Co robic na 12 ha

[wojtal24]

sabuliga napisał:

36 minut temu, wojtal24 napisał:

wyksztalcenie mozesz uzupelnic skoro piszesz ze z nauka nie masz problemu

w sensie jak uzupelnic chyba raczej zmienic

masz 3 lata na skomczenie szkoly rolniczej bynajmniej tak bylo

[Gość]

Przed chwilą, wojtal24 napisał:

masz 3 lata na skomczenie szkoly rolniczej bynajmniej tak bylo

Ale bym nie mógł pójść do roboty a na rmg mogę chodzić bo planuje isc po licencjacie. Dlatego wolę na male

[wojtal24]

w mlody rolniku mozesz byc 1 rok na KRUS a później mozesz isc do pracy

[Gość]

48 minut temu, mariusz77 napisał:

Owoce, wino i może warzywa to nie zły pomysł ale wymaga pracy i rynku zbytu.

No ja to bardzie myślę to ogarnąć po pracy w miarę szybko kombajn em i opryskiwacze fajnie jakby ktoś opisał jakie zabiegi musze wykonywać oprócz pryska nią i zbierania przy wiśnia ch winogronach. I czy winogrona da rade uprawiac w centralnym Mazowszu. A te rynki zbytu to jakiś zakład może by podpisał jakiś kontrakt chociaż pewnie najbliższe to koło grojca

2 minuty temu, wojtal24 napisał:

w mlody rolniku mozesz byc 1 rok na KRUS a później mozesz isc do pracy

To i wykształcenie i pewnie za mało hektarów mam i dużo latania podobno na rmg mniej papierkow

[gosciu506]

sabuliga napisał:

48 minut temu, mariusz77 napisał:

Owoce, wino i może warzywa to nie zły pomysł ale wymaga pracy i rynku zbytu.

No ja to bardzie myślę to ogarnąć po pracy w miarę szybko kombajn em i opryskiwacze fajnie jakby ktoś opisał jakie zabiegi musze wykonywać oprócz pryska nią i zbierania przy wiśnia ch winogronach. I czy winogrona da rade uprawiac w centralnym Mazowszu. A te rynki zbytu to jakiś zakład może by podpisał jakiś kontrakt chociaż pewnie najbliższe to koło grojca

2 minuty temu, wojtal24 napisał:

w mlody rolniku mozesz byc 1 rok na KRUS a później mozesz isc do pracy

To i wykształcenie i pewnie za mało hektarów mam i dużo latania podobno na rmg mniej papierkow

nie wiem skąd jesteś ale jak uparles się na winogron to okolice Kutna dokładnie Oporów (zamek w Oporowie) gość ma winnice i swoją winiarnie jak nie masz daleko to możesz podjechać zobaczyć w sadach czy winogrona jest dużo pracy przy cięciu drzewek nie wystarczy tylko opryskac

[Gość]

@daron64 Mówisz ze jak się popsuje rolnictwo to zostanie mi etat ibedzie w porządku ale zarabiając najniższą krajową nie jest się niczego pewnym

[daron64]

Nie wiem czego Ty oczekujesz? Ze wszyscy pouzalamy się z Tobą nad Twoim losem? Od marudzenia na forum Twoje życie się nie zmieni

[Gość]

Ja mam ten dylemat co ty tyle że na 5 ha ale to raczej hobby ale fajnie jakby chociaż na zero wyszło. Teraz siedzę w stolicy i pracuje jako operator koparki jakbym w moich stronach rodzinnych dostał pracę jak mam nawet za 19-20 zł/h to bym był zadowolony i bym sobie przy gospodarce dłubał w wolnej chwili. A kobite zawsze możesz znaleźć grunt to się nie rozpić bo wtedy to faktycznie nie ma co liczyć na małżeństwo a tak to jesteś zdrowy masz ręce,nogi więc nie obrażaj Pana Boga żeś nie wyględny.

Edytowane 11 Października 2020 przez Gość

[jacek472]

Dnia 9.10.2020 o 22:37, gosciu506 napisał:

a Ty tak zrobiłeś?

Za mało mam ha aby tak zrobić, ale myślę że gdybym to co uprawiam miał na własność to raczej bym tak zrobił.

Dnia 10.10.2020 o 09:16, sabuliga napisał:

nie no myśle ze chciałbym zaryzykować z sadem albo winogronami. To takie łatwe mi się wydaje przekazać komuś w dzierżawę jeszcze myślałem składac w przyszłym na restrukturyzację małych gospodarstw.

Jak chcesz na tym kokosy to proponuje po trochu wszystkiego i najlepiej "eko" malina, truskawka, borówka, aronia, konopia indyjska, dziki bez, no i do tego może małe przetwórstwo np wino z tych winogron które planujesz, a jak się nie uda to bimberek

[Gość]

A co myślicie u uprawie marchwii

Dnia 9.10.2020 o 19:31, Badwolf napisał:

Ja mam trochę więcej i do roboty też chodzę na pełen etat, żona również. Nna polu mam rzepak i pszenicę ozima. Teraz to niepewnie się robi na rynku to ciężko przewidziec

A gdzie pracujesz

Dnia 9.10.2020 o 14:07, igor10246 napisał:

to zostań przy typowej produkcji roślinnej, ale jak ci się nudzi i masz sprzęt to można robić eksperymenty, np konopie siewną, jakiejś zioła zbierane kombajnem itp, mam znajomego który w latach 80tych wprowadził na swoją wieś kukurydzę, a 10 lat temu grykę zaczął siać i też ludzie za nim, a np gryka jest o tyle fajna że może być siana po jęczmieniu zimowym i zbierana na początku września, ja przy 20ha łąk to za 12ha naprawdę bym się nie nudził, przy etacie, takich glebach i sprzęcie to wszystko zależy od fantazji, jednak w sady albo pomidory bym się nie pchał bo za duże inwestycje na początek i niezbyt pewne, zastanowił bym się nad czymś co daje fajny zysk w małym przedziale czasu 

Zioła zbierane kombajn em to wiem ze ostropest

[igor10246]

@sabuliga u mnie w okolicy jeszcze len na pewno sieją, trawy, nasienne mają 2 osoby, 30 km dalej , łubin, facelię, roślin mnóstwo tylko trzeba chcieć i się zainteresować,a nie siać tylko rzepak/pszenica/jęczmień/kukurydza/buraki   w koło 

[Gość]

5 minut temu, igor10246 napisał:

@sabuliga u mnie w okolicy jeszcze len na pewno sieją, trawy, nasienne mają 2 osoby, 30 km dalej , łubin, facelię, roślin mnóstwo tylko trzeba chcieć i się zainteresować,a nie siać tylko rzepak/pszenica/jęczmień/kukurydza/buraki   w koło 

No to tez myślę tylko musze jakieś książki kupić o uprawie ziol

27 minut temu, igor10246 napisał:

@sabuliga u mnie w okolicy jeszcze len na pewno sieją, trawy, nasienne mają 2 osoby, 30 km dalej , łubin, facelię, roślin mnóstwo tylko trzeba chcieć i się zainteresować,a nie siać tylko rzepak/pszenica/jęczmień/kukurydza/buraki   w koło 

Ale widzę ze gryka słaba opłacało zbiór jedna tona a cena 1300

[Badwolf]

4 godziny temu, sabuliga napisał:

 

A gdzie pracujesz

 

W zakładzie obróbczym jako frezer cnc

[Gość]

Dnia 9.10.2020 o 13:02, edi89 napisał:

wszystko zależy od klasy ziemi jaką dostaniesz. Jak słaba to może faktycznie "choinki" to nie najgorszy pomysł.

Wchodzenie w sad typu wiśnia bez jakieś większej wiedzy to chyba słaby pomysł. Zwłaszcza jak masz jeszcze pracować. 12 hektarów sadu to samemu nie pracując ciężko byłoby to ogarnąć plus jeszcze pracownicy sezonowi. Ciężki temat a i z tymi wiśniami nie ma szału. Do tego specjalistyczne maszyny do sadu. Plus duży koszt na początku i długi czas oczekiwania na jakieś dochody. Tak samo będzie z innymi owacami: jabłka, śliwki, winogrona, truskawki, maliny czy pewnie najdroższe w założeniu plantacji borówki. Ostatni temat ciekawy ale duża inwestycja na start pewnie powyżej 70 tys na hektar i długi czas oczekiwania na zwrot (jak w każdym sadzie itp) I raczej zapomnij o pracy zawodowej/

Jak chcesz poza ziemią pracować to:

Jeśli miałbyś jakieś podstawowe maszyny to raczej typowe uprawy rolnicze (zboże, kukurydza, rzepak, buraki, ziemniaki ale pewnie raczej coś pod przemysł lub przetwórstwo).

Jak brak maszyn i czasu to najmniej zajmująca będzie kukurydza, która też dobrze sobie radzi w monokulturze.

 

 

 

Słuchaj a co myślisz o jęczmieniu browarnym