Skocz do zawartości

światłowody na polu odszkodowanie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam otóż tak przyjechał do mnie przedstawiciel firmy która zakłada światłowody i przyjechał odrazu z dokumentami żeby podpisać mu zgode bezpłatną na to by przez moje pole na którym są słupy i linia energetyczna mogli dać światłowody na tej lini , niby mówił że oni nic nie nagniotą bo recznie z drabiny bedą to kładli , ale po zastanowieniu sie za darmo nie dam im tam kłaść swiatłowodów bo nawet w umowie jest że pozniej mogą wjezdzac na pole i naprawiac to itd , wiec takie pytanie mam do was jak to z tym jest ile mogę chcieć odszkodowania za to zeby tam założyli te światłowody ? ktos juz ma to na swoim polu cos podpowie ? czy lepiej wogole nie zgadzac sie na te światłowody bo te pole mam wgl 10 km od domu itd  , co mi na to doradzicie ? 

Opublikowano (edytowane)

Z ojcem jakas firma rozmawiała z 2-4 lata temu, ale po naleganiu na zapis o minimalnej wysokości na jakiej moga byc ich swiatlowody zrezygnowali z prowadzenia po słupach energetycznych. Jeszcze proponowano prowadzenie ziemią, ale po naleganiu na wpisane, że nie odpowiada sie za awarie przy uprawie do iluś cm (nie pamietam teraz -uprawa glęboszem) ( zapis po doświadczeniach z linią telekomunikacyjną, która przecina sie co roku przy normalnej  orce) nie ponosi się odpowiedzialności poprostu się już nie pojawili....

Edytowane przez Alchemik
Opublikowano

Pod kątem technicznym później sprawdzę jak to wygląda standardowo. Na niskim napieciu przy linniach nie osłoniętych światłowody raczej wiesza się poniżej. W linich wysokonapieciowych najczęściej sa prowadzone razem z przewodem odgromowym nad liniami roboczymi. 

Ojciec chcial zapewnień, bo same przewody energetyczne wiszą dość nisko i większe kombajny przechodza w 2-3 miejscach na styk.

Opublikowano (edytowane)

U mnie w tamtym roku w zimie kładli światłowody niby w pasie drogowym miedzy rowem a moim polem nikt sie nie pytał czy mogą wejść na moje pole ,kładli w granicy ale i tak koparką jechali jednym kołem po pszenicy i sypali ziemie na pszenice niby po opiepszeniu ładnie wygrabili ale i tak tam pszenica nie rosła ale od razu mówili ze nie płacą odszkodowań bo kopią w pasie drogowym i do tego wykopali słupki graniczne  

a co do niskich kabli to jest problem znajomy ma 7 słupów na polu 2,25 ha i miedzy dwoma kable z prądem wiszą na wysokości 3 m od ziemi i kombajnem trzeba dzielić i kosić raz z jednej a potem z drugiej strony   a na innym polu nowa linia idzie i zawadziłem filtrem powietrza  kombajnem co kombajn w najwyższym miejscu ma 3,8 m   

Edytowane przez przybyslawice5211

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v