Skocz do zawartości

Warto zostać rolnikiem ??


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Proponuję wybrać szkołę raczej nie rolniczą po której będzie możliwość pracy poza gospodarstwem... Musisz wybrać przede wszystkim to co lubisz robić...

 

@pawelol111 w dzisiejszych czasach można być mgr i chodzić w obdartych spodniach więc czasem warto być na swoim... Pozdrawiam

Opublikowano

Nie wiem jak Twoja ostatnia myśl odnosi się do tematu... Kolega wyraźnie napisał ile ma ziemi, jakim sprzętem dysponuje i co by chciał z tym zrobić. Rzeczywistość jest taka a nie inna i w tym konkretnym przypadku albo idzie do pracy i obrabia te kilka ha albo bierze kredyt i ciuła na procenty. Jakie ma znaczenie czy jesteś na swoim czy masz mgr skoro w obu przypadkach zdychasz z głodu??

Opublikowano

nie ma co sie napinac na tą prace w gospodarstwie ;)

rowniez polecal bym jakies inne technikum z "lepszym" zawodem tzn. bardziej oplacalnym, w przyszlosci pracowac i probowac cos dzialac w rolnictwie ;)

poki co to swiat nalezy do mlodziezy, musze jeszcze odwiedzic kilka miejsc w europie, poznac jakas wartosciowa dziewczyne wypic troche alkoholu i spalic co swoje, pozniej bede myslal o rolnictwie ;)

Opublikowano

@ari321 Też kiedyś stałem przed takim samym dylematem lubię rolnictwo i chciałem iśc do tech rolniczego. Ostatecznie poszedłem w kierunku elektrotechniki, mam pracę zgodną z wykształceniem a po godzinach grzebę w bryłkach (15 ha) i chyba tak nie jest najgorzej. A jeszcze powiem ci, że utrzymac rodzinę z tych 15 ha to byłaby trudna sztuka, chyba, że jakaś produkcja specjalna.

Opublikowano

Dobra jeszcze takie pytanie do jakiej szkoły lepiej tzn na jaki kierunek: technikum mechaniczne czy budowlane?? Dodam że po skończeniu technikum pujdę nastudium rolnicze 1 rok bodajze i zaczne sie bracza gospodarkę wezmę jakiś kredyt moze, a jak cos nie wypali na gospodarce to już będę miał zawód zebypujść do pracy.

Opublikowano

budzu to zależy co bardziej lubisz - mechanike czy budowlanke? ja skończyłem tech mechaniczne i nie żałuje. teraz ponoć w nowym programie w tech mechanicznym uczysz się już pod maszyny CNC a to już bajka :) ale wybór należy do ciebie.

Opublikowano

A co myslicie o mnie ?

 

Od malutkiego pamietam ze mnie zawsze interesowalo rolnictwo i ogolnie gospodarka. Pozniej krecily mnie coraz to inne rzeczy ale zawsze pamietam ze rolnictwo siedzialo w moim serduchu. Jestem teraz w Liceum na profilu mat-fiz-inf, jest to najlepsze liceum w moim miescie i teraz mam bardzo wielki problem, bo trzeba bardzo duzo czasu poswiecic na nauke a ja chce sie zajac rolnictwem. Mam niecale 2ha ziemii. Wlasnei zasadzilem czosnek niedawno. I tu jest pytane, czy mialbym jakiekolwiek szanse na "zaistnienie" w rolnictwie, tzn. czy moglbym z tego wyzyc czy mialbym szanse na wziecie kredytu na zakup ziemii bo 2 ha to jest nic. Pamietam ze dziadek mial gospodarstwo, ale gdy zmarl wsystko sie rozpadlo, tzn. tata mial juz swoja firme wiec nei zajmowal sie gospodarka, babcia juz byla stara wiec sie wysztsko wyburzylo, tz. stajnie itp. I wtedy mialem okolo 7 lat. Pamietam ze przez dobrych kilka lat chodzilem do mojego kolegi. Mial on kury, krowy i ogolnie pole, pamietam ze wstawalem bardzo rano bo kochalem to robic. Wiec prosze o odpowiedzi na moje pytania.

Opublikowano

Przy dwóch ha to raczej tylko produkcja specjalna przynosząca zysk z niewielkiej powierzchni. No ale trzeba mieć wkład na początek i to dość duży.

 

Kredytu bez wykształcenia też nie dostaniesz. Więc o zakupie zapomnij. No chyba że zastawisz jakąś nieruchomość to może.

Opublikowano

@sambochi ja napiszę Ci że raczej by Ci to odradził... wiem że rolnicto jest obecnie kuszącym stylem życia jak się patrzy na tych co maja po kilkdziesiąt-kilkaset hektarów ale odpowiedz sobie szczerze czy kiedyś bedziesz to mógł miec i co musisz poswięcić żeby to osiągnąć... jesteś teraz w liceum i to że lubisz karmić kury i wstawać rano to jeszcze trochę za mało żeby móc wyżyć z rolnictwa.. jesli skończysz z dobrymi ocenami to liceum i wybierzesz dobre studia (a widać że jesteś niegłupim chłopakiem ) to dasz sobie spokój z paraniem się rolnictwem ... no chyba że hobbystycznie... bo mając 2 ha jak chcesz założyć i utrzymać z tego rodzinę? wiedz że jest jeszcze coś takiego jak podatki i obciążenia które się płaci w dorosłym życiu i to z własnej kieszeni...a przy tym rozwój do poziomu średniego gospodarstwa będzie wymagał z Twojej strony i wiedzy (więc trzeba najpierw skończyć studia rolnicze) i duuuuużo samozaparcia bo na wszystko będzisz musial brac kredyty a w razie niepowodzeń w produkcji (jak ci coś zdechnie albo grad wytłucze uprawy) nikt Ci tych długów nie podaruje... także skończ dobre szkoły a wtedy podejmiesz ważne zyciowo decyzje bo teraz szczere chęci to trochę zbyt malo by parać się agronomią . ;-))

Opublikowano (edytowane)

Wiesz, nie chodzi mi ze lubie karmic kury i wstawac rano, bo co to ma do prawdziwego rolnictwa. Mowie ze lubie pracowac. Ziemia lezala ugorem jakies 4 lata, ciagnik i maszyny staly. Nikt z mojej rodziny sie tym nie interesowal, tylko w koncu ja. Kupilem rotacyjna wycielem cale te chwasty, a roboty bylo nie malo. Spryskalem round*pem. Brzozki powycinalem, bo sie las juz zrobil. Zoralem i przygotowalem cala ziemie sam. Nie bylo to latwe zadanie. A do tego nauka, naprawde bylo ciezko. Teraz posadzilem czosnek na areale ok. 30a, tez bylo przerabane sadzic, czasami ktos pomogl. Nawet zrobilem film o tym co robie i co chce zrobic http://www.youtube.com/watch?v=VYfwWWgyxxc

 

I co za wyksztalcenie musialbym miec tzn. do jakiej szkoly isc by dostac taki kredyt i dofinansowania ?

Edytowane przez Sambochi
Opublikowano

Na 2ha to nie dostaniesz żadnych wielkich pieniądzy a własnych to napewno nie masz, prosta sprawa za mało ha nawet nie ma się do czego przyczepić a nie jest tak kolorowo jak sobie to wyobrażałem kiedyś jest jeszcze ciężej niż myslałem. Nie dasz rady teraz min 10ha zeby coś ruszyć

Opublikowano

Sambochi ja Ci powiem tak- jesteś w dobrym liceum i zrób z tego użytek w sensie wykorzystaj to do swojej pasji. u mnie w okolicy jest małżeństwo co ma jak Ty 2ha a żyją jak lordy... problemem nie jest areał tylko pomysł na ten areał. oni mają pobudowane parę szklarni i tam uprawiają warzywa i kwiaty, a wyprodukowane towary wstawiają do lokalnych sklepików i też na giełde jeżdżą. pomyśl raczej w tym kierunku. i jak to kolega wyżej pisał na rozwinięcie tego biznesu potrzeba będzie gotówki, ale jesteś na mat-fiz-info to potrafisz liczyć i sobie wszystko wykalkulujesz.

 

trzymam kciuki i powodzenia! nie poddawaj się! :)

Opublikowano

@Sambochi

I ja mam taki sam dylemat. Ten sam profil, to samo zainteresowanie. Tylko widzisz u mnie jest jedna różnica. Pola mamy 20ha + 10 dzierżaw do tego. Cały czas o tym myślę co dalej robić.

W przyszłości napewno będzie duża możliwość rozwoju. 5-cio hektarowych gospodarek upadających u nas jest w bród...

Opublikowano

Dlatego sie pytalem w moim pierwszym poscie co z kredytami bo 2 ha to gowno wiele. Po czym stwierdzasz ze nie mam finansów własnych ?

 

Nie ma wielu modych ludzi zaczynajacych życie majacych na start kilkanascie tyś zł na koncie

Opublikowano

Sambochi pieniądze nie gryzą, na koncie można je jeszcze pomnażać i są w miarę bezpieczne. dobrze pomyśl nad wydaniem tych pieniędzy bo jak raz wydasz to już ich nie odzyskasz... poszperaj po internecie, może trafisz na jakiś fajny biznes? może pieczarki....?

dobrze się zastanów żebyś później nie pluł sobie w brodę że się pospieszyłeś i robisz coś czego nie lubisz albo jest nierentowne... chociaż w dzisiejszych czasach to chyba tylko amber gold był rentowny.... dla właściciela oczywiście :lol:

Opublikowano

bo nie miałbyś 2ha tylko 20ha na początek, kapitał, maszyny i wszystko inne...

 

 

Teraz to mnie rozmieszyles.

 

Zeby miec pieniadze na poczatek to moi rodzice muszą byc rolnikami ?

Opublikowano

Panowie o co wogóle te kłótnie?

na 2 ha to tylko jakieś działy specjalne produkcji roślinnej, szklarnie, ewentualnie świnie lub drób na kupnych paszach, ale to trzeba mniej conajmniej milion na start więc jeśli ktoś się nie boi ryzyka to niech zaczyna a jeśli nie to dajcie sobie spokój z rolnictwem na takich areałach.

 

Nie ma wielu modych ludzi zaczynajacych życie majacych na start kilkanascie tyś zł na koncie

 

tyle to mu starczy na waciki.

Opublikowano

panowie ale o co kłótnie? chłopak pożyje zobaczy że nie jest to takie proste jak w marzeniach, życie samo to zferyfikuje ;)

 

no właśnie chcemy mu powiedzieć że ot tak sobie nie kupi 20 ha czy nie wiem ile

Opublikowano

ale też nie dołujcie go na starcie, podrzućcie lepiej pomysł.

kolega spróbuje i najwyżej się nieuda... w końcu człowiek uczy się na błędach :)

Sambochi musisz wiedzieć że jeśli chciałbyś jakoś prosperować musiałbyś mieć przynajmniej 30 ha czyli musiałbyś kupe forsy wpakować. na twoim miejscu ja bym poczekał bo na razie ona jest za droga.... my sami na razie wstrzymaliśmy się z kupnem mimo że jesteśmy dzierżawcami od wielu lat. do cholery ile ta ziemia może drożeć???

może na początek zrób coś z tymi dwoma ha, może jakieś uprawy EKO? :) ziemie póżniej dokupisz :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v