Ceny kukurydzy 2024

[Gość]

U mnie tyko nawozy sztuczne od lat i nie nrzekam na plony , ale poplony sieje , sloma zostaje na polu

[Tomasz0611]

U mnie i poplony, i obornik, słoma albo zostaje na polu albo wymiana za obornik.

[farmerss34]

40% lubuskie , kuku i zboża

[Tomasz0611]

2 godziny temu, v11 napisał:

15 ton pry 40% strat? daje do myślenia chyba skończę gospodarzyć bo to wstyd co ja zbieram 

W tym roku nie, w zeszłym roku jak suszy nie było to miałem te 15t, w tym roku niecałe 10t przy 40% strat, więc teoretycznie jakby suszy nie było to by był wynik podobny jak rok temu.

[v11]

1 godzinę temu, Tomasz0611 napisał:

W tym roku nie, w zeszłym roku jak suszy nie było to miałem te 15t, w tym roku niecałe 10t przy 40% strat, więc teoretycznie jakby suszy nie było to by był wynik podobny jak rok temu.

to i tak wychodzi 17 t ale ok- nie jeden dostanie niesłusznie a inny mając szkodę nie dostanie nic bo deszcz niekiedy idzie pasowo .A ja nienarzekam przy moim wyniku -jeszcze jedno auto i pawie koniec 

[driver24]

U mnie jeszcze brak protokołu, jeszcze nie policzyli strat suszowych.

[Gość]

U mnie odwrotnie kuku bardziej brakowało wody w 2022 w 2023 bardzo dobrze sypała ponad 15 mokrej 

[Jurek87]

124tony suchej sprzedalem wlasnie z 13.05 ha .720 netto. , biznes marny w tym roku . Plon bylby lepszy ale pola pod miastem przyatakowaly wrony i z azotem chyba przekombinowane bo rozkrzewiła się jak nigdy.

[v11]

Średnia przychodu z ha QQ za 2023  8500 gleby od III do V  i nie skakać mi  bo jutro wyjeżdża ostatnie auto 

[Tomasz0611]

3 godziny temu, v11 napisał:

to i tak wychodzi 17 t ale ok- nie jeden dostanie niesłusznie a inny mając szkodę nie dostanie nic bo deszcz niekiedy idzie pasowo .A ja nienarzekam przy moim wyniku -jeszcze jedno auto i pawie koniec 

Jeżeli mniej niż 20mm w 8 opadach w okresie 20maj-20lipca to dla Ciebie niesprawiedliwie stwierdzenie suszy ...

Edytowane 15 Stycznia 2024 przez Tomasz0611

[v11]

Nie jeżeli 40% strat na ciężkich glebach i plon prawie 10T to jest nie tak .Jeżeli średnio za lata  było zbierane ponad 17 to ok . Gleby lekkie rządzą się innymi właściwościami dla mnie 10 t to żadna susza .Ale ok podziwiam że dostaniesz i gratuluje że się udało -ja też waliłem ściemę i próbowałem nie wyszło (2%) i słusznie ale były kawałki- 3 tony/ha rędziny .Sprzedałem w dobrej cenie -8500 z ha przychodu średnio z gospodarstwa oby wszystkim tak się udało niech wszyscy żyją w dostatku i mają za swoją pracę godne wynagrodzenie .Wprawdzie wynik mam może dzięki fuks przypadek  ,może doświadczenie ,a może znajomość rynku -choć ekspertem nie jestem .Jednak dziś na zbiory 2024 nie ma ani jednej przesłanki powodującej domniemanie wzrostu cen (może nadzieja suszy w Europie i Ukraine może spowodować opróżnienie magazynów  ) ale to do obstawienia 1/10 lat 

[Jurek87]

54 minuty temu, v11 napisał:

Średnia przychodu z ha QQ za 2023  8500 gleby od III do V  i nie skakać mi  bo jutro wyjeżdża ostatnie auto 

Bogatemu to i byk sie ocieli 😄

[Matek19]

Południe łódzkiego 680netto z podwórka 

[v11]

50 minut temu, Jurek87 napisał:

Bogatemu to i byk sie ocieli 😄

To na pewno nie tak raz tracisz raz zyskujesz byle średnio wychodzi na plus problem jest taki że idioci tego nigdy nie zrozumieją że trzeba zarządzać i uprawiać a nie tylko uprawiać .A był taki przedmiot 'organizacja gospodarstw rolnych'-wówczas wydawa ło mi się to brednią dziś to podstawa 

Edytowane 15 Stycznia 2024 przez v11

[v11]

41 minut temu, Matek19 napisał:

Południe łódzkiego 680netto z podwórka 

Głupi się będzie cieszył ja współczuje bo to ani zwrot kosztu suszenia 

[Jurek87]

Dnia 15.01.2024 o 18:01, v11 napisał:

To na pewno nie tak raz tracisz raz zyskujesz byle średnio wychodzi na plus problem jest taki że idioci tego nigdy nie zrozumieją że trzeba zarządzać i uprawiać a nie tylko uprawiać .A był taki przedmiot 'organizacja gospodarstw rolnych'-wówczas wydawa ło mi się to brednią dziś to podstawa 

Chcieliśmy kapitalizm to mamy z jego plusami i minusami. Prowadzenie gospodarstwa niczym się nie różni od prowadzenia przedsiębiorstwa nawet trudniej bo trzeba się znać w wielu tematch od mechanika po chemika. 

 

[Tomasz0611]

3 minuty temu, Jurek87 napisał:

 Prowadzenie gospodarstwa niczym się nie różni od prowadzenia przedsiębiorstwa nawet trudniej 

Im prędzej ktoś to zrozumie tym dla niego lepiej ... Te czasy gdy się zasiało, zebrało i na pewno coś z tego zostało już raczej minęły.

[Jurek87]

3 minuty temu, Tomasz0611 napisał:

Im prędzej ktoś to zrozumie tym dla niego lepiej ... Te czasy gdy się zasiało, zebrało i na pewno coś z tego zostało już raczej minęły.

z hodowlą ludzie się juz przekonali na przestrzeni ostatnich 20 lat ,teraz bedzie tak z roślinną. 

[Mateusz1q]

9 minut temu, Jurek87 napisał:

z hodowlą ludzie się juz przekonali na przestrzeni ostatnich 20 lat ,teraz bedzie tak z roślinną. 

Że co się przekonali? Ze kasy mają jak lodu? Obory jak grzyby po deszczu 

[Tomasz0611]

2 minuty temu, Mateusz1q napisał:

Obory jak grzyby po deszczu 

Chyba u was, u mnie przez ostatnie lata wszystko się zwija, krów mlecznych było około 50 na całą wieś, zostało 15, bydła mięsnego było około 30 a jest 0, były dwie chlewnie w sumie z 1200 sztuk rocznie, jest 0. Taki to bilans produkcji zwierzęcej u mnie na wsi ...

[Jurek87]

3 minuty temu, Mateusz1q napisał:

Że co się przekonali? Ze kasy mają jak lodu? Obory jak grzyby po deszczu 

że na 10 krowach i 20 świnkach biznesu nie zrobisz. Zazdrościsz komuś tych pieniedzy z mleka? Bo ja nie bardzo.  Byłem na jesieni u znajomego kupił sobie balie taką na  dwór opalaną drewnem , sobota 22 godzina patrzymy a niedaleki sąsiad z gnojowicą jeździ i co z tego ze nowym fendtem....  

[Mateusz1q]

Bez pracy nie ma kołaczy, po co narzekać i stękać? Ostatnie 2 sezony nawet w produkcji roślinnej gdzie pracujesz na hektarze 6 godzin  w roku były rekordowe więc o czym my mówimy 

[Tomasz0611]

A teraz będziemy te rekordy oddawać ... 

[Jurek87]

3 minuty temu, Tomasz0611 napisał:

Chyba u was, u mnie przez ostatnie lata wszystko się zwija, krów mlecznych było około 50 na całą wieś, zostało 15, bydła mięsnego było około 30 a jest 0, były dwie chlewnie w sumie z 1200 sztuk rocznie, jest 0. Taki to bilans produkcji zwierzęcej u mnie na wsi ...

U mnie podobnie . 

[v11]

15 minut temu, Mateusz1q napisał:

Bez pracy nie ma kołaczy, po co narzekać i stękać? Ostatnie 2 sezony nawet w produkcji roślinnej gdzie pracujesz na hektarze 6 godzin  w roku były rekordowe więc o czym my mówimy 

O i to jest właśnie wydajność - co 20 ha i 120 h pracy w roku ? Ja to odkryłem 25 lat temu tyle że liczę trochę inaczej miesiąc wiosną i 1,5 miesiąca jesienią zajęcia -za to 16 godzin /24 ale da się przyzwyczaić -no powiedzmy że jeszcze latem z nudów usługi koszenie ale to juz na zbytki