Beczkowóz

[Krzyszt0f 4]

Witam! Stoję przed kupnem beczkowozu min. 10000l i mam dylemat czy jedna oś czy tandem? 
jakiego producenta byście też wybrali (meprozet, pomot, agromax) zagraniczne odpadają z racji budżetu

Meprozet mam teraz 4000l i mega się sprawuje itp nic przy nim nie robiłem od 13 lat od kiedy go posiadam, jedynie co mnie w nim dererwuje to ta łyżka rozlewowa wszystko leci w powietrze itp, wolałbym rozlewacz szerokokątny co rozlewa taki pas równy ale nie wiem czy meprozet taki produkuje

rozlewam rocznie min 1 000 000 litrów (98% tego to gnojowica od bydła opasowego reszta gnojówka)

[Leniwiec1 26]

Tandem będzie lepszy ale wiadomo że koszty bendą większe oś skrętna, łyżkie zawsze można zmienić 

[robert1226 1589]

Rosa robi dobrze to konkurencja agromaxa 

[Krzyszt0f 4]

1 godzinę temu, Leniwiec1 napisał:

Tandem będzie lepszy ale wiadomo że koszty bendą większe oś skrętna, łyżkie zawsze można zmienić 

Nie no jak tandem to obowiązkowo skrętna oś ale czemu twierdzisz że będzie lepszy? Bo np rozrzutnikow dużo widzę na jednej osi

niby tak mogę sam ale wolałbym żeby już był ten rozlewacz fabrycznie a ja nic grzebać nie chce 

5 minut temu, robert1226 napisał:

Rosa robi dobrze to konkurencja agromaxa 

No słyszałem ale wszystko chodzi o kasę też bo jak tak wstępnie się zacząłem pytać o ceny beczkowozów to bez 140 000 netto nie podchodź ( chodzi o tandem, skrętna oś, opony 600 itp) 

[robert1226 1589]

Tandem czy jedną os zależy jakie masz pola czy łąki czy pojedyncza os mie badxie się zapadać. Zadzwoń do rosy myślę że taniej może być niz agromax.

Edytowano 18 Styczeń przez robert1226

[Krzyszt0f 4]

3 minuty temu, robert1226 napisał:

Tandem czy jedną os zależy jakie masz pola czy łąki czy pojedyncza os mie badxie się zapadać. Zadzwoń do rosy myślę że taniej może być niz agromax.

Pola to piaski same łąki nie są mokre itp chyba że będzie mocno mokry rok to wiadomo że jest ciężko, głównie leje po orce przed siewem. 
Też się zastanawiam czy może nie jakas 12 tys bo jednak ponad 1 mln rocznie wywąże więc trochę jest ale też aktualnie mam 100 konny ciągnik a w przyszłości ma nowy przyjść 150-180 koni 

[Leniwiec1 26]

W polu ok duże koło ale jak by nie było konstrukcja beczki jest już inna a na łące pewnie będzie bardziej cieło przy skręcaniu niż tandem 

No i mały ciągnik jedna oś będzie biła na zaczep chyba że resorowany będzie 

[pawlak2507 256]

8 godzin temu, Krzyszt0f napisał:

Pola to piaski same łąki nie są mokre itp chyba że będzie mocno mokry rok to wiadomo że jest ciężko, głównie leje po orce przed siewem. 
Też się zastanawiam czy może nie jakas 12 tys bo jednak ponad 1 mln rocznie wywąże więc trochę jest ale też aktualnie mam 100 konny ciągnik a w przyszłości ma nowy przyjść 150-180 koni 

Ja 107 konnym ciągam 12 tys.joskina na tandemie, jeżdżę po najgorszych torfach i wszystko ładnie idzie wierzchem, do wywiezienia na rok mam 2.5 mln litrów

[krzychu121 3908]

9 godzin temu, Krzyszt0f napisał:

Nie no jak tandem to obowiązkowo skrętna oś ale czemu twierdzisz że będzie lepszy? Bo np rozrzutnikow dużo widzę na jednej osi

niby tak mogę sam ale wolałbym żeby już był ten rozlewacz fabrycznie a ja nic grzebać nie chce 

No słyszałem ale wszystko chodzi o kasę też bo jak tak wstępnie się zacząłem pytać o ceny beczkowozów to bez 140 000 netto nie podchodź ( chodzi o tandem, skrętna oś, opony 600 itp) 

Pichon 11,5 tys na jednej osi i kole 800 mm szerokie i 1,9 wysokie w granicach 120-125 netto idzie dostać. Mam taki już parę lat. Od biedy ciąga tą beczkę ciągnik 87 km. Po torfie z pełną nie pojedzie wiadomo ale po bardziej zwięzłych glebach dobrze sobie radzi. Ciągnik 150 km nie ma co robić. Też myślałem nad tandemem czy jednej osi. I wybrałem jedna os. Za dwa lata kupiłem rozrzutnik 8 ton ma tandemie i dużo gorzej się sprawdza w mokrym terenie. Koła są dużo niższe więc i latwiej je zapchać. 

[Darektuszewo 0]

Ja posiadam Joskin 11000l na jednej osi 850 mm wysokość 1.8m ciagne 100km błoto torf idzie wszędzie jak ciągnik przejdzie to beczka na pewno. dla mnie nie ma problemu z wjazdem wszysna wiosną czy późno jesienią . Zużycie paliwa dużo niższe niż na tamdemnie.tylko jeden minus.przy tak małym ciągniku sporo cięcie na zaczep nawet bardzo sporo.Ale za to uciąg wtedy wszędzie jest.

[Krzyszt0f 4]

10 godzin temu, krzychu121 napisał:

Pichon 11,5 tys na jednej osi i kole 800 mm szerokie i 1,9 wysokie w granicach 120-125 netto idzie dostać. Mam taki już parę lat. Od biedy ciąga tą beczkę ciągnik 87 km. Po torfie z pełną nie pojedzie wiadomo ale po bardziej zwięzłych glebach dobrze sobie radzi. Ciągnik 150 km nie ma co robić. Też myślałem nad tandemem czy jednej osi. I wybrałem jedna os. Za dwa lata kupiłem rozrzutnik 8 ton ma tandemie i dużo gorzej się sprawdza w mokrym terenie. Koła są dużo niższe więc i latwiej je zapchać. 

No a jak 1 os to jaką amortyzację wybrać osi na resorach czy resorowny dyszel? I czy on faktycznie daje różnice? Też jak się sprawdza taką jedną os w transporcie bo słyszałem że skacze beczką ( ja ogólnie mam blisko pola w obrębie 1km, jedno pole 5ha jest tylko oddalone od gospodarstwa 6,5km?) 

a i jeszcze jedno pytanie mam do was czy do gnojowicy po bydle opasowym muszę mieć w beczkowozie mieszadło hydrauliczne? Ja ogólnie zawsze staram mieszać gnojowice w zbiorniku przed wywożeniem ale słyszałem że mieszadło w beczce musi być? 

[krzychu121 3908]

Ja mam na zaczepie wzdłużne pióro. I lux amarotyzuje. Wcześniej miałem meprozeta 6 tys to skakała przy prędkości powyżej 25. Z pichonem jadę na ile ciągnik pozwala. Dużym po 40 a tym mniejszym około 30. Ja mieszadla nie mam a gnojowice mam gęsta 

[Krzyszt0f 4]

12 godzin temu, krzychu121 napisał:

Pichon 11,5 tys na jednej osi i kole 800 mm szerokie i 1,9 wysokie w granicach 120-125 netto idzie dostać. Mam taki już parę lat. Od biedy ciąga tą beczkę ciągnik 87 km. Po torfie z pełną nie pojedzie wiadomo ale po bardziej zwięzłych glebach dobrze sobie radzi. Ciągnik 150 km nie ma co robić. Też myślałem nad tandemem czy jednej osi. I wybrałem jedna os. Za dwa lata kupiłem rozrzutnik 8 ton ma tandemie i dużo gorzej się sprawdza w mokrym terenie. Koła są dużo niższe więc i latwiej je zapchać. 

Ogólnie z tą ceną to tutaj nie masz racji bo dzwoniłem jakiś czas temu do przedstawiciela z mojego regionu to pichon 11350 w podstawie to koszt 170 zł netto 

14 minut temu, krzychu121 napisał:

Ja mam na zaczepie wzdłużne pióro. I lux amarotyzuje. Wcześniej miałem meprozeta 6 tys to skakała przy prędkości powyżej 25. Z pichonem jadę na ile ciągnik pozwala. Dużym po 40 a tym mniejszym około 30. Ja mieszadla nie mam a gnojowice mam gęsta 

A też w meprozecie miałeś amortyzację dyszla? 

[krzychu121 3908]

W meorozecie nie miałem. Kto jest przedstawicielem w twoim regionie? Wejdź na OLX. W Ciechanowie za 143 netto beczka z różnymi bajerami do negocjacji. W podstawie są też 10 w ogłoszeniach za 110 jak dobrze pamiętam. Joskin za 125 netto jest 11 tys

[Krzyszt0f 4]

50 minut temu, krzychu121 napisał:

W meorozecie nie miałem. Kto jest przedstawicielem w twoim regionie? Wejdź na OLX. W Ciechanowie za 143 netto beczka z różnymi bajerami do negocjacji. W podstawie są też 10 w ogłoszeniach za 110 jak dobrze pamiętam. Joskin za 125 netto jest 11 tys

Najbliższy diler to invest rol bo potem żaden bliski nie sprzedaje pichona ale np jak dzwoniłem do Kobanka to meprozet 10tys na tandemie skrętna oś i zaczep kulowy opony 600 wycenił mi na 146 tys netto,

tylko ciekawi mnie z którego roku one są te beczki bo mogą być z 2023 i już troszkę tańsze ale muszę zobaczyć 

[krzychu121 3908]

Teraz to ci z drugiego końca Polski przywiozą. Z jakich okolic jesteś?

[Krzyszt0f 4]

1 godzinę temu, krzychu121 napisał:

Teraz to ci z drugiego końca Polski przywiozą. Z jakich okolic jesteś?

Południowa Wielkopolska, ja wiem że przywiozą ale będę się użerał w razie awarii czy coś i będą dużo kasować 

[krzychu121 3908]

Tam nie ma za bardzo co się popsuć. Napewno są w okolicy 100-150 km dealerzy różnych maszyn. 

[Krzyszt0f 4]

36 minut temu, krzychu121 napisał:

Tam nie ma za bardzo co się popsuć. Napewno są w okolicy 100-150 km dealerzy różnych maszyn. 

Zobaczę może też pomyślę o używanym zawsze to coś taniej 

[Krzyszt0f 4]

1 godzinę temu, krzychu121 napisał:

Tam nie ma za bardzo co się popsuć. Napewno są w okolicy 100-150 km dealerzy różnych maszyn. 

A powiedz mi masz jeszcze zaczep kulowy czy zwykły? Jest sens kupować z kulowym i zmieniać w ciągniku zaczep? 

[krzychu121 3908]

Ja mam zwykły. Nie pracowałem nigdy na kulowym więc ci nie powiem 

[Sadek 1123]

Na zwykłym tłucze przód/tył z czasem się do tego przyzwyczaisz.

Jeżeli duże ilości i odległości to wziąłbym kulowy.

[Krzyszt0f 4]

Dnia 20.01.2024 o 08:21, Sadek napisał:

Na zwykłym tłucze przód/tył z czasem się do tego przyzwyczaisz.

Jeżeli duże ilości i odległości to wziąłbym kulowy.

Ja wiem że na zwykłym są uderzenia ale no jak kupię beczę to muszę w dwóch ciągnikach wymieniać zaczep na kulę i w dodatku do takiego rozrzutnika też najwygodniej by było wymienić a to takie zaczepy tanie nie są 

[Sadek 1123]

Coś kosztem czegoś.