Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kolego Pronar nie wiem czym się szczycisz że masz nowy kombajn jak byś miał dwa nowe to co innego jeden na usługi drugi dla siebie u mnie nawet w mojej jak to mówisz biednej okolicy mają nowe kombajny i też biorą poniżej 300 i jakoś się nowych dorobili :lol:

Opublikowano

Wiecie co? Ja nie rozumie tej kłótni. Jeśli ktoś ma kombajn i robi usługi to może sobie ustalić dowolną cenę bo to jego PRYWATNY KOMBAJN!!! Jak sobie będzie liczył za dużo to po prostu będzie się opalał na podwórku...

Widzę, że kolega Pronar82a próbuje za wszelką cenę udowodnić, że z 25ha ziemi można bez problemu wyciągnąć rocznie 100tys zł. dochodu i żyć w luksusie...

To jest nowa recepta na sukces: 25ha, 10 "ekologicznie" karmionych krów mlecznych, 15ha nie wymienianej od piętnastu lat paszowej pszenicy Almari pod którą dajemy tylko 200kg saletry i broń Boże żadnego NPK, oprysków na grzyba i innych zbędnych pierdół... a no i oczywiście 4ha buraków. Proste??? To panowie do roboty!!! B)

Opublikowano

W tm temacie chciałbym czytać jaki region, jaki kombajn, jaka cena a nie czy komuś się opłaca czy nie. Panowie sprowadźmy ten temat na właściwe odpowiedzi.

Łódzkie Bełchatów Bizon rekord 300/h i 330/h z ścinaczem

Łódzkie Bełchatów Bizon z 56 250/h

Łódzkie Bełchatów Forschmit 512 290/h i 310/h

Wiadomo są tacy co pojadą za 200 zł/h bizonem Z50

 

Kolego czuję się trochę urażony jak myślisz że za 200zł/h to tylkoZ-050 muszę cię wyprowadzić z błędu są i tacy jak ja co za 200zł koszą NH 8050 dwie młocarnie więc nie mów że jak 200zł to odrazu musi być Z-050

U kolegi Pronara najbardziej mi się spodobała riposta w jego wyliczeniu że spłaci go w 7 lat .

Brzmiała ona miej więcej tak " I bez usług i tak i tak bym go spłacił w tym roku":o:lol:No to po co ma jeżdzić po usługach jak to nie którzy mówią jak go spłaci czy będzie stał czy kosił i to w tym roku cieżko by było mu zarobić w tym roku 225tys jak sam wyliczył na młocce tego mu powiem że zazdroszczę też tak bym chciał jak nie zarobię to i tak se kupie i to z 25ha myślę że prosta jest riposta na tych 25ha ma zasianą marychę jak 225tysi przez rok spłaci i zostanie :D

Opublikowano (edytowane)

Tak, jestem dzieciakiem i mam 8 lat i wygrałem w totolotka dlatego też spełniam swoje marzenia kupuję co chce i co mi się spodoba ;)

 

Jeśli kogoś uraziłem to przepraszam, ale przyczepiliście się do mnie że będę brał te 360 zł a ha, ja jestem usługodawcą i ja ustalam ceny, jeśli komuś nie pasuje to jego sprawa i nie powinien nic więcej dodawać do tego tematu, tak czy nie? Później ktoś coś sobie wymyślił i dodał że będę brał po 400 zł za ha, tak więc zrobiłem kalkulację na 400 zł za ha, proste i logiczne.

 

 

To może zacznijmy od tego ile osiągacie na czysto zysku z 1 ha?

 

@lukejro, nie zmieniam pszenicy bo plon jej jest zadowalający, bez nakładów osiągam plon 6-8 ton, w zależności od roku, tak więc poco mam tracić pieniądze na kupowanie kwalifikatów? Ja nie widzę w tym żadnego sensu.

 

@jankris, dlaczego mam liczyć rocznie odsetki jak tylko na rok kredyt wziąłem i czekam właśnie na pieniądze z różnicowania i vatu, jeśli wpłyną te pieniądze to zostanie mi tylko 25 tyś + odsetki za parę miesięcy do spłacenia.

I dlaczego w swoim wyliczeniu nie podałeś areału za usługi, ja wszystko wyliczyłem ale ty nie umiesz czytać tego co ja napisałem.

 

@tomaszpa1 dla ciebie to głupota, dla mnie nie, ja już nie mam w co inwestować wszystko mam dlatego tez kupiłem kombajn, pole bym kupił ale u mnie w okolicy nikt nie sprzedaje, na kombajnie nie stracę bo za 10 lat sprzedam go za połowę jego wartości jak i nie więcej.

 

@DEVID kombajn spłacę w tym roku z racji tego że: Wkładu własnego miałem 200 tyś, czekam na zwroty 175 tyś. razem już jest 375 tyś, i zostaje tylko 25 tyś, a 25 tyś nie jest ciężko zrobić. Dlatego też napisałem że mogę spłacić kombajn bez wyjeżdżania na usługi, proste i logiczne.

Edytowane przez Pronar82a
Opublikowano

W takim razie realne wyliczenie:

250 zł/hektar

100 ha / rok (dwa tygodnie żniw po 50 ha na tydzień)

Podałem odsetki od kapitału, czyli np. mogłbys te pieniądze ulokować w inwestycję kapitałową. - stracony zysk 15tys. rocznie

Koszt paliwa

12l/ha plus jałowe i przejazdy 3l razem 1500 razy 5zł/l 7500zł.

ubezpieczenie 5000zł

Oleje, smary, części 1000. modlić się aby nie słapać kamienia lub słupka na polu.

Podatek 2000

Utrata wartości 25000

Razem przychody 25tys.

Razem rozchody 40tys.

 

 

 

Strata 15 tys. rocznie na nowym kombajnie zakupionym z dofinansowaniem 100tys.

  • Root Admin
Opublikowano

Panowie i Panie - jeszcze jeden post bezpośrednio nie związany z cenami usług i posypią się bany.

Ten temat dotyczy TYLKO cen za kombajnowanie a nie filozoficznych dyskusji o opłacalności. Po drugie więcej szacunku dla siebie - każdy może mieć swoje zdanie!!! Tak więc bez epitetów i rozmawiamy tylko o cenie. Pierwsze 5 osób które będą znów bezsensownie dyskutować o tym co kto robi i czemu tak a nie inaczej dostanie BANA na tydzień - dla odpoczynku

Opublikowano

Panowie i Panie - jeszcze jeden post bezpośrednio nie związany z cenami usług i posypią się bany.

Ten temat dotyczy TYLKO cen za kombajnowanie a nie filozoficznych dyskusji o opłacalności. Po drugie więcej szacunku dla siebie - każdy może mieć swoje zdanie!!! Tak więc bez epitetów i rozmawiamy tylko o cenie. Pierwsze 5 osób które będą znów bezsensownie dyskutować o tym co kto robi i czemu tak a nie inaczej dostanie BANA na tydzień - dla odpoczynku

Witam,okolice Białej Podlaskiej ihc 531 heder 3,60 z sieczkarnią 280 godz,bez 260. W tamtym roku było o 20 zł mniej.Kombajn ma wydajność bizona.Takie są u nas ceny.

Opublikowano

Witam'

Ja w tym sezonie po cenie paliwa 4,99 za litr będe brał kombajnem NEW HOLLAND 8050 dwie młocarnie 200zł/h bez sieczkarni i 230/h z cięciem myślę że to dobra cena u mnie w tamtym sezonie bizon z-056 250/h bez cięcia 270/h z cięciem JD 975 250/h bez cięcia Nh 1540 250/h bez cięcia myślę że w tym roku podniosą stawki ?Co sądzicie dobrzę będe brał w tym sezonie w porównaniu do tego co brali u mnie w tamtym sezonie pozdrawiam :rolleyes:

Opublikowano

A u mnie jest sporo kombajnów w okolicy, gospodarstwa koło 15 ha. I konkurencja spora, więc w tamtym roku tylko u sąsiada i brałem 220 za godzinę. A koszę Case 923, heder 3,6. Hektar trochę ponad godzinę, u mnie jak mam pole 500 metrów długie to 1,10 minut a u sąsiada 1,20. Ale w tym roku u sąsiada w pszenicy - miotła niemiłosierna więc trochę sobie pokosszę ...

Opublikowano

Ja to w tym roku planuje brac 300 zł za godz cięcia. Mam Fortschritta E514. Moze troche drogo ale przeciez na wodzie nie chodzi. paliwo jest drogie a i jak sie popsuje to części tez nie mało kosztuja.

Opublikowano (edytowane)

Lubelskie. W zeszłym roku Z 056 od 250 - 300 zł/h bez sieczkarni, 20 zł więcej z sieczkarnią. W tym myślę, że trzeba będzie ze 20 zł więcej brać. Jaką stawkę proponujecie za Rekorda lub jego odpowiedniki jeżeli chodzi o wydajność?

Edytowane przez sylip
Opublikowano

ja w tamtym roku brałem za godzine roboty Z-056 bez sieczkarni 280zł a z sieczkaenią 300zł w tym roku będzie 20zł drożej rozmawiałem już z kilkoma właścicielami Z-056 i planują brać podobnie jestem z podkarpacia okolice Mielca

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez siwy10071
      Witam. Mam problem z licznikiem prędkości. Mianowicie świeci się napis CAL. I migają cztery 0. Nie pokazuje prędkości. Myslałem że czujnik padł. Po zmianie na nowy dalej to samo. Sygnał z czujnika do licznika dochodzi. Nie ma przerwy w instalacji. Może trzeba zrobić jakiś kalibrację. Tylko nie mam pojęcia jak

    • Przez Mlody_rolnik2107
      Witam,
      od niedawna interesuję się kwestią Krajowych Ośrodków Wsparcia Rolnictwa. Chciałbym poznać Wasze zdanie w tym zakresie, dlatego przygotowałem ankietę. Byłbym bardzo wdzięczny za jej uzupełnienie.

      Link: https://kowrklienci.webankieta.pl/

      A tymczasem, jeżeli macie jakieś przemyślenia w tym temacie, napiszcie proszę co myślicie o KOWR?
    • Przez Julia1999
      SZUKAM MAGIKA OD JD
      CHODZI O INSTALACJE ELEKTRYCZNA 
      MIĄCZYN, okolice Zamościa 
    • Przez salas89
      witam drodzy koledzy i koleżanki forum przeglądam od dość dawna ale dzis jest to dopiero moje pierwsze zapytanie .
      Mam do was pytanie w sprawie naprawy badz wymiany wału . Sprawa wyglada tak , parę lat temu padł silnik w naszym leciwym classie europa , wiec postanowilismy zrobic mu regeneracje , zostało zrobione :
      -nowe tuleje silnika z anglii
      -nowe tłoki i pierscieni również sciągnięte z Anglii
      -nowe zawory i regeneracja głowicy 
      -szlif wału niestety juz 3 i nowe panewki
      -regeneracja korbowodów
      niestety kombajn popracował moze 2 do 3 godzin i obróciła sie panewka na jednym tłoku . Szkoda mi go troche bo jestem sentymentalnym człowiekiem i sporo pieniazków zostało władowane w silnik  ale szukam alternatywnego rozwiazania , szukac inny wał czy moze dac ten do napawania tego jednego czopu ?
      Co sadzicie która opcja lepsze i jak wyglada cenowo taka naprawa napawania ??
       
      z góry dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v