Niepodległość energetyczna

[tomek1974]

5 godzin temu, poosa21 napisał:

U nas kiedyś na szkoleniu jeden gościu z biogazowi proponował po około 250 zł z ha słomy rzepaczanej to nawet pracownik z odr go wyśmiał. Najlepiej wszystko sprzedać a później się dziwić że nic nie rośnie. 

ale ja myślałem raczej na oddawaniu masy pożniwnej do zakładu przetworzeniu na metan i odbiorze resztek z powrotem na pole  

[Leszy]

taki transport też kosztuje, i zużywa energię.

[piotrdd]

Dobra nawet jeśli przerobić to jak mówi i wychodziło by to na plus to gdzie azot, nie będzie azotu nie będzie masy do przerobu, nawet jeśli byśmy mieli w kraju same pierwsze klasy ziemi nie odważyłbym się na takie coś bo przychodzi nie urodzajny rok i wszystko rozwala, do tego mamy bardzo energetycznochłony klimat, co do zbrojenia się rosji i bogacenia się arabów mają takie surowce i znich korzystają skończą się surowce będą w czarnej d...e,co do Rosji jest jaka jest ale ona wie że my nic nie możemy bo zrobić może że była polska i nie ma polski nasze myślenie jest głupie bo tak naprawdę siedzimy na becze prochu(surowce) a jakby robić to inaczej w historii umieliśmy tworzyć unie, i np z madagaskarem dlaczego to szalone tworzymy jedno ala państwo madagaskar to wyspa łatwo to bronić dość przyjazny klimat podobne społeczeństwo no chyba że jesteśmy rasistami teraz dlaczego madagaskar miał by nami się interesować mamy surowce wyższe PKB jeszcze im się to opłaca co zyskujemy młodsze społeczeństwo spokój kto zatakuje takie państwo bedące na 2 kontynentach władza może być tu albo tutaj  atak z wody jest dość trudny, łatwość handlu teraz dlaczego mielibyśmy się osłabić lepiej mieć mniej i spokój niż być bogatym trupem albo biednym. Narodowcy mnie zlinczują za ten post. 

[tomek1974]

ja to myślę tak że suwerenność energetyczna jest tak samo ważna jak niepodległość i rządzący powinni zrobić wszystko aby produkować i magazynować energie we własnym kraju ,bo jak już pisałem od własnej energii należy odliczyć to co musimy zapłacić obcym a swój towar produkowany w kraju daje miejsca pracy. Przez coraz większe zapotrzebowanie na energię ceny pójdą w górę a uzależnienie się od obcych którzy mogą  manipulować cenami jest bardzo niebezpieczne.Więc mądre głowy niech zaczną myśleć jak produkować energię w kraju bo można to porównać do zatrzymywania słodkiej wody czyli mizernie  .Rolnictwo ma potężny potencjał  w produkcji energii ale niewykorzystywany. 

[piotrdd]

Czyli idziemy w stronę złotej laleczki którą kiedyś ktoś sobie weźmie przejeżdżając przez Polskę czołgami, czytając twój post odniosłem wrażenie że będzie to wyglądało tak masz biznesmena który ma 2 firmy 100 milionów obrotu a ktoś chce mu dać widły żeby wyrzucał gnój to nawet gdyby zrobić z niego biedaka to on prędzej umrze na zawał ze stresu strachu no dobra on nie to ten co do tej pory robił widłami on jest do tego przyzwyczajony ale tu też jest problem po wyścigu szczurów jest w takim stanie zdrowia że wystarczy jedno popchnięcie aby zszedł z tego świata, teraz o co mi chodzi to tej pory rolnicy starali się dbać o tę ziemie aby ona rodziła żywiła, teraz może być tak że ktoś wpadł na pomysł wysysać z niej na sto procent to ona powie nie rodzę to wszystko prowadzi do samozagłady na szczęście są wulkany one nas pod nawożą tam jeden się budzi zaczyna mu być nie wygodne w południowo wschodnich Niemczech się znajduje 

Edytowane 24 Stycznia 2022 przez piotrdd
.

[Leszy]

Z tego co kiedyś słyszałem najlepszą rezerwą energii są zapory wodne. Tylko to kosztowe rozwiązanie i ma masę negatywnych konsekwencji społecznych(przesiedlenie, zalane pola i tereny prywatne, oraz środowiskowe. Jednak taka energia potem jest naprawdę tania. 

[Gość]

Dnia 23.01.2022 o 08:36, witejus napisał:

Jakim sposobem?

A czego tu wymagać o zielonego  lewactwa brukselskiego?rozumu?logiki?oni są zafiksowani na ptaszkach i motylkach.Stal i cement wyprodukuje się w Azji czy AFRYCE i dowiezie do Europy.Grunt że na swoje odrzutowce i jachty nie nałożyli podatku🤬

Taka trochę fantastyka z tym kwarcem, nie bierz na poważnie.

[tomek1974]

według mnie najlepsze magazyny energii to wodór i produkcja paliw zero emisyjnych jak np.bioetanol  .akumulatory to na niewielką skalę ,

[witejus]

Chyba za bardzo zafascynowałeś się Teslą

[Leszy]

@tomek1974 a masz ty może jakieś wyliczenia ile trzeba zboża, czy innych produktów rolnych aby wyprodukować bioetanolu na nasze potrzeby? By się nie okazało,  że byśmy musieli przestać jeść aby móc jeździć. 

[Tomasz0611]

8 godzin temu, tomek1974 napisał:

według mnie najlepsze magazyny energii to wodór

A ten wodór to  z czego, chyba z elektrolizy o ile mnie pamięć nie myli, a do elektrolizy potrzebny jest prąd ... A prąd to węgiel w naszym przypadku  

Edytowane 25 Stycznia 2022 przez Tomasz0611

[piotrdd]

Akurat z gromadzeniem energii w wodorze z prądu z produkcji przez panele fotowoltaiczne to by miało sens latem tyle słońca 🙂

Edytowane 25 Stycznia 2022 przez piotrdd
.

[piotrdd]

W dodatku jeśli by panele lekie typu plandeki to ja w upały zaciągam nad polem z uprawą taki panel robię zacienienie zmniejszam parowanie wody chronie rośliny przed zbyt wysoką temperaturą mam lepsze plony do tego robię prąd i przerabiam go w wodór, ale jazda same korzyści 

[jarecki]

11 godzin temu, Leszy napisał:

Z tego co kiedyś słyszałem najlepszą rezerwą energii są zapory wodne. Tylko to kosztowe rozwiązanie i ma masę negatywnych konsekwencji społecznych(przesiedlenie, zalane pola i tereny prywatne, oraz środowiskowe. Jednak taka energia potem jest naprawdę tania. 

polska jest w miare równiną  i te zapory  czy tamy to tak srednio , w norwegi 90 % energi jest pozyskiwane z elektrowni wodnych 

11 godzin temu, tomek1974 napisał:

według mnie najlepsze magazyny energii to wodór i produkcja paliw zero emisyjnych jak np.bioetanol  .akumulatory to na niewielką skalę ,

wodór to około 50 % strat energi  , zakładając żę mamy 10 kw i zrobimy wodór to odzyskamy tylko 5 kw 

[tomek1974]

5 godzin temu, Leszy napisał:

@tomek1974 a masz ty może jakieś wyliczenia ile trzeba zboża, czy innych produktów rolnych aby wyprodukować bioetanolu na nasze potrzeby? By się nie okazało,  że byśmy musieli przestać jeść aby móc jeździć. 

własnie oto chodzi żeby nie ożywać nasion tylko odpady i resztki pożniwne przerabiać w każdej gminie powinna być firma co by tym się zajmowała ,w przyszłości chyba każdy powinien produkować energię bo będzie za droga i na pewno będzie jej brakować.   

[Leszy]

A co z hodowlą? Teraz te resztki są używane w hodowli. 

[tomek1974]

21 godzin temu, Leszy napisał:

A co z hodowlą? Teraz te resztki są używane w hodowli. 

Hodowla wszystkiego nie zużyje a po świnkach jest sporo do przerobienia na metan.  

[jacus]

u nas w gminie juz 2 razy probowali wybudowac biogazownie-inestor byl,kasabyla, miejsce tez- tylko poprzedni wojt byl miekkim wujem robiony- kazdy protest i od razu sie wycofywal.. nazbierali pare kartek podpisow-wiekszosc nawet nie wiedziala co podpisuje,czego bylem swiadkiem .i po budowie-pare osob,ktore nawet nie mieszkaly blisko i plany do kosza.

[tomek1974]

i to właśnie ludzka zawiść 

[Leszy]

Jaka zawiść. Biogazownia to nie poletko z tulipanami. Ludzie takiego sąsiedztwa mogą się trochę obawiać. 

[Tomasz0611]

2 godziny temu, tomek1974 napisał:

i to właśnie ludzka zawiść 

Kurcze, to ja też zawistny człowiek, bo protestowałem przeciw kurnikom o powierzchni około 3ha w odległości 400m od mojego domu ...

[Alchemik]

Dnia 25.01.2022 o 06:24, Leszy napisał:

@tomek1974 a masz ty może jakieś wyliczenia ile trzeba zboża, czy innych produktów rolnych aby wyprodukować bioetanolu na nasze potrzeby? By się nie okazało,  że byśmy musieli przestać jeść aby móc jeździć. 

Zakładając że w Polsce mamy 18 000 000ha upraw, że rocznie zużywa się 20 950 000m³ oleju napędowego, 6 430 000 benzyny, wydajność oleju z rzepaku to 333 litry/t alkoholu 300 litrów/ t pszenicy, to aby zastąpić ON ( 1l on= 1l oleju roślinnego) i benzynę ( litr benzyny=1.4l alkoholu) obsiać: 

27% dostępnej powierzchni pszenica (plon 6t/ha) i 87% powierzchni rzepakiem (plon 4t/ha)

Do tego lepiej żeby motoryzacje  mieć krajową i wymóc montaż elementów odpornych na estry i alkohol ( koszt w sumie niski na etapie produkcji) oraz przynajmniej miejsce na czujnik proporcji alkohol/benzyna i program sterujący silnikem uwzględniający jego działanie. 

 

( W skrócie można sobie popisać, a jest to raczej nierealne) 

[tomek1974]

wyprawa na księżyc kiedyś była nie realna wyprawa na marsza ponoć też a górnictwo kosmiczne też ? już się przymierzają do wydobywania złota i metali rzadkich  z asteroid a my nie możemy paliwa produkować  ?  

[Alchemik]

Tylko kolega policzy przy dzisiejszych cenach surowca, ile kosztuje odpowiednik litra benzyny, czy ON nawet nie licząc kosztów przetworzenia itp

Za niezależność trzeba zapłacić, a nikt nie ma chęci ponosić kosztów w danej chwili tylko dla idei.

 

Taki mamy urok naszej krainy i samą mentalność ludzką,  ze nie myśli się w szerokej perspektywie i długofalowo zabezpieczając czarne scenariusze.

 

Dla naszego kraju odchodzenie na siłę od węgla to strzał w kolano.  To zabranie surowca do wytworzenia różnych form energii, paliw, plastików, czy masy chemii.

Można robić z węgla benzynę,ON, czy oleje, można produkować bioetanol, czy estry z roślin, ale ktoś musi zapłacić za droższe wersje.

Nikt prywatnie nie zbuduje też takiej infrastruktury na zapas, bo może za 5 lat będzie potrzebna, a na państwo wiadomo jak można liczyć( Elektrownia atomowa dalej "buduje się"...).

 Polityka też sporo miesza. Ktoś buduje dom i ma do wyboru tylko ogrzewanie prądem, gazem, czy peletem itp.  Nie wolno mieć innych źródeł nawet awaryjnego (pieca na węgel, czy drewno), bo przepisy zabraniają. Póżniej mamy własny las, a płacimy kosmiczne ceny za gaz, bo ktoś zakręci zawór, albo wysadzi gazociąg...

Taka "niezależność energetyczna" 

  

[tomek1974]

Według mnie państwo powinno zachęcać wszystkich do produkcji energii ,np każdy rolnik powinien mieć wiatrak średniej mocy np.100kw i możliwość montowania większych paneli a państwo powinno rozwiązać problem przesyłu i magazynowania energii.