Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 minutę temu, Tomasz0611 napisał:

Zmienił taryfę z tańszej na droższą, wyprodukował za mało i takie są efekty ... 

Słyszałem że gospodarstwa na vat w chwili wystąpienia do ZE o zamrożenie cen energii z automatu przerzucali na taryfę przemysłową czy jak tam się zwie.

Mój dłużnik tak został załatwiony 

Opublikowano
Przed chwilą, Agrest napisał:

Słyszałem że gospodarstwa na vat w chwili wystąpienia do ZE o zamrożenie cen energii z automatu przerzucali na taryfę przemysłową czy jak tam się zwie.

Ja nie występowałem o zamrożenie cen energii, jestem na VAT, mam fotowoltaikę i jestem nadal na G12w.

Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, Strongman napisał:

Ale może bez dofinansowania,sąsiad mi tego nie powiedział bo wstyd tylko ktoś inny,

Robiłem na 25% zwrocie w podatku w gminie.

3 minuty temu, Kowalsky30 napisał:

Czekaj tatka latka😁

Tylko na co mam czekać, w dokumentach instalacja nigdzie nie jest powiązana z VAT w gospodarstwie, fakturę mam na pesel a nie na NIP. Nie mam takich urządzeń w gospodarstwie abym pobierał 40kW mocy. Pompa głębinowa + chłodnia + dom to w piku maksymalnie 15kW.

Edytowane przez Tomasz0611
Opublikowano (edytowane)
19 minut temu, Leszy napisał:

Ciągła praca jeszcze tak bardzo nie rujnowała tego. Najgorzej, jak się siedzi kilka h. ciągiem w traktorze, a potem nagle telefon, że się krowa cieli. Wtedy coś może łupnąć.... 

Skoczy się z przyczepy a to się coś dźwignie bo po co kogoś wołać, a jak trochę siły było to ile widzę tyle dźwignę, a teraz ból 

Edytowane przez Łolek
  • Like 2
Opublikowano
8 minut temu, Qwazi napisał:

Mnie już córka wyszkoliła..."jak się krowa cieli to idź se kawę zrób 😡"

Ja tak robię, ale starsze pokolenie mało jaja nie zniesie, bo krowa ogon podnosi.... 

Teraz to głównie wyciągam cielaki ze stada. Czasem tylko coś tam pomogę. 

  • Like 3
Opublikowano
3 minuty temu, Tomasz0611 napisał:

Ja nie występowałem o zamrożenie cen energii, jestem na VAT, mam fotowoltaikę i jestem nadal na G12w.

Dla naszego dobra warto byś wystąpił🤭

Fotowoltaika nic do tego nie ma. Ten kolega nie ma, ale jest na vat. Chciał ulgi to płaci teraz kilka tysięcy zł. Tz pewno nie płaci bo lawina zaległości ruszyła 

Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, Agrest napisał:

Dla naszego dobra warto byś wystąpił🤭

 

Tylko po co mam występować jak ani jednej kWh nie potrzebuję kupić od PGE ? 🤔

Do PGE też nie jestem zgłoszony jako VAT-owiec. Fakturę mam na osobę fizyczną a nie na gospodarstwo. Dla 40zł VAT-u rocznie nie warto sobie 4 liter zawracać...

Edytowane przez Tomasz0611
Opublikowano
Przed chwilą, Leszy napisał:

Ja tak robię, ale starsze pokolenie mało jaja nie zniesie, bo krowa ogon podnosi.... 

Nie mogłem ze śmiechu, kiedy byliśmy u moich rodziców, a w domu teściu ujawnił, że się krowa cieli i zadzwonił z alarmem. Wiedząc, że ma w takich sytuacjach sraczkę, wziąłem córkę i alarmowo do domu...krowa się sama cielila, a ta napieprzała dziadka, że niepotrzebnie awantury wszczyna, że tak to chory, a jak krowa ogon podniosła to lata jak 15 latek... wygoniła dziadka z obory i wydała mi zakaz wstępu podczas porodów🤭...krowa się sama ocieliła, dziadek grzecznie wnuczki wysłuchał w tym czasie, po czym opuścił oborę, ja nie mogłem wyrobić ze śmiechu, a na koniec dostałem rozkaz, żebym szybko ogarnął ten bałagan, bo wracamy do tamtych dziadków 🤷...

 

...jak mówię Karolowi, że to jest podłe to mam podstawy🤭😉...

  • Like 1
Opublikowano
6 minut temu, Tomasz0611 napisał:

Tylko na co mam czekać, w dokumentach instalacja nigdzie nie jest powiązana z VAT w gospodarstwie, fakturę mam na pesel a nie na NIP. Nie mam takich urządzeń w gospodarstwie abym pobierał 40kW mocy. Pompa głębinowa + chłodnia + dom to w piku maksymalnie 15kW.

To nie ma znaczenia vat czy nie vat. Prąd zużywany w gospodarstwie rolnym podchodzi pod taryfę C nawet jeśli korzystasz w gospodarstwie domowym. Jak się dobiorą do d*py jedynym wyjściem jest osobny licznik na gospodarstwo, wtedy chociaż w domu pozostaniesz na G.  Tak jest zapisane w ustawie, tylko nie wszędzie egzekwują ale jak już capną to nie ma odwołania

Opublikowano
29 minut temu, Baks00 napisał:

- 8 

1 sztuka na poniedzieli 

1 zostaje do stycznia

1 jednak na rekonstrukcję stada

Ale małe słonie już rosną

 

Screenshot_2023-12-05-16-37-18-79.jpg

Ale fajne opuchlaczki nabite 👍 tfu tfu

 

  • Thanks 1
Opublikowano
16 minut temu, Agrest napisał:

Słyszałem że gospodarstwa na vat w chwili wystąpienia do ZE o zamrożenie cen energii z automatu przerzucali na taryfę przemysłową czy jak tam się zwie.

Mój dłużnik tak został załatwiony 

Nie.

15 minut temu, Strongman napisał:

Ale może bez dofinansowania,sąsiad mi tego nie powiedział bo wstyd tylko ktoś inny,

A dostałem decyzję odmowną na te zboża.

Bo na pierwsza pula środków wyczerpana 

Opublikowano (edytowane)
14 minut temu, Kowalsky30 napisał:

 Jak się dobiorą do d*py jedynym wyjściem jest osobny licznik na gospodarstwo, wtedy chociaż w domu pozostaniesz na G.  Tak jest zapisane w ustawie, tylko nie wszędzie egzekwują ale jak już capną to nie ma odwołania

Zrobię sobie spinkę za licznikami i co mi zrobią ?? Za licznikiem na taryfę C bezpieczniki i zużycie roczne będzie 0,0 ...

A, i poproszę tą ustawę ;) 

Gospodarstwa po 30 krów u nas wiszą na taryfie G i jeszcze nie słyszałem żeby kogoś w okolicy przenieśli z G na C, jedynie niektórzy z sadowników i jeden kukurydziarz, ale to tylko z powodu że przyłącze było dla nich za małe.

Edytowane przez Tomasz0611
Opublikowano
2 minuty temu, Qwazi napisał:

Nie mogłem ze śmiechu, kiedy byliśmy u moich rodziców, a w domu teściu ujawnił, że się krowa cieli i zadzwonił z alarmem. Wiedząc, że ma w takich sytuacjach sraczkę, wziąłem córkę i alarmowo do domu...krowa się sama cielila, a ta napieprzała dziadka, że niepotrzebnie awantury wszczyna, że tak to chory, a jak krowa ogon podniosła to lata jak 15 latek... wygoniła dziadka z obory i wydała mi zakaz wstępu podczas porodów🤭...krowa się sama ocieliła, dziadek grzecznie wnuczki wysłuchał w tym czasie, po czym opuścił oborę, ja nie mogłem wyrobić ze śmiechu, a na koniec dostałem rozkaz, żebym szybko ogarnął ten bałagan, bo wracamy do tamtych dziadków 🤷...

Jednego cielaka załatwiliśmy przez taką nadgorliwość. Wtedy jeszcze bez wyciągarki, to ojciec by pół wioski ściągnął do cielenia. Zaklinował się w połowie i nic. Nic nie idzie. Ciągnęli wszyscy aż kręgosłup cielakowi strzelił, a i tak nie wzszedł.  Jak czekaliśmy na lekarza, to krowa sama truchło wypchnęła do końca. 

Teraz jak wyciągarki czasem używam, to naciągam, popuszczam, aż się wszystko tam ładnie rozciągnie, a ojciec jak asystuje to tylko nawija, że cielak się udusi albo utopi. Kurde. Nigdy się jeszcze nie udusił :D  

  • Like 1
Opublikowano
5 minut temu, Leszy napisał:

Jednego cielaka załatwiliśmy przez taką nadgorliwość. Wtedy jeszcze bez wyciągarki, to ojciec by pół wioski ściągnął do cielenia. Zaklinował się w połowie i nic. Nic nie idzie. Ciągnęli wszyscy aż kręgosłup cielakowi strzelił, a i tak nie wzszedł.  Jak czekaliśmy na lekarza, to krowa sama truchło wypchnęła do końca. 

Teraz jak wyciągarki czasem używam, to naciągam, popuszczam, aż się wszystko tam ładnie rozciągnie, a ojciec jak asystuje to tylko nawija, że cielak się udusi albo utopi. Kurde. Nigdy się jeszcze nie udusił :D  

Dopóki pępowina jest w całości nic mu się nie stanie. Byś zobaczył, jak ma mnie kiedyś jeden senior z mojej wsi naskoczył, kiedy u mojego kolegi Grzegorza, odkręciłem cielaka z półskrętu i robiłem to obiema rękami..."gdzie dwiema łapami, porozrywasz tą krowę i nic z niej już nie będzie"...jakoś nie porozrywałem...

Poród to fizjologia...jeśli jest potrzebna ingerencja, krowa to pokaże...

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 1
Opublikowano
15 minut temu, Qwazi napisał:

Nie mogłem ze śmiechu, kiedy byliśmy u moich rodziców, a w domu teściu ujawnił, że się krowa cieli i zadzwonił z alarmem. Wiedząc, że ma w takich sytuacjach sraczkę, wziąłem córkę i alarmowo do domu...krowa się sama cielila, a ta napieprzała dziadka, że niepotrzebnie awantury wszczyna, że tak to chory, a jak krowa ogon podniosła to lata jak 15 latek... wygoniła dziadka z obory i wydała mi zakaz wstępu podczas porodów🤭...krowa się sama ocieliła, dziadek grzecznie wnuczki wysłuchał w tym czasie, po czym opuścił oborę, ja nie mogłem wyrobić ze śmiechu, a na koniec dostałem rozkaz, żebym szybko ogarnął ten bałagan, bo wracamy do tamtych dziadków 🤷...

 

...jak mówię Karolowi, że to jest podłe to mam podstawy🤭😉...

Starsza czy młodsza? 

Opublikowano

Starsza...ale młodsza będzie jeszcze lepsza...dziadek lat 73 perfekcyjnie obsługuje Netflixa i jest na etapie zaawansowanym nauki angielskiego...z bajek na tym Netflixie...że o perfekcyjnej znajomości poszczególnych bohaterów nie wspomnę🤦...

Opublikowano
2 godziny temu, mf362 napisał:

Od leżenia w pierzynkach na pewno to się nie zrobiło . Rodzic nadganial siła dzieci . 

No ona z tych pracowitych i dlatego jest jak jest

20 minut temu, Leszy napisał:

Jednego cielaka załatwiliśmy przez taką nadgorliwość. Wtedy jeszcze bez wyciągarki, to ojciec by pół wioski ściągnął do cielenia. Zaklinował się w połowie i nic. Nic nie idzie. Ciągnęli wszyscy aż kręgosłup cielakowi strzelił, a i tak nie wzszedł.  Jak czekaliśmy na lekarza, to krowa sama truchło wypchnęła do końca. 

Teraz jak wyciągarki czasem używam, to naciągam, popuszczam, aż się wszystko tam ładnie rozciągnie, a ojciec jak asystuje to tylko nawija, że cielak się udusi albo utopi. Kurde. Nigdy się jeszcze nie udusił :D  

Miałem sytuację jak wyciągałem cielaka,szło ciężko,stary przylazl i lamentuje że cielak się udusi,że już nie ma co,że trzeba weta wzywać. A ja dalej swoje robiłem,cielaka wyciągnąłem i mówię że gdzie ten cielak zasuszony,mordę zamknął i poszedł. Dlatego teraz wolę robić po swojemu a jego gadanie wypuszczam uchem. Chłop za dużo lat przeżył na tym świecie a wielu rzeczy się jeszcze nie nauczył

  • Like 1
Opublikowano
1 godzinę temu, Agrest napisał:

Słyszałem że gospodarstwa na vat w chwili wystąpienia do ZE o zamrożenie cen energii z automatu przerzucali na taryfę przemysłową czy jak tam się zwie.

Mój dłużnik tak został załatwiony 

Ja mam gospodarstwo i działalność na VAT i nie przerzucili. Ale mam zużycie niecałe 4tys. 

Oni jakoś tak wybiórczo chyba nakazują przechodzić na C tym co mają duże zużycie. 

A jak nie przejdziesz to rozwiązanie umowy. 

 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez shiftlk19
      Witam chciałąm się z wami podzielić poradą .... na forum są też kobiety, które dbają o siebie po kuracji antybiotykowej miałam bardzo duży problem, włosy leciały mi garściami. Od kilku tygodni  stosuję peodukty które Mnie polecla  fryzjerka która cierpi na niedoczynność tarczycy ... kazała suplementować    siarkę organiczną w skrócie nazywana MSM ponieważ Siarka wpływa na wzrost włosów, przyspieszając go, jednocześnie hamując ich nadmierne wypadanie oraz  szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do Konopnej Farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke bez dodatków chemiczych które moga nam zaszkodzić  !!  że do poznania  bo mieszkam pod Wągrowcem mam 60 km i mi wcale nie po drodze zamówiłam te produkty z ich strony  https://konopiafarmacja.pl/mydla-i-szampony-konopne/276-szampon-do-wlosow-z-biotyna-z-ekstraktem-skrzypu-polnego-i-konopi-400ml.html Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów!
      włosy zaczeły mi szybciej rosnąć . Efekty są dla mnie bardzo zadowalające :))) Przestały mi wypadać włosy o jakieś 70% już po 2 tygodniach a rosły nowe po 4 tygodniach Mam mnóswto małych włosków i rośnie mi "nowa" grzywka Sama przetestowałam i moge polecić wszystkim którzy chca poprawić kondycję włosów i troszkę je zagęścić. Ale zaznaczam, że efekt jest jak się jest WYTRWAŁYM I SYSTEMATYCZNYM ! Dlaczego? Dlatego, że włosy sa martwe i cokolwiek stosując poprawiamy te "nowe włosy" :)) Więc cierpliwości
       


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v