Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

NH1540 z 86r, heder 3,9, silnik Ford, wydajnośc trochę większa od Bizona 11-13l/ha z dojazdami. Mierzone przez 9 lat. użytkownicy Bizonów z mej okolicy nie chwalili się że zejdą poniżej 15l/ha.Tu mowa o starych kombajnach, nowe przelicza się na tonogodzinospalanie także jest rochę bardziej miarodajne.

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

Bardzo złym przelicznikiem sa l/ ha.Jeden rolnik zbierze np 1.5 tony owsa z ha inny 8 ton pszenżyta i korzystać będzie z sieczkarni a jeszcze inny 10 ton pszenicy a o innych zbożach nie wspomnę a tym bardziej o wyległym czy zachwaszczonym . Każdy będzie mieć inne wyniki spalania na hektar.

Lepiej podawać zużycie w litrach na tonę jednakowego zboża np pszenicy dopisując średni plon z ha.

Co do tematu to ceny koszenia pójdą w górę o 20 może 40 zł ale to będzie wiadomo dopiero przed żniwami

 

@farmermf zgadzam się z Tobą w 100%

Edytowane przez KRISTOFORn
Opublikowano

Nie musze się taty pytać bo sam jusz kosze pare lat i maszyne mam swoją i wiem ile mi spali na ha , bez sieczkarni na owsie spokoine się w 7 litrach zmieszcze a hektar w 40 minut będzie zrobiony

Opublikowano

To niezłą masz wydajność tego owsa, dużo trafia do zbiornika przy tej wydajności. :lol: .Ja 207 knonnym nowym kombajnem koszę 35-40min hektar pszenicy.. Jak bym wiedział , że Bizon ma taką wydajność to bym na pewno sie skusił zwłaszcza że 2 razy mniej pali. :o

Opublikowano

@Luckyr6 mieszkam w okolicach Opatowa i znam dobrze okolice Kielc, wiem że tam są liche gleby u nas nawet dziadki się śmieją że w waszych stronach zając z 3 hektarów nie wyżyje, mam też bizona którym jeżdżę nie pierwszy rok, ale z chęcią bym cię odwiedził i zobaczył jak wygląda to cudo techniki palące 7l/ha i robiące 40min/ha, może bym swojego tak przerobił:D. U was można pewnie jeździć na 2 biegu ,ale bez przesady...7litrów

Opublikowano

hhyyyyy tak jest jak maszyna ma lżej gorzej jak mam 1 ha żyta powalonego i kosze to z sieczkarnią wtedy 1g30min i 15 litrów ON i dotego 2 tony tylko żyta

 

U nas to nawet zajace na polu w okularach biegają bo inaczej jak by ich nie maiły to piach by im oczy powybijał :) jak kogoś uraziłem tym że mój kombajn mało pali to sory , Troche zle napisałem z tym spalaniem bo wiem ze jak maszyna ma ciężko to spali dużo

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Nie przepraszaj za to że masz jakieś zdanie na ten temat. Każdy ma pramo do własnego zdania :D

Sam widzisz że przelicznik litrów na hektar jest mało miarodajny.

 

/nie pisz posta pod postem za to są %%/

Opublikowano

Ja nie wiem ile pali mój kombajn, wiru w zbiorniku nie widać, czarnego dymu też. Raz szybciej raz wolniej, bo trzeba się pokłonić nad wyległym zbożem. Nie ma nacisku na szybkość, a ważniejsza jakość usługi zważywszy, że koszę sobie ;)

Opublikowano

Podzielam zdanie kolegi wyżej!!!Już nieraz widziałem u sąsiadów efekty szybkiego koszenia!!! Aby szybko i jak najmniej godzin było a po skoszeniu połowa zboża za kombajnem stała :lol: Poprostu kosa nie ucięła i zboże smykało się pod hederem!! Tak więc chodzi o jakość a nie ilość :) Ale w tych czasach to jest dość popularne ilość a nie jakość :mellow:

Opublikowano

Zgadzam się! Miedzy innymi dlatego mamy własny kombajn. Kiedyś jak u wujka kosiłem obok mnie JD 1177 czy jakiś podobny kosił i jeździł szybciej niż ja swoim Consulem po szosie jeżdżę, aż się coś w końcu rozwaliło mu i się skończył dzień dziecka. Potem na tym polu mi pękł jeszcze wąż od chłodnicy zaraz przed końcem ale jakoś dojechałem do domu (3km miałem), na szczęście ostatnie pole tego dnia było.

Opublikowano

Przyjmijmy średnio 10l/ha, to skoro paliwo zdrożało o 1zł/l to ceny powinny zdrożeć o 10zł/ha, a nie jak ci zachwycający się niskim spalaniem w swoich kombajnach, chcą podnieść o 50-100zł/ha.

Opublikowano

@jankris drożeje ropa naftowa nie paliwo, paliwo jest tylko produktem uzyskanym z przetwórstwa ropy naftowej, tak samo jak paski, opony, oleje, smary itp. kup dziś olej do silnika, byle jaki co nie zagotuje się przy 110stopniach celsiusa kosztuje ponad 10zł/L , po za tym już pisałem kolegą wyżej "nie spotkałem w swoim życiu kombajnu zbożowego palącego mniej niż 10 czy 10l paliwa na ha" oczywiście chodzi mi o kombajny powyżej 3.60m szerokości hedera a nie tych małych 2.5m duperelkach, i najlepiej gdyby osoby nie mające kombajnów pojęcia o ich utrzymaniu nie wypowiadały się w tym temacie!

Opublikowano (edytowane)

ja w tamtym sezonie brałem 300/h czy z czy bez sieczkarni poniwaz z jade wolniej a bez szybciej a mój bizon pali ok.12-14l/h z sieczkarnią swoich do koszenia mam 45 ha w tym roku podniose cene o 20zł jak ktos bedzie chciał to w wolnym czasie mu wjade a jak nie to na wczasy pod grusze przed siewem rzepaku

Edytowane przez juras390
Opublikowano

Sprawdziłem to tak że jak czyściłem bak i był pusty ,lałem potem do niego po 5 litrów i mierzyłem miarką ile jest centymetrów w bako zapisałem sobie to na baku ołówkiem nalałem pełny zmierzyłem i po godzinie koszenia centymetr do baku i wiedziałem ile spalił

Opublikowano (edytowane)

Różnie spali. Ja nie mierzę ale 20 to wątpię żeby spalił, chyba że w ekstremalnych warunkach no i Rekord to przekroczy. Na zbiorniku to z 10 ha spokojnie kosze, a wyciąga mi z 150-160 litrów. Parę lat temu mierzyłem to przy wydajności 6-7 ton spalał mi 14 litrów/ha. Przy położonym z 2 litry więcej. Ale na silniku mam ponad 2 tyś MTH od nowości i mam go od nowości. A tu duża różnica.

Edytowane przez tomek73
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez siwy10071
      Witam. Mam problem z licznikiem prędkości. Mianowicie świeci się napis CAL. I migają cztery 0. Nie pokazuje prędkości. Myslałem że czujnik padł. Po zmianie na nowy dalej to samo. Sygnał z czujnika do licznika dochodzi. Nie ma przerwy w instalacji. Może trzeba zrobić jakiś kalibrację. Tylko nie mam pojęcia jak

    • Przez Mlody_rolnik2107
      Witam,
      od niedawna interesuję się kwestią Krajowych Ośrodków Wsparcia Rolnictwa. Chciałbym poznać Wasze zdanie w tym zakresie, dlatego przygotowałem ankietę. Byłbym bardzo wdzięczny za jej uzupełnienie.

      Link: https://kowrklienci.webankieta.pl/

      A tymczasem, jeżeli macie jakieś przemyślenia w tym temacie, napiszcie proszę co myślicie o KOWR?
    • Przez Julia1999
      SZUKAM MAGIKA OD JD
      CHODZI O INSTALACJE ELEKTRYCZNA 
      MIĄCZYN, okolice Zamościa 
    • Przez salas89
      witam drodzy koledzy i koleżanki forum przeglądam od dość dawna ale dzis jest to dopiero moje pierwsze zapytanie .
      Mam do was pytanie w sprawie naprawy badz wymiany wału . Sprawa wyglada tak , parę lat temu padł silnik w naszym leciwym classie europa , wiec postanowilismy zrobic mu regeneracje , zostało zrobione :
      -nowe tuleje silnika z anglii
      -nowe tłoki i pierscieni również sciągnięte z Anglii
      -nowe zawory i regeneracja głowicy 
      -szlif wału niestety juz 3 i nowe panewki
      -regeneracja korbowodów
      niestety kombajn popracował moze 2 do 3 godzin i obróciła sie panewka na jednym tłoku . Szkoda mi go troche bo jestem sentymentalnym człowiekiem i sporo pieniazków zostało władowane w silnik  ale szukam alternatywnego rozwiazania , szukac inny wał czy moze dac ten do napawania tego jednego czopu ?
      Co sadzicie która opcja lepsze i jak wyglada cenowo taka naprawa napawania ??
       
      z góry dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v