Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mi po po przeróbce rozdzielaczy czyli po ich połączeniu wczoraj puściły 2 o-ringi między sekcjami, dokładnie te 2 mniejsze koło tego dużego po środku, efektem czego było ponad pół dnia przestoju, dodatkowo okazało się że to były o-ringi zwijane nie z jednolitej gumy, dlatego teraz kupując o-ringi zawsze przecinam i patrzę czy nie są zwijane ale warto brać te droższe silikonowe albo chociaż wzmacniane czarne.

Okazało się że wymiar o-ringów który podałem w poście nr.45 jest niewłaściwy, a takie dobrali mi w sklepie, niewłaściwy bo jak powiedział mi sprzedawca w innym sklepie do rozdzielaczy kupuje się gotowy komplet naprawczy i tam mamy rozpiskę jakie powinny być o-ringi, u mnie były niestety zupełnie inne. Kupiłem 2 komplety do rozdzielacza 4ro sekcyjnego Bizona, bo u mnie jest teraz 5cio sekcyjny i jeden kpl. by nie starczył. Po zmontowaniu okazało się, że można sekcje dokręcić z całej siły i nie trzeba luzować tak jak wtedy, a nieraz piszą że po wymianie o-ringów trzeba poluzowywać śruby, jest to błąd, bo są niewłaściwe o-ringi! Jakby ktoś chciał mogę podać wymiary zestawu naprawczego?

Co najdziwniejsze o-ringi wypchło przy opuszczaniu 4 sekcji, niebezpośrednią przyczyną mógł być terż dławik który jest teraz za mały do zwiększonej wydajności(bez dzielnika i pompa 50l/min), przy opuszczaniu 3 i 4 sekcji trochę ciągnik przyduszało, po przewierceniu wiertłem 3,5mm problem minął, większym wiertłem nie polecam.

 

szymanox i paawlik227 tam jest 5 dużych o-ringów rozdzielających 4 kanały, jednym z nich idzie non stop zasilanie i w czasie roboty jest pod ciśnieniem często nawet na takim jaki przepuszcza zawór i jeszcze jest to połączenie ruchome, za o-ring wychodzi 4zł, ja bym nie ryzykował kupowaniem ich i lepiej 2 razy dopłacić i kupić coś dobrego. Miałem przyjemność rozbierać to dziadostwo 2 razy w dniu, pierwszym razem o-ringi były zwijane, a drugim już nie ale też je wypchało <_< Następnego dnia pojechałem do sklepu z tylko tego typu rzeczami i dostałem porządne o-ringi i do tej pory nic nie cieknie, a luzów na obrotnicy nie mam, bo żeby ją ściągnąć to muszę używać ściągacza.

Opublikowano

a wiec cyklop na podworku :) i co do tych rozdzelaczy to po przyjzeniu sie im i tej instalacji to mysle ze da sie to zrobic bez ich łączenia <_< mianowicie tak ze one juz sa połaczone rurka tylko ze od powrotu oleju ^^ wystarczy odkrecic te złacze tych rurek i zaslepic to odejscie oleju od rozdzelaczy :rolleyes: nastempnie wymontowac ten dzelnik i rurki od zasilania rozdzelaczy i przy uzyciu weza 0.5metra bo taki starczy zasilic jeden z rozdzelaczy a drugim takim samym wezem połaczyc drugi rozdzelacz z ta rurka od powrotu oleju ktora trzeba bedze troche przegac zeby muc skrecic z pezwodem tylko tyle B) i mysle ze tez powinno dzałac ;) i jeszcze mam takie pytanie z ktorej strony daliscie zasilanie na te rozdzelacze od tego 2sekcyjnego czy 3sekcyjnego????

Junkers dzeki za info co do tych oringow bo pewni bym wzioł pierwsze z brzega :P

Opublikowano

Witam.

Zabieram się za remont naszego cyklopa i jest pewien problem czemu jest coś takiego że rozciąga się łańcuch skrętu i co ile razy go skrócimy to i tak robi się luźny i taki facet powiedział że jest rozdzielacz do du..y a znów inny znawca powiedział że trzeba zmienić łańcuch i proszę was o poradę co to może być że łańcuch cały czas się luzuję i dodam że szarpie i nawet jak delikatnie się wciśnie lekko skręt to tak szarpnie że nie raz strach żeby czegoś nie uszkodzić :x

Opublikowano (edytowane)

paawlik227 było tłumaczone w tym temacie po kilkakroć, że nie da rady bez łączenia rozdzielaczy, sam się o tym przekonałem, na łatwiznę się w tym przypadku nie pójdzie, wystarczy poznać zasadę działania rozdzielacza, kupuj 6 długich śrub fi12 (dł.nie pamiętam) 8.8 gwintu z 5cm i 2 kpl. naprawcze i wymieniaj o-ringi przy okazji. Wszystko masz opisane.

 

Ale do wszystkiego trzeba dojść metodą prób i błędów, zobaczysz że nawet nie drgnie, ale połącz tak to się przekonasz :lol:

Co do zasilnia/przelewu -> weź to na logikę, jeśli masz zawór przelewowy w rozdzielaczu 3sek z prawej strony to tam musi być przelew, zasilanie zrób z lewej strony w takim przypadku.

Edytowane przez Junkers
Opublikowano

nie zrozumiałes chyba kolego co mysle zrobic ;) jeden i drugi rozdzelacz sa zasilane z zewnetrznej strony a od srodka maja powroty oleju i tam jest taki ala trujnik z kad wychodzi waz powrotu na obrotnice i mozna go tam odkrecic z tego trujnika i zaslepic tam zeby ilej szedł prosto na drugi rozdzelacz z pierwszego a powrut zrobic tak jak wy od tego 3sekcyjnego rozdzelacza do przewodu odkreconego od tego trojnika pomiedzy tymi rozdzelaczami. ale tak jak mowisz jeszcze tego nie zrobiłem i reki do okcia sobie za to nie dam obciac ze bedze chodziło :P

Opublikowano (edytowane)

Po przeczytaniu 10 razy zrozumiałem o co chodzi ale bez kropek i przecinków naprawdę ciężko się czyta :blink: Nie próbowałem tego i zapewne było by to lepsze rozwiązanie, bo nie trzeba tyle przerabiać. Powodzenia i jak zrobisz to pisz koniecznie bez względu na efekty :)

Edytowane przez Junkers
Opublikowano (edytowane)

witam modernizacja skonczona zadzałało nawet :rolleyes: i tak podniosłem go na łapach poten w prawo lewo troche bo był opuszczony na ziemie i kolejno w gore pierwsza wajcha na 3sekcyjnym i........... PSSSSIIIIIUUUUUUUUUUUUUU!!!!!! PEKŁA OBUDOWA NA 1 SEKCJI OD ŁAP-PODPUR. a dokładniej tu gdze wychodzi ta dzwignia do sterowania ta sekcja. Dlaczego :blink: mysle ze gdzes za duze cisnienie jest.....??? ale gdze na tym zawoze zaraz od pompy, czy zawor na tym 2sekcyjnym rozdzelaczu, czy moze na tym 3 sekcyjnym, bo tamten widac ze troche podkrecony jest.... ;[hmmm prosze o odp dlazczego tak sie stało??? dodam jeszcze ze maszt zaczoł sie podnosic ale sie nie podniusł :P

Edytowane przez paawlik227
Opublikowano

a wiec to znowu ja i mowie wam ze wszystko sie da :D jednak olej na rozdzelacz 3sekcyjny musi isc tak samo jak orginalnie bo inaczej cos sie blokuje i rozsadza np kopułke cena 89zł :( . wiec podsumowujac wykrecamy dzelnik strumienia przewod zasilajacy łaczymy z rozdzelaczem 2sekcyjnym gumowym wezem, nastepnie wekrecamy rurke miedzy rozdzelaczami i wkrecamy kolanka w rozdzelacze w miejsce tej rurki.Od rozdzelacza 2 sekcyjnego dajemy waz tak jak było orginalnie do rozdzelacz 3 sekcyjnego a od srodka ten rozdzelacz łaczymy z wezem od powrotu który trzeba troche przegac zeby mozna było je połaczyc wezem gumowym z kolankem z rozdzelacza 3 sekcyjnego tyle... a dzała elegancko na wolnych obrotach(700 obr/min) podnosi sie sam bez zadnego ale B) i da sie bez łaczenia rozdzelaczy i gecia kilku rurek bo wystarczy przegac jedna od powrotu... Pozdrawiam ;)

Opublikowano

No i proszę bardzo, kolejny Cyklop JCB :lol:, gratulacje. Jak byś mógł to powiedz jeszcze raz jak to zrobiłeś, bo ciężko zrozumieć, i ustaw ciśnienie odpowiednie na zaworze 3 sekcyjnym i na 2 sekcyjnym jeśli masz, jeśli nie masz na 2sek. to musisz mieć za pompą dobrze ustawiony, bez zegara się nie obejdzie, ale na oko to można powiedzieć że pełne widły obornika przefermentowanego podniesie przy ciśnieniu min 90bar. Jeśli nie poradza to śrubokręcik leży pod ręką i trochę podkręcam zawór i z powrotem żeby niepotrzebnie nie przeciążać układu.

Tylko po jaką cholerę kładli te dzielniki strumienia, przecież bez tego jest 100 razy lepiej.

Opublikowano

oj starałem sie jasno napisac :lol: ale mowiac po chłopsku wystarczy wywalic ten dzelnik rozłaczyc rozdzelacze ta rurka i tak puscic strumien oleju przez rozdzelacze jak było orginalnie :) patrzas z siedziska operatora to w 2 sekcyjny od lewej ma olej wejsc i z niego przy uzyciu kolanka i weza puszczamy olej do 3 sekcyjneg z prawej strony patrac z siedziska operatora tak jak to było orginalnie :) i nastepnie rurke od powrotu oleju (która idze od tych rozdzelaczy do obrotnicy) przeginamy od siebie patrzas od siedziska operatora i łaczymy ja z wezem z wyjsciem z rozdzelacza 3sekcyjnego przy uzyciu kolanka. I w taki sposob zamykamy obwod B) proste....? proste :D jak bede miał czas i naumiem sie wstawiac foto to pokaze wam jakie to jest proste :rolleyes: a naprawde warto go tak przerobic bo cała instalacja mniej dostaje po tyłky a najmniej pompa :) i co do tych zaworow to tylko ten głowny zaraz za pompa popusciłem i to sporo (oczywiscie na oko) zeby mi znow nic nie rozsadziło :( jak nie bedze mugł poradzic to delikatnie na oko podkrece ;) a tych przy rozdzelaczach nie moge roszyc chyba przykorodowane za duzo....

Opublikowano

panowie zaczeło padac wiec bedze troche wolnego czasu wiec postaram sie jakos to udokumentowac zdjeciami B) zeby nie było ze bajki wam pisze <_< SZYMANOX a od czego jest wyobraznia pomysl jak to jest orginalnie i robi sie tak samo tylko wywala dzelnik strumienia i rozdzela sie rozdzelacze wymontowujac ta rurke pomiedzy nimi itd. pisałem o tym 2 razy... pozdrawiam

Opublikowano

Koledzy ja mam takie pytanie. U mnie w cyklopie opuszcza jedna łapa podporowa :( słyszałem ze to prawdopodobnie jest wina tej duzej kostki od łap przed zbiornikiem oleju w której prawdopodobnie padły uszczelki. Wie ktos moze jak je wymienic? rozbierał to ktos? nazywaja to zawór od podpór :P

Opublikowano

Sprężynka jest po to, że dzielnik pierwsze puszcza tyle ile trzeba na rozdzielacz II sekcyjny a dopiero po podniesieniu obrotów zasila III sekcyjny. Na niej jako takiej regulacji nie ma, możesz jedynie podłożyć pod nią jakąś nakrętkę bo z czasem sprężyna nie jest już taka mocna. A co do rysunku to powinno chodzić, bo to co Ty pokazałeś to jest zwykły łącznik strumienia, który miały niektóre cyklopy.

Opublikowano

Nie wiem, ale gdy tak polączyłem to o wiele lepiej dziala 3 sekcyjny. Kolego michal1993 to znaczy ze jak sprezynka w dzielniku osłabnie to wiecej niz te 30 procent idzie na dwu sekcyjny?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez hos
      Witam wszystkich serdecznie.
      Poszukuje instrukcji obsługi Trolla T-274. Może ktoś takową posiada, może nawet w wersji elektronicznej 🤪?
      Z góry dzięki za pomoc.
    • Przez Vril
      Mam pytanie do Was -kupiłem sobie "niby" wyremontowany cyklop -brałem w ciemno bo był tani.
      Niby gość go wymalował ,dał nowe węże ,"niby" założył regenerowaną pompe oraz rozdzielacze .
      Problem polega na tym że niby jest olej wszystko działa tylko jak ma coś powiedzmy 500 kg podnieść
      to ani drgnie do góry -nie mam pojęcia co to ma być -może ta pompa nie jest do końca zregenerowana
      Proszę doradźcie coś
    • Przez adamek1942
      Witam czy jest możliwość wywalenia tej obrotnicy i połączenie tych wszystkich przewodów węzami ???
    • Przez piotreksz231
      Witam mam takie pytanie, otóż wymieniam uszczelniacze w obu siłownikach obrotu w cyklopie t 214 i zastanawia mnie czy po złożeniu siłowników i zamontowaniu na miejsce trzeba je jakoś odpowietrzać, chodzi mi głównie o to połączenie z tyłu które łączy oba siłowniki stalową rurką jeden z drugim, bo tak na mój rozum to nie ma tam się skąd wziąć olej bo nie ma połączenia z rozdzielaczami.
       
      Dziękuje z góry za odpowiedź.
    • Przez Bonex157
      Pacjent cyklop t214
      Uruchamiany w obecnej temperaturze cyklop dosłownie nie podnosi nawet na obrotach, obrót i łapy płynnie działają. Dopiero po 5-10 min zaczyna działać sekcja od ramion po wciśnięciu równoczesnie obrotu i podnoszenia siłownik się wysuwa, bez obrotu muł. Dzielnik strumienia uszczelniony został. Zazwyczaj pracował latem więc nie było problemu. 
      Poszukuję ramienia chwytaka do cyklopa

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v