Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie. Potrzebuję pomocy. Przymierzam się do wymiany tarczy WOM w Ursusie c 360. Będę to robił pierwszy raz i dlatego zawczasu chcę się przygotować. W instrukcji napraw jest rysunek przyrządu do ustawiania tarcz. Tyle, że podane są tylko średnice poszczególnych części, ale nie ma ich długości. Moja prośba jest taka. Może mógłby mi ktoś, kto to ma zwymiarować ten przyrząd? Chcę, żeby naprawa przebiegła sprawie, a nie mam swojej tokarki. To pasowało by ten wałek zrobić dobrze od pierwszego razu. Z góry dziękuję i życzę wesołych świąt. 

Opublikowano

Z wymiarami  chwilowo Ci nie pomogę, ale mogę Ci podpowiedzieć, że jak będziesz wyciągał tarczę sprzęgła, to oznacz sobie, którą stroną jest do koła pasowego ustawiona. Często się z tym problemem spotykałem. więc po ci się męczyć i szukać odpowiedzi. Niestety nie możesz ich zakładać obojętnie jak. 

Opublikowano
Wiem, wiem. Chodziło mi o to, że wom będę robił pierwszy raz. Jazdę już parę razy robiłem w 330 /360. Ale dzięki za radę.
Opublikowano

skąd jesteś, orientacyjnie. c 360 już nie mam a wałki leżą

Opublikowano

Tu żadne wałki nie są potrzebne,docisk z tarczą składasz na podłodze,tarcze drugiego stopnia kładziesz na wytarte miejse suwmiarką z każdej strony sprawdzasz odległość,nakrywasz górę i skręcasz dwoma dłuższymi śrubami,dalej po jednej wymienisz na oryginalne,nawet za strop można podeprzeć dwa kołki i da się skręcić

Opublikowano

Najlepiej zrobić tak jak napisał @krzeski. Najłatwiej tak jest. Ja ostatnio jak robiłem ciapka w nowym typie to użyłem 2 scisków spawalniczych i było git. Tarcza ustawiona na oko i niebyło problemów ze zjazdem. Tarcza w ciapku od womu jest kołnierzem do skrzyni to zapewne w 60 tak samo bo to identyczne tylko średnica flanszy z frezami inna. Obejrzyj docisk jak wygląda bo ja musiałem wymienić. Jedna rada jak byś kupował docisk to w sklepie sprawdź czy śruba nie obraca się w uchu montażowy bo ja kupiłem i musiałem wymieniać bo łepek nie blokował się w docisku tylko obracał. 

Opublikowano
1 godzinę temu, krzeski napisał:

Włóż docisk z tarcza na walki i potem zjezdzaj silnikiem. Przez okienko poskrecaj całość. I nie trzeba żadnych przyrządow.

I wszystkie sprężyny będzie zbierał jak posłucha takich fachowców.To tarcza drugiego stopnia

 

Opublikowano

Alamo napisał:

1 godzinę temu, krzeski napisał:

Włóż docisk z tarcza na walki i potem zjezdzaj silnikiem. Przez okienko poskrecaj całość. I nie trzeba żadnych przyrządow.

I wszystkie sprężyny będzie zbierał jak posłucha takich fachowców.To tarcza drugiego stopnia

 

To chyba logiczne że trzeba skręcić troszeczkę śruby od docisku ale nie za mocno żeby tarcza mogła się przesuwać.

Opublikowano
Jakie sprężyny będzie zbierał? Ja też zawsze zakładam docisk na walki i potem zjeżdżam i nigdy nie było żadnych problemów. We wladymircu tak samo się da.
Opublikowano
1 minutę temu, koper88 napisał:

Jakie sprężyny będzie zbierał? Ja też zawsze zakładam docisk na walki i potem zjeżdżam i nigdy nie było żadnych problemów. We wladymircu tak samo się da.

Następny fachowiec który nie zna budowy docisku.Tarcza drugiego stopnia jest skręcona z trzema płytami,gdzie pomiędzy dwoma płytami na około jest kilkanaście sprężyn w płytkich gniazdach.Jak sobie wyobrażasz,jak one utrzymają się pionowo jak będziesz zjeżdżał silnik?

Docisk rozkręca się i składa leżący na podłodze,w obu wariantach podpierając lekko kołkami o strop

Opublikowano

Nie każdy posiada,można też po przeciwległych stronach docisku położyć klocki z drewna na nie np ceownik i lewarem pod tyłem ciągnika ścisnąć,w ten sposób też nakrętki da się złapać

Opublikowano

Alamo napisał:

1 minutę temu, koper88 napisał:

Jakie sprężyny będzie zbierał? Ja też zawsze zakładam docisk na walki i potem zjeżdżam i nigdy nie było żadnych problemów. We wladymircu tak samo się da.

Następny fachowiec który nie zna budowy docisku.Tarcza drugiego stopnia jest skręcona z trzema płytami,gdzie pomiędzy dwoma płytami na około jest kilkanaście sprężyn w płytkich gniazdach.Jak sobie wyobrażasz,jak one utrzymają się pionowo jak będziesz zjeżdżał silnik?

Docisk rozkręca się i składa leżący na podłodze,w obu wariantach podpierając lekko kołkami o strop

Może źle się wyraziłem. Drugi stopień składam wzrokowo na ziemi i dopiero tak złożony docisk zakładam na wałek z tarczą pierwszego stopnia.

Opublikowano

krzeski napisał:

Włóż docisk z tarcza na walki i potem zjezdzaj silnikiem. Przez okienko poskrecaj całość. I nie trzeba żadnych przyrządow.

Można tak też....

Opublikowano

ja pier**le co jeden to lepszy.

Chłopak chce wymiary wałka do centrowania to mu odpiszcie.

wałek średnice po kolei 19mm, 24mm, 41mm długości po koleji 20mm 62mm 75mm dorobiony z wałka do ciasta

TomaszStach na pierwszy raz to dobrze się poprzyglądaj jak to jest poskręcane, i powoli żeby zębów nie stracić

 

Opublikowano
7 godzin temu, stempos1980 napisał:

Najlepiej zrobić tak jak napisał @krzeski. Najłatwiej tak jest. Ja ostatnio jak robiłem ciapka w nowym typie to użyłem 2 scisków spawalniczych i było git. Tarcza ustawiona na oko i niebyło problemów ze zjazdem. Tarcza w ciapku od womu jest kołnierzem do skrzyni to zapewne w 60 tak samo bo to identyczne tylko średnica flanszy z frezami inna. Obejrzyj docisk jak wygląda bo ja musiałem wymienić. Jedna rada jak byś kupował docisk to w sklepie sprawdź czy śruba nie obraca się w uchu montażowy bo ja kupiłem i musiałem wymieniać bo łepek nie blokował się w docisku tylko obracał. 

To zaraz będzie rozbierał drugi raz takie porady.W c360 jest odwrotnie kołnierzem dłużym w stronę silnika,nie porównuj c330 do c360 bo tam dużo rzeczy inaczej niby te same sprzęgło znaczy docisk ale nieco inaczej sie składa.

 

Słuchaj,pozycjonowanie jest dobre kiedy masz wałek I stopnia i robisz to nie pierwszy raz.Abyś dobrze wypoziomował silnik do skrzyni.Popraw otwory gwintownikiem w kole zamachowym co wchodzą śruby m8 i najlepiej nowe żeby lekko sie skręcalo przez okienko.Cały docisk wrzucasz na wałki do skrzyni,przed wrzucaniem skręcasz go na oko i tak trzeba wyregulować,jak dojedżasz silnikiem muszisz pilnować żeby te 3 wycięcia weszły w koło zamachowe.Zakup kluczyk 13 płaski z grzechotką w środku i przez okienko skrecasz tych 12 śrub.Bo jeśli cały docisk zakręcisz do koła przed zjechaniem nawet różnica 0,5 cm w poziomie ryzyko że skrzywisz tarczę  będzie wybrzuszona bo dobrze nie trafiła na wałki.

Opublikowano
49 minut temu, Adi96 napisał:

To zaraz będzie rozbierał drugi raz takie porady.W c360 jest odwrotnie kołnierzem dłużym w stronę silnika,nie porównuj c330 do c360 bo tam dużo rzeczy inaczej niby te same sprzęgło znaczy docisk ale nieco inaczej sie składa.

 

Słuchaj,pozycjonowanie jest dobre kiedy masz wałek I stopnia i robisz to nie pierwszy raz.Abyś dobrze wypoziomował silnik do skrzyni.Popraw otwory gwintownikiem w kole zamachowym co wchodzą śruby m8 i najlepiej nowe żeby lekko sie skręcalo przez okienko.Cały docisk wrzucasz na wałki do skrzyni,przed wrzucaniem skręcasz go na oko i tak trzeba wyregulować,jak dojedżasz silnikiem muszisz pilnować żeby te 3 wycięcia weszły w koło zamachowe.Zakup kluczyk 13 płaski z grzechotką w środku i przez okienko skrecasz tych 12 śrub.Bo jeśli cały docisk zakręcisz do koła przed zjechaniem nawet różnica 0,5 cm w poziomie ryzyko że skrzywisz tarczę  będzie wybrzuszona bo dobrze nie trafiła na wałki.

Jakie skomplikowane przykłady,targać docisk na wałki żeby wisiał i tak zjeżdzać, celować,a potem jeszcze skręcać na Mx8,do okoła przez małe okno.Śruby kupować,dobry gwint i utwardzane to bezcelowe koszta.Złożenie docisku to krótka piłka.Pisałem docisk na beton stroną pierwszego stopnia,a z góry składasz po kolei,sprężyny,dekiel środkowy,kładziesz tarcze i suwmiarką ustawisz tarcze do milimetra,mierząc od brzegu okrągłego dekla (docisku) na którym leży tarcza,nakrywasz górę i idziesz z tym pod tył ciągnika,skręcony docisk wkładasz w koło zamachowe z tarczą pierwszego stopnia,łapiesz dwie śruby po przeciwległych stronach i w ten sposób ustawiasz oczyma środek tarczy,skręcasz cały docisk i składasz ze skrzynią.

Opublikowano

Nic skomplikowane,więcej się pieprzenia ale ma 100% szansę że nie uszkodzi tarcz.Wiadomo że sprzęgło trzeba wstępnie ustawić.Kilkanaście złotych na śruby to duży koszt? Nie bez powodu sugeruje żeby poprawił otwory i kupił nowe otwory po to żeby się lekko skręcało.Oczyma.... to se możez popatrzeć na donice,składałem tym  sposób co mówisz na tarczach firmy komfort.Docisk na koło zamachowe wypozycjonowałem  sobie przez wałki,po jakimś czasie po pół roku byl problem żeby zatrzymać wom.Zatrzymywało się powoli a nie od razu,sprawdzałem ustawienie tarczy było w porządku,rozjechałem traktor na następny sezon,weryfikacja i środek tarczy wybrzuszony.Jak skręciłem docisk przez okienko 3 rok i bez zarzutów.

Nic skomplikowane,więcej się pieprzenia ale ma 100% szansę że nie uszkodzi tarcz.Wiadomo że sprzęgło trzeba wstępnie ustawić.Kilkanaście złotych na śruby to duży koszt? Nie bez powodu sugeruje żeby poprawił otwory i kupił nowe otwory po to żeby się lekko skręcało.Oczyma.... to se możez popatrzeć na donice,składałem tym  sposób co mówisz na tarczach firmy komfort.Docisk na koło zamachowe wypozycjonowałem  sobie przez wałki,po jakimś czasie po pół roku byl problem żeby zatrzymać wom.Zatrzymywało się powoli a nie od razu,sprawdzałem ustawienie tarczy było w porządku,rozjechałem traktor na następny sezon,weryfikacja i środek tarczy wybrzuszony.Jak skręciłem docisk przez okienko 3 rok i bez zarzutów.

Opublikowano
Dnia 14.12.2018 o 22:44, TomaszStach napisał:

Witam serdecznie. Potrzebuję pomocy. Przymierzam się do wymiany tarczy WOM w Ursusie c 360. Będę to robił pierwszy raz i dlatego zawczasu chcę się przygotować. W instrukcji napraw jest rysunek przyrządu do ustawiania tarcz. Tyle, że podane są tylko średnice poszczególnych części, ale nie ma ich długości. Moja prośba jest taka. Może mógłby mi ktoś, kto to ma zwymiarować ten przyrząd? Chcę, żeby naprawa przebiegła sprawie, a nie mam swojej tokarki. To pasowało by ten wałek zrobić dobrze od pierwszego razu. Z góry dziękuję i życzę wesołych świąt. 

Zwymiaruj sobie końcówki wałków sprzęgłowych i tyle... Już nie wiem czy się śmiać czy płakać z tych porad stodołowych mechaników z AF co nawet składając 60tke wciąż usiłują być jakimś tam guru wśród mechaników... Prostą robotę opisać jakby to prom kosmiczny był do naprawy. 

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v