Rzepak ochrona i nawożenie 2022

[Andpol]

12 godzin temu, ravoj napisał:

@Andpol to poprawka na wiosnę? Tak radzisz? Rozsadne to przyznam 

Ja jadę wiosna dokupiłem korvetto a jesień tylko samosiewy. Jak rzepak zmarznie to bez obaw fasole mogę zasiać a po navigatorze czy korvetto stosowane jesienią już nie ale trzeba być dobrej myśli choć ceny w przyszłe żniwa nie zapowiadają się dobre zwłaszcza przy cenach nawozów czy śor.

[STIG13]

Fasoli jak i innym strączkom szkodzi aminopyralid, w korvetto go nie ma

[FarmerDyzio]

a kukurydzę po navigatorze można siać ?

[Łukaszzz]

U mnie w zachodniej Wielkopolsce za wczoraj 15 litrów, ma być jeszcze ciepło to rzepak może się trochę wyrówna i będzie można bezpieczniej go skrócić. Tylko jeszcze zastanawiam się czym

[Andpol]

5 minut temu, STIG13 napisał:

Fasoli jak i innym strączkom szkodzi aminopyralid, w korvetto go nie ma

A nie chlopyralid?

[STIG13]

chlopyralid też, ale on raczej nie zalega, przynajmniej jeszcze o jego zaleganiu nie słyszałem

Edytowane 9 Września 2022 przez STIG13

[oregano]

10 godzin temu, skywalker89 napisał:

Sory, ale myślę, że za dużo dałeś..  ja dzisiaj sypnąłem od 50 do 90kg saletry 32 w zależności gdziejak wygląda (siew bez pk).. I zobaczymy jak bedzie, miejscami fajny, myślę, że 70% z 32ha wygląda dobrze. Teść 2 lata temu dał po 100kg saletry to straszna kapucha się zrobiła... wody i myślę że sie ładnie wyrówna 

U mnie to się sprawdza, rzepak będzie ładny zielony do marca i na wiosnę nie będzie sraczki bo rzepak zamiera z głodu. Łącznie z polifoski i saletry poszło 56kgN, to nie jest dużo, zwłaszcza, że słoma została na polu.

[Unexpected]

34 minuty temu, FarmerDyzio napisał:

a kukurydzę po navigatorze można siać ?

Podbijam pytanie

[STIG13]

27 minut temu, oregano napisał:

U mnie to się sprawdza, rzepak będzie ładny zielony do marca i na wiosnę nie będzie sraczki bo rzepak zamiera z głodu. Łącznie z polifoski i saletry poszło 56kgN, to nie jest dużo, zwłaszcza, że słoma została na polu.

Duża część z tego najpierw pójdzie na zbiałczenie azotanów dla mikroflory na rozkład, więc to wcale nie jest dużo porównując liczby, gdzie dobry rzepak może zjeść 100 kg N jesienią.

[Lukas3512]

1 godzinę temu, STIG13 napisał:

Więc jakie wyniki doświadczeń uzyskałeś? Bo rozumiem że już kilka lat prowadzisz doświadczenia i stąd takie wnioski

Nie muszę robić żadnych doświadczeń bo nie wierzę w bajki o cudownych środkach. Wystarczy zerknąć na cenę i opakowanie produktu. 100g na hektar za ok 140zl, plus koszt zabiegu....dla niby związania od 15 do 50kg azotu. Sorry ale wolę dać po prostu 30kg saletry więcej bo takie wynalazki to wyciąganie pieniędzy z ludzi. Skoro ktoś w to wierzy, nic mi do tego. A jak już tak testujesz to zastosuj tylko ten wynalazek w dawce X3 na polu bez podawania azotu to  rzekomo od 45-do 150 kg czystego N uzyskasz. Powodzenia😃

[STIG13]

Czyli nie bo nie, tego właśnie się spodziewałem  

[yacenty]

tacy przeciwnicy są najlepsi. swoje wiedzą i basta!

[oregano]

7 minut temu, STIG13 napisał:

Duża część z tego najpierw pójdzie na zbiałczenie azotanów dla mikroflory na rozkład, więc to wcale nie jest dużo porównując liczby, gdzie dobry rzepak może zjeść 100 kg N jesienią.

Zgadza się, dlatego napisałem, że to nie jest dużo. Dawka nie jest przypadkowa, system działa, sprawdził się więc nic nie zmieniam.

 

3 minuty temu, Lukas3512 napisał:

Nie muszę robić żadnych doświadczeń bo nie wierzę w bajki o cudownych środkach. Wystarczy zerknąć na cenę i opakowanie produktu. 100g na hektar za ok 140zl, plus koszt zabiegu....dla niby związania od 15 do 50kg azotu. Sorry ale wolę dać po prostu 30kg saletry więcej bo takie wynalazki to wyciąganie pieniędzy z ludzi. Skoro ktoś w to wierzy, nic mi do tego. A jak już tak testujesz to zastosuj tylko ten wynalazek w dawce X3 na polu bez podawania azotu to  rzekomo od 45-do 150 kg czystego N uzyskasz. Powodzenia😃

Moim zdaniem, żeby w tym temacie komuś doradzać to trzeba najpierw rzetelnie przetestować u siebie. Mam takie plany w jęczmieniu jarym, mam fajną działkę, 2ha w jednym kwadratowym kawałku, podzielę to na pół i zobaczymy efekty w żniwa. Takie pisanie, że "nie działa bo nie wierzę i koniec" to jest typowe myślenie chłopa oderwanego od pługa (bez urazy). Na rynku pojawiają się coraz to nowsze technologie i trzeba wszystkiego spróbować we własnych warunkach i tak można dokonywać postępu. Jakby wszyscy tak do tego podchodzili jak Ty, to dalej oralibyśmy końmi, siali 400kg pszenicy na ha a saletrę sypali w kwietniu.

[jahooo]

Dla mnie ważny jest rachunek ekonomiczny, a nie to co "może" się sprawdzi, a może nie. 100kg saletry daje mi 34kgN na pewno, a zastosowane w tej samej cenie cudowne specyfiki mogą dać 50kg a mogą nie dać nic, i nie można z tego powodu złożyć reklamacji. Kasa wydana, a efekt wątpliwy. Chyba już za wiele było tych cudownych specyfików w rolnictwie, które tylko nabujały kieszenie producentom. Owszem, mogę zaryzykować na 1ha wydać kasę i poobserwować efekty, ale nadal pozostanę sceptyczny.

[SawekBraczyk]

Według mnie to wy za wcześnie z tym azotem poglownie na rzepaki lecicie . 4/5 liść przynajmniej . Chyba ze już takie macie ?  Bo gdzie tam do końca jesieni , szczególnie jak to Saletra jest . Ja mam taka opinia . Nie krzyczcie na mnie 😀 

[Lukas3512]

Nie muszę tego sprawdzać bo śmierdzi oszustwem z daleka🙂 Testuj i stosuj co tylko chcesz, jeśli w to wierzysz powodzenia, nic mi do tego.

[STIG13]

Są środki które działają i niestety takie które niezbyt działają. Przetestowałem już myślę dość dużo tego. Niestety, czasy są jakie są i trzeba się uczyć korzystania z mikrobiologii póki jest na to czas

[SawekBraczyk]

Nie mówiąc o tym ze mikrobiologiczne środki chca bardziej wprowadzać aniżeli takie które znamy . 

[yacenty]

jahooo napisał:

Dla mnie ważny jest rachunek ekonomiczny, a nie to co "może" się sprawdzi, a może nie. 100kg saletry daje mi 34kgN na pewno, a zastosowane w tej samej cenie cudowne specyfiki mogą dać 50kg a mogą nie dać nic, i nie można z tego powodu złożyć reklamacji. Kasa wydana, a efekt wątpliwy. Chyba już za wiele było tych cudownych specyfików w rolnictwie, które tylko nabujały kieszenie producentom. Owszem, mogę zaryzykować na 1ha wydać kasę i poobserwować efekty, ale nadal pozostanę sceptyczny.

ile kosztuje 100kg saletry, a ile kosztuje odpowiednik tego cudo specyfiku? nawet nie wiesz jaka jest proporcja ale krzyczysz że to cudo specyfik. 480zl vs 106 to jakby nie patrzeć 4.5 raza więcej, dlatego ja testuję, aby mieć swoje zdanie.

SawekBraczyk napisał:

Według mnie to wy za wcześnie z tym azotem poglownie na rzepaki lecicie . 4/5 liść przynajmniej . Chyba ze już takie macie ?  Bo gdzie tam do końca jesieni , szczególnie jak to Saletra jest . Ja mam taka opinia . Nie krzyczcie na mnie 😀 

to wszystko zależy. my dawaliśmy saletrę na 4 liść, tak żeby ta saletra już mocno nie działała jak przychodzi mróz. teraz leci rsm albo przed siewnikiem albo razem z doglebowka i nie ma problemu

[jahooo]

Testuj, zobaczymy, jakie będą efekty. BlueN testowało w tym roku kilkoro moich znajomych, nikt mnie na to nie namówi. Oni też już więcej nie kupią. Może w warunkach laboratoryjnych to działa, ale w realnych działa tak samo jak woda święcona.

[mirro]

Mikrobiologia to robota na lata. Nie ma mowy o spektakularnych efektach w jednym sezonie. Efekt pracy można zaś zniszczyć w jednym sezonie. (co mnie się udało uczynić).

[oregano]

9 minut temu, SawekBraczyk napisał:

Według mnie to wy za wcześnie z tym azotem poglownie na rzepaki lecicie . 4/5 liść przynajmniej . Chyba ze już takie macie ?  Bo gdzie tam do końca jesieni , szczególnie jak to Saletra jest . Ja mam taka opinia . Nie krzyczcie na mnie 😀 

3-4 liście, bardziej sugerowałem się opadami niż fazą rozwojową.

 

7 minut temu, SawekBraczyk napisał:

Nie mówiąc o tym ze mikrobiologiczne środki chca bardziej wprowadzać aniżeli takie które znamy . 

Jak chcą to wprowadzą, trend w UE jest oczywisty, wywalić chemię i wprowadzić ekologię. W zbożach czy rzepaku jeszcze trochę chemii zostało, zapraszam w warzywa, tutaj są takie rośliny, gdzie zostały 1-2 substancje aktywne w danej uprawie a PIORIN lata mi po polach i tablice lepowe rozstawiają, żebym przypadkiem zabiegu bez potrzeby nie wykonał.

[yacenty]

jahooo napisał:

Testuj, zobaczymy, jakie będą efekty. BlueN testowało w tym roku kilkoro moich znajomych, nikt mnie na to nie namówi. Oni też już więcej nie kupią. Może w warunkach laboratoryjnych to działa, ale w realnych działa tak samo jak woda święcona.

nie wiem, nie używałem. inne bakterie używałem i wstępnie jestem zadowolony, bo pomimo redukcji azotu plony fajne. czekam jeszcze na przeważanie pszenicy, może coś więcej się dowiem.

[kubi13]

Dawaliśmy ten specyfik w kukurydzy 90 kg N(+10kg N w polifosce) + blueN, zobaczymy jaki będzie plon, normalnie wygląda jedyne co zauważyłem że po sporych opadach 50 l na m2 inne kukurydze zrobiły się jasne a ta cały czas była ciemna. Wydaje mi się że ten blueN ma sens przy ograniczonych dawkach azotu np 100 kg N w pszenicy a nie że ktoś da 150 kg N w pszenicy i tym popryska bo roślina i tak tego całego nie wykorzysta. Jednak w zbożach bałbym się tego stosować bo w warunkach suszy lepiej mniej azotu niż więcej i może zrobić się poślad. Na buraki czy kukurydzę myślę że jest to dobry produkt

Edytowane 9 Września 2022 przez kubi13

[STIG13]

4 minuty temu, jahooo napisał:

Testuj, zobaczymy, jakie będą efekty. BlueN testowało w tym roku kilkoro moich znajomych, nikt mnie na to nie namówi. Oni też już więcej nie kupią. Może w warunkach laboratoryjnych to działa, ale w realnych działa tak samo jak woda święcona.

Bo BlueN obarczony jest wieloma gwiazdkami

Tak samo znam kilka osób z okolicy którym fajnie się sprawdziło.

1 minutę temu, kubi13 napisał:

Dawaliśmy ten specyfik w kukurydzy 90 kg N(+10kg N w polifosce) + blueN, zobaczymy jaki będzie plon, normalnie wygląda jedyne co zauważyłem że po sporych opadach 50 l na m2 inne kukurydze zrobiły się jasne a ta cały czas była ciemna. Wydaje mi się że ten blueN ma sens przy ograniczonych dawkach azotu np 100 kg N w pszenicy a nie że ktoś da 150 kg N w pszenicy i tym popryska bo roślina i tak tego całego nie wykorzysta. Jednak w zbożach bałbym się tego stosować bo w warunkach suszy lepiej mniej azotu niż więcej i może zrobić się poślad. Na buraki czy kukurydzę myślę że jest to dobry produkt

To jest wręcz oczywiste że zyski są tylko przy ograniczonym nawożeniu