Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Cześć, mam kilka pytań do kogoś kto wziął kombajn na usługi, czy jest to wgl opłacalne? jaki kombajn najlepiej kupić? Czy można skorzystać z jakiegoś dofinansowania do zakupu kombajnu? Firmę mam założoną już od roku i teraz myślę o zakupie kombajnu zbożowego,. Jest sens się w to bawić? Proszę o poradę kogoś kto właśnie tak kupił kombajn. Pozdrawiam
Opublikowano (edytowane)

Nie opłacalne i na obecną chwilę nie ma żadnych dotacji z PROW na usługi dla rolnictwa w rocznej firmie.

Także już możesz ją zamykać

 

@Bartek933 co wytrzeszczasz ? Czemu dlaczego?

Edytowane przez damianzbr
Opublikowano

żebyś odpowiedział na swoje pytanie czy jest to opłacalne to musisz sobie policzyć po pierwsze amortyzację sprzętu,ratę i odsetki od kredytu bo napewno za gotówę nie kupisz, koszt paliwa (ok.20 l/ha), koszty operatora, koszty napraw, remontów, ubezpieczenie kombajnu nic więcej mi do głowy nie przychodzi i podzielić to przez areał który będziesz miał do wykoszenia wtedy wyjdzie Ci koszt usługi a jeszcze musisz swoją marże doliczyc ;) ale jak kupisz kombajn za 600 tysięcy i zrobisz 200 hektarów to z pewnością dołożysz. tak jak koledzy piszą to ma przyszłość na dużych areałach.

Opublikowano

To już nie te czasy... Raz że dużo osób ma swoje a dwa ci co nie mają nie patrzą na Ciebie, spóźnisz się pół dnia i już inny kombajn tnie.... W tym roku żniwa trwały tydzień i wszystko położone, zbelowane, powożone, gdzieniegdzie trochę słomy jeszcze leży

Opublikowano

u nas na 20 kominów cztery dwa bizony jelonek i mały mf koszenia nie dużo po 4 do 6 ha i doprosić się nie można każdy tylko sobie albo jak słome oddasz to skosi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez siwy10071
      Witam. Mam problem z licznikiem prędkości. Mianowicie świeci się napis CAL. I migają cztery 0. Nie pokazuje prędkości. Myslałem że czujnik padł. Po zmianie na nowy dalej to samo. Sygnał z czujnika do licznika dochodzi. Nie ma przerwy w instalacji. Może trzeba zrobić jakiś kalibrację. Tylko nie mam pojęcia jak

    • Przez Mlody_rolnik2107
      Witam,
      od niedawna interesuję się kwestią Krajowych Ośrodków Wsparcia Rolnictwa. Chciałbym poznać Wasze zdanie w tym zakresie, dlatego przygotowałem ankietę. Byłbym bardzo wdzięczny za jej uzupełnienie.

      Link: https://kowrklienci.webankieta.pl/

      A tymczasem, jeżeli macie jakieś przemyślenia w tym temacie, napiszcie proszę co myślicie o KOWR?
    • Przez Julia1999
      SZUKAM MAGIKA OD JD
      CHODZI O INSTALACJE ELEKTRYCZNA 
      MIĄCZYN, okolice Zamościa 
    • Przez salas89
      witam drodzy koledzy i koleżanki forum przeglądam od dość dawna ale dzis jest to dopiero moje pierwsze zapytanie .
      Mam do was pytanie w sprawie naprawy badz wymiany wału . Sprawa wyglada tak , parę lat temu padł silnik w naszym leciwym classie europa , wiec postanowilismy zrobic mu regeneracje , zostało zrobione :
      -nowe tuleje silnika z anglii
      -nowe tłoki i pierscieni również sciągnięte z Anglii
      -nowe zawory i regeneracja głowicy 
      -szlif wału niestety juz 3 i nowe panewki
      -regeneracja korbowodów
      niestety kombajn popracował moze 2 do 3 godzin i obróciła sie panewka na jednym tłoku . Szkoda mi go troche bo jestem sentymentalnym człowiekiem i sporo pieniazków zostało władowane w silnik  ale szukam alternatywnego rozwiazania , szukac inny wał czy moze dac ten do napawania tego jednego czopu ?
      Co sadzicie która opcja lepsze i jak wyglada cenowo taka naprawa napawania ??
       
      z góry dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v