Sytuacja polityczna w Polsce okiem rolnika - 2020

[Gość]

1 godzinę temu, sabuliga napisał:

 

 @Luke16 przeca nie jaki forumowy wirusolog nie jaki @Partyzant85 twierdzi że wirus to ściema 🙆‍♂️

Decyzja należy do Ciebie, jak się boisz powiedz facetowi żeby został w domu, a sam krowie podaj kroplowki 

Tak wygląda procedura w mleczarni jak kierowca przyjezdzali po mleko a rolnik na kwarantannie 

[Luke16]

Przed chwilą, mirro napisał:

Pożegnaj się z rodziną i jedź. Chyba że masz kombinezon i inne środki ochrony adekwatne do sytuacji, wtedy nie musisz żegnać rodziny. Poproś sanepid o udostępnienie takich środków i asystę. 

Wiesz po mleko normalnie wjeżdżają, jedynie jego nie może być na podwórku. Ja ogólnie krowę sam tak powiaze że się nie ruszy. Dzwoniłem pod wszystkie możliwe numery do sanepidu, sami nie wiedzą. Tylko mnie przekierowywani tu i tam. 

[Gość]

32 minuty temu, Partyzant85 napisał:

Szwecja, Białoruś, cała Afryka. Dalej będziesz bredził że wszyscy? Wiesz tyle ile ci powie watowiecki w kłamliwej tvpis bo jesteś zbyt ograniczony żeby otworzyć umysł i sięgnąć po alternatywne źródło informacji.

Patrz a ulubione źródło łoppzycji czyli GW, też kłamie 🙆‍♂️bo piszą że jest 

W tych demoludach 

Edytowane 8 Listopada 2020 przez Ursus932

[mirro]

Dlatego napisałem abyś poprosił o takie ubranie i asystę. Inaczej mogą być problemy z powodu braku procedur. Przy okazji pomożesz stworzyć takie procedury i coś ruszy do przodu. Przy okazji będą Ci zlecać takie akcje, bo będą wiedzieć że jesteś przeszkolony i odpowiedzialny, choć w zasadzie to Ty ich przeszkoliłeś.

[Luke16]

4 minuty temu, leszek1000 napisał:

Córka ma dodatki wynik na covid. A córka choruje, ma jakieś objawy. To, że ma dodatki wynik nie znaczy że zaraza. 

Nic jej nie jest, rutynowe badania w pracy. 

[Gość]

Pandemia głupoty dla rezimowych ludzików twojego pokroju @Ursus932. Jedno masz wspólne z watowieckim - on nieudolnie zmniejsza liczbę pozytywnych testów, ty nieudolnie kupujesz ciągnik.

[mirro]

Tu nie chodzi o to czy córce coś jest czy nie. Tu została wdrożona procedura izolacji i ma ona swoje konsekwencje. Jeżeli sie nic nie stanie, wszyscy będą zadowoleni. Jeżeli piźnie, wszyscy będą szukać winnych.

[Luke16]

1 minutę temu, mirro napisał:

Tu nie chodzi o to czy córce coś jest czy nie. Tu została wdrożona procedura izolacji i ma ona swoje konsekwencje. Jeżeli sie nic nie stanie, wszyscy będą zadowoleni. Jeżeli piźnie, wszyscy będą szukać winnych.

Właśnie o to mi się najbardziej rozchodzi. Procedury... 

[mirro]

I jeszcze jedno. Telefony to telefony. Wal maila i niech odpisują, Zawsze to jakiś kwit. Przez telefon Cię zleją, pod kwitem ktoś musi sie podpisać.

[Dariowola]

9 minut temu, Luke16 napisał:

Panowie i panie jak spora część użytkowników wie kim jestem z zawodu, a dla tych co nie wiedzą jestem technikiem weterynarii. Tak przez COVIDa mam spory problem i potrzebuje Waszej rady na tzw cito. 

Zadzwonił do mnie przed chwilą klient że krowa po porodzie nie wstaje. Nic nadzwyczajnego bo pewnie odwapnienie i trzeba jej podać kroplówki... Sęk jest w tym że jest on w KWARANTANNIE, bo córka ma plusa. Prosił mnie i błagał żebym podjechał. Obdzwonilem wszystkie sanepidowe infolinie ale oni też sami nie wiedzą czy mogę wjechać czy nie. Z jednej strony ratowanie zwierzaka, z drugiej w razie W problemy prawne a mi osobiście nie chce się kiblować 10 dni w domu.

Co Wy byście zrobili na moim j

Ja bym pojechał nieoficjalnie. 

Umie lekarze rodzinni jak usłyszeli o podwyżce dla lekarzy cowidowych to poszli na zwolnienie  ale prywatnie  przyjmują .

 

[Luke16]

1 minutę temu, mirro napisał:

Telefony to telefony

Nagrywam rozmowy. Tak na wszelki wypadek.

[Gość]

3 minuty temu, Luke16 napisał:

Właśnie o to mi się najbardziej rozchodzi. Procedury... 

pomóż  krowie   niech  nie  cierpi  bidulka.  Nie bierz  telefonu  zaparkuj  tak  aby  w razie  co  policja  samochodu   nie  widziała  i  tyle  w temacie 

[mirro]

No to będziesz miał "taśmy prawdy",

[Gość]

Z urzędu IW dzwoniąc przed wizytą pyta się o virusa-mają tgaką formalność; prywatni weterynarze nigdy nie robili problemu z wizytami.

[hubertuss]

Dla mnie sprawa prosta. Rodzina nie wychodzi z domu ty zakładasz rękawice i maskę idziesz do obory i robisz swoje. Po opuszczeniu obory i obejścia przez ciebie rodzina może zająć się zwierzęciem. Nic się nie zarazisz. jeśli zachowasz ostrożność przy dotykaniu czego kolwiek i zdezynfekujesz ręce. A jak by co to masz podkładkę z racji tego co robisz i po co tam byłeś.

[mirro]

Kużwa @Denwer i pewnie nikt po sąsiedzku nie wie że mają kwarantannę. A facet akurat tamtędy przechodził z tragarzami. No bądź poważny.

[Luke16]

2 minuty temu, Ywa napisał:

Z urzędu IW dzwoniąc przed wizytą pyta się o virusa-mają tgaką formalność; prywatni weterynarze nigdy nie robili problemu z wizytami.

Mnie to spotkało pierwszy raz, chyba że ktoś mi przez telefon nie powiedział a u niego byłem 😝

[hubertuss]

3 minuty temu, Denwer napisał:

pomóż  krowie   niech  nie  cierpi  bidulka.  Nie bierz  telefonu  zaparkuj  tak  aby  w razie  co  policja  samochodu   nie  widziała  i  tyle  w temacie 

A co go policja obchodzi. Jest weterynarzem i ma na to papier. A w oborze jest chore zwierze. Jak by co może porobić zdjęcia. Rodzina zostaje w chałupie. Jakieś instrukcje przez telefon gdzie co i jak. I nie ma co siać paniki. Jak będzie ostrożny niczym się nie zarazi.

[Gość]

2 minuty temu, mirro napisał:

Kużwa @Denwer i pewnie nikt po sąsiedzku nie wie że mają kwarantannę. A facet akurat tamtędy przechodził z tragarzami. No bądź poważny.

nikt  nie  informuje  sąsiadów  że  obok  jest  kwarantanna   czy   izolacja   to  są  dane  poufne 

[mirro]

U nas na wiosce nikt nie robi z tego tajemnicy. nawet po to żeby nie wleźć przypadkiem.

[Gość]

[Gość]

13 minut temu, Partyzant85 napisał:

Pandemia głupoty dla rezimowych ludzików twojego pokroju @Ursus932. Jedno masz wspólne z watowieckim - on nieudolnie zmniejsza liczbę pozytywnych testów, ty nieudolnie kupujesz ciągnik.

Człowieku, ludziku z za Wieprza  otwórz muzg 🙆‍♂️, nawet koledzy z forum są chorzy, a Ty k**wa wszędzie spisek pisiorów widzisz🤦‍♀️

[Luke16]

2 minuty temu, Denwer napisał:

nikt  nie  informuje  sąsiadów  że  obok  jest  kwarantanna   czy   izolacja   to  są  dane  poufne 

Hahaha 😂 wszyscy wiedzą. 

Jeżdżę po różnych terenach to ludzie wiedzą o ludziach z innych wiosek kto jest na kwarantannie itp. a nawet kiedy test miał robiony itd. poczta pantoflowa działa bardzo szybko

[Gość]

Miałam podobny przypadek i vet zlekceważył,  w końcu przysłał asystentkę po kilku godzinach i mnie zawiódł; dlatego znalazłam również inną weterynarz dostępną zawsze bez mrugnięcia.

[dsbh]

1 minutę temu, hubertuss napisał:

A co go policja obchodzi. Jest weterynarzem i ma na to papier. A w oborze jest chore zwierze. Jak by co może porobić zdjęcia. Rodzina zostaje w chałupie. Jakieś instrukcje przez telefon gdzie co i jak. I nie ma co siać paniki. Jak będzie ostrożny niczym się nie zarazi.

Kroplówkę trzeba chyba podgrzać. Także w tym przypadku pełna ochrona kombinezon ,rękawice, maska. Poza tym gdyby się ktoś z innych klientów dowiedział by o tej akcji, pewnie by go omijał. Ogólnie trudny temat. Chyba że gospodarz sam umie podać kroplówkę, to wystarczyło by tylko ją dostarczyć.