Dominator 98. Przekladnia kątowa w zbiorniku

[kamil800]

Witam

Podpowie mi ktos jakma byc zrobiona ta przekladnia katowa w zbiorniku? Ta co napedza slimak przy przenosniku ziarnowym. 

Srednio co 2 lata mi pada i jak ją wyjme to smar jest ze smażony na wegiel i zatarte lozyska. W tym roku juz widze, ze znowu musze ja wyciągnąć. Czy tam ona miedzy polowkami ma miec jakis uszczelniacz i ma byc zalana olejem czy co? Bo ewidentnie smar tam nie zdaje egzaminu. Czy moze lozyska maja byc z jakims wiekszym luzem? Skladalem to juz na sylikony, oringi i inne gowna zeby sie syf nie sypal a ona i tak sie zaciera. Znajomy ma claasa z 15 lat juz tylko ze 86 ale tez tam jest ta przekladnia i jej jeszcze nie robil. 

 

Edytowane 13 Czerwca 2021 przez kamil800

[JD1052]

Faktycznie tez to robiłem już ze dwa razy w przeciągu 5 czy 6 lat, smar beton twardy spalony ale to chyba przez to, że te koła zębate zamienniki z gównolitu tracą bardzo szybko zęby...a druga sprawa żmijka sypiąca zboże do zbiornika nie może mieć luzu na koncu(górze) w tej tulejce bo wtedy ona skacze i niszczy łożysko i zęby na kole w przekładni.

[kamil800]

U mnie nie ma problemu z luzem na tej tulejce. Zęby na przekladni tez jeszcze nie sa w tragicznym stanie. Nie wiem czemu to tak pada ale nie wierze w to, ze klepali te kombajny tyle lat z taka wada i kazdy od nowosci robil przekladnie co 2/3 lata... Tym bardziej ze u znajomego chodzi tyle lat. Ja juz nawet jezdzilem zeby bylo max 70% w zbiorniku i zeby miala lzej pchac zboze. Nic to nie daje

Edytowane 13 Czerwca 2021 przez kamil800

[przybyslawice5211]

Może masz zużytą bardzo żmijkę na samym dnie ,znajomy mi mówił ze ona jest ważna a pracował 11000 godzin na claasie mega 204 Ja u siebie odspawałem te żmijkę ze jest mocniejsza jak nowa żmijka i przerobiłem mocowanie górne żmijki na łożysko a przekładnia u mnie raczej nie ruszana od nowości             

Edytowane 13 Czerwca 2021 przez przybyslawice5211

[kamil800]

Byc moze, zmijki nie wyjmowalem. Ale nawet jezeli nie wybiera do konca ziarna to i tak to nie jest obciazeniem dla przekladni. Wersje maxi usypuja duzo wieksze kopce w zbiorniku i maja chodzic

[Uziu92]

też to robilem już że 3 razy , teraz robię to w godzinę z zamkniętymi oczami 😂 tam powinien być smar nlgi 0 czyli taki półpłynny , ja to przed sezonem wyciągam, czyszczę i smaruje , łożyska założyłem SKF i teraz że 3 lata chodzi , smar daje nlgi 2 bo 0 ciężko kupić małe opakowanie

[Marecki2922]

8 lat kosiłem i nie zaglądałem tam , jak zajrzałem to w ostatnim momencie bo łożyska już były kolorowe , wymieniłem łożyska dorobiłem kalamitkę bo w oryginale nie było smaruję raz przed sezonem kiedyś zwykłym łt43 a od kilku lat fusch i jest ok , no i u góry na ślimaku tulejkę zamieniłem na łożysko ale to raczej nie ma większego znaczenia 

[kamil800]

Moze sprobuje zalozyc tam lozyska c3. Bo to gowno sie grzeje i metal puchnie i moze na zwyklych lozyskach robi sie za ciasno.

Ja tam juz mialem kalamitke, pewnie ktos dorobil ale smarowanie nic nie daje. Pewnie trzeba wlasnie co sezon rozbierac i zmieniac smar.... Ale oryginalne nie naprawiane jakos chodza

Edytowane 13 Czerwca 2021 przez kamil800

[Marecki2922]

A po złożeniu masz jakiś delikatny luz na zębatkach , bo powien być, może coś za ciasno składasz albo ośka skrzywiona 

[Uziu92]

ja tam mam łożyska c3 właśnie, ja to nazywam "dyferek" te zębatki , jak będą za ciasno to się nagrzeją , temperatura że smarem zrobi swoje czyli garść koksu zostaje i łożyska siadają, też to składałem na silikon , i lepiej jest , tak bród nie idzie. Ale zawsze przed sezonem to rozbiore i nasmaruje , super się to odkręca kluczem płasko oczkowym z grzechotką.

[kamil800]

2 godziny temu, Marecki2922 napisał:

A po złożeniu masz jakiś delikatny luz na zębatkach , bo powien być, może coś za ciasno składasz albo ośka skrzywiona 

Jak to zloze to sobie bez problemu moge reka obracac wiec raczej ciasno nie jest. 

 

 

W tym roku moze wymienie jeszcze zebatki na nowe. Czym sie ta reguluje luz miedzy zebatkami? 

[Uziu92]

nie wyregulujesz bo tam wszystko wchodzi na walki na ostro do faz o segery trzymają , jedyna opcja to podkładki pomiędzy obudowy , ale wtedy nie będzie szczelne

[kamil800]

No tak wlasnie myslalem, ze nie ma opcji regulacji. 

Jeszcze tylko przypomnijcie mi bo dawno to robilem i zapomnialem. Zeby zdjac pas mlocarni to trzeba ja przyspieczyc czy zwolnic na max? 

[sylwek23111]

U mnie się też 2 razy zatarło( co półtora roku), ale stwierdziłem, że jest to wina słabego uszczelnienia. Kurz szybko zużywa filc i dostaje się do przeekładni. Nie pamiętam jak konstrukcyjnie to rozwiązałem, bo było to ze 2 lata temu, ale dawałem jakieś plastikowe i metalowe podkładki czy tuleje i dawałem dodatkowy smar między uszczelnieniem filcowym, a osłoką ślimaka. 

[Uziu92]

kamil800 napisał:

No tak wlasnie myslalem, ze nie ma opcji regulacji. 

Jeszcze tylko przypomnijcie mi bo dawno to robilem i zapomnialem. Zeby zdjac pas mlocarni to trzeba ja przyspieczyc czy zwolnic na max? 

szpilki trzeba mieć dorobione i wkręcić w koło , wtedy się rozejdzie i pas wpadnie do środka , a drugie koło trzeba rozsunąć na max

[celtis]

U znajomego jak ruszył tą przekładnie to też teraz co roku ma przed sezonem do roboty. U mnie nie ruszana i chodzi bez problemu. 


Inne pytanie doradźcie jak najlepiej wypłukać układ chłodzenia, wcześniej chyba była woda zalana, jak kupowałem to zalali płynem i teraz syf w chłodnicy. Jak sie za to zabrać zeby to dobrze zrobić?
 

[kamil800]

Ja kiedys w c330 zalewalem octem i odpalalem na dluzszy czas i spuszczałem syf. Leciala rdza z kamieniem az gesta,  ale i tak wszystkiego nie wypłukało. Sa tez jakies specjalne preparaty ale jaki daja efekt to nie wiem

Edytowane 16 Czerwca 2021 przez kamil800

[sylwek23111]

ocet albo kwasek cytrynowy stosowałem

[rex15]

Dnia 16.06.2021 o 10:03, kamil800 napisał:

Ja kiedys w c330 zalewalem octem i odpalalem na dluzszy czas i spuszczałem syf. Leciala rdza z kamieniem az gesta,  ale i tak wszystkiego nie wypłukało. Sa tez jakies specjalne preparaty ale jaki daja efekt to nie wiem

Taki syf nie zatka kanalików w silniku?

[kamil800]

Raczej nie powinien. Od jazdy na wodzie pewnie szybciej zatka

[kamil800]

Panowie szybkie pytanie bo mam rozebrany wariator od jazdy. 

Zawsze jak przejezdzalem przez prog albo kombajn zaczynal leciec z gory to wariator mi stukal. Ma luz na tych 3 zazębiających sie kłach. Na pewno wiecie o co chodzi. Zanim sie zazebi ma z 3cm luzu. Tak ma byc czy cos sie tam rozpadlo i brakuje czegos? 

[Uziu92]

zobaczę ile u mnie jest tego luzu

[Marecki2922]

Moim zdaniem tak powinno być 

Jak masz taki sam wariator na młocarni to porównaj luzy 

Edytowane 22 Czerwca 2021 przez Marecki2922

[Uziu92]

może te plastiki już wytluczone białe

[kamil800]

Uziu chyba masz racje. Bo u mnie tlucze metal o metal i tak jakby cos tam brakowalo. I wlasnie widze w katalogu ze sa tam jakies "plastiki"