Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, krzychu121 napisał(a):

Widzę coraz więcej osób ma podobne zdanie. Pryzma tylko z pozoru jest tania. Policzyć całą pracę przy tym. Doliczyć parę setek tys na silosy. I tak jak piszesz. Nie trafisz z pogodą i lipa. A z belami jest o tyle dobrze że można ,,rwać” po parę ha jak są małe okienka pogodowe i zbierać dobry towar bez deszczu. 

Jaki deszcz 🤔 kiedy Ci tak pada 🤔🤭🤣

  • Haha 1
Opublikowano
29 minut temu, plati napisał(a):

Dokładnie tak jak mówisz. 10 do 12ha

To za długie te wakacje nie będą bo 10 12 ha prasa to że zwięzieniem w dzień nie ma co robić a pryzme gniesc i okrywac też ci zejdzie to może z godzinę zaoszczędzisz czasu to wakacje ale takie chyba wyjazd na teren sąsiedniej gminy i powrót 

Opublikowano

Kolega chce unikać niekorzystnych zjawisk pogodowych w postaci deszczu i kosić po kilka ha. 

 

Skoro 10ha zajmie cały dzień prawsowanie i owijanie, to się wpisze idealnie w przestój związany z opadami, a jak rozumiem dzięki prasowaniu tego unika. 

 

Za dzień pogody to można zebrać przyczepa pewnie z 20ha. Wniosek nasuwa się sam, no ale to trzeba trochę ruszyć głową. 

 

Nikogo na siłę nie ma co uszczęśliwiać 

  • Like 1
Opublikowano

U nas w Wielkopolsce wiele gospodarstw przeszło na zbiór w rękawy. Duzi mają swoje maszyny i jest kilka firm do wyboru. Trawy na GO, lucerny, lepsze łąki wszystko się ukisi tylko nie może być za suche i stare. Zbiór sieczkarnią plus rozrzutniki lub przyczepy z przesuwna ścianą. Można zebrać dużo towaru każdego dnia. Koszty może duże, ale okrywać nie trzeba, strat mniej i pocięte sieczkarnią bajka. Pakujemy zielonki, kukurydze, wysłodki i kisimy w rękawach ziarno także maszyna często szybko sama się spłaci. Trzeba oczywiście dobrać przekrój rękawa do zużycia. 

  • Like 1
Opublikowano
Godzinę temu, plati napisał(a):

Kolega chce unikać niekorzystnych zjawisk pogodowych w postaci deszczu i kosić po kilka ha. 

 

Skoro 10ha zajmie cały dzień prawsowanie i owijanie, to się wpisze idealnie w przestój związany z opadami, a jak rozumiem dzięki prasowaniu tego unika. 

 

Za dzień pogody to można zebrać przyczepa pewnie z 20ha. Wniosek nasuwa się sam, no ale to trzeba trochę ruszyć głową. 

 

Nikogo na siłę nie ma co uszczęśliwiać 

A co prasoowijarka nie zbierze 20 ha? 45 na godzinę 10 h 450 bel. 450 / 13. 35 hektarów 

Opublikowano
4 godziny temu, grzesiu napisał(a):

Chłopy nic się nie uczą na doświadczeniach z przeszłości. Zamknęli im kiedyś cukrownie i nie potrafili utrzymać majątku we własnych rękach. Ci co przyczynili się do zatopienia uciekają pierwsi. Dlaczego to nikogo nie dziwi. I kto na tym teraz zarobi? Syndyk i księgowa. 

O inowrocławiu też cisza nikt nic nie napisze.  

Cukrownia została zamknięta przez dwóch pracowników którzy kradli na potęgę i podpierdzielali prezesa który chciał im to ukrócić ale udało im się go usunąć i potem były prezes im się odwdzięczył zamknięciem cukrowni. Co ciekawe tych dwóch pracowników pochodzi z tej samej wioski co dwóch najważniejszych radnych w mleczarni i jeszcze są spokrewnieni, czysty przypadek 😉🤣🤣🤣

Opublikowano
Godzinę temu, alfa napisał(a):

A co prasoowijarka nie zbierze 20 ha? 45 na godzinę 10 h 450 bel. 450 / 13. 35 hektarów 

Dla mnie to możecie i po 35ha na dzień zbierać. Ja nie mam takich możliwości. Po pierwsze to nie mam prasoowijarki, po drugie nie mam wydajnej prasy. 

 

Wybieram usługę przyczepa w większości. Robię kilka bali rocznie. 

Mam bele 160 więc jest problem z wozem paszowym.

Odchodzi mi amortyzacja własnego sprzętu, widzę więcej plusów. Ekonomicznie też wychodzi niewiele drożej. W pryzme. 

Opublikowano
5 godzin temu, czareczek85 napisał(a):

Szedł konserwant i zakiszacz biologiczny dawki dużo większe jak powinny być aplikowane na sieczkarni 

Widocznie nie dokładnie ubite lub duże zanieczyszczenie piachem. U siebie mamy pryzmę 12 lat wszystkie pokosy i jak niema dziur to nie ma odpadu

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Matmen napisał(a):

Knyszyn już chyba 1,5 roku jak nie więcej oddaje do Moniek 

A nie do Moniek i Łap?

 

GDT ładny wzrost!!!!

Edytowane przez grzesiu
  • Like 1
Opublikowano
6 godzin temu, czareczek85 napisał(a):

Szedł konserwant i zakiszacz biologiczny dawki dużo większe jak powinny być aplikowane na sieczkarni 

Ten konserwant czasem nie pojechał do innego gospodarza ?

  • Haha 1
Opublikowano

Ja chyba wolę miec uniwersalna prase. Plus owijarka na pilota. Wtedy byłbym w stanie sam robić łąki i to bez większego stresu.  Kosztowo wyszłoby mnie 50tys taniej niż zakup przyczepy, ale na folii to te 5tys na rok oszczedze. Usługowo nie wiem. Ale jak swój sprzęt to przyczepa dużo tańszy zbiór. A pryzmy łatwiej mieszać w paszowozie. Bo dzielenie balikow niezbyt fajne

  • Like 1
Opublikowano
7 godzin temu, czareczek85 napisał(a):

 

IMG_20250125_151006_961.jpg

Gdzie jest lucerna to jest w każdej warstwie taka pleśń

U Ciebie nie wygląda żeby był za suchy towar ale u mnie było bardzo podobnie jak SM miałem ponad 30 procent to też na potęgę się psuło a teraz mam pryzmę 19 % sm wygląda i pachnie nie za ciekawie a krowy jedzą jak szalone i pryzma miała 99 metrow długości z 42 hektarów, prawie ja kończymy to z całej pryzmy odpadu było tyle że w 1 krokodyla bym zmieścił a w tej suchszej to odpad liczony w rozrzutnikach.

  • Like 3
Opublikowano
3 godziny temu, alfa napisał(a):

A co prasoowijarka nie zbierze 20 ha? 45 na godzinę 10 h 450 bel. 450 / 13. 35 hektarów 

Zaznaczę tylko, że nie każdy ma prasoowijarkę na 6-10 ha łąk. Ja pykam stacjonarną owijarką owijam na placu. Jak zdążę zrobić 30-40 bel dziennie to już wyczyn ... 

Ja z badań mam 25%sm, jak tnę to leci woda od spodu więc raczej mokre a jednak ...

  • Like 1
Opublikowano

Naprawdę wystarczy tylko trochę suchej trawy i pryzma do wyrzucenia? To super technologia. Wychodziłoby że 2 i 3 pokos wyłącznie w baliki

2 minuty temu, ThePerkins napisał(a):

Zaznaczę tylko, że nie każdy ma prasoowijarkę na 6-10 ha łąk. Ja pykam stacjonarną owijarką owijam na placu. Jak zdążę zrobić 30-40 bel dziennie to już wyczyn ... 

Ja z badań mam 25%sm, jak tnę to leci woda od spodu więc raczej mokre a jednak ...

To prawda. Wtedy dzień wygląda tak że 1/4 dnia dojenie 1/4 koszenie 1/4 zgrabianie 1/4 prasowanie owijanie. I nie przeskoczysz 3ha na dzień. Ledwo kończyłem 1pokos a drugi trzeba było myślec. I rozsiej nawóz jeszcze 

  • Like 2
Opublikowano
12 minut temu, ThePerkins napisał(a):

Zaznaczę tylko, że nie każdy ma prasoowijarkę na 6-10 ha łąk. Ja pykam stacjonarną owijarką owijam na placu. Jak zdążę zrobić 30-40 bel dziennie to już wyczyn ... 

Ja z badań mam 25%sm, jak tnę to leci woda od spodu więc raczej mokre a jednak ...

Niektórzy kupują na taki areał nowe prasy po 100-150 tys. Czy kosiarki 3 m za 40-50 tys. To jest dopiero przerost formy. Za 50-70 tys można kupić prassowijarke Krone 1250 albo new holland 6090 . I spokojnie sobie pracować. Ta pierwsza u mnie chodziła przez jakieś 3 lata i dałem za nią niecałe 50 tys. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez DanielFarmer
      Jakie są u was ceny mleka? Jak płacą poszczególne mleczarnie? Podawajcie ceny i parametry w swoich regionach. Uważacie, że nadchodzący rok 2024 będzie dla nas lepszy czy gorszy?
       
      Czas zacząć narzekania w nowym temacie 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v