pompa wspomagająca hydraulike

[hubertb]

Pisać piszę, ale pisał też o pospawanym zaworze. Chciałbym zobaczyć co tam jeszcze pomysłowy dobromir uczynił. 

[Desperado]

Pisał o pospawanym zaworze, a myślał o tym zamykającym odpływ z cylindra, bo nie wiedział nawet gdzie znajduje się zawór odcinający, także tam nic nie wiadomo co zaspawane i co ominięte.

[Godzio]

Desperado napisał:

Pisał o pospawanym zaworze, a myślał o tym zamykającym odpływ z cylindra, bo nie wiedział nawet gdzie znajduje się zawór odcinający, także tam nic nie wiadomo co zaspawane i co ominięte.

zaspawane jest zawór zamykający za siedzeniem a pompę tłokowa ominąłem czego nie rozumiesz?

[Desperado]

Za siedzeniem ten wkręcany to nie jest zawór odcinający, jak ominąłeś pompę, pokaż to na fotce.

[Godzio]

a co to jest według Ciebie https://images.app.goo.gl/KoDeeNZgSbWMq72H9
jak przez tel mam dodać tu zdj ?

[Desperado]

Coś się uczepił z uporem maniaka tego zaworu rozdzielacza od tak zwanej blokady cylindra, to jest stary typ, nowsze pokrętło mają dłuższe na sprężynie i zostaw to w spokoju, bo to nie ma nic wspólnego z pompką. Ile razy ma Ci tłumaczyć i pokazywać który to jest zawór odcinający z kompensatorem od pompki wspomagającej i gdzie on powinien się znajdować? Nie wiesz co od czego i pytasz ok. ale jak Ci tyle razy już tłumaczyliśmy i pokazywaliśmy na fotkach co od czego, to dlaczego ciągle to podważasz?

Edytowane 11 Kwietnia 2022 przez Desperado

[witejus]

Ot uparty

[Godzio]

mówię że właśnie ten zawór jest z góry zaspawany

a ten zawór odcinający kompensacyjny gdzie się znajduje?

[hubertb]

Podnośnik regenerowany, Ursus c 385, Zetor 8011 Rok gwarancja, Kalisz Kalisz • OLX.pl 

WERSJA 3 ostatnia fotka. 

Dodatkowy rozdzielacz Ursus 912 - Obrazek, fotka, zdjecie, photo #721195 - Galeria rolnicza agrofoto 

Tu lepiej widać 

[Godzio]

hubertb napisał:

Podnośnik regenerowany, Ursus c 385, Zetor 8011 Rok gwarancja, Kalisz Kalisz • OLX.pl 

WERSJA 3 ostatnia fotka. 

Dodatkowy rozdzielacz Ursus 912 - Obrazek, fotka, zdjecie, photo #721195 - Galeria rolnicza agrofoto 

Tu lepiej widać 

dzięki

[Desperado]

55 minut temu, hubertb napisał:

 

Dodatkowy rozdzielacz Ursus 912 - Obrazek, fotka, zdjecie, photo #721195 - Galeria rolnicza agrofoto 

Tu lepiej widać 

Tu ktoś coś kombinował, bo zawór powinien być wkręcony w miejsce gdzie jest wkręcony łącznik, a jest wkręcony obok, ciekawe co nim steruje, jest bo jest i działa jakby był ominięty. Tak jak gościu pisał o podłączeniu dodatkowego rozdzielacza, kombinował bo fabrycznie takiego podłączenia nie było.

Edytowane 12 Kwietnia 2022 przez Desperado

[hubertb]

1 godzinę temu, Desperado napisał:

Tak jak gościu pisał o podłączeniu dodatkowego rozdzielacza, kombinował bo fabrycznie takiego podłączenia nie było

Było. 

Ursus wyjście zależne od podnośnika - Układ hydrauliczny - Agrofoto.pl Forum Rolnicze i Galeria Rolnicza

Rozdzielacz RBS był montowany za dopłatą. 

[Desperado]

Takie było, zobacz gdzie jest rozdzielacz, jest z boku, a  to co pokazywałeś było inne, zawór odcinający tam nie miał sterowania, bo od czego, na środku sterowany jest suwakiem dźwigni podnoszenia z głównego rozdzielacza.

Edytowane 12 Kwietnia 2022 przez Desperado

[hubertb]

Z tym pełna zgoda po prostu chciałem pokazać jak wygląda zawór. 

[Desperado]

No rozumiem, ok, tylko żeby spełniał swoje zadanie, powinien być zamontowany na środku w tym otworze.

[hubertb]

A widzisz jednak była wersja z przesuniętym zaworem popatrz na link do aukcji OLX. Są tam 3 warianty, pierwszy goły, drugi z zaworem na środku i trzeci z zaworem przesuniętym w bok. 

[Desperado]

Z całym szacunkiem, ale ja tam widzę jeden i ten sam podnośnik bez otworu i zaworu   😜 z jakimiś opisami, jest coś w rogu, jakiś złom z dwoma otworami i zaworem na boku, znam ten podnośnik na wylot i chętnie bym zobaczył co nim steruje, jak i takie były, on mógł działać też, tylko mógł tłoczyć cały czas.

Edytowane 12 Kwietnia 2022 przez Desperado

[hubertb]

Bo to jest na podstawie jednego i tego samego podnośnika. Zaznaczone jednak jest że istnieją trzy warianty. Hydraulika c-385 wyprzedzała na dekady producentów zachodnich. Tu akurat trzeba przyznać że solidnie ją zaprojektowano gorzej było z wykonaniem. 

[bezbarwny]

Dnia 6.04.2022 o 17:53, Desperado napisał:

Tak jest pod pompką serwo, u mnie zawór był sprawny, ominąłem go z innego powodu, jednak zauważyłem że po ominięciu, ramiona też drgają, przed ominięciem tego nie robiły, tylko to jest małe drganie i tylko jak jest olej zimny, jak rozgrzany, to praktycznie niezauważalne, na zlew bym spróbował, bo to żadna filozofia, jednak to tak małe drgania, że szkoda zachodu.

Wyjąć ten zawór bez demontażu plecaka nie problem, ale włożyć bez rozregulowania zaworu jest problem, dlatego przy okazji jakiejś naprawy i zdjęcia plecaka, założę z powrotem ten zawór.

 

Zaczęły mi pulsować ramiona w 1004, a mam tę pompkę wspomagającą. Dzięki Wam, wiem już gdzie znajduje się  ten zawór kompensacyjny, tylko nie bardzo ogarniam, dlaczego, jak piszesz, można go bez problemu zdemontować, a już z montażem na przykręconymi plecaku jest problem? Wyjaśnisz po starej znajomości? 

[wz19]

Dnia 3.04.2022 o 22:53, Godzio napisał:

a da się wymienić ta pompę bez rozpolawiania?

Tak, trzeba odkrecic obydwie rurki potem srube dolna pompy kierownicy i dwie srubki na imbus od tloczkowej. Wyciagamy pompke i najlepiej wkladamy dekielek i przykrecamy (poniewaz ta pompka jest nie potrzebna a cisnienie na pomocnicze idzie z glownej) go nastepnie wkrecamy dolna srube pompy skretu. Wszystko.

Edytowane 20 Lipca 2023 przez wz19
Lepsze wytlumaczenie

[Desperado]

3 godziny temu, bezbarwny napisał:

Zaczęły mi pulsować ramiona w 1004, a mam tę pompkę wspomagającą. Dzięki Wam, wiem już gdzie znajduje się  ten zawór kompensacyjny, tylko nie bardzo ogarniam, dlaczego, jak piszesz, można go bez problemu zdemontować, a już z montażem na przykręconymi plecaku jest problem? Wyjaśnisz po starej znajomości? 

Tamten wpis jest nieaktualny, ja miałem uszkodzony ten zawór i nie szło tym kręcić i musiałem ingerować w sam zawór żeby wyjąć, na spokojnie po demontażu zaworu i po zapoznaniu się z jego budowa idzie to wyjąć i założyć bez zdejmowania plecaka

zrób tak, w starym zaworze jeśli do tej pory wszystko działało dobrze, poluzuj  minimalnie przeciwnakrętkę {zielona strzałka}

i nakrętką {czarna strzałka} wykręć ten zawór z obudowy,w zaworze będzie się obracał wokół własnej osi i cały zawór się wycofa, wkręć nowy na tyle zwojów jak stary był wkręcony do przeciw nakrętki, dlatego napisałem żeby poluzować minimalnie i pilnować przy wykręcaniu żeby się kontra nie odkręcała dalej, wkręcenie dalej czy bliżej zmienia załączanie dźwignią podnośnika jego pracę. Po wkręceniu, dokręć kontrę do obudowy podnośnika.

 

 

 

 

 

 

Edytowane 20 Lipca 2023 przez Desperado

[bezbarwny]

@Desperado, czyli nakrętka z zieloną strzałką, nie jest kontrą dla nakrętki oznaczonej czarną strzałką, tylko ma za zadanie zabezpieczyć gwintowany fragment zaworu, przed wykręceniem się z obudowy podnośnika?  a ów fragment z gwintem i tymi dwoma nakrętkami obraca się swobodnie dookoła własnej osi w tym czerwonym korpusie zaworu? 

[Desperado]

@bezbarwny dokładnie tak jak mówisz.

[bezbarwny]

@Desperado, bardzo Ci dziękuję za pomoc. 

[tomaszmab]

W dniu 20.07.2023 o 14:42, Desperado napisał(a):

Tamten wpis jest nieaktualny, ja miałem uszkodzony ten zawór i nie szło tym kręcić i musiałem ingerować w sam zawór żeby wyjąć, na spokojnie po demontażu zaworu i po zapoznaniu się z jego budowa idzie to wyjąć i założyć bez zdejmowania plecaka

zrób tak, w starym zaworze jeśli do tej pory wszystko działało dobrze, poluzuj  minimalnie przeciwnakrętkę {zielona strzałka}

i nakrętką {czarna strzałka} wykręć ten zawór z obudowy,w zaworze będzie się obracał wokół własnej osi i cały zawór się wycofa, wkręć nowy na tyle zwojów jak stary był wkręcony do przeciw nakrętki, dlatego napisałem żeby poluzować minimalnie i pilnować przy wykręcaniu żeby się kontra nie odkręcała dalej, wkręcenie dalej czy bliżej zmienia załączanie dźwignią podnośnika jego pracę. Po wkręceniu, dokręć kontrę do obudowy podnośnika.

 

 

 

 

 

 

To ja znowu w innym temacie. Widzę że masz trochę wiedzy . Ciągnik u mechanika rozbebeszony . Tylko że mój fachman twierdzi że mój 1002 to ulep i że pompka wspomagajaca podnośnik to nie w tym modelu i że jest niepotrzebna i chcę ją wyrzucić . Mam 4 wyjścia hydrauliczne i mi się wydaje że właśnie to jest normalnie oryginalnie tak że tu jest ta pompka . Mam miejsce na siłownik wspomagający. Jutro tak myślę do niego zadzwonić aby tego nie wyrzucal tylko dołożył siłownik. Czy wyrzucenie tego nie będzie miało negatywnych skutków itp ? Co daje siłownik wspomagający? Ledwo co zaczął robotę a już mnie w ciula robi że to nie w tym modelu . Już idzie na skróty bo mówi że gdzieś ciśnienie bije niewiadomo gdzie i wymyśla historie. Niby te Ursusy przewala jeden po drugim a tu już coś wymyśla tak mi się wydaje 

Edytowane Czwartek o 21:17 przez tomaszmab