Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

Ciekawe tam macie zjawiska, że hodowlę ludzie mają bez swojego zboża. 

Nie ciekawe, tylko jak przyjedzie do tego bamber i podliczy to całe uprawianie ziemi dla kilkuset kg zboża, to woli trawą obsiać, a zboże kupić ;). Ludzie trzymają dla siebie parę kurek, trochę królików, jakieś inne stwory. Coś to zjeść musi. 

Opublikowano
23 minuty temu, Łolek napisał:

Moje do pół roku tylko na karmie a teraz to i porcję rosołowe i kości wykrojone z szynki  i łopatki na surowo i chleb z mlekiem  i nic im nie jest 

Cielęcina zadnia też ? 😁

Opublikowano

no to chociaż bimber? łatwiej...

ludzie sobie ułatwiają. czasami prościej kupić niz produkować. nie wiem czemu to Cię dziwi.

Opublikowano
Przed chwilą, sadownik12 napisał:

Nie ciekawe, tylko jak przyjedzie do tego bamber i podliczy to całe uprawianie ziemi dla kilkuset kg zboża, to woli trawą obsiać, a zboże kupić ;). Ludzie trzymają dla siebie parę kurek, trochę królików, jakieś inne stwory. Coś to zjeść musi. 

To wiesz, u nas tacy to sami uprawiają. Kawałeczki po 15-20a ale mają swoją tą pszenicę. Jeżdżę do gościa po koncentrat dla kur, to z synem robią u 12 czy 13 takich wszystko od A do Z, do pół hektara mają. I to maleńka wioska, ludzi to tam z połowę mniej niż u nas. 

Opublikowano (edytowane)
43 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

Bardzo dobry wójt, nie wiesz co mówisz. Nie wiem jakiej wielkości jest ta Twoja miejscowość ale założę się, że by się w naszej zmieściła ze dwa razy znając podkarpackie wioseczki. Ulic u nas kilkanaście, chałup blisko 1000 i w ciągu ostatnich 5 lat ledwo połowa skanalizowana. Ludzie też się wykłócają, nie chcą się podłączać. Pełno użerania. Jeszcze uje by kopały jak leci, 3 lata temu gdyby nie moja i wójtowa interwencja to by mi stajanie jęczmienia zniszczyli bo chcieli tam włazić początkiem lipca.

Miasto chce im kanalizacje założyć a oni protestują 🤔 to pewnie większość tam ma jeszcze kibel na zewnątrz i podcierają się gazetą 🤔

Edytowane przez TheraRolnik
  • Like 1
  • Haha 1
Opublikowano
5 minut temu, TheraRolnik napisał:

Nie masz maszyny to się nie dopominają bo i po co jak widzą że nie masz 

Znajomy z pracy jak nie ma rat w stihlu do zapłaty, to głupieje. Ile on się wyjeździł z glebogryzarką tylko tą największą stihla po ogródkach działkowych w okolicach Krakowa... Od metra sobie liczył i ludzie nie protestowali. Po dwóch miesiącach kupił sobie nową, a starą pogonił bo się sama spłaciła x2 😄

Opublikowano
27 minut temu, hubertb napisał:

Spoko tylko to w tedy nie jeden ha trzeba by wziąć tylko z kilka. Bo tak sobie tylko problem sprawi, my nie możemy pojąć że np. nie ma na co sypać i czym odwieść. 

A to od razu musi mieć grube tony żeby zawieźć na skup ? 500kg zawiezie na skup i też będzie dobrze .... Przyjmą i zapłacą 

Opublikowano
1 minutę temu, Chłoporobotnik napisał:

Trzeba iść koszulę na jutro wyprasować

zebranie pszczelarzy?

Opublikowano
29 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

Tak tak, 3 tony pszeniczki, pożyczać przyczepę i traktor z wywrotem, wolę na strych wtargać, sprzeda się z 10000 jaj rocznie, jeszcze kuraki i lepiej na tym wyjdzie niż na tym sprzedaniu na skupie.

A czemu nie ? Nie przyjmą ? Ja to nawet tonę wywożę jak tyle jest na przyczepie 

Opublikowano

fiu , fiu. widzę kariera w strukturach jest... 👍

1 minutę temu, Chłoporobotnik napisał:

Więcej. Delegacja, aż do Pszczyny.

 

Opublikowano
5 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

To wiesz, u nas tacy to sami uprawiają. Kawałeczki po 15-20a ale mają swoją tą pszenicę. Jeżdżę do gościa po koncentrat dla kur, to z synem robią u 12 czy 13 takich wszystko od A do Z, do pół hektara mają. I to maleńka wioska, ludzi to tam z połowę mniej niż u nas. 

U nas też tak uprawiali. Ale od 10lat widać trend odwrotny, ludziom się nie chce prosić kogoś o przyjazd, każdy też patrzy swojego pola dopilnować, a nie dla paru groszy u kogoś tyrać. Suma summarum, taniej wyjdzie kupić gotowca niż samemu produkować. Też miałem takich klientów, co najlepiej u nich wszystko od a do z robić. No i nie przetłumaczysz, że sam nie mam czasu u siebie wszystkiego dopilnować, a jeszcze czyjeś obrabiać. Jedynie na oprysk się zgadzam. Bo urobie trochę więcej i obskocze też kogoś. Ale jakieś uprawy, siewy to nie dla mnie. Chyba, że somsiadowi. Ale to wiadomo, na innych warunkach, traktowane jako pomoc działająca w obie strony. Jak który wuj czy kuzyn chce to nawet przyjdzie i traktor pożyczę, bo samemu nie mam sił się tłuc ciapkiem. 

Opublikowano
10 minut temu, sadownik12 napisał:

Nie ciekawe, tylko jak przyjedzie do tego bamber i podliczy to całe uprawianie ziemi dla kilkuset kg zboża, to woli trawą obsiać, a zboże kupić ;). Ludzie trzymają dla siebie parę kurek, trochę królików, jakieś inne stwory. Coś to zjeść musi. 

Wujo ma takiego psa jak twój oryginała z chodowli to jak pojadę do niego to tylko brama trzeszczy tak się rzuca i szczęka grubym glosem

Opublikowano
Przed chwilą, Karol6130 napisał:

Już pełen 

a nie widać...

Opublikowano
Przed chwilą, stempos1980 napisał:

Wujo ma takiego psa jak twój oryginała z chodowli to jak pojadę do niego to tylko brama trzeszczy tak się rzuca i szczęka grubym glosem

Tak, tak jak pisałem. Psy bywają terytorialne. Suki najczęściej mają w d*pie co się dzieje :). Ja mam psa i póki co mało szczekliwy, ale zainteresowany co się dzieje na podwórku. 

Opublikowano
1 minutę temu, sadownik12 napisał:

U nas też tak uprawiali. Ale od 10lat widać trend odwrotny, ludziom się nie chce prosić kogoś o przyjazd, każdy też patrzy swojego pola dopilnować, a nie dla paru groszy u kogoś tyrać. Suma summarum, taniej wyjdzie kupić gotowca niż samemu produkować. Też miałem takich klientów, co najlepiej u nich wszystko od a do z robić. No i nie przetłumaczysz, że sam nie mam czasu u siebie wszystkiego dopilnować, a jeszcze czyjeś obrabiać. Jedynie na oprysk się zgadzam. Bo urobie trochę więcej i obskocze też kogoś. Ale jakieś uprawy, siewy to nie dla mnie. Chyba, że somsiadowi. Ale to wiadomo, na innych warunkach, traktowane jako pomoc działająca w obie strony. Jak który wuj czy kuzyn chce to nawet przyjdzie i traktor pożyczę, bo samemu nie mam sił się tłuc ciapkiem. 

U nas oddają w dzierżawę przeważnie a to co potrzeba kupują. 

5 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

aż do Pszczyny.

Ile to od ciebie drogi z godzinę będzie? 

Opublikowano
21 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

Ciekawe tam macie zjawiska, że hodowlę ludzie mają bez swojego zboża. 

A może po prostu mają za mało 🤔

Idąc twoim tokiem myślenia to ci co kupują ode mnie słomę, siano i sianokiszonke to nie mają swoich łąk i pól ? 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez shiftlk19
      Witam chciałąm się z wami podzielić poradą .... na forum są też kobiety, które dbają o siebie po kuracji antybiotykowej miałam bardzo duży problem, włosy leciały mi garściami. Od kilku tygodni  stosuję peodukty które Mnie polecla  fryzjerka która cierpi na niedoczynność tarczycy ... kazała suplementować    siarkę organiczną w skrócie nazywana MSM ponieważ Siarka wpływa na wzrost włosów, przyspieszając go, jednocześnie hamując ich nadmierne wypadanie oraz  szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do Konopnej Farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke bez dodatków chemiczych które moga nam zaszkodzić  !!  że do poznania  bo mieszkam pod Wągrowcem mam 60 km i mi wcale nie po drodze zamówiłam te produkty z ich strony  https://konopiafarmacja.pl/mydla-i-szampony-konopne/276-szampon-do-wlosow-z-biotyna-z-ekstraktem-skrzypu-polnego-i-konopi-400ml.html Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów!
      włosy zaczeły mi szybciej rosnąć . Efekty są dla mnie bardzo zadowalające :))) Przestały mi wypadać włosy o jakieś 70% już po 2 tygodniach a rosły nowe po 4 tygodniach Mam mnóswto małych włosków i rośnie mi "nowa" grzywka Sama przetestowałam i moge polecić wszystkim którzy chca poprawić kondycję włosów i troszkę je zagęścić. Ale zaznaczam, że efekt jest jak się jest WYTRWAŁYM I SYSTEMATYCZNYM ! Dlaczego? Dlatego, że włosy sa martwe i cokolwiek stosując poprawiamy te "nowe włosy" :)) Więc cierpliwości
       


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v