Skocz do zawartości

Bizon Rekord wytrzymałość


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Na to chyba nie ma reguły myślę że jak dbasz tak masz jak przegrzejesz silnik lub nie wymieniasz oleju to remont może nadejść z dnia na dzień... 

U mnie są bizony od kiedy tylko pamiętam i póki co żaden nie pobierał oleju a remont był robiony w jednym bo tłok się wypalił i zaczęło stukać ale oleju nie brał wogole.

Opublikowano

Każdy czterosuwowy silnik spalinowy "bierze" olej. Wynika to z charakterystyki pracy i budowy takiego silnika. Więc takie gadki, że w ogóle  nie bierze oleju to przedszkolakom możesz opowiadać.

Opublikowano

Przy prawidłowej obsłudze i eksploatacji silnik przeżyje resztę kombajnu.

Natomiast:

-brak termostatu,

-woda zamiast płynu,

-kiepski olej, nieregularnie wymieniany,

-zaniedbania poprawności działania układu paliwowego,

- nie dbanie o czystość dolotu,

- zaniedbania czystości układu chłodzenia

Trwałość silnika znacząco skrócają.

Opublikowano

Czasami stan oleju może być identyczny tuż przed wymianą jak w momencie zalania, lub poziom oleju może się podnosić. ;)

Co nie znaczy, że silnik nie zużywa oleju. 

Jeśli to ma być nowy nabytek, to i tak nie wiadomo ile życia silnikowi zostało. 

Jak to mówią: "Cena i przebieg do uzgodnienia."

Opublikowano

Nawet jakby wziął litr na dzień to jest nic.Najważniejszy filtr powietrza i pilnować temperatury oleju. nie przekraczać 105 stopni.Z doswiadczenia wiem że jak wyjdzie na 110 stopni to potrafi się sprężyna w zaworze przelewowym osłabić i ciśnienie spadnie.

Opublikowano

Interesuje mnie ile tak mniej więcej przy normalnym użytkowaniu wytrzymują te silniki i turbiny ,czy silnik jak  ma 4tyś godzin to czy już  czeka go remont czy wytrzymują jak zachodnie po 16 tys i więcej 

Opublikowano

Mój 6 lat temu brał litrami dziennie i można powiedzieć był do remontu ale zalałem go SUPER olejem 20na 50 i był jak nowy bo się nie grzał i nic nie brał. Ważną rzecz krzysztof napisał o filtrach,to tak jak u człowieka nerki jak nie robią swojej roli to wszystko siada.

Opublikowano

Właśnie dziwi mnie że ludziska nie dbają o te silniki bo oglądałem kilka rekordów i miały od 1800 do 6000 godzin a silniki zgony ,kombajny pognite ,pospawane ,spody jak sito .do 40 tyś zł wszystkie takie same i tak się zastanawiam czy nie kupić za 20 tyś i włożyć drugie 20 ale chociaż żeby silnik był zdrowy bo remont pewnie wyjdzie ponad 10tyś 

Opublikowano (edytowane)

Silnik nie jest problemem, patrz właśnie na resztę czy nie zgniłe i połamane. Silnik wyciągniesz, wyremontujesz i w 10 k zł spokojnie się zmieścisz, a jak kombajn będzie przekoszony to  potrafi wk****ć.

Edytowane przez samtech84
Opublikowano

Dokładnie - silnik to najmniejszy problem. Rozbierasz część blach, zdejmujesz silnik i go sobie na dole robisz jak człowiek, albo zawozisz do warsztatu jak masz odpowiednią ilość gotówki (przy jakimś ogłoszeniu koleś wrzucał zdjęcie faktury za remont silnika z Iławy - coś koło 14tys). Reszta to jest problem. Tzn niektóre rzeczy od ch*ja roboty. 

Ja też kupiłem rekorda, od znajomego. Znałem wieloletniego komabjniste. Oglądał go jeszcze (bo ja nie miałem kompletnie żadnego doświadczenia) mój wujek, który wiele lat jeździł kombajnem. I co? I jedno wielkie gówno. Okazało się, już po fakcie, że znajomy przez kilka lat go nie używał, a pozyczyl dla szwagra. A szwagier co? A no kosił nim kilka sezonów i garazowal nieprzykrytego pod chmurką, aż zaczął się sypać i go zwyczajnie dla tego mojego zjaomego odciągnął. 

Sypie się, k**wa, wszystko. Mam go chyba 3lata i ani razu nie skończył u mnie żniw. Choć w tamtym roku się już prawie udało 🤣 

Najpierw grzal się olej w silniku - wymieniłem turbo, chłodnice(płynu i oleju) zregenerowane - problem zniknął. Potem mielił ziarno - nie mogliśmy dojść co się dzieje, a okazało się, że był zgnity pod ślimakiem w zbiorniku i zboże jeszcze raz sypało się na młocarnie. No to blacha i nity i to załatwiliśmy. Padła pompa hydrauliki, orbitrol słabo działa. Trzebaby by było cała podłogę pod kombajnem juz wymieniać + kilka mchanicznych rzeczy. Ale generalnie jak sądziłem, że po tych kilku sezonach wylazły już wszystkie bolączki i teraz tylko kwestia powoli te blachy powymieniac, to w tamtym roku wybuchł akumulator (aha - alternator też kupowałem), a na ostatnim pół hektara - pierdolenia opona.

Do znajomego nie mam protensji, bo napewno nie znał dokładnego stanu kombajnu po powrocie od szwagra. Cena też była niewygórowaną, tak że nawet jakbym naraz się zebrał i zrobił wszystko co jest do zrobienia, to nie dobilbym kwota do tych droższych, które ludzie sprzedają. 

No i, co zawsze pisze przy okazji swoich narzekań na to padlo - sto razy lepiej jest mieć swój złom i go remontować, niż chodzić i prosić się po ludziach, żeby ktoś łaskawie przyjechał i nam skosil. Jak ktoś ma jakiegoś typowego usługodawcę, z którym nie ma problemu się umówić - bez sensu swój kombajn. Ale tak jak u mnie - dużo osób ma, ale każdy ma też swoje i zawsze jesteś ten na końcu, to naprawdę wolę latać swojego, jak prosić innych.

 

Opublikowano

Macie rację silnik się wyciągnie i zrobi ale blachy jak zgnite to już problem .Wydaje mi się że niektórzy odłączają licznik motogodzin bo te z przebiegiem 2 tyś godzin wygladały gorzej nić z 6 tyś.  

Opublikowano

A mnie zawsze ciekawiło przykładanie tak ogromnej wagi do przebiegu/liczby godzin na liczniku. 

Dziwiło mnie, że samochód z historią serwisową do końca, piękny zadbany i przebiegem trochę ponad 300 000km sprzedaje się miesiącami, a bliźniaczy egzemplarz który na oko widać, że jest po przejściach ma przebieg z 500 000 km a jego jedynym atutem jest wskazanie na liczniku magiczne 160- 175 tyś sprzedaje się w ciągu tygodnia. 

Rozumiem gdy kupujemy nówkę i liczymy co nam kiedy statystycznie padnie,  itp. 

 

Przy używanym sprzęcie ja zawsze licznik traktuję bardziej jako ciekawostka. Zawsze silnik mógł być wyremontowany kilka sezonów wczesniej i czekają go jeszcze tysiące bezawaryjnej pracy. Równie dobrze właściciel mógł zapomnieć o wlaniu cieczy chłodzącej lub o czymś innym i mimo 100 godzin na liczniku, awaria to kwestja godzin.

Tym bardziej, że nigdy nie wiadomo co tak naprawdę ze sprzętem się działo itp. 

Kiedyś dalszy sąsiad kupił 2 rekordy. Z jednego miejsca, rocznika, przebieg i wygląd praktycznie identyczny.  Jeden działał bez awaryjnie, a w drugim ciągle były poważne usterki. 

Opublikowano

Dochodzę do wniosku że przebieg na liczniku nie ma nic wspólnego ze stanem maszyny , na zdjęciach a  na żywo to też całkiem inaczej wygląda .Najlepiej to zabrać ze sobą robocze ubranie ,latarkę ,manometr i kolegę bo zawsze coś się ominie.Na razie dam spokój sobie z rekordem może później trafi się coś lepszego.  

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Zdzichsiemacho
      Witam szanowne grono, chciałbym zmierzyć kompresje w silniku bizona, w internecie jest sporo zestawów ale typowo do samochodów, konstrukcja montażu wtryskiwacza w bizonie, na pierwszy rzut oka wyklucza użycie takich zestawów. łapka która trzyma wtryskiwacz równocześnie trzyma też  wałek od popychaczy. w tych zestawach jest uchwyt w kształt litery H i nie widzę możliwości zamontowania  go w silniku bizona, myślałem żeby nabyć jakiś wtryskiwacz i przerobić go na adapter.  Poradzicie cos? Pozdrawiam
    • Przez APPACZ1
      witam Bizon rekord wyrzuca sita od wczoraj wieczora wymieniłem 3 pręty którymi mocuje się sita praktycznie nie da się kosić co parę hektarów pręt z dwóteownikiem lądóją w żmijce od podajnika kłosowego czy konieczne jest wymienienie kosza sitowego jaka jest przyczyna czy można to jakoś obdziadować by żniwa dokończyć miał może ktoś taką sytuację
    • Przez GrzegorzSzynal
      Witam!
      Drodzy forumowicze posiadam heder nowego typu do kombajnu Bizon Z056 napędzany jednym wałkiem. Chciałem zakupić kilka części, lecz w żadnym katalogu pdf  dostępnym w sieci jak i w wersji papierowej nie jest rozrysowany napęd na jeden wałek. Mam ogromną prośbę do posiadaczy katalogu od Rekorda o udostępnienie dwóch stron wersji pdf lub nawet zdjęcia rysunku i nr katalogowych. Chciałem porównać numery katalogowe przed zamówieniem części zamiennych. Domyślam się, że jeżeli Rekordy wychodziły z takimi hederami to właśnie katalog to uwzględnia. Podaję e-mail i liczę na waszą pomoc.
      szynalek@o2.pl
      Pozdrawiam.
    • Przez PawcioN
      witam może ktoś mi podpowie jak ustawic bizona do koszenia jęczmienia ozimego problem w tym ze sa duze straty 
    • Przez pawlik794
      Witam , muszę wymienić łożysko na wałku weĵścowym do zwolnicy ( z bębnem hamulcowym)  czy da się rozpołowić obudowę bez odkręcania jej od  wspornika ?
      Odpowiem potomnym, trzeba całość odkręcić od kombajnu bo półoś mocująca przednie  koło musi być rozkręcona od tyłu, dopiero rozejdą się połówki obudowy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v