Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Masz kolego rację u mnie terz tacy się trafiają cymbały bo lepiej ich nie można nazwać i w samo południe pryskają. Im powinni odebrać dopłaty od ręki i może wtedy na drugi raz by się zastanowili co robią

Opublikowano

mowie tez o tym bo widziałem w gazecie artykuł i zdjęcia jak pszczoły leżały przy ulu jak by ktoś wysypał cala taczka tych pożyteczny owadów, zatruły się,  przykry widok,pobrali próby do Puław do badania chyba kogos ukaraja

Opublikowano

kolego ostatnio pryskałem tzn tydzień temu coś ok 19.40 i przyleciał pszczelarz z gębą że jeszcze pszczoły z roboty wracają i że afery narobi i po przejechaniu dosłownie połowy pola jednej ścieżki musiałem stać i czekać choć przeszyłem po polu i pszczół nie było tzn nie da sie wyłapać na 3ha 20-30 pszczół więc stałem do prawie 21 i   jak wkońcu mi sie udało gościa uspokoić to powiedział że jak jest dobra pogoda i ciepło to do 21 potrafią latać i pamiętajcie jak ktoś będzie chciał narobić afery to narobi bo jadąc wcześniej przez pewne wioski widziałem jak typ o 17 już kończył pryskać a niczym innym nie pryskał chyba że samym grzybem jechał

 

Opublikowano

Co do godzin oblotu pszczół to wszystko zależy od temperatury i pogody. W ubiegłym roku pamiętam jak w czerwcu o 21.30 uciekałem z opryskiwaczem (plecakowym co prawda) z plantacji malin bo się okazało, że na kwiecie było jeszcze sporo pszczół.

U mnie w okolicy PRION ale i sąsiedzi bardzo pilnują godzin pryskania i nikt w rzepak nie startuje wcześniej jak o 21, chyba że zimno i pochmurno. Kary dochodzą do 5 tys zł i słusznie. Dwa lata temu jednemu gościowi w okolicy udowodnili że pryskał rzepak po południu i wytruł sporą pasiekę. Oprócz 5 tys od PRIONu miał sprawę w sądzie od pszczelarza i płacił ponad 25 tys odszkodowania.

 Ja mimo że sam mam prawie 10 ha rzepaku w pełni to popieram, bo o pszczoły i zapylacze dbać musimy. A i groźne dla pszczół są nie tylko środki "na robaka" ale wszystkie. Nawet grzybobójcze czy zwykłe odżywki, o czym jak widzę wielu nie wie. Generalnie kwitnących roślin pryskać za dnia nie wolno niczym. 

Opublikowano

I tu się z tobą zgadzam bo pszczoła zmieni tylko swój zapach i już do ula nie zostanie wpuszczona.A co niektórzy to jadą w kwitnący w południe i twierdzą że odżywką to nic pszczołom nie będzie i tu się mylą

Opublikowano

U mnie w tamtym roku też kwitnął miesiąc dokładnie od 15.04 do około 19.05

W tym roku od 22.04 i teraz ostatki przekwitają :) Odmiana też Visby

A np. u sąsiada zaczął kwitnąć po 10.05 i może jeszcze mu tydzień pokwitnie 

Nie wiem od czego to zależy ale dla mnie to normalne :)

Opublikowano

zalezy od dostatku wody przez co roslina nie redukuje pąków  od dostatku wody i pokarmu u nas u tych co posypali 300 kg saletry przekwitł zostalo kilka kwiatków gdzie lepszy rzepak kwitna pedy boczne jeszcze i jeszcze pokwitna.

Opublikowano

Czy to normalne, że rzepak kwitnie miesiąc czasu ?? :blink: zaczął ostatniego kwietnia i jeszcze po kwitnie ze 3 dni... odmiana visby

długie kwitnienie to sygnał na wysoki plon

Opublikowano

a u mnie na odmianie dk exstorm na pedach bocznych malo sie pozawiazywalo luszczyn tzn jeszcze kwitnie ale tylko wyzej na bocznych rozgalezieniach to u gory tylko kwitnie i zqawiazuja sie luszczyny a nizej co mogłyby to nie ma dlaczego t otak sie zrobilo ?

Opublikowano

U nas na polach się już wypala ,zasycha pomimo dobrych gleb ,katastrofa się zapowiada

Opublikowano

U mnie w rzepaku  już woda  stoi już 4 dzień leje i co noc burza... trzeba 2 dni ładnej pogody, żeby wjechać z T2 w pszenicy

 

U mnie przez miesiąc spadło 21 litrów wody, o dobrym plonie można pomarzyć :/

Opublikowano

są jakies miejsca w polsce co nie pada?? jak koledzy piszą, u mnie jak przestanie to trzeba ze 2 dni pogody żeby wjeżdżać czymkolwiek.. 

 

kolego kolor czerwony i żółty to susza w naszym kraju tak to można przełożyć można powiedzieć połowa Polski to miejsce gdzie nie pada a i na tym niebieskim kolorze zapewne są miejsca gdzie jest sucho

http://bazapozarow.ibles.pl/zagrozenie/

Opublikowano

panowie ja Wam współczuję, bo do tej pory i u mnie za wiele nie padało, wiem jak się człowiek czuje... u mnie to może być tak, że teraz z miesiąc nie bedzie padać albo aż do żniw i w zniwa sobie popada bo pogoda w naszym regionie tak lubi zaskakiwać.. 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Domek96
      Cześć.Chciałbym się dowiedzieć jakie najlepiej zastosować nawóz np.wapno na wiosnę lub po żniwach,klasy gleby IV-VI.Już kilka lat nie było wapnowane.Pozdrawiam
    • Przez mieczownik
      Cześć Na samym początku proszę bardzo Was bez głupich komentarzy 😘 Czy ktos z Was stosował nawóz Prosam FAC z firmy Procam 🙄😏 Jesli tak piszcie w kom 🙄 Czy ktos z obecnych dawal na zboza nawoz w plynie taki jak ;😉😉😉 ENERGY MIX 1 dawka MI ZBOŻE 2 dawka Prosze o pomoc tych ktorzy to stosowali ,ponieważ chciałbym to zastosować i porozmawiać z tymi którzy to stosują
    • Przez MafiaRuszkowo
      Witam co lepiej posiać na żyto:saletre , saletrosan 26 czy polifoske 21 ? Jesienią był dawany obornik.
    • Przez Szukająca_rzepaku
      Jestem studentką kierunku Odnawialnych źródeł energii na Uniwersytecie Rzeszowskim i poszukuję pomocy w zrealizowaniu pracy inżynierskiej. Jedyne czego mi potrzeba, to pole uprawne zasiane rzepakiem ozimym do którego mogłabym dojeżdżać co drugi weekend od kwietnia do lipca. Wszystko po to, by przeprowadzić badanie populacji żuków na plantacji, które polega na łapaniu owadów i późniejszym ich przeliczaniu. Pułapka w którą zamierzam łapać zwierzątka jest niewidoczna i obojętna dla roślin. Jeśli przypadkiem jest tutaj ktoś z okolic Tarnowa i nie miałby nic przeciwko badaniom, to byłabym ogromnie wdzięczna za pomoc  :) 
    • Przez Harnas16
      Cześć. Będę siał pszenicę jarą czy 200 kg saletrzaku i 200 kg polifoski na 1ha,wystarczy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v