Dopłaty a brak umowy

[rolnik34]

Dnia 2.09.2021 o 15:06, gregoff napisał:

Witam.

 

Mam taki nietypowy problem:

Od kilku lat (około 10 lat) użyczałem ziemie w uprawe sąsiadowi bez umowy. Ja pobierałem dopłaty a on uprawiał ziemie rolną (około 11h) ja mialem zostawione trwale uzytki zielone ( około 1h) gdzie mój ojciec wypasał swojego konia.

 

W tym roki ten sąsiad oglosił ze rezygnuje z uprawy ziemi a jego pole będzie obrabiał ktoś inny. Mój ojciec poradził abyśmy teraz wydzierzawili to pole innemu sąsiadowi (już normalnie na umowę dzierżawy).

Ja jeszcze byłem u tego pierwszego dzierżawcy zapytać czy mogę to pole wydzierzawić komuś innemu i czy muszę zaplacić za pociętą słomę z tego roku. Powiedział ze wszystko jest ok i mogę komu chce.

Prosiłem jeszcze o kontakt tego znajomego pierwszego dzierzawcy jakie on proponuje warunki. Jednak nie doczekałem się telefonu. Jedynie mój ojciec rozmawiał z tym pierwszym dzierzawcą ze on moze to na umowę od nas wydzierzawić a uprawiał będzie ten jego znajomy.

 

W każdym razie podpisalem umowę z drugim dzierzawcą i poinformowałem telefonicznie tego pierwszego o tym fakcie. Ten nie miał żadnych przeciwwskazań ani wyrzutów (to bylo na początku zeszlego tygodnia).

Od tamtej chwili uaktywnił się syn oraz żona pierwszego dzierżawcy. Ona stwierdziła ze zachowałem się "bezszczelnie".

A dzisiaj syn zadzwonił do mojego ojca z grozbą ze jeśli nie zaplacę 3000 tyś zl za tą słomę oraz 1500 zł za inne usługi które wykonywał jego ojciec dla firmy w ktorej pracuje (usługi były wykonane ale kwota bardzo dyskusyjna) to on zgłasza fakt pobierania dopłat bez faktycznego uprawiania ziemi do ARiMR. Zresztą nie wiem czy to cała kwota bo ojciec był bardzo rozstrzęsiony po tej rozmowie i coś mówił o tym ile kosztów poniósł na nawożenie ziemi. Do tego nie mam pokazywac się na ich podwórku aby "skamleć"

Próbowałem się skontaktować z tym pierwszym dzierzawcą ale nie odbiera telefonu ode mnie ani od mojego ojca.

Co mi właściwie grozi w przypadku zgłoszenia takiego faktu do Agencji. Rozumiem ze zawieszenie dopłat, ewentualny zwrot ich nienależytego pobrania plus odsetki (za jaki maksymalny okres?). Czy coś jeszcze?

Czy ja mogę ewentualnie powoływać się na umowę ustną oraz żądać od nich zaplaty za używanie pola i korzystanie z płodów rolnych.

i bardzo dobrze doplaty sie bralo a kolega zapierniczal i ma racje

[Gość]

Cytujesz i pieprzysz trzy po trzy bo nie wiesz co jest grane. 

Edytowane 3 Września 2021 przez deSilva

[Leszy]

17 minut temu, rolnik34 napisał:

i bardzo dobrze doplaty sie bralo a kolega zapierniczal i ma racje

Gówno ma nie racje. Chciał to obrabiał, a teraz próbują coś więcej z tego ugrać. Zwykła chciwość. 

[Gość]

To jest zwykły szantaż i to jest przede wszystkim karane a że dopłaty brał no to brał. Jak mu dzierżawy nie płacił no to brał. Nie daj się skur...... i  ja bym nie podarował. Już tu kiedyś opisywałem co mnie spotkało i od tamtej pory koniec z miekim sercem. 

[Bogdan_ja]

Nie ma litości w interesach to fakt... Tu powinna być umowa i ustalona stawka czynszu.... Nie było by teraz takiego cyrku. 

[Winnetou]

Jemu chodzi tylko o pieniądze, i wie, że jak zgłosi to już nie będzie odwrotu i zobaczy je jak świnia niebo. Zdaje sobie też pewnie sprawę, że może mu się spalić dom, wypadek spotkać, nie mając z tego korzyści,  bo człowiek w afekcie nie kalkuluje

Racja Bogdan. Mnie już  nie raz straszyli prokiem za pomówienia na forum, ale ja mam zabezpieczone dowody, to mi mogą naskoczyć🤣

Edytowane 3 Września 2021 przez Winnetou

[Gość]

tobie Winetu sufit na łeb spadł?

[Winnetou]

O Właśnie Winetu, a nie wineta😘 Dobranoc wam, ja jeszcze muszę rochę popracować😓

Edytowane 3 Września 2021 przez Winnetou

[akmaly]

Mimo wszystko poszedłbym do radcy prawnego. Tu nie o dzierżawę chodzi tylko o poświadczenie nieprawdy. Sporo cwaniaków na forum tylko ciekawe ile z tych bohaterów by zostało na komendzie. Oczywiście że najlepiej się dogadać ale nie wiem czy to jest możliwe, z drugiej strony to co robi były dzierżawca to szantaż, najlepiej nagrywać rozmowy jak będzie dzwonił czy przyjedzie.

 

[Winnetou]

Uj z radcą😋

najlepiej nagrywać rozmowy jak będzie dzwonił czy przyjedzie.

I to jest najlepsza podpowiedź, jak się zorientuje, że masz nagranie z żądaniem haraczu, d*pa mu zmięknie

 

[Kubawww]

8 godzin temu, Winnetou napisał:

Uj z radcą😋

najlepiej nagrywać rozmowy jak będzie dzwonił czy przyjedzie.

I to jest najlepsza podpowiedź, jak się zorientuje, że masz nagranie z żądaniem haraczu, d*pa mu zmięknie

 

Nagranie w sądzie nie wiem czy wiesz, ale aktualnie nie ma żadnego znaczenia potrzeba zgody 2 osoby na nagrywanie inaczej nawet tego sąd nie  rozpatrza

[Leszy]

To trzeba by się było dowiedzieć z tym nagraniem. Wcześniej było, że dowód nielegalnie zdobyty nie może być użyty, ale za PiS-u zmienili znowu, że nielegalnie zdobyty nadal może być wykorzystywany. 

[Kubawww]

3 godziny temu, Leszy napisał:

To trzeba by się było dowiedzieć z tym nagraniem. Wcześniej było, że dowód nielegalnie zdobyty nie może być użyty, ale za PiS-u zmienili znowu, że nielegalnie zdobyty nadal może być wykorzystywany. 

Widzisz jednak nie.. miałem przygodę kilka miesięcy temu przy zakupy używanej maszyny wszystko było nagrywane, później okazało się, że podszykowane coś było. Prawnik powiedział od razu, że nagranie bez zgody 2 osoby nie ma znaczenia i jak się okazało to samo było w sądzie 

Edytowane 4 Września 2021 przez Kubawww

[Winnetou]

https://www.alfatronik.com.pl/info/nagrywanie-rozmow-legalne/

Zatkało kakao? 🤔

[Gość]

3 godziny temu, Kubawww napisał:

Widzisz jednak nie.. miałem przygodę kilka miesięcy temu przy zakupy używanej maszyny wszystko było nagrywane, później okazało się, że podszykowane coś było. Prawnik powiedział od razu, że nagranie bez zgody 2 osoby nie ma znaczenia i jak się okazało to samo było w sądzie 

Chyba nie do końca tak jest, trudno żeby pytać o zgodę przestępcę, są nagrania monitoringu jako dowód, są nagrania z kamerek samochodowych, nigdy by nic nie udowodniono bo brak zgody.

[gregoff]

Teraz się przewrócicie...

 

Ten pierwszy dzierzawca (najprawdopodobniej) wynajał temu swojemu znajomemu moją ziemię bez mojej wiedzy...  czyli jeśli to prawda to podrobił mój podpis na umowie... w teorii teraz są dwie umowy dzierżawy funkcjonujące na moją ziemię na dwóch różnych beneficjentów...

 

Czekam na rozwój sytuacji ale robią się z tego niezłe jaja.

Edytowane 4 Września 2021 przez gregoff

[Steyerek8100]

Trzepał kasiorę na wynajeciu twojej ziemi. Nie ma co się dziwić ze teraz skamlą ze ziemia odebrana, nie wiadomo jeszcze ile umów zwarte na programy unijne.

[Gość]

1 godzinę temu, gregoff napisał:

Teraz się przewrócicie...

 

Ten pierwszy dzierzawca (najprawdopodobniej) wynajał temu swojemu znajomemu moją ziemię bez mojej wiedzy...  czyli jeśli to prawda to podrobił mój podpis na umowie... w teorii teraz są dwie umowy dzierżawy funkcjonujące na moją ziemię na dwóch różnych beneficjentów...

 

Czekam na rozwój sytuacji ale robią się z tego niezłe jaja.

Jak wjedzie ktoś na Twoją ziemię bez Twojej wiedzy, lej pałą dziada wiele wlezie.

[jacus]

jakie programy jesli to gregoff bral doplaty ??

trafil swoj na swojego- jeden kombinator na drugiego 😛, 

gdzie ty masz ta ziemei ze nawet nie wiesz kto ja uprawial ?? nikt nie doniosl ze ktos inny sieje ??

cos czuje ze adwokaci pare zlotych zarobia.

[Gość]

Policzyłeś ilu się dzisiaj zaszczepiło?

Edytowane 4 Września 2021 przez deSilva

[gregoff]

27 minut temu, jacus napisał:

jakie programy jesli to gregoff bral doplaty ??

trafil swoj na swojego- jeden kombinator na drugiego 😛, 

gdzie ty masz ta ziemei ze nawet nie wiesz kto ja uprawial ?? nikt nie doniosl ze ktos inny sieje ??

cos czuje ze adwokaci pare zlotych zarobia.

Uprawiał jeden. Dopiero teraz w tym miesiącu nastąpiła zmiana. Ten drugi nic nie robił jeszcze. Dopiero miał rozwozić obornik. 

 

A ja na umowę wydzierzawiłem trzeciemu

[Kubawww]

2 minuty temu, gregoff napisał:

Uprawiał jeden. Dopiero teraz w tym miesiącu nastąpiła zmiana. Ten drugi nic nie robił jeszcze. Dopiero miał rozwozić obornik. 

 

A ja na umowę wydzierzawiłem trzeciemu

Ja bym się tylko cieszył nawiozl by mi obornika i bym z pola wy***ał 

[Matey]

Tu się powoli robi tematdlauwagi

[Gość]

10 godzin temu, gregoff napisał:

Teraz się przewrócicie...

 

Ten pierwszy dzierzawca (najprawdopodobniej) wynajał temu swojemu znajomemu moją ziemię bez mojej wiedzy...  czyli jeśli to prawda to podrobił mój podpis na umowie... w teorii teraz są dwie umowy dzierżawy funkcjonujące na moją ziemię na dwóch różnych beneficjentów...

 

Czekam na rozwój sytuacji ale robią się z tego niezłe jaja.

Nosz Kur...... Komediodramat. Tak mówiłeś że nic z tego nie ma a tu wychodzi że się o tą ziemię zabija więc chyba tak źle nie jest. 

Edytowane 5 Września 2021 przez Gość

[akmaly]

To teraz sprawa się wyjaśniła, jeśli mają umowę której na pewno nie podpisałeś to w razie problemów z prawem tracą wiarygodność 🙂 Jak będzie jeszcze dzwonił albo nachodził was to jedź do tego co mu dzierżawę dałeś że podrobił twój podpis i jak będzie jeszcze Cię zastraszał to zgłosisz ta sprawą na policję, a jak chce uniknąć problemów to w razie gdyby tamten nie żartował ma mówić że nie uprawiał twojej ziemi tylko czasami pomagał 😛

Edytowane 5 Września 2021 przez akmaly