Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

My bierzemy 280zł/h słoma, 300zł/h sieczka, usługa wykonana Claas Medion 310

Opublikowano (edytowane)

@deer20 - 280 bez sieczkarni a 300 z sieczkarnia za godzinę to mało, w dodatku medionem, u mnie to jak by nie było to za sieczkarnie dodatkowo 50zł, nie orientuję się ale chyba jeden koleś u mnie za dominatora 96 chciał 400zł za godzinę z sieczkarnia, a inni tak bez sieczkarni to 300zł ale za hektar B)

Ile w godzinę wykosisz?

Edytowane przez rafalkom555
Opublikowano

U mnie w zeszłym roku brali 400zł/ha z sieczkarnią 420. Strasznie drogo... w porównaniu do innych powiem tyle, że koszone było rekordem, jeżeli ropa będzie po 6zł w żniwa to możemy się spodziewać 460zł/ha.

Opublikowano

Przy takiej cenie to nie warto mu nowego brudzić. :D

W tamtym roku płaciłem 260 zł/h. W godzinę zrobił około 1 ha jeśli było długie pole. Wysyp zboża był podczas jazdy. Była to cena jeszcze z poprzednich żniw. W tym roku zapewne będzie trochę więcej.

Opublikowano

No ja serio mówie że tak kosimy. 2 lata temu było po 150 rok temu po 200 a teraz po 250 ceny oczywiście za hektar. Jak by był transport to mógł bym przyjechać tylko nie wiem czy Consul by wykosił w całe żniwa to 200ha. A i u nas plon średnio 4t/ha.

Opublikowano (edytowane)

na 200 ha jade za 240 ha i tak by byla kalkulacja tylko rekord by chyba oszalał ^^

A Pan panie Jacku jeszcze kombajnu nie zakupil ?

 

240 zł za hektar? Ja w tym to żadnej kalkulacji nie widzę biorąc pod uwagę że ropa kosztuje 6 zł, na ponad 100 zł samej ropy bym spalił, nie mówiąc o kosztach exploatacji, pensja dla kombajnisty, około 20 zł za hektar (pensja dla kombajnisty), już same koszty to 120 zł, do tego smart, oleje i ewentualne naprawy to jest 160 zł kosztów do tego podatek dochodowy ktorego bedzie 20 zł od ceny 240zł , to zostaje 60 zł na rękę, nie no super kalkulacja :lol:

 

Woj lubelskie, poniżej 400 zł za hektar nie wyjeżdżam nawet w tym roku :) Cena będzie od 400 do 440 za hektar

Edytowane przez Pronar82a
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez siwy10071
      Witam. Mam problem z licznikiem prędkości. Mianowicie świeci się napis CAL. I migają cztery 0. Nie pokazuje prędkości. Myslałem że czujnik padł. Po zmianie na nowy dalej to samo. Sygnał z czujnika do licznika dochodzi. Nie ma przerwy w instalacji. Może trzeba zrobić jakiś kalibrację. Tylko nie mam pojęcia jak

    • Przez Mlody_rolnik2107
      Witam,
      od niedawna interesuję się kwestią Krajowych Ośrodków Wsparcia Rolnictwa. Chciałbym poznać Wasze zdanie w tym zakresie, dlatego przygotowałem ankietę. Byłbym bardzo wdzięczny za jej uzupełnienie.

      Link: https://kowrklienci.webankieta.pl/

      A tymczasem, jeżeli macie jakieś przemyślenia w tym temacie, napiszcie proszę co myślicie o KOWR?
    • Przez Julia1999
      SZUKAM MAGIKA OD JD
      CHODZI O INSTALACJE ELEKTRYCZNA 
      MIĄCZYN, okolice Zamościa 
    • Przez salas89
      witam drodzy koledzy i koleżanki forum przeglądam od dość dawna ale dzis jest to dopiero moje pierwsze zapytanie .
      Mam do was pytanie w sprawie naprawy badz wymiany wału . Sprawa wyglada tak , parę lat temu padł silnik w naszym leciwym classie europa , wiec postanowilismy zrobic mu regeneracje , zostało zrobione :
      -nowe tuleje silnika z anglii
      -nowe tłoki i pierscieni również sciągnięte z Anglii
      -nowe zawory i regeneracja głowicy 
      -szlif wału niestety juz 3 i nowe panewki
      -regeneracja korbowodów
      niestety kombajn popracował moze 2 do 3 godzin i obróciła sie panewka na jednym tłoku . Szkoda mi go troche bo jestem sentymentalnym człowiekiem i sporo pieniazków zostało władowane w silnik  ale szukam alternatywnego rozwiazania , szukac inny wał czy moze dac ten do napawania tego jednego czopu ?
      Co sadzicie która opcja lepsze i jak wyglada cenowo taka naprawa napawania ??
       
      z góry dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v