Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam. Czy są może osoby które w nie dawnym czasie rozpoczęły produkcję mleka ? Z powodu niskich cen trzody i brak opłacalności przez ostatnie lata, coraz bardziej zastanawiam się na przejście na bydło. Posiadam niezbędny sprzęt do zielonek, oraz do obornika. Także sprzęt jest, budynki po trzodzie również są, zostało by je tylko przerobić, oraz zakup stada no i oczywiście zgromadzić paszę. Krowy miałby by być na głębokiej ściółce luzem. Posiadam miejsce na około 40 dojnych, oraz tyle jestem w stanie wykarmić. Proszę o rady 🙂

Edytowane przez MatiZdzichu11441
Opublikowano

Urobisz się przy krowach ale kasy ci zostanie więcej niż teraz przy swinach . Na pewno potrzebujesz dużo pieniędzy zainwestować w dojarke zbiornik do mleka A co najważniejsze stado . Jak kolega wyżej napisał długą droga przed tobą i życzę Ci dużo wytrwałości 😉

Opublikowano (edytowane)

jakiej rady Oczekujesz ? jak typu ,, dawaj smiało jest za***iscie ''  to raczej takiej nie dostaniesz bo tak nie jest choć dochód jest , opłacalność też jest . napisz coś więcej  jaka klasa ziemi , czy posiadasz TUZ i ile ha własnej  . 

Edytowane przez jarecki
Opublikowano (edytowane)

Ziemię posiadam od 3 do 4 b, dzierżaw mam mało. Łąk posiadam na dzień dzisiejszy około 3 ha, jeżeli by w to wchodzić na poważnie można założyć nowe tuzy 🙂 Z powodu tego ze likcjidacja trzody jest bliska, więc budynki będą puste. A można je wykorzystać. Posiadam również ładowarkę, więc szkoda aby to zmarnować. Areał 45 +

Edytowane przez MatiZdzichu11441
Opublikowano

a wiesz co , na ogłoszeniach olx jest wiele ogłoszeń z pracą w gospodarstwie rolnym przy bydle , Zatrudnij  sie na 1 miesiąc i nie pisze tego złosliwie tylko całkiem serio Poznasz  i Zobaczysz jak to wygląda i sporo się nauczysz ,  chyba żę miałeś już doczynienia z bydłem mlecznym .

  • Like 1
Opublikowano

Fatalny moment na rozpoczęcie hodowli. 

Wszystko drogie. 

Jak bym miał zaczynać to najpierw bym zakupił cieliczki. 

Przez rok zgromadzisz paszę, odchowasz jałówki i wtedy zdecydujesz czy opas, czy zacielać i mleczne. 

  • Like 1
Opublikowano

W jaka branżę by człowiek nie zainwestował, to wszędzie jest to samo. Zawsze trzeba kasę utopić, aby coś rozkręcić a dopiero po jakimś czasie kasa się pojawia. Zdaję sobie z tego sprawę 

Jak wygoda opłacalności przy dzisiejszej cenie mleka ? Zostaję coś z tego ? 

Opublikowano
6 minut temu, robi57362 napisał:

tak tylko przez te dwa lata tylko ponosi koszty zero przychodu. Z ta praca bardzo dobry ruch

Ale wtedy ma dwie możliwości. 

Przerobienie budynków też trochę czasu zajmuje. 

Z jałówkami bym kupił jednego byczka na rozród. 

Byczek mięsny w razie jak by sexem nie załapały za pierwszym razem. 

To pozwoli ograniczyć koszta. 

4 minuty temu, MatiZdzichu11441 napisał:

Jak wygoda opłacalności przy dzisiejszej cenie mleka ? Zostaję coś z tego ? 

Niestety to musisz sprawdzić sam. 

Napewno coś zostaje, ile to zależy od gospodarstwa, itp. 

 

Opublikowano

Ja bym zaczął od stopniowego przechodzenia ogólnie na bydło, najlepiej cieliczki ale i byki od biedy mogą być na początek. Na raz przerobić budynki i dostosować pod odbiór, do tego dojenie i schładzalnik, kupno krów. Moim zdaniem nie przerobisz tyle a tak, przez 2 lata systematycznie można dokupować małe sztuki, odchowywać i jak na horyzoncie będą wycielenia to podjąć decyzję czy opylić wysokocielne czy brnąć w to.

Opublikowano
MatiZdzichu11441 napisał:

W jaka branżę by człowiek nie zainwestował, to wszędzie jest to samo. Zawsze trzeba kasę utopić, aby coś rozkręcić a dopiero po jakimś czasie kasa się pojawia. Zdaję sobie z tego sprawę 

Jak wygoda opłacalności przy dzisiejszej cenie mleka ? Zostaję coś z tego ? 

będziesz miał mnóstwo pieniędzy, ogrom roboty, Jedyne zdrowia może braknąć.

Opublikowano

Tak jak Ci wyżej piszą , najpierw wejdź stopniowo w bydło , zacznij od jakich odsadkow jałowek i wtedy stopniowo przerabiaj pod mleko , bez kredytu (chyba że posiadasz duże wolne środki ) nie jesteś w stanie ot tak wejść sobie w mleko ;) Ogromne koszty - zaczynając na cenach przerobienia wygrodzeń , poprzez zakup narzędzi do obsługi krów ,kończąc na zakupie samych krów 

Opublikowano

Kolega nic nie napisał czy ma jeszcze kogoś z kim te krowy ogarnie wraz ze zrobieniem i zmagazynowaniem paszy oraz w jakim jest wieku.  Jak ma się ponad  45 ha, to tylko pozbyć się trzody ( brak informacji ile ma lub miał sztuk, otwarty czy zamknięty cykl, jaki system utrzymania) i spróbować żyć z produkcji roślinnej, można jeszcze iść dodatkowo do pracy i poznać jak można żyć jak człowiek który uwolnił się od hodowli.

Najłatwiejsze wyjście... Po co się męczyć jak można sprzedawać po kawałku. 

 

  • Like 1
Opublikowano
37 minut temu, MARAKAM napisał:

Kolega nic nie napisał czy ma jeszcze kogoś z kim te krowy ogarnie wraz ze zrobieniem i zmagazynowaniem paszy oraz w jakim jest wieku.  Jak ma się ponad  45 ha, to tylko pozbyć się trzody ( brak informacji ile ma lub miał sztuk, otwarty czy zamknięty cykl, jaki system utrzymania) i spróbować żyć z produkcji roślinnej, można jeszcze iść dodatkowo do pracy i poznać jak można żyć jak człowiek który uwolnił się od hodowli.

Najłatwiejsze wyjście... Po co się męczyć jak można sprzedawać po kawałku. 

 

Tez masz rację przy 45 ha , można żyć i bez hodowli , 3 ha pod fermę pv wydzierżawić i można żyć jak bogaty bez grzebania w smrodzie i uwiązania .

Opublikowano

Moim zdaniem trzeba byłoby też zorientować się w mleczarni co Ci zaoferują  jakie warunki jakie ceny przy określonych parametrach.W dzisiejszych czasach ciężko coś przewidzieć jeśli chodzi o zysk.U nas w okolicy wielu zrezygnowało szczególnie mniejszych i młodych gospodarzy i poszli do pracy.Ale są również tacy którzy to po prostu lubią i widzą się w tym biorą dofinansowania i rozwijają się.Pracy wydaje mi się więcej niż przy trzodzie obowiązek dojenia na czas itp. ale znów co miesiąc wypłata.Nie jest kolorowo na pewno praca na etacie to co miesiąc wypłata i głowa  spokojna.

Opublikowano

Nie widzę swojej przyszłości na etacie, więc myślę o zmianie profilu produkcji. Tak jak piszesz wszytko zależy od warunków jakie zaoferuje mleczarnia. Co do pracy jest jej napewno więcej jak przy trzodzie, ale gdy się wszytko przebuduje Tak aby przy obrzątkach pracować ładowarką to zostaje tylko dojenie, oraz dogląd stada, czyli nie ma tragedii 🙂

Opublikowano
54 minuty temu, MatiZdzichu11441 napisał:

Nie widzę swojej przyszłości na etacie, więc myślę o zmianie profilu produkcji. Tak jak piszesz wszytko zależy od warunków jakie zaoferuje mleczarnia. Co do pracy jest jej napewno więcej jak przy trzodzie, ale gdy się wszytko przebuduje Tak aby przy obrzątkach pracować ładowarką to zostaje tylko dojenie, oraz dogląd stada, czyli nie ma tragedii 🙂

Doglądanie najgorsze. 

Warunki mleczarni są nic nie warte. 

Poproś rolników o wgląd w fv za ostatnie 3-5 lat. 

Albo bodaj niech średnią z roku powiedzą na przestrzeni 4 lat 

 

W 2006 roku kolega się śmiał że jak mu wieprz padnie to mu nie szkoda bo nie będzie musiał dokładać. 

W 2020 roku płakał że jak mu zdechła krowa to będzie musiał do niej dołożyć, zostawiła kredyt po sobie. 

Opublikowano

 Powiem tak( ładowarka itp.) "samo nic się nie zrobi"😀 ale widzę że masz jakiś pomysł na ten temat i wiesz z czym się to wiąże a to połowa sukcesu.Jeśli widzisz się w tym anie na etacie to warto spróbować tylko po mojemu z głową i tak jak inni pisali -stopniowo ale oczywiście to tylko moje osobiste zdanie.A jeśli chodzi o mleczarnię to przecież warunki sam ustalasz z nimi to dlaczego nic nie warte bo nie rozumiem?Oczy wiście że warte najwięcej są opinie znajomych rolników ale czy u was jest tak że rolnicy tak chętnie pozwalają na wgląd komuś w ich faktury z ostatnich 3-5 lat?🤔A z trzodą to jak to jest że wiadome nie ma  cen ASF  szaleje a są tacy że inwestują w nowe chlewnie ogromne pieniądze i się nie boją?jak wy to widzicie?

Opublikowano

Jak jesteś jeszcze kawalerem bez połowicy, to te mleczne będą najlepszym sposobem na pozostanie nim na całe życie 😉 Niektórzy tutaj odradzają i nie dziwię się im, sam bym odradzał bo to zapalenie niewiadomo jak wpadnie, jedna z drugą przy inseminacji nie załapie i wyjazd, innej żwacz nie pracuje i zdyma że trzeba dogladać całą noc, zaraz jakiś inny problem wyjdzie i tak w kółko 🤦‍♂️

Opublikowano
2 godziny temu, MatiZdzichu11441 napisał:

Wiadomo, że nic się samo nie zrobi. Chodziło mi o to że sprzęt posiadam nawet niezły, więc się tym tematem interesuje. Na karku dopiero 20 więc siły i chęci są 😁

Najlepszy interes zrobisz, jak zajmiesz się tylko produkcją roślinną, ewentualnie  będziesz mógł robić jakieś usługi w okolicy lub wyjechać za granicę.  W mojej okolicy wszystkie najlepiej prosperujące gospodarstwa całkowicie odeszły od hodowli zwierząt. Ci co mają bydło mleczne to drobni rolnicy, których w ciula ciągle robi mleczarnia, bo np każe podpisać umowę na dostarczenie konkretnej ilości mleka, po czym obniżają za miesiąc cenę za mleko i dziwnym trafem znajdują jeszcze wodę w mleku. Widzę że już są u kresu sił. Z kolei jedno gospodarstwo co ma chyba 100 krów mlecznych właśnie sprzedaje część ziemi, żeby spłacić kredyty zaciągnięte na modernizacje gospodarstwa. Nawiasem mówiąc bardzo pracowici ludzie, a pracuje ich tam 6 osób bo się chłopaki pożenili i dzięki temu mają tanią siłe roboczą, a baby mają tęgie muskuły.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BartoX
      Witam
      Jak ktoś nie zgłosił do tej pory Zgłoszenia dotyczącego odroczenia terminu na dostosowanie miejsc do przechowywania nawozów naturalnych. Termin miną 28 listopada to już nie ma na to szans ?
    • Przez EscapeRoad
      Praca w gospodarstwie rolnym łączy w sobie duże obciążenie fizyczne, presję czasu oraz odpowiedzialność za wyniki. W tak wymagającym środowisku łatwo skupić się wyłącznie na obowiązkach, zapominając o własnej kondycji psychicznej, która ma ogromny wpływ na efektywność.
      1. Dobra organizacja pracy
      Planowanie codziennych i tygodniowych zadań pozwala uniknąć chaosu, zwłaszcza w sezonie. Krótkie podsumowanie każdego dnia potrafi znacząco zmniejszyć stres.
      2. Krótkie przerwy poprawiają koncentrację
      Pracując pod presją czasu łatwo je pomijać, ale regularny odpoczynek zwiększa wydajność i zmniejsza ryzyko przemęczenia.
      3. Wsparcie mentalne staje się coraz ważniejsze
      Coraz więcej osób w rolnictwie zwraca uwagę na równowagę psychiczną. Inspiracje dotyczące odporności mentalnej, motywacji i radzenia sobie ze stresem można znaleźć w materiałach na Escape Road
      4. Technologie mogą odciążyć
      Nowoczesne narzędzia, automatyzacja i monitoring pomagają lepiej planować pracę i ograniczać niepewność związaną z pogodą lub terminami.
      5. Wymiana doświadczeń
      Rozmowa z innymi rolnikami często daje więcej niż się wydaje – nawet krótka dyskusja potrafi zdjąć z człowieka część presji.
    • Przez bisuc
      Witam mam problem z dojarka alfa laval gdy włączę dojarke to wywala dekle rury dojarki co są po bokach dojarki co to może być za przyczyna 
    • Przez grzesieks345
      Witam. Szukałem odpowiedzi na moje pytanie ale niestety nie znalazłem. Krowa musi mieć minimum 24 miesiące aby otrzymać dopłatę, a jaki jest górny próg? Czy może być np. krowa ośmioletnia?
    • Przez PolishLandwirt
      Cześć
       Koleżanki i Koledzy mam problem bo czasem krowy cielą mi się z niezbyt bardzo nabitymi wymionami. Nie wiem gdzie robię błąd i pytam Was jak przygotowujecie krowy do wycielenia?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v