Unia Polonez D550/3/XXL problem z wysiewem

[katopo]

Mam poloneza z 2012 roku. Niestety nie mogę ustawić pożądanej ilości do wysiewu. Robię próbę czy to kręcąc kołem czy kolbą i wychodzi po kilka razy wynik identyczny. Ale jak podłoże rynienki o przejadę na polu 33.3m wynik mam już prawie połowę mniejszy. Na tych samych ustawieniach i przy tylu samych obrotach koła na próbie wychodzi prawie jeszcze raz wi cej niż podczas jazdy na polu. Na polu jadę wolno około 7/8km/h. Próbowałem nawet podczas próby kręcić kołem jak najszybciej jak mogę i wynik wychodził taki sam jak wcześniej. Duża różnica wychodzi podczas jazdy na polu. Nie wiem co może być. Ma ktoś radę?

Edytowane 10 Października przez katopo

[nunu85]

ile razy kręcisz kołem przy tej swojej próbie?

nie znam się akurat na tym Poznaniaku, ale jak mówisz że różnica jest o połowę, to może tam się da zmieniać jakieś koła zębate ( żeby łatwiej siać rzepak) i wówczas wysiew zmniejsza się o polowe. A próba kręcona omija te tryby zwalniające. To jest czysta hipoteza do obalenia/ potwierdzenia przez kogoś kto taki siewnik ma i zdążył dobrze poznać.

[katopo]

Raczej tak nie jest bo próbę robię kręcąc kołem tyle samą ilość razy ile obróciło się koło na dystansie 33.3m  Najgorsze że przy takim samym ustawieniu wyniki są powtarzalne. Dla przykładu w miejscu podczas próby kręcąc kołem 13.5 raza wychodzi mi 300kg a podczas jazdy 33.3m gdzie koło też obraca się 13.5 raza wychodzi 160kg. 

Edytowane 10 Października przez katopo

[nunu85]

co ty masz za koła w tym siewniku że mają 2,5 metra obwodu?

bo tyle by musiały mieć żeby twoje obliczenia jakoby na 33 metry koło miało się obrócić zaledwie 13,5 raza

Zakładając że tam są normalne koła 16, to na tej odległości masz 15,5 obrotu kolem

[akmaly]

Najprościej ze wzoru na obwód okręgu czyli 2*3.14*r gdzie promień r należy zmierzyć na w połowie zasypanym silniku i postawionym na podłożu, wtedy będzie w miarę ok, oczywiście należy uwzględnić kilka % poślizgu.

Edytowane 10 Października przez akmaly

[nunu85]

to co piszesz jest nielogiczne z matematycznego punktu widzenia. Czytaj musisz mieć gdzieś jakiś błąd w swoich obliczeniach bo taka sytuacja jest logicznie niemożliwa Napisz nam tutaj ile kg miałeś w rynienkach po przejechaniu tych 33,3 metra. I ile po kręceniu kolbą jakąkolwiek ilość razy ( to to sobie już przelicze że 15-16 razy to będzie ar)

[katopo]

Po przejechaniu 33.3m miałem w rynienkach 1.1kg

A przy kręceniu kołem 15.5 w domu około 2.1kg 

Tyle samo przy kręceniu kolbą 9.25 czyli 2.1

 

[wilkołak]

A jak był nowy to dobrze wysiewał miałem taki niebieski , ale nie pamiętam ile razy sie wykręcało

[katopo]

Nie mam go od nowości. Zawsze był problem wysiać ile się chciało ale nie było tragedii a teraz to już jest dramat. Wcześniej też miałem też niebieskiego poloneza to byłem zadowolony. Co ustawiłem to wysiałem. Najgorsze że kręcąc ręką kołem tyle samo razy ile podczas jazdy wychodzą inne wyniki. Bo dla tego samego typu próby wychodzą takie same 

[krzysiek1979]

W tych starych niebieskich pręt z tymi przyspawanymi drutami kręcił się 360 stopni. Nie wiem jak w twoim to działa bo w nowszych siewnikach to on działa jak wahadło. Zboże może się zawiesza. Moze to u Ciebie raz działa a raz nie? 

[katopo]

U mnie też kręci się 360%. Zboże się nie zawiesza bo podczas próby druga osoba kontroluje czy równo ze wszystkich aparatów leci 

[Karol6130]

Mój innej marki zaniża o 40 kg

Żeby wysłać 200 pszenżyta musiałem ustawić 240 kg

Tylko mój  mechaniczny, a najprawdopodobniej problemem jest łysa opona 

Tu jest jodełka, to nie powinien się ślizgać 

[poosa21]

13 godzin temu, katopo napisał(a):

Po przejechaniu 33.3m miałem w rynienkach 1.1kg

A przy kręceniu kołem 15.5 w domu około 2.1kg 

Tyle samo przy kręceniu kolbą 9.25 czyli 2.1

 

A podczas tej próby 33,3m to ile razy koło się obróciło? Może w polu masz słabo opuszczony siewnik i robi sie duży poślizg.

[wilkołak]

Jak można mieć sabo opuszczony , kto trzymie siewnik na podnośniku

[nunu85]

A jak moze wychodzic zupełnie inny wisiew kręcac kołem ręką i kręcac, niby tyle samo razy, kołem za pomoca kontaktu z gruntem?

 

No nie może, a jednak wychodzi koledze zakłądajacemu wątek

 

Wiec skoro żadna sensowna przyczyna nie pasuje to szuka sie juz tych bardziej wyszukanych.

 

Ja bym narysował jakims sprayem na kole duzą jaskrawa kropke, jechał te 33 metry i niech ktos idzie obok siewnika i liczy obroty koła.

A nuż sie okaze ze jak koła nie obraca sie luźno reką, tylko pod obciązeniem nasion w skrzyni i samej maszyny, to cos sie w nim blokuje, jakies łozysko czy co i staje/ kreci sie wolniej.

 

[hubertuss]

16 godzin temu, wilkołak napisał(a):

A jak był nowy to dobrze wysiewał miałem taki niebieski , ale nie pamiętam ile razy sie wykręcało

Kluczowe pytanie jaka była przekładnia? jeśli ta stara taka jak by owalna żeliwna to tak. Tu jest zepsuta fabrycznie przekładnia i to jest problem tych siewników.

15 godzin temu, krzysiek1979 napisał(a):

W tych starych niebieskich pręt z tymi przyspawanymi drutami kręcił się 360 stopni. Nie wiem jak w twoim to działa bo w nowszych siewnikach to on działa jak wahadło. Zboże może się zawiesza. Moze to u Ciebie raz działa a raz nie? 

W tym tez pręt się kręci nie ma żadnego wahadła. Problemem jest przekładnia jej wada fabryczna.

[Jurek321]

Do wymiany prawdopodobnie łożyska jednokierunkowe w przekładni, tylko jak będziesz kupował to kup porządnej firmy.

[hubertuss]

Nic to nie da przecież pisał, ze od nowości źle siał. Tego siewnika trzeba sie trochę nauczyć trochę kontrolować w trakcie jak schodzi ziarno. To jest bubel. Dodatkowo na dole skrzyni  przy otworach na aparaty wysiewające jest rant z jednej blachy bo ktoś nie dokładnie to zaprojektował i zawsze zostanie jakieś ziarno. Może to jakoś blokować przepływ. 

Siałem żyto hybrydowe. nie robiłem żadnej próby bo to bez sensu w tym siewniku ustawiłem z doświadczenia. Hektar w kwadracie pola równo dwie jednostki super. Nic nie grzebawszy pojechałem na drugie pole 2,6 ha. Ziemia lepszej klasy koło nie powinno bardziej się ślizgać. Pole prostokąt szybciej jeździłem nieznacznie szybciej. Wysiane 1,8 jednostki. Fakt inna odmiana ale nie na tyle różna wielkością ziarna. Z moich obserwacji wynika, że może mieć tez wpływ na zaniżanie wysiewu poziom zasypania skrzyni tj czym więcej tym gorzej. może ma na to wpływ ta wystająca blacha. Nie chce mi się zmieniać tego siewnika nauczyłem się go nawet jak mi wysiał te 1,8 jednostki to na hybrydę na lepszym stanowisku nie jest źle. Siałem nim nawet rzepak soję trochę z tym zabawy jest. Ale da się i wychodzi jak trzeba.

[poosa21]

2 godziny temu, wilkołak napisał(a):

Jak można mieć sabo opuszczony , kto trzymie siewnik na podnośniku

Uwierz mi są takie osoby, znajomy tak trzymał na hydropaku żeby lepiej agregat dociskał teren. Efekt taki że musiał na polach dosiewać.

[anto]

Godzinę temu, Jurek321 napisał(a):

Do wymiany prawdopodobnie łożyska jednokierunkowe w przekładni, tylko jak będziesz kupował to kup porządnej firmy.

Dokładnie. Też to kiedyś miałem 

[hubertuss]

I co po wymianie łożysk zaczął siać zgodnie z próbą? Też poznaniak? Jakiej firmy łożyska?

[wilkołak]

Mój polonez miał taką żeliwną bezstopniową ,raz wymieniłem łożyska , tak było OK 

[hubertuss]

żeliwne to inna bajka kiedyś miałem mazur 5 4 metrowego na żeliwnej to siał bardzo precyzyjnie. Problemem s a te kwadratowe skrzynie blaszane. To bubel z czasem wrócili do tych żeliwnych.

[katopo]

poosa21 napisał:

13 godzin temu, katopo napisał(a):

Po przejechaniu 33.3m miałem w rynienkach 1.1kg

A przy kręceniu kołem 15.5 w domu około 2.1kg 

Tyle samo przy kręceniu kolbą 9.25 czyli 2.1

 

A podczas tej próby 33,3m to ile razy koło się obróciło? Może w polu masz słabo opuszczony siewnik i robi sie duży poślizg.

podczas jazdy na polu koło było zaznaczone i osoba szła obok i liczyła. wyszło 13.5 obrotu. co ciekawe jak już pisałem to obracając ręką koło(idzie bardzo lekko) też 13.5 raza wychodzi inny wynik. Siewnik opuszczam maksymalnie na dół i daje na opcję pływającą żeby ładnie kopiował teren Łożyska były wymieniane na zimę i były zakładane z firmy INA. Odkręciłem dziś przekładnie i wężyki chodzi bardzo lekko. Zarówno przekładnia, koło czy napęd rolek wyśmiewających można prawie bez oporu obracać ręką (ziarno w zbiorniku oczywiście jest) Niestety nie mam nikogo w okolicy z takim wynalazkiem bo bym pożyczył przekładnie i sprawdził na innej czy jest tak samo.

[Jurek321]

A jaki olej wlałeś do przekładni, bo u mnie było podobnie też były zmieniane i było podobnie może nie aż tak mocno oszukiwał. Dopiero jak umyłem dokładnie wewnątrz całą przekładnię i zalałem olejem do automatycznych skrzyni biegów to zaczęła działać prawidłowo. I jeszcze jedno, te łożyska są bardzo delikatne należy je wymieniać na prasie, że tak powiem z czuciem.