Rzepak - ochrona i nawożenie 2024

[SawekBraczyk]

Nie nie wierze . W tym roku tylko Bor w rzepaku nic więcej nie daje . Dziękuje do widzenia . 

[ŻakowskiSławomir]

ale bor jako osobna odżywka? ktoś mi kiedyś mówił że w połączeniu z grzybówkami bor osłabia ich działanie

[oregano]

Od paru lat już nie stosuję żadnych odżywek dolistnie w uprawach rolniczych, bor w rzepaku jest wyjątkiem. Litr jesienią, litr wiosną i tyle w temacie.

Wszelkie te odżywki czy aminokwasy to jest dojenie rolników i wyciskanie kasy. Przykład pierwszy z brzegu - ostatnie dwa sezony to podobno ciągłe sytuacje stresowe dla roślin, przymrozki do końca maja, popękane łodygi, niezawiązane łuszczyny itd. Efekt - dwa świetne sezony jeśli chodzi o plon. A tyle stresu miał ten rzepak, że handlowcy najlepiej co tydzień jechaliby z aminokwasami czy odżywkami.

[Gość]

Jak kupisz pojedyncze składniki , to koszt niewielki

[Tomek90]

Nie wierzycie, ale fungicydy to walicie konkretnie. Zabiegi na łuszczyne, przedzabiegi. 

W tym roku muszę poprawić na wiosnę jednoliścienne bo na jesień warunki pogodowe tragicznie obniżyły skuteczność graminicyd. Zabieg będzie wcześnie także fosfor jak najbardziej, do tego sobie wrzucę jeszcze parę rzeczy. 

[ŻakowskiSławomir]

5 minut temu, Tomek90 napisał:

Nie wierzycie, ale fungicydy to walicie konkretnie. Zabiegi na łuszczyne, przedzabiegi. 

W tym roku muszę poprawić na wiosnę jednoliścienne bo na jesień warunki pogodowe tragicznie obniżyły skuteczność graminicyd. Zabieg będzie wcześnie także fosfor jak najbardziej, do tego sobie wrzucę jeszcze parę rzeczy. 

dołóż mu azotu to przeskoczy te jednoliścienne bez pomocy 😂

[oregano]

Fungicydy to co innego a dolistne nawożenie co innego.

Nawozy dolistne to jak suplementy diety dla człowieka a fungicydy to jak lekarstwa.

Ludzie, którzy zdrowo się odżywiają nie potrzebują suplementów, ale jak zachorują to lekarstwa często są potrzebne.

Tak samo z roślinami, jak masz uregulowane ph i odpowiednie zasobności składników w glebie to dodatkowe nawożenie dolistne nic nie zmienia.

Kiedyś też wierzyłem, że w sytuacjach stresowych warto dawać coś dolistnie, ale ostatnie dwa lata czarno na białym pokazały, że nie miało to większego sensu.

[STIG13]

Ok i tu słowo klucz. Ilu ma zbadaną zasobność w mikroelementy. Dwa są gospodarstwa z glebami naturalnie zasadowymi. Tam jak nie podasz przez liść mikro to korzeniem pobierze niewiele. Trzy składniki muszą być podane przed stresem. W trakcie to już niewiele zmieni

Edytowane 12 Lutego 2024 przez STIG13

[Tomek90]

18 minut temu, oregano napisał:

Fungicydy to co innego a dolistne nawożenie co innego.

Nawozy dolistne to jak suplementy diety dla człowieka a fungicydy to jak lekarstwa.

Ludzie, którzy zdrowo się odżywiają nie potrzebują suplementów, ale jak zachorują to lekarstwa często są potrzebne.

Tak samo z roślinami, jak masz uregulowane ph i odpowiednie zasobności składników w glebie to dodatkowe nawożenie dolistne nic nie zmienia.

Kiedyś też wierzyłem, że w sytuacjach stresowych warto dawać coś dolistnie, ale ostatnie dwa lata czarno na białym pokazały, że nie miało to większego sensu.

Bzdura, możesz zdorowo się odżywiać i czym dostarczysz witaminę D/3? Twarogiem? Ryba? Wiesz ile osoba o jasnej karnacji musi tego suplementowac? Pewnie nie. 

Myślisz ze jak masz wysokie ph to wszystko hula, nie bo niektóre mikroelementy nie lubią się z wysokim ph. 

Aminokwasy wiesz kiedy się stosuje? Kiedy roślina przechodzi okres stresowy i wtedy widać ich zaletę. 

Robiłeś kontrole? Pewnie nie. 

[SawekBraczyk]

No dobra czyli za stosowaniem wszystkiego jesteś . Ok ok nie denerwuj się . Ale uszanuj innych co mają inne zdanie na ten temat . 

Edytowane 12 Lutego 2024 przez SawekBraczyk

[oregano]

Dziadkowie moi nigdy witaminy d3 na oczy nie widziały a dożyli takich lat o jakich moje pokolenie może sobie pomarzyć.

Uregulowane ph a wysokie to jest różnica. Do 7,2 nic się nie dzieje z pobieraniem, powyżej 7,2 to jest faktycznie jeden z tych wyjątków, gdzie faktycznie mikro warto podać.

Aminokwasy mam wytestowane przez wiele lat, jakbym widział w tym sens to bym stosował.

[Tomek90]

Gdzie mówiłem ze jestem za stosowaniem wszystkiego? Cały czas się człowiek uczy, parę lat temu stosowałem gotowca z procam, teraz stosuje osobno to co dana roślina potrzebuje. Wy twierdzicie że microelementow nie dajecie ale jednak bor idzie. Po co? 

Bo jest ważny? W kukurydzy tak samo ważny cynk, w zbożach miedź. 

Widzieliście kontrolę po Asahi czy Kelpaku po mrozach jakie byly parę lat temu? 

Widzieliście jaki dywanik robi amonowy octan cynku z ccc i fosforem z szpilki pszenicy? Popedzonej 100N nie w saletrze tylko w rsm. 

[tommy66692]

Rozlewacie już rsm w rzepaki?

[Tomek90]

Bliźniaki jutro maja przyjechać na opryskiwacz, ale czekać trzeba. 

Korzonki już sa u mnie, ale może być tak ze przyjebie początkiem marca 😅

[tommy66692]

U nas to nie wiadomo póki co strasznie mokro ale cały tydzień zapowiadają bez deszczu, zobaczymy, jęczmień ozimy już się zieleni 

[XTRO]

ja jeszcze S nie podałem

[ŻakowskiSławomir]

ile by teraz musiało przyjść w mrozu żeby go porządnie uszkodzić? u mnie i tak warunki nie pozwalają na wjazd ale są osoby z wioski co atakują niedługo z saletrą, a na koniec lutego ma być -7, pytanie czy to ich nie zgubi

[tommy66692]

3 minuty temu, XTRO napisał:

ja jeszcze S nie podałem

Ja nie mam zamiaru 😁

[XTRO]

u mnie też sporo osób nie daje S osobno, ale Saletrosan idzie 

[SawekBraczyk]

U mnie w środę jest prognozowany przymrozek to planuje wjechać chociaż rzepak spróbować i trochę pszenicy . Narazie chyba dam tylko 200kg Saletry a reszta azotu całego dam koniec lutego , początek marca to tylko rzepak bo w pszenicy nie będę azotu dawał bo dobrze pokrzewiona jest  . A siarka to w KornKali będzie . Miało być już dawno wysiane ale nie było warunków 

Edytowane 12 Lutego 2024 przez SawekBraczyk

[tommy66692]

Przed chwilą, XTRO napisał:

u mnie też sporo osób nie daje S osobno, ale Saletrosan idzie 

U mnie rsm, w tym roku będzie bez siarki 

[slavik80]

1 minutę temu, tommy66692 napisał:

Ja nie mam zamiaru 😁

Wogole  w rzepaku siarki nie dajesz? Czy dales juz kizeryt czy cos  podobnego?

[tommy66692]

Nie daje w tym roku, nie chce mi się jeździć i nie widzę sensu ekonomicznego, w tamtym roku była siarka tylko z rsm 26 i plony rekordowe 

[Tomek90]

To dajesz siarkę z rsm czy nie bo ciężko zrozumieć. Skoro plony rekordowe to jakiś impuls byl, albo wyskok jednorazowy bo pogoda podpasowala. 

[tommy66692]

W tym roku wcale bo mam rsm 32 w tamtym miałem 26s