Zatrudnię kombajnistę lubelskie

[Piters182]

Tak jak w temacie, zatrudnię kombajnistę na sezon żniwny, wynagrodzenie do dogadania. Lub ktoś może doradzić w jaki sposób szukać kombajnistów?

[mateuszmtz]

A jaki masz sprzęt? Bo jak bizon to raczej chętnych za dużo nie ma

[Tomi1605]

Ma Claasa Dominatora 98

[soltys48]

plus minus jaką stawkę oferujesz bo sam szukam ....

proponowałem 40,-/h i niema odzwu

[piozz]

jakie strony dokladnie ?

[Wojtas56]

posiadam kurs na operatora kobajnu oraz sieczkarni polowej

[soltys48]

a doświadczenie??

 

[Wojtas56]

aa sory widze wojewódzctwo lubelskie a ja podlaskie . to odpada

[soltys48]

1. ja wlkp

[Wojtas56]

oj to prawie z drugiej strony . duzo ha do koszenia jest ?

[soltys48]

40+usługi

[Piters182]

Mam Claasa Dominatora 98 SL, do koszenia by było około 150 ha. Mieszkam w okolicach Lublina, Kraśnika.

[gorecki331]

A wlkp jaki sprzęt i dokładnie jaka część wlkp.

[soltys48]

pzl MF 530

[pawel885]

Uważajcie na kombajnistów - lubią rano umoczyć paluch w smarze i oblecieć wszystkie kalamitki - smarowałeś ? - smarowałem, aż smar wychodził... 

[soltys48]

takie rzeczy trzeba samemu robić.zresztą odkąd  mam kombajn sam kosiłem i wszystko robiłem sam włącznie z koszeniem ale miałem pomoc rodziny w reszcie w tym roku na to się nie zanosi i pasowałoby znaleźć kombajnistę odbiór ziarna i zbiór słomy jakoś sobie ogarnę między obrządkami

[pawel885]

U mnie to samo, w dzień cięcie, w nocy belowanie ale wolę do obrządków zatrudnić kogoś niż dać dotknąć maszynę jakiemuś gimnazjaliście czy pijaczkowi z pgr-u- ktoś z rodziny zawsze się kręci po podwórku i dopilnuje czy dał taczkę kukurydzy czy 5 taczek i czy zrobił to raz dziennie czy trzy..... 

[soltys48]

jak nie znajdę na kombajn to znajdę do byków-chyba, jak nie to Panią  i córke trzeba będzie nagonić do pomocy

[pawel885]

Jeszcze do Papieża zadzwoń (teściowej)  Po mojemu niech tylko się kręcą po obejściu, dasz jakiemuś w miarę ogarniętemu żulikowi 15zł/h i będzie zadowolony - tylko od razu płać - rano przyjdzie, zapłacisz 15zł, pójdzie do sklepu, 3 browary i ruskie fajki i przed południem już będzie warował przy taczce bo w japie susza 

[daron64]

U wujka pomagał kolezka,  nie wiem jak do pracy fizycznej,  ale spawa  chłop bdb. No i tak miesiąc się kręcił po obejsciu ,  tu coś pospawal,  tam coś przy obrzadkach pomógł, 2-3 posiłki dziennie dostał,  na fajki dostał, wujek zawsze jakiś bimber ma,  więc i picie za free było.  Na koniec miesiąca do niego z pytaniem ile zarobił.  A on do wujka,  że jak policzyl  sobie godziny,  to chyba 2200 mu wyszło A kombajnista na bizona chyba 2dychy za godzinę koszenia i ewentualnych napraw.  Ale serwisu przed nie robił,  a naprawy to też raczej do pomocy był.  Jeśli oczywiście nie trafiło, że zachlal i w ogóle się nie pojawił. U innego znajomego chłopak robił wszystko,  od obrzadkow, przez jazdę maszynami,  po naprawy, był na każde zawołanie - 3tys msc. W końcu dał sobie spokój i swój warsztat otworzył. 

Zobaczymy jak u mnie będzie.  Jak narazie to 3chetnych mam do koszenia,  a znając życie jak przyjdzie co do czego to nikogo nie będzie

[Piters182]

Jak możecie to popytajcie się u siebie, może akurat ktoś chciałby jeździć.