Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Jakie metale ciężkie na głowę upadłeś? Ochrona środowiska raz dwa by im to zamknęła.

Biorę osady z oczyszczalni z Siemiatycz nie ma mowy o żadnych metalach. Tam jest wszystko badane w oczyszczalni i na polach. 

Za to co zawiozą ci na pole odpowiada oczyszczalnia. Kontrolują ci Ph gleby. Musi być ponad 5,5. Nie można handlować osadem. Osad jest za darmo. Wytwórca tj oczyszczalnia ma obowiązek przekazać ci go bezpośrednio, bezpłatnie i sama rozwieźć na twoich polach. Takie są przepisy. Ty się do tego nie dotykasz. Oczyszczalnia jest kontrolowana u siebie i jak pisałem to co wwożą na pole na polu jest kontrolowane. Osad ma uregulowane Ph i nie ma żadnych metali ponad normy. Osadu nie możesz stosować na danej działce częściej niż raz na 5 lat ile tego ma być ustala oczyszczalnia. Fajne darmowe nawożenie u nas są na to kolejki.

Edytowane przez hubertuss
Opublikowano

U nas kiedyś też śmierdziało. Ale teraz coś z tym robią, że prawie nie czuć nic. Obornik gorzej śmierdzi. Nawet jak beczką leją to smrodu w zasadzie nie ma. A kiedyś waliło na kilometr dwa.

Opublikowano
21 minut temu, hubertuss napisał:

Jakie metale ciężkie na głowę upadłeś? Ochrona środowiska raz dwa by im to zamknęła.

Biorę osady z oczyszczalni z Siemiatycz nie ma mowy o żadnych metalach. Tam jest wszystko badane w oczyszczalni i na polach. 

Za to co zawiozą ci na pole odpowiada oczyszczalnia. Kontrolują ci Ph gleby. Musi być ponad 5,5. Nie można handlować osadem. Osad jest za darmo. Wytwórca tj oczyszczalnia ma obowiązek przekazać ci go bezpośrednio, bezpłatnie i sama rozwieźć na twoich polach. Takie są przepisy. Ty się do tego nie dotykasz. Oczyszczalnia jest kontrolowana u siebie i jak pisałem to co wwożą na pole na polu jest kontrolowane. Osad ma uregulowane Ph i nie ma żadnych metali ponad normy. Osadu nie możesz stosować na danej działce częściej niż raz na 5 lat ile tego ma być ustala oczyszczalnia. Fajne darmowe nawożenie u nas są na to kolejki.

To powiem szczerze dziwne. Z moich informacji, rolnicy którzy stosują owe osady, to osady posiadają metale ciężkie i nie można wykorzystywać pola na cele spożywcze lub paszowe, tylko na biomasę. 

  • Like 1
Opublikowano

Poszukaj sobie przepisów na temat osadów wykorzystywanych w rolnictwie. Nie ma mowy o żadnych metalach. Może kiedyś kiedyś tak było. Ale nie teraz. W tych przepisach znajdziesz też co można na tym uprawiać a czego nie można i jakie są okresy karencji.

Opublikowano
14 minut temu, hubertuss napisał:

U nas kiedyś też śmierdziało. Ale teraz coś z tym robią, że prawie nie czuć nic. Obornik gorzej śmierdzi. Nawet jak beczką leją to smrodu w zasadzie nie ma. A kiedyś waliło na kilometr dwa.

U nas rozrzutnikiem, z adapterem co talerze ma, potem pole wylęgało jak szachownica. 

Opublikowano

Z rozrzucaniem tego po polu to jest różnie. Bo wiadomo oni robią aby robić. Lepiej już beczką. Bo wtedy jest git. Dajesz dla chłopa na flache i robi jak trzeba. U mnie w zeszłym roku rozrzutnik był. Ale kilka razy go ciągałem bo grzązł. Na wiosnę beczka i jest super. Na polu gdzie było rozrzutnikiem widać miejscami delikatne paski omijek. I przy drodze słabo bo koleś sam powiedział, ze nie chce mi drogi zawalić. Oprócz P czy N tam są też bakterie które pomagają rozkładać resztki pożniwne i robią próchnicę. W tym roku mam jeszcze jedną działkę po rzepaku.

Opublikowano
25 minut temu, Bercik92 napisał:

Ktoś tu na AF niedawno pisał że raz zrobił badania osadu i wykryto jakieś ludzkie taśiemce....

Porownujesz jaki osad? Ten który oczyszczalnie sprzedają jako suszony nawozowy ma wszystkie badania i jest dopuszczony do stosowania więc nie wiem co insynuujesz

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, hubertuss napisał:

U nas kiedyś też śmierdziało. Ale teraz coś z tym robią, że prawie nie czuć nic. Obornik gorzej śmierdzi. Nawet jak beczką leją to smrodu w zasadzie nie ma. A kiedyś waliło na kilometr dwa.

Mi jak wozili z 5 lat temu to był z higienizowany wapnem . Smrodem raczej tego bym nie nazwał tylko takim specyficznym zapachem , 

 

1 godzinę temu, hubertuss napisał:

Jakie metale ciężkie na głowę upadłeś? Ochrona środowiska raz dwa by im to zamknęła.

Biorę osady z oczyszczalni z Siemiatycz nie ma mowy o żadnych metalach. Tam jest wszystko badane w oczyszczalni i na polach. 

Za to co zawiozą ci na pole odpowiada oczyszczalnia. Kontrolują ci Ph gleby. Musi być ponad 5,5. Nie można handlować osadem. Osad jest za darmo. Wytwórca tj oczyszczalnia ma obowiązek przekazać ci go bezpośrednio, bezpłatnie i sama rozwieźć na twoich polach. Takie są przepisy. Ty się do tego nie dotykasz. Oczyszczalnia jest kontrolowana u siebie i jak pisałem to co wwożą na pole na polu jest kontrolowane. Osad ma uregulowane Ph i nie ma żadnych metali ponad normy. Osadu nie możesz stosować na danej działce częściej niż raz na 5 lat ile tego ma być ustala oczyszczalnia. Fajne darmowe nawożenie u nas są na to kolejki.

Tak jest jak piszesz , za wyjątkiem takim że przykładowo u mnie oczyszczalnia ogłasza przetarg na wywóz nieczystości i firma która wygra przetarg się zajmuje wywózką i np, ty podpisujesz umowę z oczyszczalnią że przyjmujesz osady , i jednocześnie z tą firmą że ci będą wozić , mi np. wozili i płacili mi 5 zł/tonę osada , a ja miałem to rozplantować po polu . przywieżli mi spych do śniegu i kiprowali tirami na paski , a ja tym spychem zawieszonym na tuzie sobie to rozgarnywałem .  W tym samym roku nasz teren wciągnęli jako  Obszar Chroniony Krajobrazowo i tak się skończyło nawożenie , ale jedno powiem ze po 5 latach jeszcze widać dokąd był osad , a dawka była wyliczona końska bo pod kukurydzę na biomasę 201 ton/ha , ale rosła tom pszenica , i jak byli z WIOŚ-u , na kontroli czy ładnie zaorane , to widząc że rośnie pszenica stwierdzili żebym w 2 pierwszych latach wcale żadnego nawozu nie dawał i pilnować bardzo skracania bo cięzko będzie ją utrzymać w pionie . Tak że nawóz extra jak dla mnie 

@Bercik92 Na pewno legalny osad nie posiada żadnych tasiemców czy czegoś takiego , mi jak przysłali badania gleby i osadu to za bardzo się zawartościami metali nie różniły , osadu były dużo poniżej dopuszczalnych norm . Wszystko też zależy z jakiego rejonu ten osad idzie , bo u mnie z małego miasteczka bez jakichś fabryk , to jest pewnie inny niż np jak z miasta gdzie są jakieś większe fabryki chemiczne czy inne tego typu

Edytowane przez mysza103
Opublikowano

Ten Granbial z Białegostoku to wygląda że jest to już produkt a nie odpad to po pierwsze, po drugie jest to chyba granulat po suszarni, więc tam raczej nie ma mowy o tasiemcach i innych dziadostwach. Kwestia rozsiewu, RCW czy normalny rozsiewacz do nawozów?

Opublikowano (edytowane)

Być może z oczyszczalnią w Białymstoku dogadała się jakaś firma, która robi z  tego nawóz i to też jest możliwe. Wtedy to co sypiesz na pole to nie jest już osad a nawóz i tym bardziej nie ma tam metali ciężkich.

@mysza103 jeśli oczyszczalnia nie ma własnego transportu to jak najbardziej jest możliwa taka opcja. Ale to i tak idzie przez oczyszczalnie ty nie możesz sobie sam zabierać swoim transportem czy transportem wynajętym przez ciebie. Bo tak stanowią właśnie przepisy. No i nie płacisz za osad tylko za transport. Jak żeś spychem rozsuwał to grubo ci dali. U mnie tak nie ma, babka pilnuje. Musi być mapka ile ha działki i ona ustala dawkę. Możesz tam przy kombinować, że ci może z jeden rozrzutnik czy beczkę więcej zawiozą niż ustalone ale to nie będzie jakoś dużo więcej. Na małe pola też nie chcą wozić bo im się nie opłaca bawić w te badania ziemi itd.

Jeśli macie gdzieś blisko oczyszczalnie pytajcie.  To jest darmowy nawóz. 

Edytowane przez hubertuss
Opublikowano (edytowane)
42 minuty temu, hubertuss napisał:

 

@mysza103 jeśli oczyszczalnia nie ma własnego transportu to jak najbardziej jest możliwa taka opcja. Ale to i tak idzie przez oczyszczalnie ty nie możesz sobie sam zabierać swoim transportem czy transportem wynajętym przez ciebie. Bo tak stanowią właśnie przepisy. No i nie płacisz za osad tylko za transport. Jak żeś spychem rozsuwał to grubo ci dali. U mnie tak nie ma, babka pilnuje. Musi być mapka ile ha działki i ona ustala dawkę. Możesz tam przy kombinować, że ci może z jeden rozrzutnik czy beczkę więcej zawiozą niż ustalone ale to nie będzie jakoś dużo więcej. Na małe pola też nie chcą wozić bo im się nie opłaca bawić w te badania ziemi itd.

U mnie też wszystko szczegółowo wyliczone ile osadu na ha , na jakie dz. Nr dz mapki skąd osad pochodzi , kto go dostarczy i kto go odbiera i pełno jeszcze innych informacji . Ta umowa spisana jest w 4 egzemplarzach   dla oczyszczalni , dla przewoźnika , dla mnie i dla Wioś , i taki osad jeśli by się którykolwiek parametr nie mieścił w normie , to nikt ci go nie wyda

A tu na szybko odnalazłem umowę z wyliczoną dawką

IMG_20220627_134049.jpg

 

Edytowane przez mysza103
Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, Tomek90 napisał:

Jak u ciebie zielona jeszcze. Kiedyś normalnie kosili w lipcu normalne plony, jeczmienie kładli końcem czerwca u mnie a tu nic. 

Kiedy to było?  Na zachodzie Polski może tak bywało bo tam zawsze 2 tyg wcześniej jak na wschodzie. U nas jak w lipcu to raz pamiętam z 5 lat temu jak przypaliło to 17 lipca kosiłem pierwszy w okolicy, kolejne lata koniec lipca lub sierpień żniwa. 

Edytowane przez GRZES1545
Opublikowano
54 minuty temu, Mateusz1q napisał:

Porownujesz jaki osad? Ten który oczyszczalnie sprzedają jako suszony nawozowy ma wszystkie badania i jest dopuszczony do stosowania więc nie wiem co insynuujesz

nie wiem o jakim osadzie ten ktoś wspominał. u nas kiedyś na dzierżawe jak i teraz znajomy woził pół płynny osad

Opublikowano
57 minut temu, Mateusz1q napisał:

Porownujesz jaki osad? Ten który oczyszczalnie sprzedają jako suszony nawozowy ma wszystkie badania i jest dopuszczony do stosowania więc nie wiem co insynuujesz

Tak samo badają Jak zboża z Ukrainy?🤔 Ciekawe co by wyszło gdyby tak dać to pod lupę prywatnie do laboratorium.

  • Like 1
Opublikowano
4 minuty temu, JanKrzysztof napisał:

W osadzie jest cała tablica Mendelejewa, ale wystarczy zbadać to w "dobrym" laboratorium i nie trzeba płacić kroci  za utylizację, tylko chłop weźmie i jeszcze podziękuje.

Albo i dopłaci 🤔

Opublikowano
1 godzinę temu, JanKrzysztof napisał:

W osadzie jest cała tablica Mendelejewa, ale wystarczy zbadać to w "dobrym" laboratorium i nie trzeba płacić kroci  za utylizację, tylko chłop weźmie i jeszcze podziękuje.

Po pierwsze to osad osadowi  nie równy. Bo każda oczyszczalnia jest inna ma inne technologie itd. Po drugie nikt z tablica mendelejewa osadu na pole nie wywiezie bo ochrona środowiska by im takie kary dowaliła, że by z butów wyskoczyli. Po prostu powtarzasz mity z przed 20 czy 30 lat. Kiedyś tak pewnie było. W Siemiatyczach kiedyś jak wiatr zawiał to ludzie skargi pisali dzisiaj ani na polu przy kupie osadów ani w mieście ani na placu oczyszczalni nic nie poczujesz. To samo jest z ta tablica mendelejewa. Nikt syfu na pole nie wiezie. Bo ich potem sprawdza ochrona środowiska. Mają u siebie wszystkie działki i losowo jest pobierana ziemia u rolnika po nawiezieniu osadem i badają to w Białymstoku. Gdyby tam była tablica mendelejewa kary szły by w miliony dla miasta nie dla rolnika.

W zeszłym roku babka z oczyszczalni sama do mnie dzwoniła i pytała czy aby pole na pewno zwapnowane bo kontrola z Białego u mnie na działce będzie. A pytała bo ludzie potrafią przynieść ziemie którą zwapnowali ale w worku po drodze do oczyszczalni. Zaś na polu ph poniżej 5,5.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Witajcie, poniżej zamieszczam listę 10 najpopularniejszych pytań dotyczących cen nawozów z jakimi sie spotykamy:
      Jakie będą ceny nawozów w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować saletrzak w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować mocznik w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować saletra amonowa w 2025 roku?
      Jakie będą ceny nawozów wieloskładnikowych w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować polifoska 4 w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować polifoska 8 w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować saletrosan w 2025 roku?
      Czy ceny nawozów pójdą w górę w 2025 roku?
      Co się będzie działo z cenami nawozów w 2025 roku?
      Zapraszam do wymiany opinii na temat cen nawozów, podawajcie proszę konkretne ceny nawozów u swoich dostawców, w poszczególnych powiatach. Informujcie czy cena dotyczy sprzedaży detalicznej czy są to ceny za dostawy całosamochodowe.
      Przykładowo niech to będą wpisy tego typu: powiat świdnicki, saletra Zaksan 33.5 - cena 1300zł netto - zakup całosamochodowy.
      Przy dyskusjach unikajmy poróżnień, wyzwisk, czy wycieczek politycznych. Rozmawiajmy merytorycznie, szanując rozmówcę i jego punkt widzenia.
    • Przez AgroMinerał
      Zainteresowanych proszę o kontakt pod numerem telefonu 577177974. Możliwy dowóz na terenie całej Polski. Produkt, suchy idealnie nadający się jako nawóz naturalny pod wszystkie rodzaje upraw.
       Chętnych zapraszam do kontaktu.
       Pozdrawiam 
      AB
    • Przez chabo
      Witam czy RSM 32 trzeba rozcieńczać wodą przed aplikacją w zbożach ?
    • Przez Bartek933
      Ceny nawozów utrzymują się nadal na bardzo wysokim poziomie. Cena i dostępność nawozu sprawia trudności z zaplanowaniem zakupów. Ciężko przewidzieć czy ceny będą spadać czy nieoczekiwanie będziemy obserwować ich wzrost
       
      Jak myślicie? czy ceny będą spadać? jaki nawóz najlepiej kupić? 
      Proszę o podawanie cen, miejsca zakupu i wolumenu ton dla której sprzedający zaoferował tą cenę 
      Temat jest kontynuacją: 
       
    • Przez Bartek933
      Szereg czynników w ostatnim roku wywindował ceny nawozów do niespotykanego poziomu. Każdy z nas jest dotknięty wysoką ceną nawozów jako jednego z podstawowych składników produkcji rolniczej. Końcówka ubiegłego roku przyniosła mały spadek w cennikach sprzedawców nawozów. 
      Jak myślicie? czy ceny będą spadać? jaki nawóz najlepiej kupić? 
      Proszę o podawanie cen, miejsca zakupu i wolumenu ton dla której sprzedający zaoferował tą cenę 
      Temat jest kontynuacją: 
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v