Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Mam problem ze zdjęciem ramion z wielowypustu przekładni. Ściągacz się rozgina, uderzyć się tego nie da, WD, podgrzewanie itp nie działa. Macie jakieś patenty jak to ściągnąć? 

Opublikowano
Teraz, Desperado napisał(a):

Jak masz ściągacz do śrubki od zegarka, to się rozgina.

Ten komentarz jest dla mnie niezwykle istotny, na pewno dzięki niemu uda mi się zażegnać problem. Ściągacz jest konkret i były nim ściągane koła pasowe, po prostu miedzy przekładnią a ramieniem jest za mało miejsca i nawet separator tam nie wejdzie. Miejsce jakie powstało po uszczelce filcowej to kilka mm. Dobry ściągacz musi mieć przynajmniej 10mm grubości ramion ale co ja tam wiem. W następnym komentarzu na pewno wytłumaczysz mi dlaczego cały świat poza tobą oczywiście, nie zna się zupełnie na robocie a ty nie masz czasu, żeby każdemu pomagać i tłumaczyć. 

Opublikowano
Teraz, Desperado napisał(a):

Pokaż ten ściągacz.

Przecież napisałem wyraźnie, że tam żaden większy ściągacz nie wejdzie, ten konkretny który stosuje ze względu na swoją budowę ma tendencje do rozchodzenia się na boki. Od razu wyjaśniam, że żaden inny tam nie wejdzie. Sory ale nie będę karmił trolla bo za chwilę będę miał 100 komentarzy jaki ch*jowy jest ten ściągacz a ja pytam o patenty nie o opinie na temat sprzętu jaki posiadam.  

Opublikowano
31 minut temu, Desperado napisał(a):

Na boki ci się rozchodzi? niech ci się rozchodzi skoroś taki mundry i nie wiesz co zrobić.

To nie jest kwestia tego czy jestem mundry czy wręcz przeciwnie a tego, że nie rozumiem po co wypowiadać się w kwestii w której nie ma się nic do powiedzenia. Rangę nabijasz czy achievementy zdobywasz... nie wiem. Piszę przecież wyraźnie, że ściągacz nie da rady nic zrobić. Trójramienny nie podejdzie (tu podstawy geometrii się kłaniają), separator nie wejdzie bo między skrzynią a ramieniem jest za mało miejsca na przełożenie śruby. Dwu ramienny, nawet ten spinany będzie miał tendencję do ześlizgiwania się bo nie jest to łożysko z równą płaszczyzna tylko odlew (nierówna powierzchnia i niesplanowana) 

Opublikowano
4 minuty temu, akmaly napisał(a):

Grzać 

Grzałem i nic. Prawdopodobnie od nowości nikt tego nie rozbierał a jeszcze jakiś idiota to pomalował co pogorszyło sprawę. Na pewno ciorane było tym ciągnikiem grubo bo to po nim widać. Obawiam się, że może być tak że wielowypust wbił się w ten odlew na skutek przeciążenia. Myślałem o tym, żeby przeciąć ramiona ale nie za bardzo mam pomysł jak to zrobić. Wiertła i frezy raczej w dolewie nie pójdą, tarczą nie podejdę bo przetnę obudowę. Pozostaje plazma ale to rozwiązanie ostateczne.  

Teraz, Desperado napisał(a):

Taaaa, co ty powiesz, nie pomagam cwaniaczkom przemądrzałym.

Chłopie rozpocząłeś konwersację od ataku i wyśmiania. Zero merytoryki. Założyłeś z góry, że każdy jest głupszy od ciebie i każdy dysponuje gównianym sprzętem. Potem znowu inwektywy a teraz jeszcze udajesz obrażonego. 
P.S. Drodzy administratorzy, przepraszam ale na prawdę się starałem nie prowokować i nie reagować ale się nie da. Proszę nie blokować tematu obiecuję nie odpowiadać więcej na zaczepki. 

Opublikowano (edytowane)

Wystarczyło pokazać czym ściągałeś i bym powiedział co zrobić, potrzebujesz pomocy, to trochę pokory, cwaniaczysz, radź sobie sam.

Edytowane przez Desperado
Opublikowano (edytowane)

Możesz spróbować podgrzać palnikiem i schłodzić woda, czasami ten sposób działa na zapieczone sworznie. Ramiona ściągacza można skręcić ściekiem stolarskim żeby się nie rozginaly.... Ewentualnie od czoła dospawac nakrętkę i spróbować śrubę wkręcać...

Edytowane przez peewee1984
  • Like 1
Opublikowano
3 minuty temu, peewee1984 napisał(a):

Możesz spróbować podgrzać palnikiem i schłodzić woda, czasami ten sposób działa na zapieczone sworznie. Ramiona ściągacza można skręcić ściekiem stolarskim żeby się nie rozginaly.... Ewentualnie od czoła dospawac nakrętkę i spróbować śrubę wkręcać...

Poza śrubą próbowałem już wszystkiego. Chyba pozostaje cięcie. Nie wiem jak ten odlew będzie się spawał ale myślałem nad nakrętką M35-M40 dospawaną do samego ramienia i próbować kręcić śrubą ale takich w sklepie nie mieli a nie za bardzo chce mi się toczyć takie gwinty bo to zabawy na cały dzień a materiału szkoda.  

Opublikowano (edytowane)

Wg mnie to wystarczy podgrzać i dobrze z czoła pier... Najlepiej przez rurę z grubszą scianką, ewentualnie porządny ściągacz i młotem w śrubę.

Edytowane przez akmaly
Opublikowano
18 minut temu, Stodoła napisał(a):

Załóż ten ściągacz ,ściśnij opaską metalową i jebnij jakimś mlotkiem ,chociaż 1,5kg

ale nie ma jak uderzyć ponieważ kolumna zasłania dostęp. Gdyby była taka możliwość to już dawno bym to zdjął. Poza ściągaczem tam nie ma prawie żadnego ruchu. Grzanie też jest dość problematyczne bo przekładnia nie jest zdemontowana a jej zdjęcie jest niewykonalne.  

Opublikowano (edytowane)

Z czoła w to ramię albo wałek, najlepiej naprężyć ściągacz i młotkiem w śrubę ściągacza, kwestii zerwać 

Edytowane przez akmaly
Opublikowano

Parę dni temu to robiłem

Podgrzałem

Naprężyłem za to ramię o korpus

W miejscu grzania w tym czasie kilka młotów i poszło

Drugą stronę musiałem 2 razy grzać, bo była oporniejsza

  • Like 1
Opublikowano

Dziękuję wszystkim za merytoryczne podpowiedzi. Niestety muszę skapitulować. Obawiam się że "nasi tu byli" i ktoś nabił ramię na wielowypust. Przy tak rzeźnickim podejściu nie ma szans najmniejszych na demontaż. 

Opublikowano
W dniu 6.11.2025 o 18:52, Clark napisał(a):

Ten komentarz jest dla mnie niezwykle istotny, na pewno dzięki niemu uda mi się zażegnać problem. Ściągacz jest konkret i były nim ściągane koła pasowe, po prostu miedzy przekładnią a ramieniem jest za mało miejsca i nawet separator tam nie wejdzie. Miejsce jakie powstało po uszczelce filcowej to kilka mm. Dobry ściągacz musi mieć przynajmniej 10mm grubości ramion ale co ja tam wiem. W następnym komentarzu na pewno wytłumaczysz mi dlaczego cały świat poza tobą oczywiście, nie zna się zupełnie na robocie a ty nie masz czasu, żeby każdemu pomagać i tłumaczyć. 

W 255 ściągałem, ściągacz się nie mieści, próbowałem grzać, obijać z każdej możliwej strony i nic. Dopiero jak przeciąłem to poszło. Od nowości nie ruszane. Dobrze że kupiłem drążki razem z ramionami to nie zastanawiałem się nad tym za długo. 

Opublikowano
13 godzin temu, szymon09875 napisał(a):

W 255 ściągałem, ściągacz się nie mieści, próbowałem grzać, obijać z każdej możliwej strony i nic. Dopiero jak przeciąłem to poszło. Od nowości nie ruszane. Dobrze że kupiłem drążki razem z ramionami to nie zastanawiałem się nad tym za długo. 

Dokładnie tak. Rozmawiałem z facetem który dawno temu zajmował się naprawami ciągników. Powiedział jasno: tego nie idzie zdjąć nawet jak jest w miarę nowe a jeśli ktoś to jeszcze malował i cudował przy tym to tylko wiercenie albo cięcie. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez qkohe155
      Tak jak w tytule - od zakupu(4 lata) mam problem z odpaleniem gdy jest zimno. Jak jest ciepło to bez żadnego problemu, dlatego w sezonie się tym nie przejmuję, chyba że jakaś zimowa orka się przeciąga. Jesienią jakoś wspomagam się prostownikiem. Jednak jak już te parę razy w roku trzeba go odpalić zimą to robi się wielki problem.
      Niby akumulatory przychodzą na 1 myśl, ale latem nie ma żadnych problemów, w dodatku czasem poczyszczenie niektórych kabli daje mniejszy, lub większy efekt. Tylko, że napięcie zimą potrafi spaść przy kręceniu do okolić 7V. Czy mierząc multimetrem bezpośrednio na biegunach akumulatorów jestem w stanie tym sposobem wykluczyć kable? I teraz nie wiem czy wymieniać od razu dla pewności i akumulatory i wszystkie kable idące do rozrusznika? A dlatego taki wywód na ten temat, ponieważ tam jest takie spaghetti jak na zdjęciu(2 kable na 1 planie to akurat od prostownika).

      2 akumulatory, w dodatku zwróćcie uwagę, że mają odwrotnie bieguny niż wszystkie co mieli w sklepach, 3 osobne plusy i bezpieczniki po drodze. Masa idzie na hebel i rozdziela się na 2, ale dla pewności hebel zdążyłem ominąć.
      Może ktoś mający tą serię wysłać zdjęcie jak to wygląda u niego?
      Najchętniej to bym wpakował 1 duży akumulator tak jak kiedyś zrobiłem w 6180 i by było po problemie, ale w tą skrzynkę się wystarczający raczej nie zmieści.

    • Przez Rolnik8888
      Witam mam problem z podnośnikiem mianowicie świeca się dwie diody jak na zdjęciu podnośnik nie reaguje ani na podnoszenie ani na opuszczanie od czego zacząć ciągnik MF 5455

    • Przez Clark
      Witam. Mam problem ze światłami awaryjnymi w MF255 i kontrolkami. Wymienione włącznik, przerywacz, cała instalacja. Wszystkie styki i masy wyczyszczone, kontrolki i bezpieczniki nowe. Najbardziej irytuje mnie fakt, że przez chwile już wszystko grało. Przykręciłem osłony i znowu jest problem. Kilka razy już wszystko rozbierałem i czyściłem i nadal nie mam rozwiązania.
    • Przez Clark
      Szukam patentu na przełożenie przewodów w błotnikach w MF255. Układam nowa instalację i mam problem z przełożeniem przewodów w tunelach błotników. Ma ktoś jakiś patent? Przepchnięcie raczej w grę nie w chodzi bo skutecznie uniemożliwi to łuk na błotniku i brud w samym tunelu. Myślałem żeby włożyć przewody w peszel i przymocować do błotnika od wewnętrznej strony. Plus tego rozwiązania byłby taki, że będzie łatwy dostęp i brak brudu ale nie wiem sam czy warto odchodzić od oryginału. 
    • Przez Mateusz1254
      Massey Ferguson 6160 skrzynia speedshift podczas pracy na polu na desce rozdzielczej zniknął napęd półbieg blokada i drążek od zmiany biegów ciężko chodzi i nie można załączyć zająca gdzie trzeba szukać przyczyny?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v