Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
8 godzin temu, Bartez563 napisał:

 

No jeśli problem nie ustąpi to trzeba będzie tam zajrzeć ;// Miałeś jakieś uszkodzenia w starej uszczelce które pokazały się po demontażu??

 

sorry to Tobie miałem odpisać xD

 

wywalalo plyn lapal temp bardzo szybko  i po zmianie uszczelki wszystko wrocilo do normy traktor tez byl swiezo po zakopie glowica nie byla dokrencona jak nalezy i z tond byly takie komedie

Opublikowano
yaro_1 napisał:

to co rozumiesz przez: uszczelka straciła swoje właściwości, albo uszczelka trzyma albo nie, a jak nie trzyma to w przypadku uszczelki pod głowicą zawsze będą na niej ślady, może nie być typowych objawów tj wyganianie płynu (czyli kompresja idzie w kanał wodny), czasami bywa że woda pójdzie do oleju lub olej do wody, może tez kompresja iść do oleju (to by mogło znacznie podnosić temperaturę silnika a i odmą zaczął by dymić), miałem przypadek że przepaliła się ścieżka między dwoma cylindrami (głowica całościowa) gdzie w pierwszej chwili nie było wiadome o co biega bo dopiero po pewnym czasie silnik stracił moc i zaczął chodzić na dwa cylindry

A rozumiem to, że przez kilkukrotne z różnych przyczyn przegrzanie silnika albo bardzo wysoka temp silnika uszkadza uszczelkę. Przykład c330 Uszczelka stała się krucha i w całości nie odeszła tylko była po przyklejana do bloku/ głowicy. A była zmieniana 2 lata wcześniej podczas regeneracji głowicy prze kogoś innego. Objawy takie jak podałeś nie występowały olej w wodzie woda w oleju, kompresja . Nowa uszczelka i problem znikł. A jakie tam reakcje naukowe zachodzą nie wiem chyba że wiesz to napisz, bez wyżej wymienionych defektów.

Opublikowano

Udało mi się wczoraj tak jak pisałem wcześniej odpowietrzyć układ odkręcając korki od zasilania i powrotu nagrzewnicy oraz przez poluzowanie czujnika temperatury, o dziwo po zrobieniu hektara pola temperatura nie wzrosła więcej niż pion na wskaźniku, po krótkiej przerwie i dotankowaniu sprzętu pojechałem na cięższy test w glinę, pomimo dużego oporu nawet takiego że aż musiałem zredukować bieg do 4 polowej to temperatura nie poszła na czerwień, maksymalnie była trochę przechylona na prawo od pionu, zatem trochę to pomogło, nie mniej jednak będę dziś dalej jeździł i obserwował sytuację. Zauważyłem też że dość sporo wydobywa mi się gazów z odmy, nie są to chyba spaliny ale pod obciążeniem sporo się z niej wydostaje także kondycja silnika też może nie być już zbyt dobra ;(( Świeżo zmieniony olej szybko traci jasny kolor być może też od tego że kompresja ucieka do skrzyni korbowej zanieczyszczając go...

Opublikowano (edytowane)

Tu już trzeba sprawdzać po kolei od pompy przez zawór, rurki, rozdzielacz do siłownika bo przyczyn może być kilka. No chyba, że chcesz potrzymać modę z forum to od razu wymień pompę i dalej pisz tematy że nie działa ( choć może to i pompa słaba :P ). 

Podstawa to diagnostyka - ciśnienie na pompie rzędu 160-170 bar jest ok ( choć mimo to problem może w niej leżeć - nieszczelność ), odłącz siłownik wspomagający i podłącz zegar, zobacz jakie jest ciśnienie przy podnoszeniu czegoś ciężkiego.

Druga sprawa to siłownik, mogą być nieszczelności na tyle duże że pompa nie daje rady ale tu by opuszczał od razu ( max 5 s )

Czasami rozdzielacz, może nieszczelność układu a może jeszcze coś innego. Raczej bez rozbierania się nie obędzie a jak nie masz doświadczenia z tym podnośnikiem to lepiej zleć naprawę bo można więcej problemów zrobić niż korzyści ( przy składaniu łatwo popełnić błąd i rozbieranie od nowa ). 

Bardzo często przyczyną jest zawór regulatora pompy a bardziej jego nieszczelność - tylko jak pisałem wyżej, jak nie robiłeś tego to poszukaj mechanika co temat ogarnia. 

 

 

Edytowane przez akmaly
Opublikowano
akmaly napisał:

Tu już trzeba sprawdzać po kolei od pompy przez zawór, rurki, rozdzielacz do siłownika bo przyczyn może być kilka. No chyba, że chcesz potrzymać modę z forum to od razu wymień pompę i dalej pisz tematy że nie działa ( choć może to i pompa słaba :P ). 

Podstawa to diagnostyka - ciśnienie na pompie rzędu 160-170 bar jest ok ( choć mimo to problem może w niej leżeć - nieszczelność ), odłącz siłownik wspomagający i podłącz zegar, zobacz jakie jest ciśnienie przy podnoszeniu czegoś ciężkiego.

Druga sprawa to siłownik, mogą być nieszczelności na tyle duże że pompa nie daje rady ale tu by opuszczał od razu ( max 5 s )

Czasami rozdzielacz, może nieszczelność układu a może jeszcze coś innego. Raczej bez rozbierania się nie obędzie a jak nie masz doświadczenia z tym podnośnikiem to lepiej zleć naprawę bo można więcej problemów zrobić niż korzyści ( przy składaniu łatwo popełnić błąd i rozbieranie od nowa ). 

Bardzo często przyczyną jest zawór regulatora pompy a bardziej jego nieszczelność - tylko jak pisałem wyżej, jak nie robiłeś tego to poszukaj mechanika co temat ogarnia. 

 

 

Dzięki za rzeczowe wyjaśnienie tematu ;) Myślisz że jak nie da rady dźwignąć tych 300kg więcej mogłoby doraźnie poratować sprawę założenie drugiego siłownika wspomagającego? Oczywiście mówię doraźnie tylko ze względu na czas i napięty terminarz gdyż wtedy remont byłby i tak i tak..

Opublikowano

Pojeździłem dziś z 3 godzinki agregatem, jeśli chodzi o temperaturę to jest narazie ok, nawet na najcięższych kawałkach nie zbliża się do czerwonego, co miał płynu ślub wypluć wczoraj to pewnie wypluł i dziś już sucho. Jeśli chodzi o podnośnik to już tak fajnie nie jest, po dłuższej pracy olej się rozgrzał i żeby podnosił maszynę do góry to trzeba było dobrze zwiększyć obroty, gdy natomiast obroty się obniżyły do minimalnych maszyna zaczęła się opuszczać o 10-15 cm i stanęła. Jutro jak będę miał możliwość to sprawdzę ciśnienie podczas podnoszenia jakie daje na siłownik wspomagający...

Opublikowano (edytowane)

Z tego co czytałem masz pompę tandem więc doraźnie możesz spróbować kombinacji z sterowaniem podnośnika poprzez hydraulikę zewnętrzną, tj. drugą pompą. W tym celu musisz podłączyć przewód od rozdzielacza ( ustawionego pod siłownik jednostronnego działania ) do wyjścia na siłownik wspomagający. Wtedy będziesz sterował rozdzielaczem od hydrauliki zewnętrznej. To jest kombinacja ale działa, często stosowana w tych i podobnych ciągnikach z jedną pompą aby na raz działała hydraulika zew. i podnośnik. Tylko zasilacz siłownik wewnętrzny podnośnika, możesz dodatkowo również wspomagający ale na takie ciężary jest to zbędne a będziesz miał gotowy przewód :)

Edytowane przez akmaly
Opublikowano
akmaly napisał:

Z tego co czytałem masz pompę tandem więc doraźnie możesz spróbować kombinacji z sterowaniem podnośnika poprzez hydraulikę zewnętrzną, tj. drugą pompą. W tym celu musisz podłączyć przewód od rozdzielacza ( ustawionego pod siłownik jednostronnego działania ) do wyjścia na siłownik wspomagający. Wtedy będziesz sterował rozdzielaczem od hydrauliki zewnętrznej. To jest kombinacja ale działa, często stosowana w tych i podobnych ciągnikach z jedną pompą aby na raz działała hydraulika zew. i podnośnik. Tylko zasilacz siłownik wewnętrzny podnośnika, możesz dodatkowo również wspomagający ale na takie ciężary jest to zbędne a będziesz miał gotowy przewód :)

No właśnie można w przewód a można też dać trójnik. Po tych objawach sądzisz że to rozdzielacz przy pompie poszedł i trzeba rozjeżdżać dziada bo wiadomo że przy naprawie to sprawdzę wszystko już...

Opublikowano

Najprawdopodobniej zawór sterujący oscylacyjny pompy nieszczelny i trzeba rozjeżdżać most od skrzyni. Chyba że masz jakiegoś ogarniętego mechanika to ten dzień czy dwa można poświęcić.

Opublikowano (edytowane)

Skoro po zmniejszeniu obrotów odrazu opada, to do sprawdzenia siłownik w plecaku i rozdzielacz. Przy prawidłowym działaniu rozdzielacza i odpowiedniej kondycji siłownika podnośnik powinien pozostać w zadanej pozycji.

A ciśnienie sprawdzałeś w instalacji podnośnika? Sprawdź jeszcze w wyjściu zewnętrznym, pozwoli to potwierdzić lub wyeliminować problem z pompą/zaworem.

Edytowane przez jacor73
Opublikowano

Zrobiłem modyfikacje tak jak radził akmaly, przewód od rozdzielacza jednostronnego podłączyłem trójnikiem w przewód zasilania dodatkowego siłownika podnośnika, zawór rozdzielczy pod siedzeniem na prawo " wyjście 2 ", efekt taki że podnieść podniesie ale jeszcze szybciej opuszcza :( Czy dobrze wszystko zrobiłem, a dwa to czy to już będzie odznaka totalnie nie trzymającego siłownika w plecaku?

 

IMG_20210904_184555.jpg

16312039744189122283047797298545.jpg

Opublikowano
13 minut temu, akmaly napisał:

Nie koniecznie, trzeba ściągnąć plecak i sprawdź po kolei siłownik, rozdzielacz, rurka oraz ten zawór przy pompie.

No to trzeba się będzie brać za rozbieranko...

Tak myślałem żeby kupić ten drugi siłownik wspomagający podnośnik po prawej stronie i podłączyć tylko te oba siłowniki pod rozdzielacz jednostronnego działania ale chyba nie będą mieć łącznie takiej siły żeby dźwignąć pług, mowa tutaj o takim Eberhardzie

received_1241601042928844.jpeg

received_223864779708556.jpeg

Opublikowano (edytowane)

Oczywiście że nie ma co kombinować, standardowe działanie to nie tylko podnoszenie i opuszczenie ale również sterowanie siłowe ( docisk ) i pozycyjne. Bez siłowników wspomagających powinien bez problemu podnosić ten pług, z jednym to już w ogóle bajka choć zawsze lepiej jak są dwa bo obie strony równo podparte. Tylko to nie taka tania sprawa, nowy z mocowaniem ok tysięca zł.

Edytowane przez akmaly
Opublikowano
8 minut temu, akmaly napisał:

Oczywiście że nie ma co kombinować, standardowe działanie to nie tylko podnoszenie i opuszczenie ale również sterowanie siłowe ( docisk ) i pozycyjne. Bez siłowników wspomagających powinien bez problemu podnosić ten pług, z jednym to już w ogóle bajka choć zawsze lepiej jak są dwa bo obie strony równo podparte. Tylko to nie taka tania sprawa, nowy z mocowaniem ok tysięca zł.

Nawet więcej, za tysiąca się nie znajdzie teraz...

Opublikowano

No i dziś nastąpiła smutna weryfikacja, pożyczyłem rolkę od sąsiada aby zwinąć siano w baloty i niestety, temperatura pod czerwone a na koniec pracy aż na czerwone, jest dziś co prawda ciepło i robimy to w południe no ale... :(

 

Opublikowano (edytowane)

Panowie pytanie cały czas rozwala mi uszczelkę pod rozdzielaczem tym pod siedzeniem w 5314 co to może być ??? Jakiś zawór się zacina czy co? Może miał ktoś taki problem prosze o pomoc

Edytowane przez Bolsick

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez aster453
      Ostatnio taka myśl mi przyszła do głowy czy aby nie zamienić dwóch wysłużonych 60 tek z dopłatą na 4514. Co o tym sądzicie ? Czy ten wiekszy bedzie dużo więcej palił ? Myślałem o nim jako pomocniczym główny to proxima 90 plus. Jako że proxa ma tur więc praktycznie jest do wszystkiego w ciągu roku robi ok 400 Mth więc wg mnie sporo podczas gdy te dwa dziadki jedynie pracują przy cyklopie, czasem z mniejszym rozrzutnikiem 4,5 t, opryskiwacz, zielonce przewracanie, podwalanie więc dużo nie mają do roboty...  W dodatku chciałbym do niego  również tura czyli wyręczył bym dziadki w tych mniejszych pracach jak również i  przejął bym od proximy choćby prace związane z turem a nawet zamiennie prasowanie w Unia DF1,2. 
      @mf Wiesz to tez sposób można i tak zrobić tez o tym myślałem najwyżej tak tez bym zrobił. tylko czy w ogóle jest sens sprzedawać jedną (czy dwie moze mniejszy sens) i dołożyć i kupić ten pośredni ciągnik ? Czy taki ciągnik srpawdza się w turze np. ?
    • Przez Damiano604
      Witam, jestem na etapie zamawiania części do układu pneumatycznego w Ursusie 4514. Znalazłem schemat całego układu jednak przy nr. 10 mój zawór hamulca ręcznego posiada 2 wejścia a tutaj są 3, również przewód od pedału hamulca ten po prawej powinien iść przed regulator ciśnienia przed butlą (tak mi się wydaje). Może ktoś przerabiał ten temat i podpowie czy dobrze myślę. Z góry dziękuje. Pozdrawiam! 


    • Przez Marcin70707
      Witam, zamontowałem kabine na moim ursusie 3512 Lubsko 2. Kabina ma metalowy dach, ale pasuje mi coś dać od wewnątrz aby chociaż minimalnie wygluszyc na ile jest to możliwe. Jak polecacie mi to zrobić stosunków tanim kosztem i jakie macie pomysły na takie coś ?

    • Przez kacper9540
      witam chciałem zapytać się na co zwrócić uwagę przy zakupie ursusa 5314
    • Przez Lalafka
      Cześć, od nowości mam podłączonego tura na 1 parze wyjść hydraulicznych. Natomiast chciałbym teraz podłączyć go w taki sposób, aby zawsze dostępne były 2 pary. Ma ktoś coś takiego, albo robił? 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v