Skocz do zawartości

Naprawa kombajnu który stoczył się (dachował kilka razy z) góry


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wszystko zależy co tak naprawdę ucierpiało, jak dostępność części w jakiej cenie, co da się zrobić samemu. 

Samochody też czasami wyglądają strasznie po uszkodzeniu, a da się wyklepac w małych pieniądzach. 

Czasami jednak wygląda niby dobrze i łatwo do na prawy, że 3 elementy, a się okazuje, że podłużnice patrzą 2cm w bok, pod spodem chłodnice zniszczone, klima rozbita, pęknięty akumulator, lampy w kosmicznej cenie i worek plastikowych duperele do kupienia niby tanio, a za górę pieniędzy. 

 O ile jest popyt na części, do niego, silnik i drogie elementy sprawne jest czas i miejsce to samemu go sprzedać na części. 

Ewentualnie szukać bliźniaczego z padniętym silnikiem, czy napędem i przełożyć że swojego jak takie zabawy wchodzą w grę.

Opublikowano
1 godzinę temu, miwigos napisał:

Nie chciałbym takim po remocie kosić , hedera nie opóścieś do ziemi, gdybyś to zrobił to rzczej by się nie przewrócił 

Hedera nie opuścił. Hamulców tez nie zrobiło choć wiedział, że są słabe. Bo to przecież kombajn szybko nie jeździ. Dobrze, że z życiem uszedł.

18 minut temu, witejus napisał:

W tamtym roku były filmy na ytubie jak ktoś odbudował kombajn Case po spaleniu

Czasami spaleńca lepiej odbudować niż to. Choć czas pokaże jak się zachowa przepalona pomalowana blacha. Tutaj jesz wszystko uszkodzone. Nawet jak się okaże, że w środku rama prosta to rzeczy które trzeba dokupić od zewnątrz czynią to nie opłacalnym.

1 godzinę temu, maroko napisał:

 

received_816653363334178.jpeg

Na części raczej tylko. Kasy ci handlarze nie nawalą za niego. Za dokupowane części zapłacisz kupę kasy. Albo sprzedac jak jest albo szukać coś po spaleniu i rzeźbić z jednego dwa. 

Opublikowano
4 minuty temu, robert1226 napisał:

Alchemik; co ty porównujesz naprawę kombajnu do naprawy samochodów dobrze czujesz się .

I to pogięte i samochód pogięty. 

Piszę tylko, że po zdjęciach to można sobie wróżyć. Nawet wyglądu baby nie ocenisz dobrze po zdjeciu, bo na żywo będzie wyglądać inaczej.

Z samochodami pogiętymi  więcej osób miało kontakt. Jak ktoś naprawiał to wie, że czasami wygląda strasznie, ale można naprawić w sensownych pieniądzach. Innym razem wygląda na małe straty a poprzestawiane jest wszystko i naprawa jest bardzo droga mimo, że wyglądało dobrze. 

Ja piszę tylko, że trzeba dobrze obejrzeć, posprawdzac i to fachowym okiem.  Nawet oceniając czy ma iść na części czy złom. Może się okazać że silnik padł jak chodził obrócony, a jakieś korpusu popękały w sposób nie widoczny na pierwszy rzut oka i nawet nie warto się bawić w rozbiórkę. 

Opublikowano

Każdą naprawę weryfikuje rachunek ekonomiczny. Do naprawy samochodów nie ma co porównywać naprawy skoszonego kombajnu. Jeśli tu rama jest zwichrowana. Do naprawy samochodów mamy więcej narzędzi i technologii sa choćby ramy do prostowania dużych odkształceń. czego niema do kombajnów. Jest choćby technologia odwiercania uszkodzonych elementów i ponownego zgrzewania nitowania wklejania czy spawani itd.

Tutaj trzeba odpalić silnik. rozebrać uszkodzone osłony i zweryfikować jak chodzi środek tj wszystkie mechanizmy. Dopiero dalej decydować co z nim.

  • Like 1
Opublikowano

Co wy pie.......szycie o blachach tu jest za dużo części ruchomych wały podsiewacz czy wytrzasacze to jak nie będzie równo chodziło to albo na łożyska nie nadąży albo i co gorszego bo to będzie że sobą kolidować. 

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Dlatego trzeba go rozebrać z wierzchu z tego co pogięte i zweryfikować całą ramę w której zamontowane są wszystkie mechanizmy pomierzyć przekątne i puścić w ruch. Nawet jak nie będzie go remontował właściciel rozebrany będzie łatwiejszy do weryfikacji dla ewentualnego kupca.

Nawet jak jest rama główna dobra to odbudowa nie bardzo się opłaca. Chyba, że zakup spalonego jakiegoś w miarę i robienie z jednego dwóch.

Edytowane przez hubertuss
Opublikowano (edytowane)
1 minutę temu, GABBER85 napisał:

Co wy chcecie remontowac? To moze zapytam  kto jest chcetny odkupic taki wyremontowany  i za ile.

Za 10tys to może bym pomyślał tak jak stoi 

Edytowane przez marcin19071980
Opublikowano

Ta cała dyskusja byłaby zbędna gdyby było ubezpieczenie. Chłopie wyjeżdżasz kombajnem na usługę w górzystym terenie, bez hamulców i jak sądzę beż ubezpieczenia casco, miałeś chociaż gaśnice sprawne?

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, GABBER85 napisał:

Co wy chcecie remontowac? To moze zapytam  kto jest chcetny odkupic taki wyremontowany  i za ile.

Ten kombajn jednak coś kosztował. Wyjąć i kupić drugi nie każdy ma. Pewnie najlepiej oddać na złom czy handlarzowi za grosze i drugi kupić.

5 minut temu, Jacek23 napisał:

Ta cała dyskusja byłaby zbędna gdyby było ubezpieczenie. Chłopie wyjeżdżasz kombajnem na usługę w górzystym terenie, bez hamulców i jak sądzę beż ubezpieczenia casco, miałeś chociaż gaśnice sprawne?

Wątpię by miał. Już raz sieczkarnia się paliła za poprzedni wypadek jeszcze komisji nie miał . tam jest free style pełną parą ostra jazda bez trzymanki. Oglądam Mateusza z dirty garage ostatnio też taki kombajn tj bizon do naprawy przyciągnął. Napęd w agonii skrzynia w proszku hamulce nie istniały jedna opona odwrotnie rama popękana i diabli wiedzą co jeszcze bo pewnie ogarnęli aby tylko jeździł.

Edytowane przez hubertuss
Opublikowano

@hubertuss Ty to widzę mądrala jesteś niezły a gówno wiesz. Nie sieczkarnia tylko prasa się zapaliła i została ugaszona w porę. Ani słoma ani maszyna nie spłonęła. Gaśnica i przy prasie i przy kombajnie duża była. 

Jestem ciekaw jak Ty byś się zachował, gdy sąsiad przychodzi żeby mu wymłócić bo na jutro zapowiadają 10 mm deszczu i ma padać cały tydzień? Siedział byś i naprawiał hamulce? 

Każdy mądry po szkodzie. Żebym wiedział to bym nie pojechał kosić wiadomo.

Stan kombajn w porównaniu do stanu w jakim go kupiłem był przed wypadkiem dużo lepszy.

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, maroko napisał:

@hubertuss Ty to widzę mądrala jesteś niezły a gówno wiesz. Nie sieczkarnia tylko prasa się zapaliła i została ugaszona w porę. Ani słoma ani maszyna nie spłonęła. Gaśnica i przy prasie i przy kombajnie duża była. 

Jestem ciekaw jak Ty byś się zachował, gdy sąsiad przychodzi żeby mu wymłócić bo na jutro zapowiadają 10 mm deszczu i ma padać cały tydzień? Siedział byś i naprawiał hamulce? 

Każdy mądry po szkodzie. Żebym wiedział to bym nie pojechał kosić wiadomo.

Stan kombajn w porównaniu do stanu w jakim go kupiłem był przed wypadkiem dużo lepszy.

Jak bym miał hamulce nie sprawne a sąsiad pole na górkach to bym nie pojechał. Generalnie wiedząc o tym, że są słabe hamulce naprawił bym przed żniwami. A nie sprawnym sprzętem na bank bym nie pojechał. Moje życie i sprzęt ważniejsze jak sąsiada zboże. Ciesz się, że z życiem uszedłeś i tyle. I żeby nie było mi tez nie raz usługi odmawiano bo swoje bo się popsuło bo to bo tamto. I nigdy się nie gniewałem bo powód był.

32 minuty temu, gringo1984 napisał:

Nie dokuczajcie chłopu. Denerwują takie a poco a naco po fakcie. Mrożący krew w żyłach wypadek, ale tak jak autor mówi adrenalina działa do końca wiem coś o tym

Słowo prawdy też się należy. Nie dokuczajcie a potem kolejne wypadki się zdarzają bo przecież niczyja wina. Najważniejsze, że nikt nie ucierpiał. Sąsiad sąsiadem ale myśleć trzeba samemu. Ludzie z tymi żniwami pierdolca dostają. U nas z piątku na sobotę w nocy deszcz u mnie na polu żyto miękkie a kilometr lub dwa dalej koleś kosi i na tira sypie. Kto mu to weźmie nie wiem. Już kiedyś do skupu mokrego nawoził.

Edytowane przez hubertuss
Opublikowano
4 godziny temu, hubertuss napisał:

Choć czas pokaże jak się zachowa przepalona pomalowana blacha.

On nie malował spalonej blachy tylko kupował nowe oblachowanie lub dorabiał w jakiejś firmie

  • Thanks 1
Opublikowano
10 godzin temu, robert1226 napisał:

Tu mowa o kombajnie nie o taczce.

czy taczka czy mercedes zapewniam cię że nie masz pojęcia ani narzędzi  (ja też niewiele )jak prostować i klepać blachy żeby nie spuchły .Ja zlecam wszelkie naprawy blacharzowi i wiem że będzie zrobione na cacy a nie bułka na bułce jak to po wiejskim klepaniu młotkiem zwykle bywa 

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Jacek23 napisał:

jak sądzę beż ubezpieczenia casco,

A kto ci ubezpieczy w auto casco prawie 40 letni czy starszy kombajn🤦‍♂️😆

12 minut temu, v11 napisał:

czy taczka czy mercedes zapewniam cię że nie masz pojęcia ani narzędzi  (ja też niewiele )jak prostować i klepać blachy żeby nie spuchły .Ja zlecam wszelkie naprawy blacharzowi i wiem że będzie zrobione na cacy a nie bułka na bułce jak to po wiejskim klepaniu młotkiem zwykle bywa 

Klepanie tego może być droższe niż wymiana na używane nie pogięte, bo nowe oryginały, o ile w ogóle dostępne, to cena kosmos.

Edytowane przez witejus
Opublikowano
5 minut temu, witejus napisał:

A kto ci ubezpieczy w auto casco 30 letni czy starszy kombajn🤦‍♂️😆

Klepanie tego może być droższe niż wymiana na używane nie pogięte, bo nowe oryginały, o ile w ogóle dostępne, to cena kosmos.

Nawet do mojego nie ma problemu z blachami nowymi ale to już kosztuje.Clas ma to do siebie że nawet do Europy dostępne są nowe części

 

Opublikowano
3 minuty temu, marcin19071980 napisał:

Nawet do mojego nie ma problemu z blachami nowymi ale to już kosztuje.Clas ma to do siebie że nawet do Europy dostępne są nowe części

 

Z tym claasem gówno prawda z dostępnością bajki z przed lat dziś nie ma tak dobrze znajomemu kombajn za 1,5 miliona naprawiali na gwarancji prawie rok

Opublikowano
1 minutę temu, v11 napisał:

Z tym claasem gówno prawda z dostępnością bajki z przed lat dziś nie ma tak dobrze znajomemu kombajn za 1,5 miliona naprawiali na gwarancji prawie rok

Wszystko w dwa-trzy dni orginalne.

Opublikowano
29 minut temu, v11 napisał:

czy taczka czy mercedes zapewniam cię że nie masz pojęcia ani narzędzi  (ja też niewiele )jak prostować i klepać blachy żeby nie spuchły .Ja zlecam wszelkie naprawy blacharzowi i wiem że będzie zrobione na cacy a nie bułka na bułce jak to po wiejskim klepaniu młotkiem zwykle bywa 

Widzę że nie kumasz chodzi mi o to że akurat blachy w kombajnie to najmniejszy problem bardziej chodzi o zespoły koszące mlucace i oczyszczające by to dobrze latało blach o I trochę krzywe mogą być aż tak nie przeszkadza.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez 4pakplus
      Witam
      Wiecie może Panowie jaka jest średnica wału jezdnego od tej strony co zakłada się koło jezdne - czapka chińczyka?
      to chyba coś takiego:
      https://agro-serwis24.pl/pl/p/WAL-GLOWNY-JAZDY-CLAAS-MERCATOR-ZESTAW-LOZYSK-630179/1558
    • Przez Adamek001
      Witam serdecznie, mam pytanie czy ktoś może naprawiał blokowanie kolumny kierowniczej w kombajnie claas dominator? W zeszłym tygodniu zakupiłem bardzo dobrze utrzymany egzemplarz, a skoro jest już po sezonie postanowiłem zabrać się za małe remonty. Mam pytanie jak się do tego zabrać, ponieważ nigdy tego nie robiłem i nie wiem czego się spodziewać. Kolumna czy zablokowana czy nie, lata góra dół. 
    • Przez janek884
      Do sprzedania 
      Dominator 118 SL maxi 1992r. Heder 6m z 1999r na grubym ślimaku, kosa na śrubki. Silnik V6 mercedes 270 koni. Zadbany, klimatyzacja sprawna. Kamera cofania, poziomowanie hedera w joysticku. Hydrostat. 2 kosy boczne elektryczne. Elektroniczny dokładny pomiar prędkości. Oświetlenie Led 9 szt. Zawsze garażowany. Cena 133 tysiące. Dolnośląskie 57-160. Tel 500132349

    • Przez Pawel1344
      Witam, tak jak w temacie mam problem z tym urządzeniem mianowicie nie włącza mi się ta zielona lampka w prawym górnym rogu, która sygnalizuje, że heder jest w pozycji roboczej i powinno rozpocząć się naliczanie hektarów, (na wyświetlaczu też nic się nie pokazuje oprócz 0.00) do tego nie pokazuje też długości przejechanej trasy. Wiecie może gdzie znajduje się czujnik odpowiedzialny za włączanie położenia roboczego w bordinformatorze, a może trzeba szukać gdzie indziej przyczyny. Proszę o pomoc
    • Przez PrzemoO
      Mam problem z komputerem odpaliłem kombajn było ok a po chwili coś takiego




×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v