Rzepak i nawożenie [połączone]

[dudek998]

Dokladnie do tego zdjecia. Chcialem dac mocznik ale doradca mi odradzil. Poszlo troche w wieloskladniku i troche w dolistnym i koniec.

[dudek998]

Dokladnie na ha 300kg suprofos 3.10.25.15s i 200 soli a dolistnie 3kg rzepak plus 10%N 6mg 6s 6bor itd i asbor 3l. Co wy na to wszystko?

[loquito]

A czy ten "doradca" mówił dlaczego nie siać tego mocznika, bo jeżeli tłumaczył to tym że rzepak będzie wybujały i wymarznie, to trzeba szukać nowego doradcy  Jedynym wyjściem jest chyba czekać do wiosny i podać wcześnie azot, teraz nic na to nie pomoże.Taka jest moja opinia. 

[Kula07]

Pewnie chodziło o termin podania nawozu. Lepszym wyborem jesienią jest Saletra a jeszcze lepszym Saletrosan odpowiednio wcześnie podany. 

Co do terminu, jeżeli ktoś myśli o podaniu azotu we wrześniu/październiku to w miarę ok, ale już listopad jest kiepskim pomysłem i nie chodzi tylko o "uwodnienie" roślin ale o samo wykorzystanie nawoz.

Edytowane 2 Grudnia 2017 przez Kula07

[dudek998]

Pod korzen chcialem dac i wlasnie twierdzil ze wybuja. A tak na przyszlosc pytam ile tej saletry czy saletrosanu sypnać?

[dudek998]

Wiekszosc tych doradcow to sa teoretycy co w polu w zyciu nie robili a tlumacza ze firma ma poletka i tak trzeba robic a praktyka pokazuje co innego niz doswiadczenia.

[Kula07]

Pod korzeń mimo wszystko wolałbym podać Saletrosan. Rzepak piebiera jesienią jakieś 50-70 kgN/ha a bardzo mocne plantacje nawet 100kg. Doraźnie podając azot zazwyczaj stosuje się ok 30kg, ale oczywiście jest to kwestia indywidualna.

[loquito]

Czy rozsiewając teraz, jesienią wapno magnezowe granulowane w celu podania magnezu, jeżeli jakaś granulka wpadnie do rozety/przyklei się do liści to rozpuszczając się może uszkodzić rzepak? Wapno magnezowe teraz dlatego że jest już saletrosan kupiony na wiosnę i teraz jesienią nie narobi się kolein w polu. 

[dudek998]

Dzieki. Pozdrawiam.

[losktos]

3 godziny temu, loquito napisał:

Czy rozsiewając teraz, jesienią wapno magnezowe granulowane w celu podania magnezu, jeżeli jakaś granulka wpadnie do rozety/przyklei się do liści to rozpuszczając się może uszkodzić rzepak? Wapno magnezowe teraz dlatego że jest już saletrosan kupiony na wiosnę i teraz jesienią nie narobi się kolein w polu. 

pytanie tylko jaki jest sens podawania teraz wapna? W glebie nigdy nie ma na tyle mało Ca żeby nie wystarczyło na zapotrzebowanie rośliny. Zanim roslina zaczęłaby cierpieć z braku Ca to dużo wczesniej bedzie ujawniać się działanie toksyczne glinu (a temu można zapobiec tylko przez konkretne wapnowanie). Takze Jeżeli chcesz podać Ca tylko aby "nakarmić" rzepak to nie wiem czy jest sens..

[loquito]

Przecież wyraźnie napisałem "w celu podania magnezu", a nie że chce uzupełniać Ca. 

[knoro93]

5 godzin temu, Kula07 napisał:

Pewnie chodziło o termin podania nawozu. Lepszym wyborem jesienią jest Saletra a jeszcze lepszym Saletrosan odpowiednio wcześnie podany. 

Co do terminu, jeżeli ktoś myśli o podaniu azotu we wrześniu/październiku to w miarę ok, ale już listopad jest kiepskim pomysłem i nie chodzi tylko o "uwodnienie" roślin ale o samo wykorzystanie nawoz.

A czemu to niby saletra jest lepszym rozwiązaniem niż mocznik? Wręcz odwrotnie. Najlepszym rozwiązaniem jest podanie mocznika pod korzeń. Zanim rzepak zejdzie i zacznie korzystać z azotu mocznik ładnie przejdzie proces hydrolizy i będzie dostepny dla rośliny. Saletre rzucisz to od razu jest podatna na wymywanie bo zawiera formę azotanową i zanim rzepak zacznie korzystać z saletry przy obfitych deszczach jak w tym roku napewno wystapią większe straty. Pogłównie odpowiednio podany mocznik też jest lepszą opcją pod warunkiem wysiewu w odpowiednich warunkach. 

[Kula07]

Chodziło o podanie azotu w rosnącą roślinę. A co do wymywania azotu to też można sobie to trochę między bajki wsadzić. Po pszenicy pod rzepak w tym roku dałem tylko ok 24kgN. Nie widać żadnych niedoborów tego pierwiastka. Co prawda na połowie pola dałem Azofix, (zawiera bakterie, które pobierają azot atmosferyczne i "udostępniają" go rośliną), i widać, że na tej części rzepak jest po prostu ładniejszy. Ale objawów niedoboru brak. 

Czemu pogłównie mocznik jest lepszy od Saletry? 

Edytowane 2 Grudnia 2017 przez Kula07

[knoro93]

Tzn. mocznik według mnie jest dobry podany we wczesnej fazie rozwojowej. Stopniowo uwalnia azot a roślina stopniowo ma zapotrzebowanie na azot. Druga rzecz jest troche tanszy od saletry. Ale ogólnie nie ma to zbyt wiekszego jeśli chodzi o plon tak wydaje mi sie. Ale jeśli chodzi przedsiewnie to obstaje za mocznikiem. 
Jeśli chodzi o niedobory w Twoim przypadku to może masz wysoką zawartość azotu w glebie stąd brak nie doborów aczkolwiek nie słyszałem o tym azofixie. Faktycznie są zauważalne efekty?

[Kula07]

Dlatego uważam, że Saletra jest lepsza bo "gwałtownie" uwalnia azot i roślina dostaje kopa. A najczęściej o to chodzi jesienią.

Co do samego Azofixu to uważam, że tak. Dowód jest w postaci filmiku na moim kanale YT.

Edytowane 2 Grudnia 2017 przez Kula07

[AleksanderX]

12 godzin temu, knoro93 napisał:

Tzn. mocznik według mnie jest dobry podany we wczesnej fazie rozwojowej. Stopniowo uwalnia azot a roślina stopniowo ma zapotrzebowanie na azot. Druga rzecz jest troche tanszy od saletry. Ale ogólnie nie ma to zbyt wiekszego jeśli chodzi o plon tak wydaje mi sie. Ale jeśli chodzi przedsiewnie to obstaje za mocznikiem. 
Jeśli chodzi o niedobory w Twoim przypadku to może masz wysoką zawartość azotu w glebie stąd brak nie doborów aczkolwiek nie słyszałem o tym azofixie. Faktycznie są zauważalne efekty?                    Ja też jestem tego samego toku rozumowania

 

Edytowane 3 Grudnia 2017 przez AleksanderX

[knoro93]

15 godzin temu, Kula07 napisał:

Dlatego uważam, że Saletra jest lepsza bo "gwałtownie" uwalnia azot i roślina dostaje kopa. A najczęściej o to chodzi jesienią.

Co do samego Azofixu to uważam, że tak. Dowód jest w postaci filmiku na moim kanale YT.

Ale po co Ci kop skoro rzepak rośnie cały wrzesien i październik? 

Widziałem filmik. Faktycznie efekty są widoczne gołym okiem. Gdzie i za ile kupowałeś ten preparat?

[Kula07]

Sam nie stosowałem dotychczas nigdy azotu jesienią pogłównie, ale kop jest zazwyczaj potrzebny na słabych plantacjach, stąd wybór saletry wydaje się oczywisty.

Azofix kupowałem w Agroconsult. Cena za litr to jakieś 150zl a dawkowanie 1-2 litry/ha. W zaleceniach jest stosowanie przed uprawą siewną bądź samym siewem. Jeżeli stanowisko jest zasobne w azot to 0,5l jak nie to litr. Można zabieg powtórzyć wiosna. Ja dałem po 1l/ha a resztę chciałem zastosować w pszenicy ale pogpda mi nie pozwoliła więc zastanawiam się nad powtórną  wiosenną aplikacją. Koszt będzie niemały ale prawdopodobnie się skuszę.

Edytowane 3 Grudnia 2017 przez Kula07

[Elektryk]

Ja jestem zwolennikiem podania mocznika na ściernikso, trochę azotu dojdzie jeszcze z NPK a jak kop potrzebny to można podać mocznik dolistnie. Ale też nie wykluczam, że u kogoś inna technika się lepiej sprawdza.

@Kula07 Ciekawy jestem wpływu tego specyfiku na plon. W cenie litra możemy kupić 50kg N co daje nam 25% zapotrzebowania średniej plantacji, także prawie na jedno wychodzi.

Tutaj plantacja co dostała ok. 100kg mocznika na słomę + 250kg NPK

[Kula07]

Teoretycznie dając Azofix można ograniczyć nawożenie N o 30-50%. Dodatkowo bakterie są w glebie i cały czas się mnożą powodując kolejne oszczędności w następnych uprawach. Preparat wpływa też na lepsze wykorzystanie substancji organicznej i żyzność gleby. Ale to w teorii w praktyce zobaczymy jak to wyjdzie.

[Elektryk]

Czekam z niecierpliwością na efekty, jestem raczej sceptyczny co do takich nowości, ale też nigdy niczego z góry nie skreślam. Nieraz teoretyczna niemożliwość realizowała się w praktyce.

[tommy66692]

panowie a co sądzicie o podaniu w okresie grudnia 100 kg mocznika na plantacje rzepaku?

[Kula07]

Też nie do końca wierzę w takie specyfiki dlatego je testuje... na małej powierzchni na razie efekty są widoczne. Ale wszystko okaże się przy zbiorze.

[knoro93]

Dobrze że zastosowałes preparat na cześci pola. Dobrze by było żebyś tej drugiej połowy pola nie pryskał azofixem i w przyszłym roku zobaczył czy te bakterie faktycznie sie mnożą i pozostaja w glebie na przysżły rok tak jak piszesz czy raczej trzeba pryskac co roku tym środkiem.

[Elektryk]

@tommy66692 Wg. mnie szkoda zachodu. Mocznik i tak przeleży nie wykorzystany do wiosny, mocznik potrzebuje temperatury żeby przejść w dostępne formy azotu a na wiosnę i tak będziesz musiał dosypać azotu. Miałoby to sens, jeżeli było by duże ryzyko nie wjechania wiosną w pole, ale wtedy przydałaby się większa dawka.