Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
yacenty napisał:

w tym roku kupiłem 2 duże maszyny w niemczech i 3 różne drobne klamoty.

Nigdy nie jechałem - nie mam czasu na to.

jedna maszyna - mina, mimo ze kupiona od wielkiego dilera, druga maszyna super.

te drobne klamoty wszystkie super

Szkoda czasu na jazde

10 godzin temu, Andrz_ napisał(a):

Płłaciłem w jedną strone . myślisz ze po ile biorą za takie transporty po 2€ za km to standard 

Solitara kawałek za Berlinem - 450km od domu przywiozłem za 350E - tu nawet nie wychodzi 1e za km, a bardziej 3zł

Solitar 2.5t, 3m szeroka maszyna, na byle co nie zapakujesz

na jakich stronach szukałeś jeśli można spytać

Opublikowano
7 godzin temu, 19seba napisał(a):

Kurcze to sporo , znajomy mi mówił że za pół tego w jedną stronę by się udało , a często coś tam puszcza do przewiezienia z tego co wiem , dlatego pytałem czy w obie strony , no nic muszę się sam przekonać 

A nie wiesz czy jest jakiś limit kasy którą można mieć przy sobie w razie kontroli ? Coś czytałem że 10000 euro , niby umowę spiszemy ale jak by się nie udało na ten dzień załatwić transportu to trochę strach zostawić i kombajn i kasę 😃 chyba że to normalne jest i każdy tak robi bo handlarze raczej nie jeżdżą po kilka razy 

Transport niskopodwoziowy

Info@max-cargos.com

Gabaryty.net

781358866

Transport gabarytowy

Kiedyś mi się oferowali może Ci się przyda 

  • Thanks 1
Opublikowano
28 minut temu, yacenty napisał(a):

ebay, strony dilerow, giełdy maszyn

 na tamtejszych olx dużo oszustów jak u nas można na darmo się przejechać do Niemiec raz tak znajomy miał wszystko okej uzgodniona cena numer telefonu do kontaktu zdjęcia wszystko pięknie ładnie a później pojechał pod adres na umówiona godzinę telefon wyłączony brak kontaktu dlatego giełdy maszyn i dealerzy to najrozsądniej lub kilka maszyn jechać oglądać nigdy jedną 

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, wojtal24 napisał(a):

ale autor tematu chce przywieść kombajn ziemniaczany o jakim hederze piszesz

Jak ziemniaczny to ok nie doczytałem. Ale te do ziemniaków też potrafią być różne i tez mogą wymagać rozbiórki.

1 godzinę temu, Alpacino napisał(a):

Na fakturę można w ciemno kupić od firmy lub od jakiegoś dealera ale od prywatnego na zakup trzeba uważać tak jak u nas ile było sytuacji że rolnika zrobili na zaliczkę czy inne bliki trzeba być ostrożnym w dzisiejszych czasach bo czasami ludzie zobaczą dobrą cenę i już pieniądze wysyłają bo okazja 

Jak jesteś rolnikiem ryczałtowym to i tak zakup chyba trzeba gdzieś zgłaszać powyżej jakiejś kwoty i wtedy u nas płacisz podatek od zakupu w Niemczech bo jak VAT to wiadomo faktura to inaczej a od prywatnego też inaczej to wygląda 

Jak prywatny to nawet jak się dogadasz i zajedziesz to ci może drzwi nie otworzyć bo się rozmyślił albo sprzedał komu innemu. Jest więcej ryzyka od prywatnego niż od firmy. Może zakup trzeba gdzieś zgłaszać ale w praktyce nikt tego nie robi. Czy to kombajn do ziemniaków czy zboża czy inna maszyna nikt nigdzie nie zgłasza nawet jak jest ryczałtowcem i nic nie płaci. Nawet jak to sprzeda przed upływem pół roku.

Edytowane przez hubertuss
Opublikowano
36 minut temu, hubertuss napisał(a):

Jak ziemniaczny to ok nie doczytałem. Ale te do ziemniaków też potrafią być różne i tez mogą wymagać rozbiórki.

Jak prywatny to nawet jak się dogadasz i zajedziesz to ci może drzwi nie otworzyć bo się rozmyślił albo sprzedał komu innemu. Jest więcej ryzyka od prywatnego niż od firmy. Może zakup trzeba gdzieś zgłaszać ale w praktyce nikt tego nie robi. Czy to kombajn do ziemniaków czy zboża czy inna maszyna nikt nigdzie nie zgłasza nawet jak jest ryczałtowcem i nic nie płaci. Nawet jak to sprzeda przed upływem pół roku.

Dlatego właśnie o tym wspomniałem że trzeba uważać na zakupy bo można się przejechać i wycieczkę sobie zrobić. A zakup w Niemczech od prywatnej osoby jak wygląda to nie wiem czy to jest na zasadzie umowy kupna sprzedaży czy jak w praktyce to wygląda czy płacisz on ci ładuje i sobie wracasz no jakiś dokument chyba trzeba mieć zakupu bo w razie jakaś kontrol na granicy chociażby czy ktoś nie ukradł. Może będzie ktoś tutaj kto robił takie zakupy szczególnie od osób prywatnych z gospodarstwa rolników jak to się przedstawia 

  • Root Admin
Opublikowano
1 godzinę temu, Alpacino napisał(a):

 na tamtejszych olx dużo oszustów jak u nas można na darmo się przejechać do Niemiec raz tak znajomy miał wszystko okej uzgodniona cena numer telefonu do kontaktu zdjęcia wszystko pięknie ładnie a później pojechał pod adres na umówiona godzinę telefon wyłączony brak kontaktu dlatego giełdy maszyn i dealerzy to najrozsądniej lub kilka maszyn jechać oglądać nigdy jedną 

w minionym roku 5 transakcji, zero problemów

  • Root Admin
Opublikowano

solitar 30tys taniej niż podobne ofery w PL.

Hardik 50tys, ale okazał się miną, musiałem mu poświęcić dużo czasu i dołożyć jakieś 15tys, więc jeszcze duzo zostało.

Za te klamoty do siewnika to nawet nie szło tego u nas kupić

20241130_123158.jpg

209d3cd8-017b-4f57-a648-bb3bc3c2db23.jpg

28d158df-cebb-4522-8fcb-40d3dab90c60.jpg

Opublikowano
26 minut temu, yacenty napisał(a):

wiesz, ja nie szukam przygód, jak 5 maszyn kosztuje 100, a jedna 70 to się na nią nie łakomie

a moim zdaniem trzeba być rozważnym większość kupuję ze zdjęcia i jedynie sulky okazał się bardziej skorodowany ale już wstawiona nierdzewka no i kupa roboty przy piaskowaniu i malowaniu

Opublikowano

Jeśli o mnie chodzi to Niemiec się zarzeka że stan igła , ja tam po niemiecku nie umiem ale kolega za mnie z nim rozmawiał to mówił że wszystko wymieniał na bieżąco , zdjęć trochę wysłał , twierdzi że ma drugi kombajn ale dwa mu już nie potrzebne , jedyne nad czym się zastanawiam to czy brać od razu transport czy nie , zastanawiam się jak handlarze kupują od takiego prywatnego , czy wysyłają kasę i kiedyś tam załatwiają transport , bo podobno handlarzy to pełno z Polski dzwoniło 

Opublikowano
56 minut temu, yacenty napisał(a):

w minionym roku 5 transakcji, zero problemów

To tak jak u nas zależy jak trafisz mówię że trzeba uważać i liczyć się z tym że może nie wypalić u nas też co niektórzy nie są słowni nie jeden już przejechał pół Polski a na końcu się dowiaduje że sprzedane.  podobny przypadek miał znajomy co sprowadza samochody dogadał cenę w dniu wyjazdu do Niemiec przegląda ogłoszenia ten sam samochód został dodany drugi raz z wyższą ceną bo oczywiście cena była atrakcyjna i za duże zainteresowanie było i Niemiec wycofał się z transakcji z ładowarką w jednej z firm budowlanych w Niemczech wujek miał identyczną sytuację no wiadomo może to przez to że zainteresowanie było spore a jak wiadomo każdy chce jak najlepiej sprzedać 

3 minuty temu, 19seba napisał(a):

Jeśli o mnie chodzi to Niemiec się zarzeka że stan igła , ja tam po niemiecku nie umiem ale kolega za mnie z nim rozmawiał to mówił że wszystko wymieniał na bieżąco , zdjęć trochę wysłał , twierdzi że ma drugi kombajn ale dwa mu już nie potrzebne , jedyne nad czym się zastanawiam to czy brać od razu transport czy nie , zastanawiam się jak handlarze kupują od takiego prywatnego , czy wysyłają kasę i kiedyś tam załatwiają transport , bo podobno handlarzy to pełno z Polski dzwoniło 

Słuchaj według mnie jeśli to nie firma kasy się nie wysyła jedź na gorąco w samochód się pakuj obejrzyj zapłać niech ci wystawi jakaś umowę kupna sprzedaży czy fakturę żebyś miał dokument że kupiłeś no i wtedy transport załatwisz już na spokojnie. Druga opcja organizujesz transport kasa na miejscu i załadunek przy Tobie i wracasz za lawetą czy tam ciężarówką sobie już do domku 

  • Thanks 1
Opublikowano

Właśnie ale taka umowa kupna sprzedaży zabezpieczy mnie jakoś w razie czegoś tylko tak żeby dało się później coś ugrać ? Bo obejrzę , spodoba mi się ale pewnie w tym samym dniu nie da rady załatwić transportu no i zostawię i kasę i kombajn , mogę wziąć transport od razu ugadac wszystko tylko z tego co tu piszecie to żeby nie trafić tak że powie że sprzedany i wtedy co z laweta ? 

Opublikowano

kasy można wysłać np 500 euro przy takim zakupie to żadne pieniądze nawet jakby stracić jeżeli ci zależy i raczej nie rozmawiaj tylko pisz na WhatsApp albo sms  lub e mail pismo to pismo jest forma nacisku 

  • Thanks 1
Opublikowano
15 minut temu, 19seba napisał(a):

Właśnie ale taka umowa kupna sprzedaży zabezpieczy mnie jakoś w razie czegoś tylko tak żeby dało się później coś ugrać ? Bo obejrzę , spodoba mi się ale pewnie w tym samym dniu nie da rady załatwić transportu no i zostawię i kasę i kombajn , mogę wziąć transport od razu ugadac wszystko tylko z tego co tu piszecie to żeby nie trafić tak że powie że sprzedany i wtedy co z laweta ? 

Jak spieszcie umowę i swoje dane na miejscu to raczej nikt cię nie oszuka zapłacisz i transport zorganizujesz

  • Thanks 1
Opublikowano
7 godzin temu, yacenty napisał(a):

Nie musisz podawać ceny. Laweciarze się bija licytując ceny.

Mój ostatni rekord to wydropak do siewnika. Kupiłem i opłaciłem w piątek o 20. W sobotę o 20 hydropaku był w domu

Koszt 600zl za paletę 

Tylko co tu porównywać transport kombajnu , do trnsportu palety ? Za kombajn trzeba zapłacić pełną stawkę , a za tą paletę to może ktoś przywieść za grosze bo po prostu jak będzie przewoził np ten kombajn to już ma zapłacony kurs , a tą paletę wrzuci gdzieś w kąt i będzie miał taki dodatkowy bonus , a w drugą stronę to nie przejdzie że ktoś już wiezie pełno gratów i ci jeszcze kombajn do tego dorzuci za symboliczne 100 czy 1000 zł 

 

Opublikowano
18 godzin temu, 19seba napisał(a):

Właśnie ale taka umowa kupna sprzedaży zabezpieczy mnie jakoś w razie czegoś tylko tak żeby dało się później coś ugrać ? Bo obejrzę , spodoba mi się ale pewnie w tym samym dniu nie da rady załatwić transportu no i zostawię i kasę i kombajn , mogę wziąć transport od razu ugadac wszystko tylko z tego co tu piszecie to żeby nie trafić tak że powie że sprzedany i wtedy co z laweta ? 

Jak transakcja przebiegnie pomyślnie i będziesz miał u siebie daj znać 😁

Opublikowano

Kombajn dzisiaj przyjechał Wuhlmaus 1433 , transport jednak nie jest tak łatwo załatwić , od poniedziałku do wtorku cisza ,tzn nic konkretnie nie było mówione i nie wiadomo czy przywiozą czy nie , ceny od 1200 euro brutto mówili a na drugi dzien już cisza była,  większość wołała głównie od 1650 brutto do nawet 1800 netto  a wczoraj jak zaczeli szukać powrotów do Polski to coraz więcej osób dzwoniło i ostatecznie dogadałem transport za 1300 euro brutto  :) nawet części zapasowe dojechały wszystkie a leżały luzem na big bagu w zbiorniku

  • Like 1
Opublikowano

przedwczoraj mnie wkurwili z vaderstad co tydzień 10 000 w górę - napisałem do Francji i siewnik kupiony -a może zapłacony transport z Francji 900 euro - wszystko to zbyt piękne odetchnę jak będzie na podwórku a tu niech się gonią z ich sprzedażą 

  • Like 1
Opublikowano

Rolnik na VAT. Jak wyglądają kwestie podatkowe, jeżeli przykładowo ściągam traktor z Niemiec. Jeżeli na ogłoszeniu cena widnieje 50 000€ netto ,czyli 59 500 brutto. Płacę Niemcowi cenę netto, a w Polsce doliczają mi do tej ceny podatek 23% vat ? Czy jakoś inaczej ? Jakie są dodatkowe koszta związane z importem maszyny ?

  • Root Admin
Opublikowano

Co to za manewr z naliczaniem i odliczeniem?

Masz fakturę VAT 0 i tyle.

Oczywiście przy odsprzedaży maszyny w pl trzeba odprowadzić VAT 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez GranicaMen
      Cześć,
      Zależy mi na odtworzeniu koloru jak na obrazku żółty oraz niebieski. Coś tego typu raczej z tych jaśniejszych


      Zdjęcie pożyczone z internetu

    • Przez Brytan
      Witam panowie jestem na etapie zmiany wału napędowego Anny wraz z sprzęgłem wysypu . I kupiłem kompletny bęben z tą zębatką. Wiem że tam idzie uszczelniacz i napewno dwa łożyska 51106. U mnie tam wszystko rozpadło się w rękach więc nie mam pojęcia co i jak . Może mi ktoś podpowiedzieć co tam dokładnie idzie od której strony? 
      Z góry bardzo dziękuję 



    • Przez włodek
      Dzień dobry,
      Słuchajcie, potrzebuję pilnie Waszej pomocy. Jestem w trakcie remontu sprzęgła (tak to się chyba nazywa), chodzi o ten mechanizm wysypu. On działał ale ten wałek na którym jest tarcza i bęben miał już niesamowite luzy. Rozebrałem to. Po rozebraniu okazało się że ktoś tam już coś kombinował. W kole zębatym sprzęgła zamiast 2 tulejek jakie są w katalogu z częściami, były nabite jakieś rurki miedziane. Koło było już tak wyrobione że musiałem kupić nowe. W książce z częściami są jeszcze jakieś łożyska kulkowe wzdłużne których u mnie nie było. No pocudowane niemiłosiernie. Próbuję to składać zgodnie ze schematem z załącznika ale coś mi nie pasuje. Ma może ktoś z Was instrukcję napraw albo podpowie jak to powinno być poprawnie złożone? Może macie jakieś zdjęcia? 

    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Miałem się pozbywać swojej sadzarki remprodex z racji tego że bez przerwy się zapychała ale że na rynku ciężko o coś lepszego w sensownych pieniądzach to w tym roku w marcu trochę ją poprawiłem, zrobiłem te zastawki gumowe bo u mnie już ich nie było wcale, dałem je z grubszej gumy i ten sezon już był lepszy i lepiej sadziła więc dam jej szansę. Ale ja nie o tym. Sadzarka aktualnie przystosowana jest do rozstawu 67,5cm bo tak zawsze sadziłem. Od przyszłego sezonu to zmieniam i przechodzę na rozstaw 70cm. I teraz mam do Was pytanie. O ile rozszerzenie tylnych redlic to nie problem o tyle nie wiem jak ogarnąć te przednie. Zapożyczyłem zdjęcie z sieci i zaznaczyłem na nim o które dokładnie chodzi. Czy je też się jakoś rozszerza? Wydaje mi się że tak tylko jak patrzę jak to jest połączone to mam pewne obawy bo tyle wystarczy tylko przesunąć na tych jarzmach. Przednie co prawda też mają jarzma ale one są połączone tak jakby z tym całym zasobnikiem i pojęcia nie mam jak to poszerzyć. Pomoże ktoś?
       

    • Przez JacekKliemann
      Witam serdecznie drugi sezon mamy Kombajn do ziemniaków Grimme 75-40 SE 2000r bez własnej hydrauliki (hydraulika z traktora)
      pracuje on z Zetorem Proxima 7441 z 2005r 8000h
      w ubiegłym sezonie jak i teraz dalej borykam się z grzejącym się olejem przekładniowym.
      Po godzinie kopania olej jest bardzo gorący a po 5h węży i tylnego mostu nie da się dotknąć dłużej niż sekundę.
      dorobilismy już wolny spływ 
      wymiana oleju i filtrów w skrzyni i w kombajnie
      pomoglo tyle że olej po prostu się wolniej grzeje, ale problem jest nadal, kiedy tylko mogę to wyłączam hydraulikę żeby chwilę się schłodziła np. Na uwrociach i wyładunku.
      podejrzewam już wyjechana pompe bo traktor ma już 20 lat i na zimę będziemy wymieniać, jednak co jeśli to nie pomoże?
      Rozwazam jeszcze dołożenie chłodnicy oleju, ale to już duże koszta i przeróbki.
      Może ktoś coś doradzi, w kwesti ustawień kombajnu może coś robię źle czy warto by było zmniejszysz przepływ w kombajnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v