Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, agrofix224 napisał:

Jeśli chodzi o ursusa 4514 to obawiał bym się o dostępność niektórych części oraz ich jakość, gdyż nie wyprodukowano tych ciągników zbyt wiele, co do zetora 7245/7745 to w mojej okolicy większość części jest do nich dostępna od ręki, zamienniki albo można poszukać takie które są firmowane przez zetora o jakości oryginału. Co do cen części do zetora to na pewno nie będzie tak tanio jak do c330 czy c360, ale jest też taka zaleta, że jak się coś naprawi w takim zetorze to zazwyczaj raz na długi czas. Jeszcze na plus zetora przemawia kabina.

Co ty opowiadasz, ten ursus to kopia MF 265 z przednim mostem rodem z Landini jak w serii 300 MFa. Na pewno części lepiej dostępne niż niejedna zagraniczna marka, nie wspominając już o cenie. O jakość nie trzeba się martwić bo ten ciągnik ma dużo bardzo popularnych podzespołów z MF, np. silnik Perkins A4.236, skrzynia 8+2, tylny most na zwolnicach planetarnych, przedni most carraro. Mimo wszystko nie kupiłbym tego Ursusa, wolałbym zdecydowanie MF 362, 365, 375 lub z nieco innym silnikiem 390. Skrzynia 12+12, niezależna hydraulika zew z łączeniem wydatków. Zresztą wystarczy poczytać opinie o tej serii. Z MFa jeszcze seria 42xx ale tu kasa wyższa. Najbardziej zadziwiające są ceny Zetora, nic specjalnego, stare rozwiązania a cena kosmos.

Opublikowano

W tej kasie i prostyciagnik to mf 390. Mialem i skubany zwrotny, niby maly ale jak zalozylem 600 kg obciaznikow to rozsiewacz 2 tony czy opryskiwacz 1200 l 21 m nie robily na nim wrazenia. 

Opublikowano (edytowane)

Witajcie ponownie,

Byłem wczoraj oglądać MF-a 3060. Powiem szczerze że pójdę chyba w tą stronę. Nie tak dawno miałem właśnie okazję pracować 4514 znajomego więc mam na świeżo porównanie i powiem Wam szczerze że komfort pracy to przepaść na korzyść MF-a. Ciągnik który oglądałem miał niespełna 6tys mth. Użytkowany był podobno jako ciągnik pomocniczy w gospodarstwie co mogło by się zgadzać bo opony były już praktycznie slicki a były od nowości. Martwi mnie bardzo tylko jedna rzecz. Jak w tym ciągniku wygląda dołożenie instalacji pneumatycznej? Bo ten co oglądałem był sprowadzony z francji, z papierów wynika że faktycznie od pierwszego właściciela a tam ponoć hamulce są wyłącznie hydrauliczne więc będzie potencjalnie dodatkowy koszt. Nie mówię że będę brał ten konkretny egzemplarz bo bardziej byłem po prostu go obejrzeć i zobaczyć jak MF pracuje ale pewnie większość tych ciągników jest sprowadzana i z instalacją będzie podobnie. Ten co patrzyłem kosztował 55k do negocjacji. Do tego opony podejrzewam że z 10k bo te co miał to totalne szmelc. Już pomijam że łyse ale w dodatku popękane ze starości. Rok opon zgadza się z rokiem produkcji ciągnika. No i pneumatyka obowiązkowo więc finalnie wyszedł by mnie on bliżej 70k a to już sporo. Za 60k widziałem że chodzą naprawdę ładne egzemplarze bez konieczności inwestycji w opony. Tylko ta pneumatyka mnie martwi. 

Edytowane przez włodek
Opublikowano
1 godzinę temu, tomek1974 napisał:

pneumatyka cie martwi a powinien silnik skrzynia napędy elektronika i hydraulika 

Tak, to prawda. Dlatego jak najlepiej sprawdzić ten ciągnik? Bo przecież rozebrać go nie rozbiorę. Motogodziny też te które są na liczniku mogę mieć się nijak do rzeczywistości. Znalezienie tego ciągnika od rolnika graniczy z cudem. Praktycznie ich nie ma. Wszystko sprowadzane od handlarza. W zasadzie nawet nie wiem ile taki egzemplarz powinien kosztować bo jak przeglądam zagraniczne aukcje to rozstrzał przeogromny. Od ok 40tys zł do nawet 100tys. 

Opublikowano

Trzeba dobrze rozgrzać ciągnik, musi popracować, żeby rozgrzał się olej w hydraulice, instalacja elektr. powinna być sprawna, jeśli ktoś już lepił kable, robił obejścia to omijaj takie.

Opublikowano (edytowane)

No ten co oglądałem wyglądał przyzwoicie. Wycieków nie widziałem ale był myty. Jeżeli chodzi o wyposażenie to sprawdziłem, wszystko działało. O dziwno nawet EHR był sprawny i te przyciski na błotniku też działały. Nie wiem, cena 55k za ciągnik z kompletnie łysymi oponami to w miarę ok czy drogo? Bo mówię, nie mam nawet żadnego odniesienia. Oglądałem kilka prezentacji tych modeli na YT ale ludzie kupowali je 10 - 15 lat temu. Płacili średnio 40k +/- kilka tysięcy ale wiadomo, wtedy ceny były inne. Ile może kosztować taki przyzwoity egzemplarz 3050, 3060, 3070 lub 350, 360, 370

Edytowane przez włodek
Opublikowano (edytowane)

Te przyciski na błotniku prawie zawsze działają bo nimi sterujesz bezpośrednio elektrozaworem. Do takiego ciągnika zabierz kogoś obczajonego w takich czy podobnych ciągnikach. Tu trzeba skupić się na skrzyni i hydraulice, silnik to pikuś bo popularny i dość tani w naprawie. No i elektronika ma działać i tyle, nie jakieś tam głupie tłumaczenie. No i w niewiele wyższej cenie możesz kupić MF serii 42xx lub z elektroniką 61xx

Edytowane przez akmaly
Opublikowano

No właśnie nie wiem czy ja chcę z elektroniką. Może nie idę z duchem czasu ale dla mnie im prostsze, tym lepsze. Dlatego że mechanikę w dużej części naprawię sam a z elektroniką już tak kolorowo nie jest. W samochodzie to co innego. Ciągnik jednak pracuje w ciężkich warunkach, w wilgoci a elektronika za bardzo tego nie lubi. W nowych ciągnikach pewnie jest to inaczej zabezpieczone ale w 30 letnim nie sądzę. Ja się bardzo mocno zastanawiam czy w ogóle EHR-a brać czy może wybrać coś z serii gdzie tego nie ma ale czytam że akurat EHR jest na tyle powszechny że z jego ewentualną naprawą problemu nie ma a i cenowo nie doprowadzi do ruiny. Z tego co czytałem sobie to forum, wynika że najsłabszym ogniwem tego ciągnika jest właśnie skrzynia a zwłaszcza gdy ktoś o nią nie dbał, nie wymieniał regularnie oleju albo co gorsza, przerzucał z A na B podczas jazdy. Ale tego nie sprawdzę kto i jak pracował. 

Opublikowano

No niestety ale ciężko w używanym stwierdzić jak był obsługiwany. W tych modelach, jak i w całej masie nowszych, podstawa to regularna wymiana oleju i tu o samą skrzynię nie chodzi, a to że jest wspólny obieg oleju dla skrzyni, mostu i hydrauliki. Najgorsza jest ta hydraulika bo jak pójdą małe opiłki przez filtry to zaraz problem z zaworami itd. Choć nie ma co ukrywać, że taki MF3060 to przeskok technologiczny w stosunku do 4514 czy nawet MF serii 3xx ( pomimo że to nowsza seria ). Każdy ma swoje, ja wolę mechaniczny, może komfort mniejszy ale nie pracuję nim codziennie od rana do wieczora, jakby tak było to pewnie miałbym jakiś nowy lub prawie nowy komfortowy :P

Opublikowano

Ja mam tak samo. Im więcej mechaniki tym lepiej bo tam wszystko jest jasne. Jak coś nie działa to przyczyna jest oczywista a z elektroniką nigdy nic nie wiadomo. Kuzyn ma new hollanda. Zaczynała mu się palić jakaś lampka od ciśnienia, bodajże w skrzyni. Rok się głowili. Wymienili czujnik. Rozebrali skrzynię. Wymienili jakąś tam pompę. Problem dalej występował. Co się okazało? Kabelek w wiązce trochę zaśniedział i czujnik wariował. Wymienili kabelek, problem ustąpił. Tylko zanim doszli do kabelka, zupełnie niepotrzebnie wpakował w ten ciągnik prawie 8 tysięcy. Dlatego też im prostszy i mniej czujników i tej całej elektroniki, tym lepiej. 

Opublikowano

Wiesz co, ale w życiu byś nie przypuszczał że kabalek który jest w izolacji w dodatku jest w peszlu, fabrycznie będzie gdzieś tam uszkodzony, bo nikt go nie ruszał, ciągnik ma od nowości, więc musiał po prostu mieć już na etapie produkcji przetartą izolację. Miedź zaśniedziała i czujnikowi to wystarczyło aby wariować bo jemu raz się ta lampka zapalała raz gasła. 

Opublikowano

Tu raczej nie przewód wadliwy a mechanik - niestety ale tak się dzieje jak niekompetentni ludzie zabierają się za naprawy trochę bardziej skomplikowanych urządzeń. Zanim wymienił ten czujnik, rozebrał skrzynię i wymienili pompę, wystarczyło zmierzyć ciśnienie. Jeśli byłoby ok to robi się pomiary od strony elektronicznej. Niestety ale wiele serwisów działa na zasadzie - błąd czujnika = wymiana, nikt nawet nie sprawdza.

Opublikowano

Co do seri 3000 od mfa to bardzo lubie tą serie, z tym ze ja ciut wiekszymi modelami jezdzilem 3080 i 3120 przez dobre kilka lat. 

Ta seria ma kilka wad i jezeli wszystko dziala po rozgrzaniu itp to pozostaje jedna rzecz. Jak sie rozgrzeje wziasc czysciutki baniak i spuscic z 5 litrow oleju ze skrzyni i przelac przez sitko/lejek lakierniczy ktory wylapuje najdrobniejszy syf  i patrzej czy nie ma opilkow ze skrzyni a szczegolnie od tarcz hamulcowych.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez zadenrolnik
      Cześć, chcialbym sie przywitać i jednocześnie zadać pytanie. 
      Po pierwsze w ogole nie znam sie na ciągnikach ale musze kupić. 
      Potrzebuje sprzęt który bedzie miał tura o udzwigu 1600kg żeby czasem rozładować palety z tira oraz potrzebuje go do odśnieżania placu, podłączyć solarke, obowiązkowo 4x4. Musze podłączyć zamiatarke zeby umyć droge po budowie i może pociągnąć zwykłą przyczepę. 100% pracy na utwardzonym terenie. Nie bedzie w ogole wykorzystywany w polu. Chyba w okolicy 90-100KM 
      Powiedzcie co wybrać, czego szukać. Nie chcę wydawać ogromnych pieniedzy bo sprzet bedzie używany sporadycznie. Chcialem zeby mial klimę ale w sumie mozna dołożyć aftermarketową.
      Póki co patrze na MF 390, 3090, Deutz dx85, 6.31, case 5130, cs78, renault ergos 100km, pronar 85, 
      Nawet nie wiem czy dobrze patrze. Chcialbym prosty sprzet zeby jak najmniej sie mogło posypać. raczej wole coś do 5t wagi zeby nie trzeba bylo balastu jak bedzie rozładowywał ciężką palete.
      Budżet zakladalem 40000 ale juz jestem czy 70000. A wolałbym wybadać mniej bo ani to nie bedzie zarabiać ani nic. To tylko na własny użytek w kole komina. 
      Bede wdzieczny za wszystkie rady, sugestię itd 
      Pozdrawiam 
    • Przez zadenrolnik
      Cześć, chcialbym sie przywitać i jednocześnie zadać pytanie. 
      Po pierwsze w ogole nie znam sie na ciągnikach ale musze kupić. 
      Potrzebuje sprzęt który bedzie miał tura o udzwigu 1600kg żeby czasem rozładować palety z tira oraz potrzebuje go do odśnieżania placu, podłączyć solarke, obowiązkowo 4x4. Musze podłączyć zamiatarke zeby umyć droge po budowie i może pociągnąć zwykłą przyczepę. 100% pracy na utwardzonym terenie. Nie bedzie w ogole wykorzystywany w polu. Chyba w okolicy 90-100KM 
      Powiedzcie co wybrać, czego szukać. Nie chcę wydawać ogromnych pieniedzy bo sprzet bedzie używany sporadycznie. Chcialem zeby mial klimę ale w sumie mozna dołożyć aftermarketową.
      Póki co patrze na MF 390, 3090, Deutz dx85, 6.31, case 5130, cs78, renault ergos 100km, pronar 85, 
      Nawet nie wiem czy dobrze patrze. Chcialbym prosty sprzet zeby jak najmniej sie mogło posypać. raczej wole coś do 5t wagi zeby nie trzeba bylo balastu jak bedzie rozładowywał ciężką palete.
      Budżet zakladalem 40000 ale juz jestem czy 70000. A wolałbym wybadać mniej bo ani to nie bedzie zarabiać ani nic. To tylko na własny użytek w kole komina. 
      Bede wdzieczny za wszystkie rady, sugestię itd 
      Pozdrawiam 
    • Przez juras390
      John Deere 7600
      Czy ktoś jest posiadaczem bo ja jestem i będę potrzebował porady
      Proszę 
    • Przez raffik4
      Witam zwracam się z prosbą o doradzemie mi jaki mam wybrać ciagnik do 60km na co prawda małà działke 2h na ktorej uprawiam warzywa,jest sad ciagnik miałby słuzyc do ogolnych zastosowań ziemia jest ciezka duzo pracy nie bedzie orka,glebogryzarka,kultywator,czasem koszenie trawy,zalezy mi na prostocie ,trwałosci i dobrego dostepu do czesci dodam iz mam na mysli ciagnik uzywany.
    • Przez lukaszgg
      Witam. Stoję przed wyborem ciągnika na gospodarstwo, wolę kupić coś nowego. I tutaj moje pytanie skierowane do was, co aktualnie polecacie? Coś co by mnie interesowało to przedział w granicach 80 - 110 KM  cena 200 netto 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v