącza działają ale też słabo. Widać podczas podnoszenia że stara się podnieść lecz nie idzie.
      przestawianie dźwigni od ustawień czujnika przy cięgle też nic nie daje.
      bardzo proszę o pomoc 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v