Rzepak ochrona i nawożenie 2022

[mysza103]

Linus jak dobrze skrócony to wysoki nie jest 70 cm , u mnie to nawet jest tak że bardziej sita mnie blokują niż słoma na wytrząsaczach , sita oczywiście można by o ząbek popuścić , ale to już by nie fajne ziarno leciało , i na powrót by szło sporo więcej co w konsekwencji jeszcze bardziej by obciążało sita

[Gość]

Tniesz słome,sieczkrnia zabiera dużo mocy, jeśl ma być pocięte bardzo drobno, jak kosze u kogoś i nie tne , to moge  1,5 km/h szybciej jechaIm bardziej otwarte dolne sito tym mnej wraca na powrót

Edytowane 1 Czerwca 2022 przez miwigos

[huzieba]

Dzisiaj zaczęliśmy nowa technikę polowania, na rzepaku nie widać szkodnika, a tutaj pięknie. Po godzinie od wywieszenia tyle sztuk.

[SawekBraczyk]

Daj już spokój temu rzepaku . 

[tobago]

On już siedzi opryskiwaczem w polu bo mu się trzy muchy, osa i dwa komary przykleiły do żółtego lepa. 😆

 

[huzieba]

Nie no, juz nie zamierzam wjeżdżać, ale fajnie popatrzeć. Myślę że w tej fazie juz nie są szkodliwe, łuszczyny grube. Poza tym fendtem jak wjechałem na łuszczyne pryskać to całe ścieżki połamane łodygi pod kołami tez straty ogromne, dobrze ze nie wjechałem na początku kwitnienia bo nawet na ścieżce by nie zakwitł taki połamany.

[przemek28_28]

330 i 12m, za ciagnikiem nie ma co zbierać po przejeździe w dobrym rzepaku. Ludzie wjeżdżają juz 3 raz na robala przy luszczynie. Ale po tem przed skupem ,,ładny rzepak- ile razy pryskany- No z 15, mój ch*jowy byłem tylko 12x”🤣🤣🤣🤣🤣

1 minutę temu, huzieba napisał:

Nie no, juz nie zamierzam wjeżdżać, ale fajnie popatrzeć. Myślę że w tej fazie juz nie są szkodliwe, łuszczyny grube. Poza tym fendtem jak wjechałem na łuszczyne pryskać to całe ścieżki połamane łodygi pod kołami tez straty ogromne, dobrze ze nie wjechałem na początku kwitnienia bo nawet na ścieżce by nie zakwitł taki połamany.

Na początku kwitnienia to przy 330 czy 360 nic nie widać

[SawekBraczyk]

U mnie w pełni kwitnienia a śladów prawie ze nie ma . 

[Gość]

20 minut temu, huzieba napisał:

Dzisiaj zaczęliśmy nowa technikę polowania, na rzepaku nie widać szkodnika, a tutaj pięknie. Po godzinie od wywieszenia tyle sztuk.

I co sie tam złapało

[huzieba]

Moze po 360 nie widać śladów tylko jak mam opone dwa razy szersza, straty spore, a opryskiwacz 2tys litrów zawieszany na mniejszy ciągnik nie założę. Rzepak na zielony pąk miał 140cm może by tak nie ucierpiał, ale nie było przy zabiegu na luszczyne oznak żadnego grzyba więc bez strat. Złapało sie ok.40 pryszczarków, 6 chowaczy i jakieś muchy.

[przemek28_28]

22 minuty temu, huzieba napisał:

Moze po 360 nie widać śladów tylko jak mam opone dwa razy szersza, straty spore, a opryskiwacz 2tys litrów zawieszany na mniejszy ciągnik nie założę. Rzepak na zielony pąk miał 140cm może by tak nie ucierpiał, ale nie było przy zabiegu na luszczyne oznak żadnego grzyba więc bez strat. Złapało sie ok.40 pryszczarków, 6 chowaczy i jakieś muchy.

No tak, tylko jest tez wyższy……

Oponę masz 750? Pryskasz 936?

[rumcio40]

Też pryszcze starą c 360, tylko tylne koła zmieniłem na 42/9,5, które ledwo się mieszczą pod błotnikiem a przednie to dwudziestki od jakiegoś większego ursusa. Instalacja pneumatyczna wyrzucona, skrzynki z akumulatorami także(jeden akus na przodzie) działa też jako dodatkowy obciążnik. Straty bardzo małe, tylko tam gdzie wybujał to trochę widać. Plandeka pod spodem obowiązkowa.

[mysza103]

2 godziny temu, miwigos napisał:

Tniesz słome,sieczkrnia zabiera dużo mocy, jeśl ma być pocięte bardzo drobno, jak kosze u kogoś i nie tne , to moge  1,5 km/h szybciej jechaIm bardziej otwarte dolne sito tym mnej wraca na powrót

Słomę tnę , Na mocy nie czuć za bardzo żeby brakowało , a jadę na tyle szybko aż mi nie zacznie pokazywać strat na sitach bądz na wytrząsaczach , zależy jakie wysokie zboże , jak wysokie to straty bardziej pokazuje na wytrząsaczach , a jak niskie to bardziej straty idą na sitach .sita tak dostawiam żeby przerób był jak największy , ale bez syfu w zbiorniku , tak mam ustawione dolne sito że idzie dobrze , ale jak tylko popuszczę dolne sita o 1 ząbek to już idzie do zbiornika trochę syfu , także ustawiam już na maksymalny przerób , ale żeby w zbiorniku było czysto

[huzieba]

3 godziny temu, przemek28_28 napisał:

No tak, tylko jest tez wyższy……

Oponę masz 750? Pryskasz 936?

został w tej pozycji

[Gość]

Jechane na koniec kwitnienia ?

[GRZES1545]

Raczej teraz na łuszczyny. 

[Gość]

Bez sensu w takim rzepaku

[jaffa]

Czemu bez sensu? U mnie pryszczarek larwy w łuszczynach pomimo t2 inazumy i myśle o wjeździe z insektycydem.

[Gość]

I czym je chcesz teraz zabić ,chyba siekierą

[GRZES1545]

46 minut temu, miwigos napisał:

Bez sensu w takim rzepaku

Przed wczoraj widziałem po drodze na pole gość w takim rzepaku pryskał, jak wysoki sprzęt to mocno nie uszkadzał. Ja już w swój nie wjeżdżam mocno się splatał i ciężko w ścieżkach przejść, a szkodników nie widać na tę chwilę to niech rośnie, co będzie. C360 to bym dużo połamał teraz. 

Edytowane 2 Czerwca 2022 przez GRZES1545

[Gość]

Łuszczyny juz sie robią grube nic mu nie zrobi pryszczarek

[GRZES1545]

Wczoraj jeszcze sporadycznie znalazłem chowacza na niektórych roślinach, tego szkodnika było bardzo dużo  w mojej okolicy.

[huzieba]

1 godzinę temu, GRZES1545 napisał:

Raczej teraz na łuszczyny. 

na koniec kwitnienia, 70% kwiatków nie było

 

 

 

 

 

 

[jaffa]

38 minut temu, miwigos napisał:

I czym je chcesz teraz zabić ,chyba siekierą

Mam do wyboru trebon, los ovados, closer i dursban.  Tylko czy to ekonomicznie będzie uzasadnione.

[panczo1922]

masz jeszcze jakieś fajne źródło na ten dursban?